Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

qbek17

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6 221
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez qbek17

  1. Z cięższych złóż nie wymagających chemii, preferuję takie o wysokiej zawartości (70-90%)"manganu" czyli naturalne rudy manganu, a nie złoża pokrywane warstewką tego związku. Występują pod wieloma nazwami handlowymi, przykładowo: Catalox, G1, m.dox, Pyrolox... Ale jeśli to rzeczywista wydajność pompy (np. przy 3 barach ciśnienia) to nie masz za dużego wyboru. Taki przepływ wystarczy do wypłukania tych złóż najwyżej w zbiorniku o średnicy 10".
  2. Zbiornik hydroforowy bezprzeponowy (czyli zwykły ocynkowany) spełnia obie funkcje (czyli zapewnia ciśnienie oraz napowietrzenie wody). Trzeba go tylko wyposażyć w zwężkę (przed zbiornikiem), dyszę rozbryzgową (w zbiorniku), odpowietrzenie i armaturę. Ja osobiście nie przepadam za złożem BIRM, ale jest to jedna z możliwości. Tak. Do tego trzeba zweryfikować czy wydajność pompy (i studni) jest wystarczająca do rozmiaru filtra. Jest ryzyko, że na jednym stopniu filtracji, przy większych przepływach może dochodzić do przebicia żelaza/manganu. Chemicznie to złoże w pierwszej kolejności zmiękcza wodę, a dopiero później zdejmuje kolejne zanieczyszczenia. Jeśli wcześniej żelazo się utleni i wytrąci, to w takiej formie będzie raczej zaklejało złoże jonowymienne. Dlatego nie należy wody napowietrzać przed wymianą jonową. Dochodzą koszty soli, a ścieki muszą trafiać do szamba bo zawierają dużą ilość chlorków z regeneracji solą.
  3. Masz wysokie pH co sprzyja wytrącaniu żelaza/manganu przy napowietrzaniu. CR działa lepiej tam gdzie żelazo jest rozpuszczone i jest podatne na wymianę jonową. Jeśli jeszcze możesz to szedłbym w napowietrzanie, ale musisz do tego zweryfikować wydajność pompy i pomyśleć czy ścieki dawać do szamba (jeśli regeneracja chemiczna) czy studni chłonnej (jeśli złoże tylko płukane wodą). Zawsze możesz też rozważyć filtrację dwustopniową (czyli najpierw odżelazianie, ale mniejsze), a potem filtr wielofunkcyjny (np. CR200) jako doczyszczenie żelaza i zmiękczanie. Ale to na pewno droższe rozwiązanie.
  4. I te 14 m3 miesięcznie to zużyte przez 2 osoby? Sporo... ale oczywiście przy mniejszym chwilowym zapotrzebowaniu można zjechać z rozmiarem. Z drugiej strony nie ma co zjeżdżać za nisko bo nie mając hydroforu, nie ma dostępu do tlenu więc skuteczność złoża może być niższa. Zagląda się do zbiornika i sprawdza wysokość złoża. Oczywiście nie dosypuje się co do centymetra tylko jak będzie już znaczny ubytek - jeden worek złoża (~14 litrów) to ok 20 cm wysokości w zbiorniku 12".
  5. Idąc w tym kierunku proponowałbym np. złoże G1 (lub podobne do niego: Pyrolox, m.Dox, Filox) - wszystkie one są naturalnymi rudami manganu (więc nie ma obawy że "warstwa aktywna się zetrze"). Wszystkie można traktować utleniaczami (czy to w czasie dezynfekcji czy dodatkowego utleniania). Żywotność tych złóż to kilkadziesiąt lat (w zasadzie się ich nie wymienia tylko dosypuje po kilku latach ewentualne ubytki na ścieranie). Wszystkie te złoża są ciężkie i wymagają solidnej pompy (oraz dobrej głowicy) aby je prawidłowo wypłukać. Przykładowo dla zbiornika 13" potrzebujesz ok 5,0-5,5 m3/h przy ciśnieniu ok 3 bar... w czasie 15 minut płukania z takim przepływem do kanalizacji pójdzie 1375 litrów wody...
  6. Czy ten ostatni parametr (O2) to utlenialność czy poziom tlenu w wodzie?? Jeśli utlenialność (inaczej też nazywana indeksem nadmanganianowym) to ja bym szedł w coś bardziej odpornego. Można byłoby rozważyć złoże wielofunkcyjne ale ono też zmiękczy wodę... Osobiście nie przepadam za BIRMem, są inne, trwalsze złoża naturalne, ale one wymagają więcej wody do płukania (za to można tą wodę puścić do studni chłonnej). Są też złoża regenerowane chemicznie (np. Greensand) i one radzą sobie nawet z trudniejszą wodą (ale ścieki trzeba zbierać do szamba, za to jest ich trochę mniej).
  7. Jak masz odrobinę smykałki do majsterkowania i zestaw oringow to od ręki coś dobierzesz i wymienisz. Jak masz cały zaworek to też możesz spokojnie sam wymienić. Jak wolisz żeby ktoś to zrobił to dzwoń po serwis.
  8. Dokładnie tak. Niestety żeby się do niego dostać musisz wykręcić cały zaworek (obracając tą sześciokątną część). Jeśli cieknie "od zewnątrz" to masz do wymiany większy oring, a jeśli z centralnego trzpienia - to do wymiany jest ten mniejszy.
  9. Do sprawdzenia inżektor...
  10. Odniosę się do zmian ustawień: - jeżeli masz regenerację upflow to dawka soli może być niższa niż w przypadku zwykłej regeneracji (np. 90 g/l vs 120 g/l). Dla 30 litrów złoża to oznacza 2,7 kg, a nie 4 kg. - czas solankowania zmniejszony do 40 min to moim zdaniem za krótko, zostawiłbym 60 min (inżektor C jest prawidłowy dla głowicy upflow, ale jednocześnie oznacza, że solanka jest zasysana wolniej więc ten czas musi być odpowiednio długi) - czas płukania wstecznego i formującego jest (jak dla mnie) zbyt długi - marnuje się sporo wody i zdolności jonowymiennej złoża. Myślę, że 6 min i 4 min powinny wystarczyć (razem to będzie 65 litrów wody czyli ponad 2 BV) Restryktor 1.7 też dałbym jednak nieco większy (np. 2.2 gpm) ale to nie tragedia. - zdolność jonowymienna jest prawidłowa. Przy ustawieniu AUTO sama się wyliczy częstotliwość regeneracji (z uwzględnieniem rezerwy obliczanej na podstawie historii zużycia. Przy ustawieniu ręcznym wydajności, nawet licząc pełne zmiękczenie z 20 dH do 0 dH, wydajność to 4,5 m3 (a nie 3,5 m3).
  11. Z tych badań wynika raczej przekroczenie jonu amonowego niż żelaza... zapewne mają już jakiś układ hydrauliczny, ale przydałoby się solidne napowietrzanie tej wody. A jeśli już filtry to do takiej wody polecałbym Crystal Right 100 (koniecznie z celą chlorującą bo inaczej nie zregenerujesz pojemności na jon amonowy).
  12. Myślę, że każdy może się wypowiedzieć Ja wyrażam swoją opinię w odpowiedzi na Twój post... na podstawie swoich doświadczeń. A te są takie, że w produkcji piwa nie chodzi tylko o jak najlepsze oczyszczenie wody, a raczej zachowanie jej unikalnych, lokalnych właściwości smakowych. mtweeman wspominał, że jest to woda wodociągowa więc nie powinna zawierać żadnych bakterii czy pestycydów. Jeśli ma być to woda do warzenia piwa to ja bym ją brał po filtracji wstępnej (mechanicznej) ale jeszcze przed zmiękczaczem, a w kwestii usunięcia chloru i ewentualnej poprawy smaku, to wydaje mi się, że filtracja na węglu aktywowanym wystarczy.
  13. Jeśli chodzi o browary to woda po osmozie nie jest raczej praktykowana... ale to może kwestia skali.
  14. Ecowater ma 17,5 litra złoża... Ten model z Clackiem ma 25 litrów. Moim zdaniem to spora różnica. A deklarowane przepływy maksymalne to deklaracje... nie uwzględniają spadku ciśnienia, długości takiego chwilowego przepływu, itd Co do tych sesji w browarze to dopóki pobór tych 175 litrów wody nie będzie zbyt szybki to nie ma to dla zmiękczacza żadnego znaczenia (za to myślę, że może to mieć spory wpływ na smak tej wody/piwa).
  15. Poza samą pojemnością jonowymienną należy wziąć pod uwagę wydajność chwilową... przy 20 litrach złoża to ok 1 m3/h (czyli 16 l/min), a przy 25 litrach już 1,25 m3/h (prawie 21 l/min). Jeden otwarty kran/punkt to jakieś 6-9 l/min, a przy 4 osobach w domu, takich punktów pracujących równocześnie możesz mieć więcej niż 2... (pralka, zmywarka, WC, prysznic, wanna, bidet, zlew, umywalka, itp...) A twardość możesz ustawić na ile chcesz - jeśli chcesz mieć "wodę pitną" to może być te 3-4 dH, a jak chcesz zupełnie miękką to też nikt Ci nie zabroni. Urządzenia jedno- lub dwuczęściowe to w domowych warunkach zazwyczaj wybór, a nie konieczność (dopóki nie potrzebujesz więcej niż 30 litrów żywicy jonowymiennej). Moim zdaniem dwuczęściowe urządzenia są łatwiejsze w eksploatacji, a jednoczęściowe zazwyczaj są "ładniejsze" - wybór należy do Ciebie
  16. Cała magia "produkcji"... żaden "producent zmiękczacza" nie produkuje fizycznie komponentów, a tylko je ze sobą składa. W ten sposób chińska głowica, zbiornik, wężyki, złoże stają się "polskim produktem". A do tego "przez kogoś dla kogoś" oznacza tylko tyle, że Viessmann nie ma z tym urządzeniem wiele wspólnego.
  17. O chińskich głowicach wiem, że są chińskie... bywają lepsze i gorsze - ale to zależy od opinii. A cena musi być niska, żeby zarobił producent (który je faktycznie składa), Viessmann (który daje logo), hurtownik, sprzedawca i instalator...
  18. W tym budżecie nie będziesz miał za dużego wyboru... więc raczej pojemność będzie kluczowa. Oczywiście fajnie byłoby mieć dobrą głowicę i złoże, ale to wszystko kosztuje... uważaj na opisy typu "złoże Lewatit S1567 lub podobne/równoważne/inne". Zwróć uwagę aby w zestawie był zawór mieszający (mixing) i obejście (bypass). Przy zmiękczeniu z tak wysokiej twardości woda będzie już zawierała sporo sodu więc możesz też rozważyć zastosowanie odwróconej osmozy do wody pitnej.
  19. AI słabo spenetrowała chiński internet... https://www.run-xin.com/en/content7_401.htm To chińska głowica RX.
  20. Jeśli masz pewność, że chcesz mieć wodę zmiękczoną do zera to nie potrzebujesz tej funkcji, ale jeśli okaże się, że jednak woda zupełnie miękka Ci nie odpowiada (bo np. jej smak jest już inny, pomijając kwestie formalne) to będziesz musiał się bawić w montaż zewnętrznych zaworów. A mając ten zaworek możesz go po prostu "nie używać".
  21. 5 stopni na delikatnie przekroczony mangan to sporo... oczywiście z bakteriami trzeba sobie poradzić osobno, ale nawet jeśli te 5 stopni uwzględnia lampę UV to na pozostałe parametry wygląda to na zbyt rozbudowany układ.
  22. Podaj też pozostałe wyniki badań (te w normie też). Przekroczenia są niewielkie więc dziwi mnie aż taki koszt tych ofert...
  23. Pod warunkiem, że obie żywice będą tego samego typu. Purolite czy Amberlite też mają w ofercie złoża monosferyczne, ale zgadzam się, że Lewatit ma z nich najlepszą jakość.
  24. Generalnie Amberlite jest OK, ale ważne jest jaki to konkretnie typ. Powinny być jakieś jeszcze dodatkowe oznaczenia na worku.
  25. Możesz sprawdzić w Alamo Water Poland, BWT lub mniejszych lokalnych firmach - oni mogą ściągnąć dla ciebie tą część z hurtowni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...