Małgośka

No nie wiem... Ja również skusiłam się na inox (stalowa satyna). Znać każdy palec - co doprowadza mnie do szału. Pozdrowienia

Cześć. Wydaje mi się, że jednak sporo zależy od tego gdzie się buduje. Ja wybudowałam dom w małym miasteczku 40 km od Łodzi - dom 100 m2 (parter+ poddasze użytkowe). Jeśli chodzi o koszty robocizny to: - stan zero - koszty - 0,00 (zrobione siłami rodziny i przyjaciół) - ściany zewnętrzne i wewnętrzne, strop ( jednolita płyta zbrojona)-5000,00 zł, - wiązanie dachu - 1000,00 (w zasadzie - prosty dach dwuspadowy) - deskowanie + papa - rodzina+ przyjaciele =0,00 zł Ceny z wiosny 2001 roku. Dodam, że ściany są trójwarstowowe. Jakość - moim zdaniem zadawalająca- każdy z nastepnych wykonawców dziwił się że tak dokładnie i zgodnie z planem. Aha i jeszcze miałam własną betoniarkę - wydatek 1200,00 zł Pozdrowienia.

Ja w większości zdecydowałam się na CERAMIKĘ PARADYŻ z Tomaszowa Mazowieckiego. Ładne wzornictwo, przyzwoita cena a i glazurnik nie narzekał na jakość. Mam też trochę płytek z Tubądzina - na te płytki fachman od płytek już trochę marudził "że krzywe". Pozdrowienia

Cześć. Do tego co powiedział mój poprzednik dodam jeszcze jedno pytanie. Jak duży wkład własnej pracy możesz zapewnić? Budując z dużym wkładem pracy własnej i przy wydanej pomocy rodziny można sporo zaoszczędzić. Moim zdaniem 150 tys. zł za 100 m2 domek jest możliwe pod warunkiem że: - masz już działkę, - projekt domu jest prosty (prosta bryła i prosty dach) - nie oczekujesz wysokiego standardu wykończenia, - zdecydujesz się na budowę systemem gospodarczym (a co za tym idzie masz duuużo czasu aby wszystkiego dopilnować). Pozdrowienia i powodzenia. M.

Witam! Od dłuższego czasu śledzę dykusje frank czy złotówka. Dzisiaj pokusiłam się i sprawdziłam notowania franka z kilku ostatnich lat. I wiecie co!, ta waluta nie jest wcale tak stabilna jak o niej niektórzy piszą. Kursy średnie NBP 30.06.1999 2,5433 PLN za 1 CHF 30.06.2000 2,6755 PLN za 1 CHF 30.06.2001 2,2289 PLN za 1 CHF 30.06.2002 2,7122 PLN za 1 CHF 30.06.2003 2,9051 PLN za 1 CHF Tak na szybko sprawdziłam tylko średni kurs NBP dla franka, a przecież trzeba pamiętać o tym, że banki zarabiają również na tym, iż wypłacają kredyt przeliczając go wg kursu kupna a spłacamy wg kursu sprzedaży (różnica cen pomiędzy tymi wartościami jest też niebagatelna). Teraz wybraźmy sobie, oczywiście w dużym uproszczeniu, że biorę w czerwcu 2001 roku kredyt we frankach w wysokości 100 tys. zł. W związku z tym iż prowadzę budowę i potrzebne mi są wszelkie zasoby finansowe, korzystam z prawa do odroczenia spłaty kredytu na dwa lata (taką możliwość dopuszcza np. PKO BP), to w czercu 2003 roku "na dzień dobry" mam zadłużenia na ponad 130 tys. zł. Może się mylę, ale różnica w oprocentowaniu w PLN (ja mam ok. 6,5% WIBOR +1% marży banku) wcale nie jest taka duża, a ponadto spokój "ducha" też jest coś wart. Kredyt walutowy jest dla ludzi o mocnych nerwach. Pozdrawiam Małgosia.

To że jesteś "złotokontowcem" na pewno ci pomoże. Możesz liczyć na najniższą z mozliwych prowizji w tym banku - chyba coś koło 1,2% kwoty kredytu, podczas gdy zwykły śmiertelnik otrzymuje średnio ok. 2% . Pozdrawiam M.

Murator pomógł mi przy wyborze projektu. Pózniej był nieocenionym źródłem wiedzy budowlanej, szczególnie jeśli budowę prowadzi baba, a każdy "fachowiec" wie najlepiej jak, co ma być zrobione (bardzo często na skróty). Murator pozwolił mi uniknąć niejednego błędu a przede wszystkim dzięki niemu udało się rozstrzygnąć wiele sporów. Zdarzało się z Muratorem w ręku udawadniałam, kto ma racje. Pozdrawiam M.

Z poddzaszem użytkowym. Głównie dlatego, że działaka jest wąska. Pozdrawiam. M.

Ja miałam podobny problem w 1999 roku (też garaż w granicy). Do uzyskania pozwolenia na budowę w granicy potrzebna mi była wtedy zgoda sąsiada. Ja może trochę "na wyrost" poprosiłam sąsiada (który zresztą zgdził się na to aby budynek był usytuowany w granicy) na to aby takie oświadczenie złożył u notariusza (oczywiście na mój koszt). Oświadczenie to wystarczyło aby uzyskać pozowlenie na budowę. Nie wiem jak jest teraz po wejściu w życie nowego prawa budowlanego. Pozdrowienia M.

Witam. Ja wybrałam sylikaty (dlatego że w pobliżu mam niedrogiego producenta). Mur trzy warstwowy - bloczek sylikatowy drążony 25 cm+10cm styropianu+ bloczek sylikatowy drążony 12 cm. Pozdrawiam

Witam. Ja zdecydowałam się na PKO BP. Formalności do przebrnięcia bez większych zgrzytów zarówno na etapie ubiegania się jak na etapie wykorzystania. Są stosunkowo elastyczni. Oprocentowanie na dzisiejszy 6,39% - kredyt w PLN, prowizji zapłaciłam 1,5% - kredyt na 25 lat. I z tego co się orientowałam to nie stosują żadnej prowizji od przedterminowej spłaty (co przy kredycie długoterminowym nie jest bez znaczenia). Pozdrawiam

O historii nieruchomości moża dużo dowiedzieć się z księgi wieczystej, również tego kto jest ostatnim właścicielem. Wglądu do KW można dokonać w sądzie rejonowym i są to księgi powszechnie i ogólnie dostępnie dla każdego. Podatek od spadku (lub darowizny) zależy od wartości nieruchomości) a ponadto zapłacić trzeba podatek od czynności cywilno- prawnych, opłatę sądową, opłatę na rzecz notariusza tytułem taksy notarialnej, oraz podatek VAT za usługę notarisza. Ja za darowiznę o wartości 70 tys zł. zapłaciałam ok. 3,7 tys. zł łącznych opłat. Pozdrawiam

Ja mam kredyt w PKO BP (oprocentowanie ok 6,8% PLN). Kosztorys zrobiłam sama (nie podpisywał go żaden urzędnik). A i z rozliczeniem kredytu nie było żadnych kłopotów (udokumentowane rachunkami miałam ok. 60% wykorzystania kredytu). Przed podpisaniem umowy kredytowej przyjechali obejrzeć stan zaawansowania budowy i przyjęli bez uwag wartość na jaką sama wyszacowałam koszty poniesione do tego momentu (nie przedstwiałam żadnych faktur)l. Pozdrawiam. Małgośka

Oprócz tego co napisał poprzednik, bank przed wypłatą poprosi jeszcze o pozwolenie na budowę i nie jestem do końca pewna czy wystarczy 20% zaangażowania własnego. Jakiś czas temu było tak, że budynek musiał nadawać się do zamieszkania i należało przedłożyć w banku zaświadczenie- zgodę na zasiedlenie (ale może przepisy się zmienieły). Pozdrawiam

Bez problemów. Kredyt uruchamiany w trzech transzach. Wizyta przed uruchomieniem pierwszej i ostatniej stranszy. Druga transza została uruchomiona po przedstawieniu faktur potwierdzających wykorzystanie pierwszej (oczywiście nie całej -jakieś 60% kwoty transzy). Pozdrawiam

Czy chodzi o "starą" książeczkę mieszkaniową z premią gwarancyjną?

Mam kłopot z moimi rododendronami (rośliny z grupy różaneczników). Chodzi o to, że w tym roku liście roślin zaczęły zwijać się do środka oraz pokrył je drobny brązowy pyłek, szczególnie na młodych pędach. Na liściach nie widać żadnych owadów. Profilaktycznie opryskałam je dwukrotnie preparatami owadobójczymi i grzybobójczymi ale z miernym efektem. Rośliny rosną w glebie takiej jak lubią tj. kwaśnej. Może ktoś z Was miał podobny problem i udało mu się z nim uporać. Pozdrawiam M.

Ja na swojej działce dwa lata temu posadziłam żywotniki zachodnie(tuje). Zimą zrobiły się brązowe, ale na wiosnę wrócił im zielony kolor. Tej zimy znowu zrobiły się brązowe ale widać już pierwsze symptomy ożwiania się (zaczyna się wegetacja). Może z twoimi iglakami będzie podobnie. Słyszałam też taką opinię (nie wiem czy jest prawdziwa)iż są specjalne nawozy do iglaków, dzięki którym rośliny zachowują zielony kolor nawet zimą. Pozdrawiam.

Dziękuję wszystkim za uwagi. Pozdrawiam

Co sądzicie o systemie NIBCO. Brat zrobił instalacje wodną w tym systemie a teraz zastanawia się czy jednak jej nie zmienić ( szczególnie, że płytki nie zostały jeszcze położone). Słyszeliśmy dużo różnych opinii, często sprzecznych. Jakie macie dośwaidczenia z tym systemem. Pozdrawiam

Ja mam kredyt w PKO BP. Zabezpieczeniem jest wpis do hipoteki i cesja praw z polisy ubezpieczeniowej. Przy kredycie 6o tys. zł moja rata (malejąca) wynosi ok. 570 zł (kredyt na 25 lat). Przy ustalaniu zdolności badali dochód na członka rodziny, poziom wydatków stałych. I jeszcze jedno jak nie jesteś pewien czy masz wystarczające dochody, to lepiej nie przyznawać się do posiadania samochodu - utrzymanie pojazdu kosztuje.

Mam kredyt w PKO BP. Dla banku sporządziałam zestawienie planowanych wydatków - nikt nie żądał kosztorysu sporządzonego przez fachowca. Później bank uruchamiając natępną transzę prosił abym oświadczyła na co wydałam te pieniądze np. "pokrycie dachu, wstawienie okien itp." Nikt nie rozliczał mniej z każdej faktury, zresztą w banku zdawali sobie sprawę że na część robót nie będę miała rachunków i nie było problemu. Nikt też nie weryfikował ściśle moich wydatków z planowanymi w kosztorysie pozycjami. Transze ustalałam sobie w wysokościach jakich były mi potrzebne. Prosili tylko, aby wypłaty nie były bardzo rozdrobnione. Po wykorzystaniu ostaniej transzy przyjechali z banku obejrzeć, co było zrobione - czy pieniądze "nie poszły na boki". A poza tym było miło i w zasadzie "bezboleśnie". Pozdrawiam.

Ja także konserwowałam fugi na pomiędzy kafelkami DELFINEM. Używałam także cienkiego pędzelka i mokrej ścierczki. Co do właściwości samego preparatu, to w sposobie użycia na etykiecie jest ostrzeżenie, co do jego trwałości. Ja używając tego preparatu trzymałam się ściśle instrukcji, dzięki czemu uniknęłam niemiłych niespodzianek. A tak w ogóle, już po konserowacji pobrudzono mi totalnie podłogę (mieszanią farby z gipsem)i dzięki temu, że fugi byłu "pomalowane" udało się je pięknie doczyścić.

Dzięki za radę. Spróbuję. Pozdrawiam.

Prowizja za przewalutowanie kredytu w wysokości prawie takiej samej jak za udzielenie kredytu, niekorzystny kurs przy przewalutowaniu. Jeśli ktoś korzysta z okresu karencji w spłacie (tzn. po otrzymaniu kredytu daje sobie np dwa lata na wykorzystanie kredytu, i dopiero po tym okresie decyduje się na rozpoczęcie spłaty kapitału) to przewalutowanie kredytu wiąże się z automatycznym przeniesieniem do spłaty tzn. rozpoczynasz spłatę w następnym miesiącu po dokonaniu operacji (ja po przewalutowaniu kredytu rozpoczynam spłatę w lutym, a gdym została przy poprzedniej walucie kredyt rozpoczęłabym spłacać dopiero w grudniu).