Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

herakles

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 813
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez herakles

  1. Po pierwsze kazać gościom zdejmować buty jest niegrzecznie, co innego jak sami zdejmą. Cały czas mylimy brak wiatrołapu z drzwiami do salonu. Najlepszym rozwiązaniem jest przejście pośrednie, tzn duży hall, gdzie wejdzie kanapa i szafa. Nie musi to być oddzielone śluzą kosmicznie szczelną. Taka śluza nie ma sensu, gdyż jest jednoosobowa, a jedna osoba to se czmychnie i nic nie nawieje. Gumaki niestety ale powinny znajdować się przy innym wejściu do domu. Uważam, że istnieje jakieś przeświadczenie, że wiatrołap być musi i ludzie sobie podążając za tym wiatrołapy robią. Ja uważam, że jest zbędny, bo "śluza" ma sens tylko przez krótką część roku, co więcej tylko na kilka wizyt większej ilości gości, bo tak jak pisałem, jedna osoba rach ciach wychodzi i PA. Cztery osoby wychodzą i tak wszyscy, znowu w cztery wchodzą wszyscy. Jak nikt na wsi zabitej dechami nie był i się brzydko powiem w gaciach przy -20 odlać nie wyszedł to może i fakt mu przeszkadza wiatereczek przez kilka sekund go zawieje, że będzie miesiącami chorował, a potem na krioterapie latał żeby mu zimna dokopsali. Na razie tyle.
  2. Paro co? Położy to kto? Jak zahaczy to co odkupi czy schowa?
  3. https://www.google.pl/search?newwindow=1&safe=off&hl=pl&authuser=0&biw=1366&bih=657&site=webhp&tbm=isch&sa=1&q=big+heat+accumulator+in+house&oq=big+heat+accumulator+in+house&gs_l=img.12...0.0.0.84413.0.0.0.0.0.0.0.0..0.0.msedrc...0...1c..58.img..0.0.0.Gxsv9bOM_v0 https://www.google.pl/search?newwindow=1&safe=off&biw=1366&bih=657&tbm=isch&sa=1&q=heavy+heat+accumulator+in+house&oq=heavy+heat+accumulator+in+house&gs_l=img.12...0.0.0.200011.0.0.0.0.0.0.0.0..0.0.msedrc...0...1c..58.img..0.0.0.DTCGMprTULs
  4. Pogugluj z angielska po obrazkach to znajdziesz.
  5. No więc wiatrołap, raczej zbędny, ale duży przedpokój musi raczej być. Czyli rozwiązanie, gdzie bez wiatrołapu wchodzi się do salonu jest kiepskie, ale gdzie wchodzimy do sporego hallu, jak najbardziej. Widziałem w ostatnim czasie kilka takich domów i nie ma tam wady braku wiatrołapu. Nieszczęśliwym rozwiązaniem wydaje mi się malusi wiatrołap, gdzie wpadasz z rodzinką, i się nie mieścisz. Jednorazowo wiatrołap powinien przyjąć min. 8 osób, czyli 5 gości z wózkiem i 2-3 osobowy komitet powitalny, a to już nie jest wiatrołap.
  6. TU: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=5640171#post5640171 jak poczytasz dalej to jest też o USB
  7. poczuj to, zrozum i świadomie zdecyduj. Odpowiedz na pytania jak to ma działać i jak to wykonać, żeby działało tak jak chcesz. Zapomnij na chwilę o tych liczbach którymi rzucają w Ciebie producenci. Są naprawdę podobne.
  8. ten zbiornik powinien być takim płaszczowym boilerem, gdzie do płaszcza jest podpięty solar i ładuje się on GRAWITACYJNIE. W momencie jak mamy 5K różnicy pomiędzy dnem bufora a tym górnym zbiornikiem włączamy pompkę i zawartość boilera przepompowujemy do bufora. Jak pomyślany to może też pełnić rolę naczynia wzbiorczego. Tanie, samoregulujące i niezawodne.
  9. Od jakiegoś czasu nurtuje mnie ten problem. A jakby to co jest NA styropianie zamiast foliować, to wentylować?? Szczególnie zimą? Wyschnie na pieprz! Latem, hmm trzebaby coś pomyśleć. Może zamknąć na lato? Wentylować tylko jeśli temp. poniżej 10st (w nocy to dość częste zjawisko).
  10. A jak walnie w sylwestra? A drugiego będzie niedziela!
  11. A jak Ci się w środku zimy pompka zjara?
  12. Adam, uciekły obrazki z pierwszego postu.....
  13. Woda kotłowa nie ma kamienia. Co najwyżej ma go raz i koniec. Woda z wodociągu ma kamień. W zasobniku się wytrąci i tam zostanie, w wężownicy też, tyle że z wężownicy ucieknie od razu do kranu. Przeczytaj pierwszy post tego wątku.
  14. Te wężownicę wyglądają pięknie. No po prostu miss wśród wężownic, Wypolerowane, umyte, wymierzone, co do milimetra. Jakoś to musi sprzedać. A jak da krzywo przegięte to i klient się krzywi. No to proste robi. Z drugiej strony, żeby mu równo szło to i na trzeźwo musi i na szczegóły uważać, a uważać na szczegóły to połowa sukcesu. Bardziej mi to ogłoszenie wygląda na kontakt do kogoś kto bufora zmajstruje niż na wężownicę, którą trzeba "gdzieś' upchać. A to gdzie ma ona być, to już trzeba samemu wiedzieć.
  15. Nie czuję się urażony, ale BREDZISZ, zarówno pisząc o wyrywkach wiedzy pochodzącej z ulotek reklamowych różnej maści piecyków, jak i w poście cytowanym. Ogarnij się, masz w tym wątku księgę pełną wiedzy. Przeczytaj wątek od początku, to zaczniesz mówić z sensem.
  16. Adamie, nikogo kto nie rozumie działania urządzenia do grzebania w piecu i blokowania czujnika nie namówisz. Ludziom ciarki przechodzą po plecach na słowo "gaz" a ty im sugerujesz na własny rachunek i odpowiedzialność grzebać w tym urządzeniu. Każdy kto nie rozumie działania takiego pieca uważa Cię za szaleńca. Ja wiem, że ten czujnik jest po to, żeby instalacja była droższa! Ty wiesz, jeden drugi wie.... Ale reszta nie wie i jest to dla nich szaleństwo. I ich strach przed tym należałoby zalepić jakim wymiennikiem, sprzęgłem czymkolwiek co im pozwoli spokojnie spać...... Zastanawiam się natomiast czy rura wznośna nie ma prawa być zamontowana w działającym i używanym kanale wentylacyjnym, zakładając oczywiście że nie ma prawa tam wystąpić zimą ciąg wsteczny..
  17. Aleś pokombinował, łolaboga....... a mogło być tak prosto.... chydraulik zarobiony jak ta lala, żadnego innego głębszego sensu w tej instalacji nie ma. I tak cudem działa, ale jak piszesz "kopci"..... A te schematy są po to, żebyś wydał kasę a nie żeby dobrze działało. Skoroś taki chętny do wydawania kasy, to może zrób tę rurkę wznośną?! Jak nie chcesz rujnacji domu to może jakiś kanał wentylacyjny stoi pusty?! Adamie, zostaw murzynów, teraz jest trend na chińczyków.
  18. No cóż Twoje Pieniądze, Twoje decyzje. Szkoda właśnie, że merytorycznie się nie pogada, tylko z Ciebie taka bazarowa chamówa (nie cwaniakuj, nie zgrywaj, tratatata). Jak się nie podszkolisz sam, to nikt nie zrobi tego za Ciebie, co najwyżej Ci coś sprzeda, co niekoniecznie jest Ci potrzebne i rozwiązuje Twoje problemy.
  19. Nie przesadzaj, pod wodzą Adama powstała KSIĘGA, a gość kładzie tę księgę i zamiast ją przeczytać pisze "napiszcie mi ja jeszcze raz bo mnie się nie chce czytać". Jacku z Anglii, jeśli nie jesteś w stanie posiąść tej wiedzy to weź do tego ludzi co się na tym znają, przedstaw nam tu co oni robią, postaram się wyrazić swe opinie(i myślę, że duża część forumowiczów też), czy to co robią to fuszerka czy sensowna praca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...