Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wciornastek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 978
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Wciornastek

  1. Gdyby to było takie proste, ale tym małolatom imponuja tylko markowe ciuchy. jakieś przytępawe te małolaty Aż się boję o mojego pierowodnego On też z takich innych...Na razie mam spokój, ale kto wie, kiedy zacznie przeszkadzać reszcie?? No niestety wkraczają w największy wiek głupoty tj. koniec podstawówki. Wydaje im sie że takie dorosłe po zaraz gimnazju i te sprawy. Do tego zaczynaja im organizmy dawac w hormon i wszystko co odstaje od grupy jest zwalczane. Wiecie to wczesniejsze kończenie podstawówki i gimnazjum to totalna głupota. A Kasiu sie nie martw chłopcy to przechodza ( jesli wogóle) znacznie pózniej. Bo najokropniejsze w tym wzgledzie sa dziewczyny.
  2. Gdyby to było takie proste, ale tym małolatom imponuja tylko markowe ciuchy.
  3. Tia szczególnie teściowa robi coś na kształt ołtarzyka. Ale w sumie to mam z małą kłopoty bo ma jak na dzisiejsze dzieci dziwne zainteresowania czym prowokuje szczególnie dziewczyny w klasie i się na niej wyżywaja i znęcają. Po prostu nie pasuje do stada
  4. Fajne te blogi z inspiracjami. Moje twórcze dziecko postanowiło w tym roku dla babć wyhawtowac serwetki. Znalazła jakiś wzór. Zobaczymy coz tego wyjdzie
  5. Nie wiem czy to juz jakaś psychoza czy cos jest na rzeczy ale w szkole gdzie chodzi dziecko mojej kolezanki odwołana zajęcia. W klasie było dziecko z wysoką goraczką i drgawkami. Mało tego odwołano w tej szkole wywiadówkę
  6. Co do francuskiego ciasta to własnie w weekend zrobiłam z nadzieniem z musu jabłkowo- dyniowego. Ten mus to pychota. Jest korzenny z cynamonem, imbirem i gożdzikami. Nooo, teraz to bez przepisu się nie obejdzie - na mus i na ciasto poproszę... Francuskie ciasto tez sama robisz? Toż to masakra jakaś jest! Zeljko - oczywiście, że Ci się uda, masz artystyczną duszę i wyczucie, to wystarczy. Depesiu ciasto francuskie Lidlowe Co do musu to 1/2 dyni i 1/2 jabłek koniecznie kwaskowatych (najlepiej kwasic niejadalnych). Do gara z odrobina wody wrzycamy dynie pokrojona w kostkę, i jabłka (bez skórki i gniazd), kawałek cynamonu, 2 cm imbiru (może byc łyzeczka suchego), parę szt. gozdzików. Gdy sie rozgotuje powoli mieszjąc odparowujemu do odpowiedniej konsystencji. Potem dodajemu cukru, do smaku - nie ma okreslonej proporcji bo zalezy od jabłek. Mus ma sliczny żółty kolor i jest dośc suchy więc smiało mozna go zawijac w ciasto francuskie lub uzywac jako wypełnienie do tart lub szarlotek. Zeljko co do Twoich zdolnosci artystycznych to nie mam watpliwosci. A moja córką sie nie sugeruj bo to typ który w wieku 9 lat skopiował Słoneczniki Van Gogha
  7. Co do francuskiego ciasta to własnie w weekend zrobiłam z nadzieniem z musu jabłkowo- dyniowego. Ten mus to pychota. Jest korzenny z cynamonem, imbirem i gożdzikami.
  8. Żelko uda się, jestem tego całkowicie pewna. Moja córka bawiła sie ta techniką gdy miała 8 lat. Robiła ta technika jajka wielkanocne - wydmuszki. a potem na Boze Narodzenie, babcie zostały obdarowane ozdobnymi pudełkami na róznosci.
  9. Dzieki za poprawe w pisowni nazwy , wiedziałam że cos w niej nie tak ale nie chciało ni sie sprawdzac. Co do opornosci na parcha bym polemizowała bo tutaj wchodza w sprawe dwie rzeczy miianowicie porazenie owoców i liści. Te informacje podaje z własnego doswiadczenia bo mam tą odmiane od lat. To ciekawe zjawisko bo na lisciach i owszem parch jest natomiast porazenie owoców jest bardzo małe lub go brak. Co do innych odmian to wszystko oki doki ale...... Wiem ze w Sierniewicach madre głowy pracuja nad odpowiednim doborem odmian do sadów ekologicznych. Nikt tu nie mówi o całkowitej odpornosci na choroby czy braku porazenia ale bierze sie pod uwagę odmiany kóre np sa mniej wrazliwe i ma to mniejszy efekt w spadku jakosci i ilości plonu. Co do środków dopuszczonych do rolnictwa ekologicznego to jest coraz wiecej ciekawych praparatów.Sa tutaj http://www.ior.poznan.pl/index.php?strona=19&wiecej=26 PS. Cos dzisiaj strona Skierniewic nie działa
  10. Przestawianie na system biodynamiczny czy jak kto woli ekologiczny lub organiczny rzeczywiście troche trwa (sadownicy nawet maja specjalne dopłaty aby zrekompensowac straty powstałe w tym czasie) Ale jest jeden drobiazg, mianowicie trzeba dobrać odpowiednie odmiany do takiej uprawy. Parę przykładów to np. niewybieramy podatnej na choroby wiśni łutówki a mniej podatna groniastą, wsród jabłoni bierzemy odmianę np. James Giives (hmm tak to sie chyba pisze) która nie atakuje tak parch.
  11. prosze bardzo TORT ORZECHOWY (tortownica 26cm) 30 dkg zmielonych orzechow ( ja dalam laskowe i wloskie) 3 łyżki bułki tartej 1 łyżeczka proszku do pieczenia 8 jajek 20 dkg cukru sok 1 cytryny białka ubic z cukrem na pianę żółtka wymieszać z sokiem z cytryny i proszkiem do pieczenia ( tak przygotowane natychmiast sie spieniają wiec prosze to zrobić w wiekszym naczyniu ) wlać żółtka do białek ,delikatnie wymieszać dodać zmielone orzechy i bułkę tartą . Wylać do wysmarowanej i wysypanej bułką -tortownicy Piec ok 40 minut w 180 st . Upieczony biszkopt pp ostudzeniu przekoic 2 razy . Każdą częsc namoczyc -ja mocze esencją kawową z alkoholem . Krem miałam Dr Oteker orzechowy i czekoladowy -polecam te kremy - są bardzo latwe ( miksuje sie je z zimnym mlekiem ok 3 min) i są pyszne Na każdy nasączony krązek wyłożyłam dzem z czarnej porzeczki i przykryłam kremem - kazdy krem obsypałam drobnopokrojonymi orzechami i przykryłam nastepnym krążkiem Całośc tortu wysmarowałam resztkami kremu - i udekorowałam ładnymi połówkami orzechow Ten tort jest mi szczególnie bliski. Zawsze był na imieniny babci Jadzi. Teraz zrobiłam go na Wszytskic Świetych. U mnie przepis na ciasto jest bez soku z cytryny. Wychodzi idealny biszkopt orzechowy, bez proszków i innych. Jest tak delikatny że trzeba piec osobno warstwy bo trudno je przekroic. Przepis jest z Ksiazki Mariii Ochrowicz Monatowej. Poniewaz samo ciasto jest już bardzo kaloryczne więc zrobiłam małą modyfikacje w masie do tortu i zastoswałam mase typu Tiramisu (z 250 g maskarpone).
  12. Gratulacje tiko-tako jako tako ale za to turkusowe. No normalnie błekitny szerszeń Wiesz Braza w warsztatach to na te marke mówia dajewo
  13. Braza a nie mówiłam że mam na zbyciu astrę Co do cieńkusi i innych fiatowych to starszejsze moga byc przymocno awaryjne. Stare ale jare to niestety tylko niemiecka solidność Francuzy fakt czesci przydrogie ale za to jakie kobiece i do kapelusza pasuja nie mówiąc o garsonce Japonce tez z częściami trochę drogawo.
  14. Witam deszczowo. Mój małz niepocieszony, bo zaplanował na dzisiaj skopanie warzywnika. Ehh seler nadal nie wykopany. Dalie czekaja na ewakuacje. A tu leje i leje. Chyba dla pocieszenie upieke jakąś szarlotke albo strudla z jabłkami
  15. ... no teraz jest 21 ... ale rano było tylko 17 Toż to mróz trzaskający. Bez baranicy ani rusz. A w kwestii barana jak myslisz pasztet z jagniaka bedzie cacy
  16. Braza walcz dzielna kobieto. Ja jak zwykle hmmm... praktycznie i tanio jak uszczelnic okna. Potrzebne te uszczelki z gąbki do przyklejania. To ładujemy od wewnatrz w okna. Potem potrzebna nam do szczęścia bibuła biała taką z labu z której robi sie sączki. Kroimy ją w paski, smarujemy klejem do tapet i zaklejamy wszelkie szpary. Tez to przerabialiśmy mielismy tzw. okna kasetonowe. W jednym z okien mozna było reke na zewnarz wystawić przez szparę.
  17. Jak smierdzi jak rokładjąca się padlina to wyglada na sromotnika bezwstydnego. Owocniki jego wyrastaja z czegoś co przypomina jaja. Sugerowane przez Mirka preparaty moga zadziałac. Watro pomyslec tez o zmianie odczynu podoza i to nawet radykalne na zasadowy np. wapnem budowlanym polac po kostce. Z czasem wapno sie zmyje a i grzyba powinno ubić.
  18. Po pierwsze trzeba sie zastanowic dlaczego dizecioł rozwala elewacje. Sprawa jest prosta odgłos walenia w styropian daje taki sam efekt akustyczny jak spróchniałe drewno. Znam historie opowiadną przez pewnego profa - jak dzięcioły zjadły sikorki. Zjadły piskleta w budkach lęgowych robionych z trocinobetonu i styropianu bo mysłały, że to robaki Ja zapobiec dewastacji elewacji. Obwiesic domek jak choinke tasmami fruwającymi na wietrze. Powieścic kawałki sztucznego futra jak girlande wokół domu. Pomyślec o zmiane akustyki przez obłozenie czymś dodatkowym sciany.
  19. Jak miło czytac że Braza w dobrym nastroju. I ciepełko jest. A ranki to nawet w ciepłym domu sa w szarudze zimne.
  20. Gratuluje decyzji. Tez bym takowa podjela ale hmm ze mnie to taki traper od urodzenia. Braza ktos Tobie podpowiadał taka duza butle z Gaspolu czy Orlenu. To dobra mysl na przyszłośc. Jedna z zalet jest brak potrzeby budowania eksta kotłowni. Piec gazowy z powodzeniem ogrzewajacy dom jest wielkosci szafki kuchennej. Jeśli bedzie z zamknieta komora spalania to w zasadzie nie trzeba myslec nawet o jakims podłaczeniu do komina bo wystarczy miec wystawione rurki na zewnatrz domu. Do tego jesli pomyslisz o np. gaspolu to oni instalacje gazowe robia w cenie zamontowania butli i do tego masz piec w zasadze tez za smieszna kasę. Twoja głowa to zamontowanie kaloryferów. Przyznam ze mamy takie rozwiązanie. W zasadze grzejemy kominkiem z płaszczem wodnym a gaz z butli jest do gotowania, do grzania wody i w sytuacjach gdzy nikomu nie chce sie napalic w kominku.
  21. Braza głowa do góry. Kasa to w końcu nie wszystko. A jak jej nie ma to czasem warto ruszyc głowa i wymyslic jak by tu coś zarobic dorobić etc.
  22. Nie przesadzaj, w końcu mozesz kupic uzywane kulatko za kilka k. Wcale nie musi się psuc bo sa marki niezniszczalne typu ople. Takie autko starej daty jak co naprawią w kazdym warsztacie bo nie ma w nim kompów itp. Sama teraz sprzedaje astrę , bo mam dosc auta budowlanego i powiem Tobie że jeszcze pewnie posłuzy komuś przez kilka lat jako całkiem niezłe auto transportowo-terenowe.
  23. Fakt dzisiaj ciemnosci nieziemskie i dziecku sie nie dziwię. U mnie moja tez miała opory co do wstawania. Ale ja mam na nia sposób wołam psice zeby poszła i obudziła Ewe. A to bydlątko ma 40 kg i duzy zimny nochal do tego mokry jęzor więc pobudka jest natychmiastowa Braza ja gdzies doczytałam że Ty nie jestes kobieto zmotoryzowana No normalnie szok toz to gożej niz srednioweiecze bez kulatka czterokołowego. Co prawda kobieta wtedy zmienia sie w srodek transportu dziecka ale hmmm...zycie to ułatwia.
  24. Płynne tj. zupa Ślepe ryby z merdyrdą tj. zupa ziemniaczana z majerankiem Składniki zasadniczo jak na rosół. Potrzebny jest nam zasadniczo jakiś bulin. Do tego bulionu dodajemy ziemniaki w kostke pokrojone. Gdy zmiekna miksujemu na krem. W przpadku rosołu mozna zmiksowac razem z pozostałymi warzywami. Zupe doprawiamy sola, pieprzem, gałka muszatułową i koniecznie majerankiem.
  25. Widzałam na Grupie że szukasz więzby i innych dech - latem kupowałam rózne dechy i naj;lepsze ceny dostałam w firmie fast na Góreckiej. Wprost Panoramy. Niby maja parkiety itp ale handlują tez więżba deskami etc. Pisałam gdzies juz o tym. Moze warto podzwonic. Wiele osób brało więżbe z tartaku w Nekli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...