Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

iurabos

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    110
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez iurabos

  1. to znaczy, że masz nieszczelny kocioł , otwarcie szybra jest niezbędne dla poprawnego ciągu, ale tez bezpieczniejsze dla użytkownika
  2. facet ma niemożliwą kotłownię http://www.youtube.com/watch?v=bJoBLtHksmY moja wygląda jak po wojnie dwudziestoletniej, mam pełno pyłu wiecznie w niej, jak opróżnić popielnik żeby było czysto?
  3. Ja tam nie wiem, ale to wygląda kształtki szamotowe, które mają spowolnić uciekanie powietrza do komina i uzyskać lepszy odzysk ciepła z palącego się wsadu. Ja sądziłem raczej, że taki deflektor to taki jakby na wpół mój wynalazek, czyli płyta szamotowa (u mnie blacha) położona na tych bocznych występach w "żebrach" (segmentach) kotła
  4. Ja mam wielki wlot - 8x8 cm zwężający się do 2x8cm, wrzucę zaraz do stopki linka do zdjęć. Nie wiem, czy działa on lepiej od mniejszych ale Last Rico odpowiadał gdzieś, w tym mi, że o ile wlot może być duży to wylot powinien być sporo mniejszy. Myślę, że głównie chodzi o to żeby ilość powietrza wtórnego byla tak dobrana, żeby dopalać co jest do dopalenia, ale nie wychłodzić zbytnio kotła. Więc trzeba eksperymentować. W chwili obecnej mam takiego smoka, jednak po założeniu deflektora muszę dostarczać więcej PW, bo węgiel nie spala się jak trzeba. A musze powiedzieć, że z przelicznika 1/17 wychodziło, że powinienem sobie zrobić wlot 12x12cm.... Podejrzewam, że węgiel by w trakcie palenia unosił się w górze
  5. No opis muszę zmienić, ale to oczywiste, że skoro w szeregu Viadrusa jest jeden kocioł w pobliżu tej mocy to nie masz mi za złe że zaokrąglam o te 500W moc kotła? Już zmieniam opis...
  6. Hmm, przy tych temperaturach na zewnątrz (od -4st do 0st) w moim kotle o mocy 43kW i powierzchni 370m2, gdzie 170m to budynek z pustaka żużlowego, nieocieplone wszystko, spalam ok. 60kg - ważyłem wsad, w domu mam ok. 22st - więc chyba dużo palisz, albo masz 28st w domu
  7. Mały Mariusz napisał "..przepływ wody w instalacji musi być odpowiednio wyregulowany bo inaczej woda grawitacyjnie czy też wspomagana pompą popłynie tam gdzie ma łatwiej. Ja u siebie wyregulowałem w ten sposób , mam zamontowane zawory na zasileniu i na klucz imbusowy na powrotach. Dławiłem na powrotach wszytkie te grzejniki które grzały mi szybciej aż zaczeły grzać te na końcach instalacji. Na początku zakręć całkiem te które grzeją żeby woda musiala płynąć przez te najdalej położone , potem odkręcaj te na początku . Może być tak że te na końcu mamy odkręcone na max a te na początku tylko lekko uchylone ." CoTo wrzucił link http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fogrzewnictwo.pl%2Fartykuly%2Fregulacja-hydrauliczna-instalacji-c-o-przeplyw-pod-kontrola-magazyn-instalatora na ten temat
  8. Może masz odwrotnie podłączone grzejniki? Bocznozasilane powinny mieć zasilanie od dołu, ja mam bajzel w instalacji po poprzednim właścicielu i część grzejników zasilanych jest z dołu część z góry - i te drugie mają taki właśnie rozkład temperatury. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
  9. Wieczorem, ok 8 temp spadła do 38st, niedobrze, za szybko. Po ponownym rozpaleniu (bardzo ładnie z deflektorem się rozpaliło, odpowiednio szybko, ale nie za szybko) i załadowaniu kotła do pełna (3,5 wiadra) w tej chwili mam na piecu 44,5st z zadanych 50, 2 godziny temu przerusztowałem i zamknąłem całkowicie klapę KPW - wtedy było 42st, na zewnątrz ok 0st. Zobaczymy jak długo te 44st się utrzyma. W piecu na tylnej ścianie mam ustawione cegły szamotowe. zwyczajnie, jedna na drugiej, 5szt.
  10. Moja blacha - deflektor - ma 27 cm długości (palenisko ma 63cm) i ma coś w rodzaju drugiej kierownicy żeby wprowadzić powietrze z KPW pod niego. Rozpalanie trochę uciążliwe, ale do zniesienia. Teraz jak zajrzałem do pieca (o 11 rozpaliłem i z małymi bojami zaczął palić ok 12:30) to jest kompletna cisza, równie dobrze mógłby nie palić , od 2,5h stała (zadana) temperatura 50st, wcześniej całkowicie zamknąłem klapę KPW, ale teraz ją uchyliłem lekko. Na zewnątrz 0st. Załadunek 2 wiadra na trzy możliwe. Być może blacha jest zbyt długa, mam trochę sadzy w komorze. Aha, zmniejszyłem prędkość pompy z 3 na 1 bieg
  11. Po obejrzeniu filmu o Rocket Stove zrozumiałem wreszcie jak działa piec Hes'a - to jest dokładnie to rozwiązanie , adaptowane do potrzeb spalania węgla.
  12. Nooo, kolego, wreszcie jakiś postęp w moich pracach, dzięki tobie oczywiście, bo występy się znalazły duże piwo dla ciebie, zaraz będę szukał blachy Tomek no popatrz, zauważyłem że jak włożę płaski kawał czegoś (np. kawał płyty wiórowej) to lepiej się rozpala, ale nie zajarzyłem, żeby to przenieść na rozwiązanie konstruktywne heh
  13. Tak na marginesie wreszcie mogę wymienić się doświadczeniami z "żeliwniakiem" bo w kółko sasy, zębce i inne stalowe ustrojstwa z równymi ściankami Mój Viadus to U26 tam nie ma takiego występu, była tylko taka blacha zawieszona na dwóch czopach (bolcach, kołkach) o przekroju L. Nie bardzo wiem do czego miała być, bo na pewno nie zmniejszała wylotu powietrza nad komorę wsadu. Nie mogę więc w ten sposób kombinować, a mocować coś na stałe do żeliwa... eeee właściwie to wpadło mi teraz do głowy, żeby wkręcić (przykleić jakimś atomowym klejem?) coś w rodzaju śrub (w krawędzi otworu załadunkowego) i na nich montować na czas palenia blachę ograniczającą uciekanie powietrza w komin Mój piec wygląda tak Oczywiście zamiast małego dolotu PW mam mojego smoka no i raczej nie da się dojrzeć tylnej ściany tak łatwo jak tu - to kocioł 4-ro segmentowy. pzdr
  14. A jakiej mocy masz kocioł? Mój ma 7 żeber-45kW, jest bardzo głęboki, opis palenia podawany przez ciebie sprawdza się i u mnie poza stałopalnością. W jednym z poprzednich postów wrzuciłem fotki mojej KPW. Dla mnie natomiast Viadrus tej mocy to pomyłka, chyba że ktoś potrafi opanować ekonomiczne palenie w piecu tej głębokości. Ekologicznie - tak, ale ekonomia to już inna rzecz. Albo rozpalę intensywnie (cała powierzchnia wsadu) albo będzie rozpalać się 3-4 godziny, tak miałem poprzedniej zimy, teraz rozpalałem kilka razy przy całkowicie zamkniętej klapie PG i KPW działającej jak palnik, wtedy po 30-40 minutach miałem te swoje 37-9 st, wtedy otwarłem klapę PG z miarkownika ustawionego na 50st i dość poważnie zamknąłem klapę KPW (mam duży wlot). Przy tych temperaturach (ok 0st) sprawdza się i pali równo 12h, nie zostawiając dużego odpadu. Też nie rusztuję, nie ma potrzeby, ja to załatwiłem przypadkiem - zaślepiłem dla eksperymentu kitem piecowym pierwszy rząd otworów w ruszcie i pali równiej - mam na myśli powierzchnię, poprzednio wypalała się najpierw część przy samych drzwiczkach, a tył palił się tak sobie. pozdrawiam
  15. Witam, mam pytanie do ciebie. Otóż mam dość skomplikowaną (według mnie) instalację - "instalacja węglowa" połączona jest z 2-funkc kotłem gazowym, który miał docelowo grzać dom, kiedy go kupiłem. Kozioł gazowy nadal sobie wisi (na poddaszu, grzeje CWU), ale nie używam go do CO. Mam takie przeczucie (bo jakoś nie umiem doświadczalnie tego sprawdzić) że pompa na 1 biegu nie jest w stanie dostarczyć ciepła do najdalszych grzejników. Jest spora odległość między kotłem węglowym a ostatnim grzejnikiem i chyba straty po drodze powodują że jest taki grzejnik, który nawet na 2-gim biegu nie chce grzać za dobrze. Pewnie wynika to z niewłaściwego przydławienia poszczególnych grzejników, ale też nie wiem, jak je ustawiać... Chętnie zmniejszyłbym moc pompy, ale obawiam się że cały układ nie będzie grzał jak powinien. Tak to mniej więcej wygląda, grzeję w sumie dwa domy połączone łącznikiem, dom po lewej ma 9m, łącznik 8m, dom po prawej ok. 8m, instalacja idzie od kotła węglowego do gazowego, na górze jest zrobiony "węzeł" i rozsyłany z powrotem do lewego domu i dalej do prawego.
  16. Last Rico, rozumiem, że mam zmniejszyć powierzchnię paleniska (moc kotła)? Zakładam, że nie idzie tylko o zablokowanie przepływu PG, tylko dopasowanie mocy kotła do grzanej powierzchni.. I dlaczego do wysokości drzwiczek? Czy ułożyć faktycznie jeden stos (na jedną cegłę), czy więcej? Nie mam tu żadnego wyczucia, chyba że "wyliczę" sobie, że jak odetnę w pewnym sensie np. dwa żebra cegłami to moc pieca zmniejszy się o 10-12kW i dostanę kocioł mocy 35-6kW o większej stałopalności, tak? A z drugiej strony, czy w duże mrozy nie będzie problemu? Do tej pory na zmodyfikowanym piecu (razem KPW)paliłem w temp. 60-65 na piecu i dawał radę (przy stałopalności 12h), czy zmniejszenie mocy nie wpłynie negatywnie na jego pracę? Tak na marginesie, samo ułożenie luzem (próbowałem tak z tydzień temu) cegieł pod tylną ścianą nie dało zupełnie nic Pozdrawiam i dzięki za pomoc z moim żeliwniakiem, na forum jest mało takich konstrukcji, dyskusje toczą się głównie wokół pieców stalowych.
  17. @dex001 Proponuję zmniejszyć czcionkę o ładnych kilka wielkości, ryk wydobywający się z używanej przez ciebie czcionki uzupełnia jeszcze dodatkowo komplet wykrzykników, poza tym - użytkownik madzik07 najwyraźniej należy do płci pięknej. Czytanie całego wątku jest ponad siły każdego, wystarczy podać link do spisu Juzefa i po bólu, nie trzeba wrzeszczeć... Ten link http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fjuzef.idl.pl%2Fpub%2Fekonomiczne-spalanie-spis.html
  18. Serdecznie polecam zapoznać się wyszukiwarką w tym wątku - piszesz kierownica i posty użytkownika Last Rico. Mi wyrzuciło 19 wyników, między innymi http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=3593601&highlight=kierownica#post3593601 oraz http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=4909421&highlight=kierownica#post4909421 Ale sam wyczytałem kiedyś, że ma ona mieć po ok 1/17 powierzchni paleniska. Z praktyki wynikł jednak dużo mniejszy rozmiar - mam palenisko o powierzchni 0,27m2 a kierownica (zwężająca się, zobacz moje poprzednie posty) 0,0032m2 i długość ok 20cm (stosunek KPW/pow paleniska wychodzi jakieś 0,0011). Działa jak diabli. Chociaż robiąc ją na nowo, zamontowałbym 1,5-2 calową rurę, umieszczonę w prawym górnym rogu drzwiczek, skierowaną silniej w dół i dłuższą, spłaszczoną na końcu (młotem bym naparzał aż powstałaby końcówka jak w odkurzaczu ) Masz tu link od Juzefa do całości http://juzef.idl.pl/pub/ekonomiczne-spalanie-spis.html
  19. No tak to właśnie miało być, stąd płaski wylot KPW, chociaż wydaje mi się, że jest jeszcze za wysoki - spróbuję jeszcze bardziej spłaszczyć ten wylot, zobaczymy co się wydarzy, szkoda że nie mam szyby na klapie KPW, widziałbym to na żywo, jak działa i czy się opłaciło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...