Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kadra

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    175
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kadra

  1. my ratowaliśmy brzozy rosnace w obrysie domu. Przesadzaliśmy na przedwiośniu, jak jeszcze liści nie było - wszystko ok, przyjęły się. Jedna - duża już była - miała już liście - z nią było gorzej, ale przyjęła się - trzeba tylko pamiętać o podlewaniu... i oczywiście o tym, że brzozy to straszne śmieciuchy - drobne liście sypią sie przez całą jesień, a potem to wszystko trzeba grabic, brrr.... K
  2. zbudowaliśmy dom bez garażu - z czasem miał być dobudowany wolnostojący dwustanowiskowy. Jednak przez te cztery lata jak mieszkamy u siebie - nie wybudowaliśmy takigo. Powód - obserwacja sąsiadów - znakomita większość ma garaże najczęściej w bryle domu, i niezależnie od ilości stanowisk - trzymają samochody na zewnątrz. Zawsze, nawet zimą! A w garażach najczęściej mają różnego kalibru graciarnie czy majsterkownie. Jeden nawet wstawił stół do bilarda. Tak, że powiem tyle - szkoda kasy na garaż. Co innego porządna wiatka - taka zawsze się przyda! K
  3. w Grodzisku Maz - u w a g a kora 80l - 8,80pln to chyba rekord!!!! gdzie mogę kupić za 4 zeta - zdradźcie pls K
  4. dziękuję zygmor, to już je tak zostawię. pozdrawiam K
  5. o rety ale się temat rozwinął... ja to wszystko wiem... po trzech latach zakładania i utrzymywania ogrodu. Ale początek był właśnie taki - no bo skad człowiek z dziewiątego piętra w centrum stolycy ma wiedzieć co potrzeba zrobić żeby mieć OGRÓD. Zatem idzie do sklepu z takim właśnie napisem i robi wszystko wg wskazówek tam usłyszanych... i dopiero jak zacznie się wgryzać w temat, dotrze do forum muratora , i przede wszystkim sam się przekona empirycznie co jest skuteczne a co nie - wtedy mądrzeje i bierze te informacje selektywnie... to chyba tak działa. I chodzi o to żeby frajerska droga z punktu A do B trwała jak najkrócej. I tego nam wszystkim nowicjuszom życzę dobranoc K
  6. nic sie nie przejmuj - przyzwyczaisz sie a słuchać trzeba, bo rady dobre tutaj znajdziesz (rany jakaś średniowieczna składnia mi wyszła - chyba pora spać) a wracając do tuj - w tym roku nie nawoź (było to wyjaśnione w którymś wątku) tylko podlewaj. Ja też się zdziwiłam, ale grzecznie posłuchałam, nawiozłam dopiero w kolejnym roku i mam tuje jak malowanie. K
  7. Witam wczoraj dostalam cebulki liatry kłosowej. Już widać było zawiazki listków, więc niewiele myślac wsadziłam je w ziemię tak jak tulipany (chodzi mi o głębokość - czyli coś koło 10cm). Ale potem zaczęłam myśleć o tych listkach, które zasypałam taką warstwą ziemi i zwątpiłąm, czy zrobiłam dobrze. A więc - wykopać i posadzić płycej, czy zostawić w świętym spokoju ? buzia - K
  8. to ja jeszcze w sprawie korzeni - nasłuchałam się tu o tym rujnowaniu budynków - i chciałam zapytać czy to dotyczy wszystkich wierzb - posadziłam przy samym domu pod oknem iwę szczepioną na kiju jakimś - i co przesadzać czy nie? pozdro K
  9. Senkju frykow no to jak, ktoś pokarze jak sobie sprawę rozwiązał? Ja powtarzam: szafy nie polecam. Miałam taką z szufladami do podłogi oraz drzwiami otwieranymi, a nie przesuwnymi - dizaster! Jak buty stały poza szafą nie można było jej otworzyć nie suwając butów. Ciasno, no po prostu - jedyne skopane miejsce w moim domku! Pokarzcie jak macie, zachęcam buzia_K
  10. a teraz? http://foto3.m.onet.pl/_m/7dc80057fd3d81cc5f34de1c8a75b607,3,19,0.jpg pozdro K
  11. No niestety ja zrobiłam ten błąd i władowałam szafę, teraz sie jej pozbyłam ale nie wiem co dalej... Mój przedpokój wyglądał tak (wymiary w przyblizeniu 1,5x1,5) http://foto.onet.pl/1pvod,5w84scgc3gcs,7odpj,u.html teraz nie ma szafy. W miejscu korków chciałabym zrobić okno - korki przesunąć odpowiednio wysoko lub nisko (wiecie co o tym myśli mój małż ). I co dalej jakieś siedzonko wieszak na kapoty, półka na drobiazgi... ale jak gdzie jakie kolory w takiej klitce... pozdrawiam K
  12. Dziękuję Pinus rozumiem że mam go (powojnika a nie Wciornastka) potraktować jak porażonego rdzą wierzbową... cytat: Rdza wierzby. Po wystapieniu pierwszych objawów 3-4 krotny oprysk co 10 dni, którymś z tych np. środków (a najlepiej przemiennie): Amistar 250 SC, Discus 500 WG, Baymat AE, Saprol 190 EC... a Wciornastkowi nic nie powiemy dzięki i buzia_K
  13. no właśnie... najpierw wstawiłam trzydrzwiową szafę, która zajęła całą wolną wnękę, pozostawiając niewielkie przejście od drzwi wejściowych do drzwi "na pokoje". Efekt był taki, że i owszem - mnóstwo miejsca do przechowywania butów i ciuchów, ale zero miejsca do ubrania się, czy rozebrania. Dwie osoby ledwo dawały radę, nie mówiac już o przyjmowaniu gości. No więc złożyłam w chol...ę tą szafę, ciuchy gdzieś tam poprzemieszczałam i myślę po prostu o wieszaku na kapoty, małej półce na bieżące buty i i drobnej szafce na podręczne rzeczy - klucze, torebkę itp. Oczywiście lustro musi być. No i tu mam problem bo zupełnie nie mam pomysłu jak to wszystko ładnie zaaranżować na niewielkiej przestrzeni. Moze podpowiecie coś - moze jakieś zdięcia jak sobie poradziliście (zakładam że spory odsetek z nas ma taki problem - zazwyczaj gotowe projekty domów o pow ok 150mkw mają trakie beznadziejne małe przedpokoje ) buzia_K
  14. ja jeszcze dla spokoju poprosiłam autora projektu o pisemną zgodę na zmianę (tą i jeszcze inne), a kierownik budowy naniósł odpowiednie zmiany w projekcie na czerwono - przy odbiorze nikt się nie czepiał... K
  15. dokładnie rok temu zadaszyliśmy część tarasu o wymiarach jak podałeś. Na drewnianej solidnej konstrukcji położyliśmy blachodachówkę (kontrłata pod każdą "falkę"). Też zastanawialismy się nad tymi przeźroczystymi plastikami, ale po obejrzeniu takiego tarasu u znajomych zrezygnowalismy - po dwóch latach popękany, są kłopoty z czyszczeniem (cały brud po zimi bardzo widoczny), a dodatkowo taras jest patelnią wiec zależało nam na cieniu (baliśmy sie troche zaciemnienia pokoju przy którym jest taras, ale niepotrzebnie). Jeśli chodzi o materiał - blacha w sumie jest ok, mamy grafitową i estetycznie jest w porządku. Jedyne zastrzeżenie -to hałas w czasie deszczu - nie da się swobodnie porozmawiać. Także teraz kładłabym normalną dachówkę (tak jak mamy na dachu), ale ogólnie jestem zadowolona, więc zmieniać nie będziemy. pozdro_K
  16. Zelijka a gdzie leczysz synka? może w stolycy? ile zębów naraz tak można wyleczyć? K
  17. taaaa... najwyższa pora wybrać się po ciąży do mojego ulubionego specjalisty... i wymyśliłam żeby machnąć wszystkie zębiska za jednym zamachem w znieczuleniu ogólnym (bo ja jestem z tych co można ich straszyć dentystą i zastrzykami). Czy ktoś z Was próbował czegoś podobnego? możecie polecić? (ja jestem zainteresowana Wawą) czy rzeczywiście koszty zabijają? buzia_K
  18. No właśnie - co moze być przyczyną? Moja podłogówka to mata elektryczna. Zauważyłam, że najczęściej reset następuje przy zmianie programu np. koniec grzania - i zamiast po prostu przełączyć się na kolejny program w cyklu resetuje się na ustawienia fabryczne (idiotyczne zresztą). Czasem reset następuje przy wyłączeniu się czajnika elektrycznego...Nie jestem pewna czy reset zawsze powiązany jest z załaczaniem się czy też wyłączaniem różnych urządzeń... Ale jest to upierdliwe (bo za każdym razem muszę to cholerne ustrojstow przeprogramować na nowo), a dodatkowo oczywiście wpływa na koszty eksploatacji ogrzewania... No i teraz - czy spaprany jest regulator czy jego podłączenie? czy mogę to sprawdzić sama? Jak? buzia_K
  19. kadra

    Regulacja okien

    Ale jak się zabrać do regulowania? no na przykład wieje mi wzdłuż całej dolnej krawędzi okna - to czym mam pokręcić i w którą stronę? dalej wieje mi tylko w górnym lewym rogu - i znowu który element poruszyć i w którą stronę? czy istnieje gdzieś jasna instrukcja, tak, żebym nie musiała wzywać speców, na którycvh nota bene patrzeć już nie mogę... pozdro K
  20. Aż się boję odzywać...ale w sumie efekt osiągnęłam taki jaki chciałam to wypowiem się... Wykopałam dziury niezbyt wielkie - takie łopata x łopata x łopata, nasypałam ziemi do iglaków przemieszanej 1:1 z ziemią z dołka. Sadziłam na wiosnę (takie kopane z gruntu) i właściwie cały rok podlewałam (ale nie nawoziłam). W kolejnym roku ośmieliłam się przyciąć za namową specjalistów z forum - i choć mi szkoda było - przyciełam od góry i z boków. O ile dobrze pamiętam w drugim roku też nie nawoziłam - ale pilnowałam podlewania. W trzecim roku (ubiegłym) nawiozłam florovitem do iglaków - zgodnie z opisem z opakowania, również podciełam. Oczywiście podlewanie - szczególnie w trakcie czerwcowo-lipcowych upałów systematyczne. Efekt super. Z tymi dwoma metrami to chyba przesadziłam - ale są wyższe ode mnie a ja mam 165cm., więc i tak super... Trochę zmartwiły mnie wypowiedzi Mirka i Pinusa co do rozstawu, ale na własne oczy widziałam w tej szkółce posadzone co 50-60cm wysokie na... no nie wiem dokładnie ale - kilka metrów - piękna ściana i nic się z nimi nie działo... buzia - K
  21. no chlopaki - trzech na jednego! Pisze co wiem - jak ma byc szybko zielona sciana - to co 0,5m. Moje krzaki maja ok 2m wysokosci i bardzo ladnie sie juz zeszly - po trzech sezonach nie widac co jest za plotem (a sadzilam takie krzaczki do kolan)- na czym bardzo mi zalezalo. Kirmikolow zrobi jak bedzie potrzebowal - jak mu nie zalezy na czasie posadzi jak radzicie - w koncu kiedys sie zrosna... K
  22. zalezy jaki efekt chcesz osiagnac. jesli ma to byc zielona sciana to wskazane co 0.5m. Tak zrobilam i juz trzeci rok rosna slicznie i zaslaniaja co trzeba za plotem.W szkolce w ktorej kupilam sadzonki jest zrobiona taka sciana wysoka teraz na jakies 4m - posadzone wlasnie co 0,5m i nie widac zadnych problemow.
  23. ja wiem, ze wszystko zakwitlo, i ze roze maja listki, a wierzby kotki i ze ktos ma slimaka w ogrodzie, ale zeby cos takiego... no sami zobaczcie http://foto2.m.onet.pl/_m/b1107576000a2ec2be047aeddb8308c6,5,19,0.jpg bielinek - na tle zimowego widoczku za moim oknem koniec swiata! http://foto1.m.onet.pl/_m/3fa746d093e7efd7145a68b56a52f331,5,19,0.jpg tez mial zdziwione te oczy... buzia K
×
×
  • Dodaj nową pozycję...