Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

herakles

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 813
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez herakles

  1. Ja z troski. Zobacz Tomasz Brzęczykowski tylko zobaczył, że nie kumasz czaczy i od razu rzucił się, żeby Ci sprzedać jakieś swoje cudeńka, którymi handluje. Przeczytałem Twój post, nie było to łatwe. Po prostu bredzisz. Nie rozumiesz podstawowych zjawisk, które tutaj w tym wątku są dokładnie omówione. Jak Ci się nie chce czytać, to tak jak napisałem, zrób spartol i wtedy może będziesz miał większą motywację do czytania. Albo weź fachowców za grube dźingi i im "zaufaj", a jak znam życie i doświadczenie forumowiczów, to Ci wcisną to co im wygodnie, a nie to co dla Ciebie lepiej, jak tylko wyczują Twoją niewiedzę. Ten wątek wyczerpuje temat. Jest tu trochę takich paplanin, ale na prawdę jest wszystko. Więc nie zgrywaj CWANIAKA który chce żeby popierać jego analfabetyzm i wykładać mu kolejny raz to co już wyłożone za DARMOCHĘ, tylko bierz się jak inteligentny człowiek i nadrabiaj wiedzę, która w podstawówce gdzieś uciekła. Jak zaczniesz zadawać pytania z sensem to i z sensem będziemy starali się dogłębnie wyjaśnić kwestię, które Cię będą nurtować, ale będzie to dyskusja a nie tłuczenie kotka za pomocą młotka.
  2. Przeczytaj ten wątek, bo bredzisz. Chyba, że wolisz zrobić spartolić i dopiero przeczytać.
  3. Najlepiej drzewo w lesie pozyskiwać tuż po odpuszczeniu mrozów. Czyli jak jest jednego dnia -20 a dwa dni później +5. Wtedy i bagno zmarźnięte, więc się wygodnie po nim chodzi i jeździ, i w drewnie mało wody, więc lekkie, plecy mniej potem bolą i ciepło na tyle, że się da pracować....
  4. Nie kończą się, dopiero zaczynają zjeżdżać...
  5. Nie chcę Cię martwić, ale już trochę tych "ostatnich" na złom "tymi ręcami" zaniosłem(takie hobby)...
  6. Ja też jeżdżę takimi starymi autami, duże i pojemne z apetytem na paliwo(ameryka) i mam sposób na awarię, sprzedaję i kupuję następny, czasem przekładam co się da do nowego(np oświetlenie). Szkoda czasu, taniej jest dać na złom, masa tego jest w dobrych cenach, bo nikt nie lubi starych aut z dużym silnikiem, a jeszcze amerykańców z automatem się wszyscy boją, to i cena jest często zaniżona na maksa. Jedyne co w nich robię to poprawiam zawieszenie i hamulce jak trzeba.
  7. jako programista, dłubacz i hobbystyczny elektronik cyfrowy(bo tych cudów które wyczyniają analogowcy to nie kumam), podłączasz kabelki i działa. A jak już programista, to chipa sobie sam możesz zaprogramować, podpiąć go po i2c do raspberry i sterować charakterystyką jak chcesz i kiedy chcesz. Żeby było łatwiej, to wszystkie sterowniki masz w kernelu, tylko zerknąć do manuala jak ich użyć i pojawiają się odpowiednie urządzenia z których się czyta jak z pliku. Albo do których się zapisuje jak do pliku. Czy może być łatwiej niż podłączyć kabelki i odczytać czy zapisać plik? W podstawówce powinni tego uczyć. Wtyczkę do sieciówki wkładasz i działa. Tu jest TAK SAMO, tyle że nie zaciskasz RJ45(wczoraj zaciskałem, nienawidzę tego) tylko zaciskasz goldpiny. Z DHT11 jest zabawa, tu pojawia się stopień trudności.
  8. "Za krótki" na co, to proste jak świst bata: najtańszy falownik, może być ten z avt, daje jakieś 100-150VA(mozna przerobić zmieniając rezystor i radiatory na więcej) i można w nim chipke sobie wymieniać jak się chce(albo i nie, wtedy potencjometr cyfrowy), ds18b20 szt 2, raspberry(ma porty io do niego się wszystko wpina i działa). Drogo bo koszt ze 350zł ale można potem automatykę do tego podłączać jaką się chce. Np. kupujesz kartę przekaźników za 15 zł podłączasz i masz, albo DHT11 i już masz czujnik wilgotności. Albo kolejne ds18b20 i masz temperature..... Nie wiem, czy pompami nie można sterować napięciowo, wtedy odpada falownik i można zwykły ściemniacz zastosować. Ale silniki z obciętą sinusoidą "dzwonią", więc nie polecam. Patrz jakie to proste: https://www.google.pl/search?q=raspberry+spi&num=100&newwindow=1&safe=off&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=J5MOVKmvCcqVatyggfAE&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1205&bih=601 https://www.google.pl/search?newwindow=1&safe=off&biw=1205&bih=601&tbm=isch&sa=1&q=raspberry+1wire&oq=raspberry+1wire&gs_l=img.3..0i24.4829.5056.0.5287.2.2.0.0.0.0.83.166.2.2.0....0...1c.1.53.img..0.2.165.LAjft2Zfvmo
  9. Ja bym poczynił sterownik który płynnie zmienia prędkość pompy w zależności od ΔT. Czyli mała różnuca temperatur małe obroty, duża różnica duże obroty.
  10. Pomijając oczywiście zrębkk z rębaka(paliwko do silnika w sam raz), czy to metry to jest jeszcze wierzba energetyczna.
  11. Dlaczego, tyle tam energii nie mogłaby się ona sama przenieść na dół?
  12. samoczynny transport ciepła z dachu do piwnicy.
  13. Czy jest jakaś substancja, która działa jak woda w zakresie temperatur 0-4 ale w zakresie temperatur 40-90?
  14. Prawda! BA można na strychu kilka paletopojemników postawić i tam pompować i jak się odkręca kran to zmagazynowaną energię odzyskiwać.
  15. Jeśli naprawdę schłodzisz to bagno, jeśli nie bagno to nie schłodzisz. Więc po co?
  16. Ile? W suficie nad czy pod izolacją, bo to wiele zmienia.
  17. Ale pojechaliście, ale co tam. Może tak, czujnik ruchu i tor podczerwieni w drzwiach. Teraz jeśli tor podczerwieni zostanie przerwany to uznajemy że w pomieszczeniu nikogo nie ma. Jeśli czujnik ruchu wykaże ruch to uznajemy że w pomieszczeniu ktoś jest. Reakcja wentylatora opóźniona o 5-10 sekund na wyjście człowieka z pokoju. Jedyna dziura, to jak ktoś wyjdzie przez okno to system będzie myślał, że ktoś jest w środku. Ale po co to wszystko? Dlaczego się upieracie, żeby kisić te pomieszczenie jeśli nikogo tam nie ma? Może policzcie jakie to są wartości, może nie warto się tym zajmować?!
  18. A jak zaśnie sobie to mu odłączy? Bo się nie rusza? W każdym pokoju wentylator is sterowanie? Sterownik polecam raspberry pi bawię się tym ostatnio, świetnie się nadaje do automatyki domowej...
  19. wsypać tam perlit? Proszek od pigemona? zalać pianą? ile tam tej pustki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...