Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

netka55

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    618
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez netka55

  1. niedziela, 15 lipiec Minęło kilka dobrych tygodni a wielkich postępów u nas w ogrodzie nie widać. Czas poświęcam teraz głównie na podlewanie, pielenie, opryskiwanie, zbieranie plonów a i tak się nie wyrabiam. Zielsko-głównie perz- musimy ścinać kosą spalinową bo rośnie ekspresowo i na kwietniku zasłania mniejsze rośliny. Trawnik wygląda w miarę dobrze ale z daleka, z bliska jest dużo pustych miejsc a próby dosiania trawy kończą się porażką bo wszystko wydziubują ptaki Z warzywnika usunęłam już groszek, którego zdecydowanie za dużo posiałam i nie nadążaliśmy jeść więc przerósł.Teraz zaczyna dojrzewać fasolka szparagowa J To moje clematisy w nowej donicy A tu na pierwszym planie wierzba i moje ulubione surfinie Dzisiaj wsadziłam sporo nowych roślin. Jak zrobię zdjęcia to wstawię
  2. monia i stasiu zdjęcia mam wszystkie a nie widać ich bo fotosik mi konto zablokował, każą sobie sporo płacić, teraz mam gdzie indziej. mogę Ci wysłać interesujące Cię zdjęcia na maila. Napisz na PW maldarec witaj w klubie zapalonych ogrodników! ja codziennie zabieram aparat bo mam takiego joba że jak już wrócę do domu (ok 21.30) to zgrywam zdjęcia i oglądam a kompostwonik-napewno lepiej jeśli miałby więcej powietrza ale tak też wszystko zgnije pozdrawiam
  3. wtorek, 12 czerwiec Zgodnie z ostatnim zdaniem w moim poprzednim poście ww prace zajęły nam prawie 2 tyg. Kilka dni deszczowej pogody trzeba by odjąć, ja wtedy nie pracowałam, złożyło się tak że musiałam przygotować dom na przyjęcie gości, a 7czerwca pojechaliśmy na wycieczkę z okazji dnia dziecka. Na szczęście wczoraj zaczęłam urlop 2 tygodniowy i można nadrabiać prace Zauważyłam że nie zamieściłam zdjęcia mojego skończonego kwietnika przed wejściem... Tak wyglądał równo m-c temu http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000023.JPG A tak dziś z trochę innej perspektywy http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000024.JPG Deszcze pogoniły do wzrostu warzywa. Groszek już ma małe strączki http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000021.JPG A to efekty dzisiejszej pracy, znowu pomagali moi rodzice. Kwietnik przytarasowy powstał po to żeby zrobić trochę cienia na tarasie. Oczywiście będziemy musieli na to poczekać kilka lat Pośrodku wsadziłam kiwi, będzie się pięło po kratce która się maluje. Dla wprawnego oka-taras jest otynkowany mozaiką, lampy podłączone http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000022.JPG No i w końcu zapanował porządek, zrównaliśmy teren i posiałam trawę. Na trawniku stanął pawilon zakupiony w zeszłym roku żeby było się gdzie schować jak słońce przypiecze http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000025.JPG Następne zadanie to pomalowanie i zamontowanie płotów na końcu tarasu (patrząc na zdjęcie wyżej) Musimy poczekac aż wzjedzie trawa żeby było zejście z tarasu, a poza tym w niedzielę wyjeżdżamy nad morze na 6 dni więc robota stanie. Do wyjazdu musimy poukładać porąbane drewno, a trochę tego jest...
  4. piątek, 1 czerwca Taras skończony. Tak prawie bo pozostaje jeszcze otynkowanie. Głównym wykonawcą był mój tata, gdyby nie on tarasu nadal by nie było,bo u nas brak doświadczenia i umiejętności w tej dziedzinie. Tutaj po przymurowaniu pierwszych dwóch warstw http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000018.JPG A to ostatniego dnia prac tarasowych Po drugiej stronie stopnia też będzie kwietnik ale zaczną go robić dopiero po otynkowaniu murka http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000019.JPG A to mój kwietnik, przybyło sporo roślin, zielska jeszcze więcej ale niestety nie nadążam usuwać. Bardziej muszę dbać o warzywnik bo plonów nie będzie http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000020.JPG Jak widać na zdjęciach podbitka jeszcze nie zaczęta, nadal czekamy na wykonawcę. Kolejne zadania na najbliższe dni to: - wykopanie rowków pod przewody do lamp ogrodowych od tarasu do kwietnika -otynkowanie tarasu -zrobienie kwietnika (przekopanie ziemi, nawiezienie, ułożenie kostek, posadzenie roślin) -wyrównanie terenu przy tarasie i posianie trawy czyli robota na 2 tyg... a lista zadań jest jeszcze bardzoooo długa
  5. sobota, 19 maj 2012 Podbitka nadal nie ruszona, czekamy... i bez ustanku pracujemy wokół domu. Efektów zbytnio nie widać bo podlewanie, pielenie, opryskiwanie i inne prace pielęgnacyjne przy warzywach i innych roślinach nie rzucają się w oczy. Ale za to jemy rzodkiewki z własnej hodowli Jutro zaczynamy kłaść kostkę na tarasie. Miało to nastąpić po skończeniu podbitki ale nie lubię bezczynności. Na koniec zdjęcie od frontu. Kwietnik docelowo skończony, wysypany grysem. http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000017.JPG
  6. czwartek, 3 maja Dłubiemy bez ustanku na zewnątrz. Trawa pomału wschodzi, ale jeszcze szybciej wyrasta perz i inne zielsko http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000013.JPG W ostatnim czasie zamontowaliśmy lampy na tarasie i przy wejściu ale to foto innym razem http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000014.JPG Mój tata wymurował nam kompostownik http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000015.JPG a ON postawił słupki do prania-nareszcie Posadziłam też trochę nowych roślin (3 borówki, bez, kwiaty, wiciokrzew)i kilka tych które od zeszłego roku hodowałam w doniczkach (jałowiec, liściaste krzaczki przywiezione z wybrzeża) Wieczorne zdjęcie, na kwietniku w oddali widac etykiety od borówek http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000016.JPG
  7. sobota, 28 kwietnia Temat firan w salonie został odsunięty na później z powodu braku funduszy-mamy teraz ważniejsze wydatki. Jak tylko przyszło pierwsze ocieplenie zabraliśmy się za działania na zewnątrz a że działkę mamy sporą bo prawie 1600m to jest co robić tymbardziej że teren trudny, ziemia to glina-gdy jest mokro to śliskie masło a jak wyschnie to skała. I tak od dobrego 1,5 miesiąca pracujemy codziennie do zmroku. Przez ten czas ogarnęliśmy bałagan wokół domu, doprowadziliśmy garaż do stanu używalności ( a raczej możliwości wejścia do niego ), zasypaliśmy piaskiem taras do końca, zakupiliśmy drewno do kominka na najbliższych kilka zim ( nadal czeka na porąbanie a sporo go jest), z pomocą sąsiada a raczej jego ciągnika zaoraliśmy pole, a przedtem zapłaciliśmy koparce za wyrównanie terenu. Zrobiliśmy sporo zakupów ogrodowo-tarasowych tzn stół, grill, piaskownica, hydrofor, węże i akcesoria, trawa i sukcesywnie dokupuję po roślinie które mam w planach mieć. To tak w skrócie. Teraz mój dziennik budowy powinien przetytułować się na dziennik około-domowy Przed domem powstał kwietnik: wierzba Hakuro, świerk gniazdkowy od Delicjuszki Ilony i róża na pniu. Wsadziłam też cebulki frezji i jaskry ale nic na razie nie wyrosło. W domu hoduję z nasion aksamitki, cynie i astry-niektóre tam się znajdą. http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000007.JPG Od frontu nic innego się nie dzieje i na razie nie będzie działo bo zajęliśmy się częścią rekreacyjno-użytkową czyli "za domem". Wyglądało to tak: http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000010.JPG Z pomocą moich rodziców zaczęliśmy zakładać trawnik, choć było (i jeszcze będzie) bardzo ciężko bo trzeba zgrabiać grudy ziemii i je wywozić przyczepą. Tutaj już zasiany pierwszy pas trawy- po 3 dniach pracy http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000011.JPG Po kilkunastu dniach zasialiśmy trawę prawie do tarasu, jakieś 700m2, zrobiliśmy plac zabaw dla syna http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000012.JPG Powstał kwietnik pod płotem gdzie będą a nawet już są krzewy owocowe i inne liściaste http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000005.JPG A to mój warzywnik. Posiane są: groszek zielony, cebula, marchew, rzodkiewka, koperek http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000006.JPG Najbardziej widocznym „postępem” zewnętrznym jest tynk na domu. Wybraliśmy silikatowo-silikonowy Ceresit w zielonym odcieniu ale ta decyzja zapadła już zanim stał dom Na cokole od dołu mamy mozaikę w szarym odcieniu żeby pasowała do kostki na chodniku i tarasie. http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000009.JPG Kolejnym etapem metamorfozy naszego obejścia będzie podbitka. Towar już zakupiony, trzeba malować, bo w połowie maja wchodzi dekarz który robił nam dach zrobić właśnie podbitkę. Poza tym mamy baaaaardzo dużo innych prac Postaram się częściej wklejać postępy pozdrowienia
  8. Witajcie! Sto lat mnie tu nie było, ale bardzo intensywne działania na zewnątrz uniemożliwiają mi działalność w internecie... Odpisuję... Zielony ogród myślałam o doradzeniu w sprawie dekoracji okna, nie pokoju bo nam się wszystko podoba Pasek pod sufitem był zrobiony celowo, w całym domu tak mamy. Kolor ścian to typowe cappuccino, jest tłem do całości bo meble są ciemne, szary za nic w świecie do niczego by nie pasował, kolory w pokoju to beż, brąz i krem no i czerwony. Natomiast co do karnisza też słyszałam tę opinię i pewnie jest słuszna ale nie będziemy tego zmieniać, mam chwilowe uczulenie na szpachelkę i gips Ila Ty wiesz co się dzieje...urabiamy się po pachy Klesiu dziękuję kochana za życzenia, Tobie już dzisiaj nie mam co życzyć no może słońca i dokończenia rzeczy nieskończonych dzidek809 witaj, moja odpowiedź Cię nie ucieszy. Jeżeli zamierzacie wziąć 150tys kredytu i nie macie żadnych oszczędności to nie macie szans na szybkie wybudowanie i wprowadzenie. Bardzo oszczędnie licząc to 220-230 tys. Wszystko zależy od cen materiałów, robocizny, cen wybranego wyposażenia, płytek, pieca itd. no i ile z tego możesz zrobić sam. Nie mam żadnego kosztorysu, ale straciliśmy w okolicach tego co napisałam. janiseya dziękuję muszę kiedyś znaleźć czas żeby odwiedzić Twój dziennik... gosiasliwa jak wyżej pozdrawiam ps.obiecuję w najbliższym czasie wstawić foto i napisać co nie co o naszych działaniach
  9. wtorek, 13 marzec Nareszcie nadchodzi wiosna Chociaż narazie żadnych działań u nas z tego powodu nie będzie bo nadal mieszkamy na bagnach... W salonie pojawił się mały wiosenny akcent w postaci starego kwiata-mojego ulubionego- w nowej donicy: http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000004.JPG Myślę intensywnie nad dekoracją okna w salonie. Trudność polega na: 1-kosztach 2- praktyczności 3-skutecznym zasłonięciu od oczu ludzkich, nie od światła 4-znalezieniu kogoś profesjonalnego do szycia za normalne pieniądze 5-wymyśleniu aranżacji na okno tarasowe i małe jadalniane z tej samej tkaniny Propozycje chętnie przyjmę. Na pewno bez lambrekinów i draperii. Jeżeli wiszące firany to na przelotkach, taśma odpada a w naszym mieście nie znalazłam nikogo kto by szył w ten sposób Wnęka okienna o wymiarach 2,7x2,3m. Drugie okno jednoskrzydłowe 136x140cm Te zasłony raczej znikną http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000003.JPG
  10. Ładniutko u Małej w pokoju, bardzo dziewczęco A nie denerwują Cię te puste trójkąty na szafie?Ja bym je też zabudowała albo chociaż coś ustawiła Zapełniłaś już garderobę? pozdrowienia
  11. Ale mam zaległości... Zetko u Was pewnie przejściowo ta woda i błoto...u nas nadal, tylko latem w czasie suszy nie mamy błota Iwona i Mariusz jak wyżej muszę zajrzeć do Twojej Bukowej krainy Ila75 na tyłach mieliśmy drugie jezioro. Teraz wsiąkło ale kałuże stoją. Zobaczysz sama 16-tego Klesia ja nie narzekam na kolor woodentica, mniej widać niż na jasnych. OJ z psem chyba bym rozstroju nerwowego dostała Zielony ogród witaj u mnie, dzięki za uznanie. Rozsądek przy budowie to podstawa no i przed też bardzo potrzebny. Kiedyś byłam w tym wątku, ale nie mam czasu się udzielać.pozdrawiam Cię
  12. Jak to co? Wszystko! Szkoda tylko że przez 30 lat przyszło nam to spłacać Fundamenty: koniec marca 2011 Mury-start: 16 maja 2011 Przeprowadzka (w pełni wykończony dom): 2 grudnia 2011 Dom parterowy 88,2m2, 75% prac robiliśmy sami...
  13. czwartek, 23 luty Z mojego dziennika zrobił się miesięcznik ale póki co nie mam o czym pisać ani co pokazywać bo w domu wszystko skończone a żeby działać na zewnątrz musimy jeszcze poczekać... i to długo bo narazie mieszkamy w domu na półwyspie To widok dzisiaj z naszej łazienki http://pl.fotoalbum.eu/images1/201202/204612/680635/00000001.JPG A w czasie mrozów było tak pięknie... http://images43.fotosik.pl/1388/900440eb1ae82994.jpg Z niecierpliwością czekamy na wiosnę ale słoneczną i suchą pozdrawiam
  14. aksamitka w dziennym świetle bardziej ale nie jakoś masakrycznie. W sztucznym nieznacznie. W zasadzie mnie nie denerwuje taki kurz "równomierny" (bo jest mało widoczny) tylko tzw koty ale je też bardziej widać na jasnych płytkach które mam w holu pozdrawiam
  15. Hej Ila! Żyjesz! Nie, nie, nas nie zasypało, przez śnieg przejechaliśmy bez problemu, odśnieżania nie było-tylko ze schodów zgarnęliśmy i kawałek chodnika. Dzisiaj wszystko prawie stopniało.pozdrowienia
  16. Jak ładnie, czysto i kolorowo się u was zrobiło Przyjemny kolor w gościnnym pokoju i super firanka w zielonym, a u córci różowo oj różowo Nadal śnisz? Obudź się-to absolutna prawda-masz swój piękny dom, który niedługo będzie w pełni urządzony ps. ja raczej zbyt twardo stąpam po ziemi żeby mieć takie wrażenia a przecież wybudowaliśmy się w 7 m-cy! Jak zawsze, dla mnie, najważniejsze jest psychiczne nastawienie Działajcie dalej i pokazuj postępy! pozdrowionka
  17. Cześć Klesia! Mieszka się super i dopiero od paru dni odczuwam to pełną parą bo jestem chora i siedzę w domu. Wprawdzie to nie to samo co urlop bo nie jestem w pełni sił ale i tak mnie cieszy. W sobotę już wracam do pracy i znowu będzie codzienna bieganina. Wannę mamy Aquaform Simi 150x80cm, podobna do Piramidy model Luna ale opinie pozytywniejsze zdecydowanie o pierwszej (akryl lepszy) pozdrowienia, idę do Ciebie zajrzeć
  18. Iwona i Mariusz dziękuję za mile słowa, bardzo fajnie że nie tylko nam się podoba nasz dom Helen87 kominek nie jest beżowy tylko ciemnobrązowy, w dzienniku na str 9, post 169 widać prawdziwy odcień. W kominku palimy dębem, grabem i jesionem czyli najbardziej kalorycznym drewnem liściastym. Nie wiem jak Ci podać ilość, bo to zależy od temp na zewnątrz i od tego od której palimy (czasem 15.30, czasem 17.30) Tak na oko, patrząc na drewutnię, to zużyliśmy ok 1,5m3 paląc od początku sezonu grzewczego A kurz na woodenticu widać bardziej niż na panelach. Rozumiem żę chcesz budować Delicję i robisz wywiad Chodzi mi o łazienkę i Twoje pytanie. Ściana z wanną i prysznicem ma 2,5m długości, prysznic można zrobić 80-100cm, jak wstawisz wannę typu wiadro np 80cm to wejdą normalnie otwierane drzwi pozdrowienia
  19. sobota, 28 styczeń Na prośbę Helen87 wstawiam zdjęcie kominka z dzisiaj zresztą http://images35.fotosik.pl/1148/2ccf164979531941gen.jpg
  20. Helen87 oczywiście że to kwestia wyboru ale także chyba zamożności. My nic wymieniać nie będziemy bo po prostu nas nie stać. Jak się popsuje, zniszczy to dopiero będziemy kombinować skąd wziąć na nowe. Zdjęcie kominka wstawię ale kuchni z lodówką to nie da rady ująć na foto-próbowałam chyba że wystarczy Ci tylko foto z wejścia to 10cm lodówki się załapie Płytki w salonie leżą a co dokładnie chcesz wiedzieć? chodzi Ci o czystość? W świetle dziennym widać kurz i każdy paproch, ale w sztucznym już nie.Nic złego o nich powiedzieć nie mogę A gres z Leroya jest super szczególnie ten kolor który mam w kuchni-nic nie widać, okruchów, plamek wody itd Żałuję że nie położyłam go też w holu tzn tego koloru. maldarec a ile średnio macie stopni w domu?jakie ocieplenie i czy kominek z DGP?grzejniki czy podłogówka? A ile z tego czasu który podałaś grzaliście gazem? a Pod sprzątaniem kominka masz na myśli mycie szyby czy wyrzucanie popiołu? My wybieramy popiół codziennie a szybę myję tylko ja i średnio to też jest raz w tygodniu bo palimy codziennie popołudniu więc nie zawsze mam możliwość (przez pracę) A wokół kominka zamiatamy po wyciągnięciu popiołu i jest czysto. janiseya musze pójść w Twoje ślady z tym sprzątaniem Już się obawiam tych ciepłych dni, ale grunt to się nastawić Rozumiem co czujesz-mówię o Waszym budowaniu i o "pozytywnej zazdrości" Też tak miałam, tylko że ja na szczęście nie musiałam długo zazdrościć bo budowa była ekspresowa. Wytrzymasz...pomyśl że inni maja gorzej pozdrowienia
  21. janiseya rachunek za gaz odpowiedni dla naszego metrażu (88m2) no i do pogody (nie było mrozów!) Wbrew pozorom w mojej łazience jest dużo czerwonego- cały blat pod umywalką, 2 rzędy płytek nad wanną i 1 ściana w prysznicu-aparatem nie da się ująć tego w 2 czy 3 zdjęciach. No i dochodzą jeszcze dekory w paseczki szaro-czerwono-białe Zajrzałam do Twojego dziennika i poczytałam co nie co. Jeżeli się nie czujecie na siłach żeby brać w tym roku kredyt to dobrą decyzję podjęliście oczywiście o ile jesteś w stanie wytrzymać jeszcze x czasu do przeprowadzki i masz takie możliwości (czytaj:gdzie mieszkać) Pociesz się tym że im więcej zrobicie ze swoich tym mniej będzie do spłacania. Z-35 dzięki czego Ty mi zazdrościsz? przecież Wy już dawno mieszkacie My trochę przeciągnęliśmy sprawę bo chciałam mieć wszystko skończone na cacy zanim się wprowadzimy. Tapeta w salonie kupiona w Leroy Merlin, masz linka http://www.leroymerlin.pl/produkty/tapeta-winylowa-luksor-545623-rasch,1103276295,1233914500.html mają też inne podobne np taka http://www.leroymerlin.pl/produkty/tapeta-winylowa-na-flizelinie-colia-1167-27-as-creation,1103276295,1277740559.html włącz sobie na ich stronie dział tapety i pooglądaj Helen87 przeznaczenie małego pokoju już dawno ustalone to jest pokój komputerowy-bo jest biurko i drukarka, no i sluży jako sypialnia dla gości.A poza tym mamy tam spore akwarium. Suszarka niestety się nie mieści bo jest za wąsko. W kominku palimy codziennie bez wyjątku i codziennie wyciągamy popiół. Trzeba jego resztki zamieść jak się rozpali i tyle. No i oczywiście troszkę więcej się kurzy niż gdyby kominka nie było ale mi to nie przeszkadza bo i tak co 2 dni ścieram kurze A szyba w kominku do mycia co 3 dni, chociaż teraz już ponad tydzień nie myłam i ogień jeszcze widać rafalgt nie umiem podać Ci konkretnej kwoty. Nie wiem też o co pytasz...mam doliczyć chodnik, taras, meble, sprzęty? To jest bardzo indywidualny koszt, bo każdy kupuje materiały w innej cenie, jeden ma fachowców a inny robi sam (jak my) a rozpiętość w robociźnie duża, płytki kupisz za 20zł albo za 150zł. Jeden "zapłaci" za Delicję 210tys a drugi 250tys. My wzięliśmy 210 tys kredytu, zostało nam 4tys na tynk zewn i do zrobienia podbitka.
  22. poniedziałek, 23 styczeń Oj dawno mnie tu nie było, naprawdę czasu brakowało (i nadal brakuje), dużo pracuję, gości przyjmujemy, obowiązków w domu sporo, zdrowie troszkę szwankuje a i internet zresztą też Święta spędziliśmy całe w domu, troszkę odetchnęliśmy ale tuż po zabraliśmy się za urządzenie ostatniego małego pokoju. Ciężko zrobić zdjęcie bo jest bardzo mały... widok z wejścia: http://images46.fotosik.pl/1282/87dbf733c5986058gen.jpg a tu ze strony przeciwnej http://images50.fotosik.pl/1336/83f1e287075fed2dgen.jpg to nasz salon-widok jeszcze zza wigilijnego stołu http://images46.fotosik.pl/1282/7cf4d28f10d33921gen.jpg W czasie świąt znaleźliśmy też wolną chwilę na przyjemność inna niż jedzenie i ozdobiliśmy sobie hol http://images39.fotosik.pl/1271/698ad796162098e7gen.jpg Na koniec jeszcze łazienka. Patrząc na to zdjęcie ewidentnie brakuje tu czegoś czerwonego (materiał na firankę mam juz kupiony-czerwony właśnie ) choć w rzeczywistości wewnątrz jest bardziej kolorowo http://images35.fotosik.pl/1139/a41534336e49104agen.jpg PS ważna informacja-dostaliśmy dziś rachunek za gaz za okres 15 listopad-12 styczeń kwota 440zł, nie jest tragicznie choć mogłoby być mniej
  23. Helen87 tak, w kotłowni mam pralkę, małą umywalkę, zasobnik na wodę 100l stojący, za drzwiami półki na całą szerokość i długość a drzwi otwierają się do wewnątrz więc po zagospodarowaniu miejsca bardzo mało-w zasadzie tyle tylko ile zajmują otwarte drzwi. Myśleliśmy o przesuwnych i trzeba było takie zrobić-byłoby wygodniej. Pralkę mam wąską 40cm więc bez problemu weszła, miejsce dla niej (podejścia i odpływ) były od początku w planach. Ogrzewanie chodzi, ciepło jest, rachunku jeszcze nie dostaliśmy. A grzejemy kominkiem zwłaszcza, a gazowe tylko dogrzewa w nocy i rano. W salonie po napaleniu mamy ok 23 st w pokojach 21, ja jestem zmarzluch pozdrowienia
  24. niedziela, 22 styczeń Kurczę...ale długo mnie tu nie było... z miesiąc będzie. Weszłam czasem sprawdzić czy ktoś jeszcze do mnie zagląda na odpisanie nie było czasu ani sił. Kiedyś trzeba nadrobić... Monika i Włodek witaj na forum i u mnie, święta minęły nam całkiem przyjemnie Lukarna maldarec fajnie że Wam się ławeczka podoba. Lukarna w takim małym wiatrołapie nie może być szafa żeby nie zagracić. Widzisz ile czasu zajęło mi zebranie się żeby napisać, nie wspomnę o akcji robienie w domu zdjęć i wstawianie ulciam sto lat u Ciebie nie byłam, dzięki za życzenia, gratulacje. Blaty na szczęście dojechały po moich licznych interwencjach i mogę cieszyć się kuchnią w pełni Iwonka, Lukarna, janiseya, maldarec, Ila75 dziękuje Wam za życzenia na święta i wybaczcie że nie wpisałam się ze swoimi Helen87 szczerze Ci powiem że w pokojach (sypialni i pokoju synka) więcej zdjęć nie zrobię bo były by takie same jak poprzednie Pokoje są małe, aparatem trudno objąć dookoła. Niebawem wstawię foto małego pokoiku. Natomiast kotłownia jest kompletnie nie do sfotografowania bo jak otworzę drzwi to stoi szafa-tymczasowo a nad nią wisi pranie, cała jest zagracona. Ogólnie jest mikroskopijna. motylek0503 dziękuję bardzo aksamitka płytki w salonie to woodentic Paradyża w kolorze Brown, rozmiar największy. Drzwi łamane są do spiżarni i sprawdzają się rewelacyjnie, bardzo wygodne, mnie podoba się to że nie zajmują miejsca i nie wlatuje do kuchni tyle zimnego powietrza ( bo w spiżarni chłodno)
  25. Podziwiam ogromnie, że zdecydowaliście sie na święta w "pół-urządzonym" domu, że już wiszą firanki i że miałaś czas dekoracje ustawiać. A pierniczki jakie perfekcyjne! Swoją drogą masz bardzo dobry gust-mówię o dekoracjach-bardzo mi się podobają Co to za cudo w tym celofanie?Jakieś słodkości? super wygląda... pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...