Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Andzia K

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    266
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Andzia K

  1. Oj to zależy tak na prawdę od tego gdzie co chcesz mieć. Musisz już teraz się zastanowić nad tym co gdzie ma być i jaką funkcję pełnić. Ja np kuchnię sobie rozrysowałam w programie Ikei. Dzięki temu wiedziałam gdzie jakie gniazdka dać, gdzie siła pod płytę indukcyjną, gdzie zmywarka, piekarnik, mikrofala, ekspres i czajnik... W salonie ustaliliśmy gdzie TV i tam pod spodem 3 podwójne gniazda (TV, dekoder, DVD, sprzęt grający i nie wiadomo co jeszcze w przyszłości) plus antena, plus internet, bo nowe TV mają taką funkcję. Gdzieś musi choinka stać, gdzieś lampa strojąca, jakiś laptop przy kanapie, ładowarka do telefonu. W pokojach mamy średnio po 4 gniazdka, ale już wiemy, gdzie będzie biurko stało, gdzie szafa, łóżko... W sypialni po obu stronach łóżka gniazda na ładowarki, lampki nocne itp, gdzieś gniazdo na żelazko (ja mam garderobę więc robię tam gniazdo na wysokości deski). Włączniki od światła tak, abyś wchodząc do pokoju nie miał ich za skrzydłem drzwi. My mamy w domu mnóstwo włączników tzw klatkowych, że można w kilku miejscach je włączać i wyłączać. Tak jest w sieni, salonie, na klatce schodowej i w garażu. Planujemy tez przy klatce schodowej włącznik reagujący na ruch, aby po ciemku się poruszać, ale żeby tez domowników nie budzić ostrym światłem. Przewody mamy w bruzdach na wysokości ok 30 cm od gotowej posadzki, a gniazda zawsze 5 cm niżej. Zdjęcia może w tygodniu...
  2. My jesteśmy po samodzielnym zrobieniu elektryki w Z102 i jeśli coś tam się znasz na elektryce to powiem Ci, że lepiej jest zatrudnić kogoś do bruzd, a przewody samemu rozkładać. Robienie bruzd to jakaś masakra - ciągły kurz i ciągłe ich powiększanie, bo jeszcze jeden kabelek i jeszcze jeden... My mieliśmy piwnicę i tam - w bloczkach to w ogóle jakaś masakra. Ja w ogóle po 3 zamiataniu całej budowy w końcu odpuściłam i zamiotłam na końcu jak już puszki były kapslami zakryte. Na koniec w ogóle się okazało, że za płytkie dziury pod puszki narobiliśmy i jeszcze je pogłębialiśmy. Jeśli jednak się uprzesz to: - ważne narzędzie - boszka i do niej kilkanaście tarcz do betonu-pustaków-płytek w jednym, do bloczków w piwnicy tarcze diamentowe, - nie kupuj bruzdownicy tylko wiertarka i taki płaski łom jakby do niej (ale płaski nie U) - okrągłe wiertło na puszki - nie wiem jak to się nazywa - kształt takiego gniazda z ząbkami i jak zaczniesz sprawdź czy puszka Ci się mieści w całości, - puszek nam wyszło 90 z piwnicą (22 góra, 33 parter, reszta piwnica), ważne - kup puszki głębokie - nam wyszło 1 km przewodów wszystkich razem wziętych - elektryka, światło, internet (ruter jednak słabo przewodzi), antena TV. - do mocowania przewodów w ścianach są takie specjalne plastikowe łapki wielkością uzależnione od przewodu i ilości żył w nim do tego trzeba mieć jakąś sprytną wkrętarkę, bo umieszcza się je co 20 cm, - do ciągnięcia po podłodze i na poddaszu trzeba używać peszla na kabel - kupuj zawsze rozmiar większy niż potrzebujesz - łatwiej kabel wetkniesz, inaczej to jakaś masakra, - do montowania peszla w więźbie służą takie specjalne łapki, ale sprytniejszy jest taker i tryktryki. Montujesz takerem tryktryki do więźby, a później ściągasz - łatwizna, - jak będziesz miał jakieś przejście w którym będzie z 10 kabli szło po podłodze to kup listwę zamykaną na nie - nie pchaj każdego w peszel - dostępne one są w Praktikerze W dzienniku jeszcze nie mam opisu jak to wszystko robiliśmy - zrobię jak będzie chwila czasu, może w przyszłym tygodniu. Teraz kładą się tynki
  3. Piękna ta kuchnia. Będę miała bardzo podobny układ i boję się właśnie o odległość między zlewem a płytą. Jaka jest tam u Was odległość?
  4. Wspomniałam ostatnio, że Mężuś walczy w piwnicy z posadzką. O co chodzi? Ano rozwalamy chudziak w piwnicy. Czemu? Aby obniżyć o ok 5 cm chudziak i położyć więcej styropianu na podłodze. W piwnicy też będzie podłogówka stąd ten pomysł. Oto spiżarnia w piwnicy z przygotowaną do zalania podłogą. http://img846.imageshack.us/img846/2403/dsc00021czz.jpg Poza tym okazuje się, że bramę zrobili nam o 1 cm niżej niż było założenie. Oto kontrola inwestorska z zewnątrz http://img716.imageshack.us/img716/8152/dsc00010ii.jpg I od środka, jest ok. http://img24.imageshack.us/img24/1344/dsc00022ks.jpg Skoro jest brama to są też okna! Tutaj przed montażem - wypakowywanie okien z auta. http://img213.imageshack.us/img213/2152/dsc00003gyz.jpg Tutaj moje piękne tarasowe okienko jeszcze na podłodze w salonie http://img692.imageshack.us/img692/3413/dsc00008wa.jpg A tu już zamontowana rama okna tarasowego i okno w wykuszu plus inwestor, który miał wszystko pod kontrolą. http://img832.imageshack.us/img832/1218/dsc00015av.jpg Zobaczcie jakie małe okienko wyszło w łazience. http://img442.imageshack.us/img442/9071/dsc00019pf.jpg Niestety podczas montażu szyb w oknie tarasowym pękła jedna z 3 szyb... Okazuje się, że producent montując szybę w profilu przeznaczonym do transportu łączył ze sobą kilka odcinków ramy i na ich łączeniu pozostały zadziory, które spowodowały pęknięcie szyby. Podobno ostatnio producent często tak właśnie robi przez co ciężko jest wyciągnąć szybę bez uszkadzania jej. Ale podobno to nie problem, porobili zdjęcia, zadzwonili do Szefa, i w przyszłym tygodniu ma być szyba w Pile. Do tego czasu wstawili tą uszkodzoną - 2 są w końcu całe, a zbita jest ta wewnętrzna. Fotorelacja http://img851.imageshack.us/img851/4729/oknaibrama001.jpg Nadźwigali się chłopaki. Tutaj z kolei kombinują jak zamontować okno na klatce schodowej - w zasadzie dla nich to nie był problem, ale chyba ja będę miała większy z jego myciem... http://img193.imageshack.us/img193/9971/dsc00020at.jpg I na koniec dwa zdjęcia z zewnątrz http://img560.imageshack.us/img560/8490/dsc00057kj.jpg http://img201.imageshack.us/img201/3888/dsc00054lm.jpg Mogę montować przy oknach... klamki, ale reszty chyba bym nie dała rady:razz:
  5. Venus nasza umywalka jest dośc duża i ten Tres akurat pasuje (w sklepie przymierzaliśmy do umywalki, a później i tak taniej przez internet kupiliśmy). Oczywiście mamy kaskadę Za wieszak na ręczniki będzie mi robił grzejnik (też kanciaty) jest akurat między wanną a umywalką. O dozowniku jeszcze nie myślałam, ale widziałam ładne dozowniki kubki na szczoteczki i szczotki na wc w jednym sklepie u nas i ceny były przyzwoite (ok 30 - 50 zł za element). Może te dodatki sobie od kogoś na parapetówkę zażyczę
  6. Rutinko, a może taka wanna? http://img819.imageshack.us/img819/4999/lusso.jpg To jest Riho, model Lusso. Widziałam ją na żywo i jest naprawdę fajna - dość głęboka i co ważne przy prostokątnych - szeroka na dole. Ja też planuję w jednej łazience wszystko w kwadracie. Praktycznie wszystko już mam razem z wanną taką jak powyżej. Baterie mam z Tresa, może będą Ci odpowiadać? http://img703.imageshack.us/img703/1968/tresc.jpg Model Cuadro
  7. Firma, która ma nam wstawiać okna wysłała sms-a że niestety nie jest możliwy termin montażu taki jaki ostatnio ustaliliśmy (drugi już zresztą) i proszą o pilne sprawdzenie maila, gdzie tłumaczą o co chodzi. No Mężusia mego szlag jasny trafił - o takich rzeczach informują sms-em i mailem:jawdrop: pomijając to, że już urlop sobie zaplanował. Za to kiedy otworzył maila dopadła go furia i zadzwonił prosto do szefa firmy. Dlaczego? Okazuje się, że w terminie, który wstępnie z nami ustalili muszą jechać na jakiś pilny montaż do Niemiec dlatego przesuwają nasz montaż :bash:Szef na to jeszcze z tekstem, że nie chciałby, abyśmy sobie pomyśleli, że niemiecki klient jest ważniejszy od nas! Na to Mężuś, że właśnie tak myśli, po czym ustalił 3 i mam nadzieję, że ostatni termin montażu okien. Całe szczęście, że gościu od bramy ma wolny ten termin i ją zamontuje w tym samym dniu, ale zadowolony nie był. Najgorsze jest to, że warunkiem ustalenia terminu montażu okien była wpłata pozostałych 50% ich wartości. Tak więc za okna mamy od 2 tygodni zapłaconą całość, a okien brak... No niby są na magazynie, ale ja ich nie widziałam! Za montaż nie płaciliśmy. Będę pilnowała ich na każdym kroku i marudziła jeśli tylko coś mi się nie spodoba - nie będą mieli łatwo, mogli ze mną nie zadzierać Z innych aktualności to mamy wszędzie podłączenie wody Tutaj łazienka na dole jeszcze podczas prac montażowych http://img834.imageshack.us/img834/2183/21032012v2.jpg A tutaj misiek w kuchni http://img42.imageshack.us/img42/9909/24032012v5.jpg Przed przyjazdem okien trzeba było pousuwać płyty z wnęk na okna, tak więc poniżej Mężuś w akcji od środka http://img845.imageshack.us/img845/4572/18032012v4.jpg i na zewnątrz http://img31.imageshack.us/img31/84/18032012v5.jpg Ja natomiast postanowiłam posprzątać http://img51.imageshack.us/img51/6348/18032012v2.jpg Pilnowałam też domowego ogniska. W tym celu wykonałam kilka ruchów kung-fu Pandy, bo koza zbyt dużych kawałków przyjmować nie chciała. http://img829.imageshack.us/img829/3290/18032012v9.jpg A tutaj karmię złego zwierza. http://img823.imageshack.us/img823/2413/18032012v12.jpg To było w weekend, a ten tydzień spędzam na malowaniu więźby impregnatem przeciw grzybom, bo po zimie pojawiły się na niej jakieś takie niebezpieczne wykwity. Okazuje się, że to norma jeśli drewno nie było sezonowane, a nasze na pewno nie było. Dlatego jeśli coś takiego się pojawia lepiej je zabezpieczyć na tym etapie niż później kombinować jak się grzyb na ścianach pojawi. Impregnat 120 zł, kombinezon 19 zł, maseczka 6 zł, rękawice 3 zł, okulary zdobyczne, wrażenia - bezcenne, a spokój na lata. http://img52.imageshack.us/img52/7214/22032012v2.jpg Mężuś walczy z posadzką w piwnicy, ale o tym następnym razem.
  8. No to dzisiaj dostaliśmy info, że jednak montować okien nie będą http://forum.muratordom.pl/newreply.php?do=postreply&t=167015 Przyjechały nie takie cokoły pod okno tarasowe http://forum.muratordom.pl/newreply.php?do=postreply&t=167015 My już tu ustawiliśmy montaż bramy, aby był w ten sam dzień i teraz trzeba było wszystko odkręcać i przekładać. Na szczęście się udało, ale gościu od bramy nie był zadowolony, że mu motamy, tym bardziej, że wcześniej był plan zakupu okien właśnie u niego. Z innych informacji to kanaliza jest zrobiona w całości http://forum.muratordom.pl/newreply.php?do=postreply&t=167015 Tutaj łazienka górna - po lewej rura od kibelka, po prawej od pralki w przyszłej pralni - w tym miejscu jest pion. http://img846.imageshack.us/img846/1566/dsc00016tz.jpg Tutaj widać rurę kanalizacyjną od powyższego kibelka, który wychodzi nad wejściem do domu - tak dziwnie trochę - kibelek nad wejściem... http://img13.imageshack.us/img13/3952/dsc00019izj.jpg A tutaj powyższa rura łączy się z pionem od pralki - to jest już w spiżarni http://img689.imageshack.us/img689/469/dsc00024kl.jpg Poniżej w oddali pion o którym mowa powyżej, a do niego podłączony odpływ od zlewu w kuchni. Zmywarka będzie podłączona pod odpływ od zlewu. http://img20.imageshack.us/img20/4247/dsc00015bh.jpg A teraz piwnica. Szara rura to cały czas ten sam wcześniej opisywany pion, a zaraz przed nim wyjście kanalizy z budynku na zewnątrz (podłączenie w przyszłości). Natomiast to kolanko za wspomnianą rurą od pionu to odpływ z umywalki, która będzie w kotłowni. Dalej, nad wsypem, po prawej jest podłączony odpływ spod prysznica w dolnej łazience, a po lewej widać dziurę od kibelka w dolnej łazience. Do tej rury jest też podłączony pion od wanny w łazience na piętrze - niestety zdjęcia tego pionu nie mam - ale obiecuję, że uzupełnię braki http://img803.imageshack.us/img803/2356/dsc00020ny.jpg Teraz robią się podłączenia wodne - relacja wkrótce W końcu coś się dzieje:wiggle:
  9. Ostatni weekend również minął pod hasłem odwiedzin. Tym razem Iza i Paweł z Trzcianki, którzy też chcą budować domek według projektu Z102. Będziemy im kibicować, tym bardziej, że do Trzcianki mamy rzut beretem Z wiadomości budowlanych to podpisaliśmy umowę na wykonanie schodów. Pamiętacie nasze piękne policzkowe? http://img19.imageshack.us/img19/8646/dsc00008zbz.jpg No to takie na pewno nie będą Miały być takie http://img835.imageshack.us/img835/9827/schodyi.jpg Nawet nie wiem skąd wzięłam to zdjęcie... Bardzo nam się one spodobały. Myśleliśmy, że będą tanie w wykonaniu (przecież tylko kilka desek). Realia okazały się zupełnie inne. Zaczęliśmy się rozglądać za schodami teraz, ponieważ jeśli miałyby być według powyższego pomysłu to trzeba by przed tynkami postawić środkową ściankę i to od samej piwnicy do tego być może jakieś kotwy do instalacji obejm stopni. No i zaczęło się - nie każda firma chciała się podjąć wykonania, a te co by się podjęły miały wątpliwe rozwiązania wykonania tych schodów. Do tego ceny z kosmosu. Cóż budowanie to same kompromisy. Tak też było w tym przypadku. Zaczęliśmy przeglądanie schodów od początku i zdecydowaliśmy się na grzebieniowe (żadnych policzków), z okrągłymi tralkami (każda na dole i górze wykończona metalowym elementem), jesionowe, kolor coś pod ciemny orzech, stopnie grubości 50mm, ze spocznikiem dwudzielnym, lakierowane. Zdjęcia będą jak się schody zrobią. Czyli jakoś w sierpniu myślę... Wykonawca lokalny - jeśli będę zadowolona - na pewno napiszę kto, póki co nie chcę robić reklamy... Zdobyliśmy kolejne drzwi wejściowe i postanowiliśmy zamontować je między wiatrołapem, a resztą domu. Póki co nie chcemy montować właściwych drzwi wejściowych, bo podobno różnie później bywa z ostrożnością "fahofcuf", aby ich nie zniszczyć... Drzwi numer dwa tadam: http://img560.imageshack.us/img560/6165/dsc000032b.jpg Korzystając z wolnej chwili naszego przyjaciela, który jest instalatorem sieci wodnych, kanalizacyjnych i c.o. rozplanowaliśmy gdzie mają być jakie urządzenia sanitarne i zaczęło się kucie. Tutaj wyjście kanalizy z budynku (Mężuś kibicuje) http://img33.imageshack.us/img33/9900/dsc00012qp.jpg Tu mała łazienka na dole, od lewej stelaż z kibelkiem, umywalka, prysznic. http://img641.imageshack.us/img641/7437/dsc00005bu.jpg A tutaj jeszcze grzejnik na ręczniki http://img841.imageshack.us/img841/6411/dsc00004kb.jpg Reszta przy kolejnej wizycie. Dostaliśmy dzisiaj info, że pod koniec tego tygodnia mogą nam zacząć montować okna
  10. Wracam, aby troszkę podnieść dziennik, ale i napisać parę słów. W zasadzie na budowie za wiele się nie dzieje. Troszkę posprzątaliśmy przed hydraulikiem i takie tam drobne prace wykonywaliśmy. 12 marca na magazyn mają zjechać nasze okna no i tu pojawił się mały problem - droga. W zasadzie od listopada i przez całą zimę to tylko my naszą Suzi byliśmy w stanie dojechać na samą działkę. No nie licząc Sąsiada, który też ma terenówkę... Po zimie zaczęła ziemia odmarzać i zaczęła się błotna masakra. Trzeba było coś z tym zrobić, bo nie będziemy czekali do lata, aby wstawić okna! Podzwoniliśmy i zdecydowaliśmy się kupić na spółę z Sąsiadem 20 ton żużlu z kotłowni w Pile. Jednego dnia jak tylko zauważyliśmy nad ranem, że jest przymrozek zadzwoniliśmy do dostawcy, że może jechać z żużlem - mniejsze prawdopodobieństwo, że się zakopie w błocie jeśli ziemia zamarznięta. Teraz trzeba to było jakoś umieścić na drodze, bo dostawca wyrzucił to wszystko na jedną kupkę. O taką http://img28.imageshack.us/img28/7484/imag0267n.jpg Tak więc najpierw na drogę wyłożyliśmy gdzieś tam kiedyś zdobyty gruz, a następnie chłopaki woziły na to taczkami żużel. http://img593.imageshack.us/img593/1948/imag0271wd.jpg Głównie woził Sąsiad ze swoim Ojcem. Oj nawozili się chłopaki! W czasie jak oni taczkowali ja zamiatałam pomieszczenia na poddaszu, bo tak na prawdę nikt nigdy nie sprzątał po murarzach i dekarzach, więc syfu tam co nie miara - rozsypana zaprawa, kurz, piach, trociny, jakiś gruz no masakra - zresztą na powyższych zdjęciach to widać Dzisiaj Mężuś poprzybijał na poddaszu siatkę przeciwko leśnym zwierzaczkom. O taką http://img812.imageshack.us/img812/3031/imag0273q.jpg Mieści się ona między dachem a murłatą. Poprzybijana została zszywkami. http://img831.imageshack.us/img831/6476/imag0275f.jpg No i jeszcze jedna rzecz. Ponieważ już kilka osób mnie o to pytało wstawiam poniżej projekt według którego zrobiłam rewolucję ścianek na poddaszu po to, aby uzyskać garderobę. Tak więc poniżej projekt, którym się posługiwałam. Tutaj z wymiarami http://img834.imageshack.us/img834/4750/grawymiary.jpg A tutaj z wizualizacją rozstawienia mebli. http://img825.imageshack.us/img825/3225/grawizu.jpg Przy okazji możecie zobaczyć jak zaplanowałam pralnię na poddaszu i rozłożenie armatury w łazience. A skoro wizualizacje to może jeszcze pokażę wizualizację kuchni z półwyspem, bo chyba jednak na półwyspie stanie... http://img687.imageshack.us/img687/9172/przechwytywaniewtrybiepvb.jpg http://img819.imageshack.us/img819/6824/przechwytywaniewtrybiepmh.jpg W weekend mieliśmy bardzo miłą wizytę Agnieszki i Adama spod Poznania, którzy wahali się między projektem Z 101 a Z 102 i dzisiaj dostałam info, że chyba jednak wygra Z 102 Znaleźli nas oczywiście na forum. W ten weekend będziemy mieli kolejna wizytę forumowiczów. Tym razem goście będą z Piły, ale budować się będą pod Piła w Zawadzie. Nie budują według naszego projektu, ale za to z biura projektowego w którym my kupowaliśmy projekt. My zawsze chętnie wymieniamy się doświadczeniem, a jeśli ktoś jest z okolic to tym bardziej warto się spotkać - zawsze kilka znajomości więcej, a i doświadczenia można nabrać...
  11. Jeśli zdecydowałabym się na to rozwiązanie zlicowałabym szafki ze ścianą, na projekcie są one przesunięte, aby zmieściły się hokery. Wtedy wychodzi niecałe 120 cm. Do szafek z kuchenką ok 110 cm. Oto rzut z góry. http://img687.imageshack.us/img687/9172/przechwytywaniewtrybiepvb.jpg
  12. No dobra posiedziałam troszkę i popracowałam nad projektem - efekty? Wersja I http://img833.imageshack.us/img833/922/przechwytywaniewtrybieplu.jpg Nie wiem czemu te grafitowe szafki na moich wizualizacjach wyglądają na białe lub jasnoszare. W rzeczywistości są one ciemniejsze niż ten blat imitujący szczotkowane aluminium. Wersja II http://img713.imageshack.us/img713/7462/przechwytywaniewtrybiepnu.jpg Wersja III http://img819.imageshack.us/img819/6824/przechwytywaniewtrybiepmh.jpg Ewentualnie jeszcze III wersja z jasnym blatem. I jak teraz? Znalazłam fronty, które mi się podobają w zestawieniu z białymi i czarnym blatem. http://img201.imageshack.us/img201/8548/przechwytywaniewtrybiepf.jpg Niestety innych ujęć nie mam...
  13. Jejku Dziewczyny, ale Wy ekspresy jesteście... Wymiary to 3570 cm szerokości i 2650 cm głębokości. 70 cm od ściny z oknem są drzwi do spiżarni, więc dużo się ~~slonko~~ nie pomyliłaś. Całkiem fajnie to wygląda. Wydaje mi się, że 3 słupki to przesada. Maksymalnie 2 bym widziała. Jak Wam się wydaję, czy do takiego jasnobrązowego frontu bardziej pasuje czarny blat czy taki stalowy. Podobają mi się szare fronty na szafkach wiszących - wcześniej o tym nie pomyślałam...
  14. szafki wiszące, które wybrałam mają 92 cm wysokości, a na okap nie ma tak wysokiej szafki... Ale zrobiłam wersję ~~slonka~~ http://img808.imageshack.us/img808/1900/przechwytywaniewtrybiepxf.jpg http://img651.imageshack.us/img651/5372/przechwytywaniewtrybiepeq.jpg coś mi teraz nie pasuje - zostaje w kącie wnęka z którą nie wiem co zrobić... i tu przy spiżarnie jakoś tak łyso jest
  15. Dziewczyny poprawiłam: http://img27.imageshack.us/img27/1770/przechwytywaniewtrybieptr.jpg http://img853.imageshack.us/img853/7637/przechwytywaniewtrybiepqd.jpg Biorąc pod uwagę, że u nas jest kiepski dojazd to goście i tak będą musieli się zapowiadać, aby po nich wyjechać sprzętem terenowym Więc będzie kilka sekund na ukrycie tego co niepowołane na wierzchu
  16. ~~slonko~~ myślałam o tym... Nawet mam jakiś stary projekt: http://img20.imageshack.us/img20/3262/przechwytywaniewtrybiephy.jpg Uploaded with ImageShack.us Zostaje jakieś 20 cm na zrobienie a`la barku - program Ikea na to chyba nie pozwala, aby to wstawić. Tylko wtedy nie mam żadnego miejsca na ukrycie przed gośćmi w otwartym salonie tzw "brudnego" garnka
  17. Kurcze jak patrzę na te profesjonalne wizualizacje to moje amatorskie robione w programie Ikei chowają się... Aż wstyd je tu pokazywać, ale trudno, słowo się rzekło - potrzebuję pomocy - mam problem i muszę się Was poradzić. Wymyśliłam sobie wyspę. O taką http://img692.imageshack.us/img692/7724/przechwytywaniewtrybiepn.jpg Tylko kolorystykę bym chciała taką jak szafek, no i bez nóżek. Tutaj, gdzie jest wysunięty blat - 3 hokery. Wielkość wyspy - szerokość 146 cm, głębokość 100 cm Usytuowanie kuchni w domu jest następujące: http://img141.imageshack.us/img141/7874/z102rzut1.jpg Tak jak na wizualizacji - w wykuszu planuję postawić duży, rodzinny stół. Zawsze marzyła mi się wyspa. Myślałam umieścić na niej płytę indukcyjną. Czy któraś z Was ma takie rozwiązanie? Jak się ono sprawdza? Ewentualnie myślałam umieścić płytę obok tej wysokiej szafki po prawej stronie. Od wyspy do szafek pod oknem jest metr wolnej przestrzeni, po bokach od wyspy jest po 80, czy to nie za mało miejsca? Jestem osobą gotującą i spędzająca w kuchni dość sporo czasu. Chciałabym dookoła płyty mieć dużo miejsca. Wyspa wydaje mi się rozwiązaniem dzięki któremu będę miała wszystko pod ręką. Pod płytą myślałam o szufladach na przyprawy i garnki. Za hokerami przemawia szybkie poranne śniadanie plus miejsce do przygotowywania potraw nie na stojaka (np. krojenie sałatek) itp. Nie szukajcie w kuchni lodówki, bo jej nie ma - będzie w spiżarni. A może macie jakiś inny pomysł na moją kuchnię?
  18. Rzut okiem na Sąsiada. [/url]http://img594.imageshack.us/img594/3616/dsc00015rp.jpg I rzut okiem Sąsiada na nasz domek. http://img403.imageshack.us/img403/889/dsc00017os.jpg Prawda, że mają wspaniały widok Co jeszcze? mamy zwierza w salonie o takiego http://img687.imageshack.us/img687/3214/imag0232n.jpg Zwie się kozą i daje takie oto efekty dymne http://img190.imageshack.us/img190/4856/dsc00009bu.jpg Trochę słabo widać, ale jak to zobaczyłam byłam przeszczęśliwa Na początku stycznia zamówiliśmy okna. Nasz wybór padł na Oknoplast. Okna trzyszybowe, profil thermic 90, kolor ram orzech. Kupiliśmy bramę garażową. Tutaj zdecydowaliśmy się na Krispol`a, z prowadzeniem typu L, grubość 40 mm, kolor też orzech. Nie mamy drzwi wejściowych. Bardzo spodobały nam się CAL`a. Problem jeden - drewniane, problem drugi - drogie. Inne, jakie mogliśmy obejrzeć w Pile nie podobały nam się. Pojechaliśmy więc na BUDMĘ do Poznania. Tam trafiliśmy na firmę Delta. Z daleka jak patrzyliśmy na drzwi to przekonani byliśmy, że też są drewniane, ale podobało nam się wzornictwo, więc podeszliśmy podpytać o parametry, a tu gościu nam mówi, że są one stalowe w okleinie. Parametry przyzwoite, cena też. Niestety drzwi to nowość, która miała swoja premierę na targach i dostępne będą w salonach na sprzedaż dopiero pod koniec marca. Co więcej maja w Polsce tylko kilka salonów w których prowadzą sprzedaż. W Pile oczywiście nie, najbliżej w Poznaniu. Tak więc musimy poczekać. Teraz siedzimy głównie w domu i projektujemy sobie wnętrza, aby wiedzieć gdzie mają być jakie urządzenia, aby jak najlepiej rozplanować elektrykę i hydraulikę. W zasadzie mamy kupioną już większość rzeczy do białego montażu: umywalki, toalety, wannę, baterie, odpływ liniowy pod prysznic, stelaże pod toalety. To wszystko potrzebne jest hydraulikowi, aby zrobić doprowadzenia wody i odpływy w odpowiednich miejscach. Druga sprawa, że po prostu mieliśmy teraz czas na przemyślenie tego wszystkiego. Kiedyś trzeba było to kupić. Lepiej teraz zrobić przemyślane zakupy, niż później na wariata brać jak leci. Był przynajmniej czas na pojeżdżenie po sklepach, obejrzenie, sprawdzenie, gdzie lepsza cena. Większość kupowaliśmy w dwóch sklepach: http://www.lazienkaplus.pl i http://plytki-lazienki.pl/ Reszta allegro, weekend bez VAT w Praktikerze i Castorama. Do remontu łazienek dojrzeli też moi Rodzice jak i Teście. Zakupy zrobiliśmy wszyscy razem, więc i koszt transportu dzielimy na 3. Na razie jeszcze nic nie dotarło, ale jak przyjedzie to Wam opowiem o współpracy ze sklepami, bo nie chcę robić przedwczesnej reklamy Płytki na górną łazienkę już wybraliśmy. Na dolną jeszcze nie. Nie wiem co położymy na podłogi na dole. Nie mam pomysłu. Myślałam o gresie polerowanym, ale u mnie w firmie mamy położony gres i strasznie się ściera. Leży ledwie 1,5 roku a znuchrany jest niesamowicie. Fakt, że chodzimy po nim w butach, ale będę wściekła jak tak u nas się zrobi nawet za 5 lat. Może on po prostu jakiś tani był kupiony... Mężuś chce Woodentic jakiś ciemny. Ale ciemne płytki na takiej powierzchni... Poza tym kurz podobno na nich szybko widać, a ja mam dwa koty! No i mam dylemat. Elektrykę będzie robił Mężuś, elektryk tylko przyjdzie podłączyć tablicę rozdzielczą i zrobić pomiary do odbioru. Hydraulikę będzie robił Mężuś z naszym przyjacielem - hydraulikiem. On nam zresztą pomoże podłączyć też kominek i piec oraz powie jak rozłożyć podłogówkę. Mam już zaprojektowaną kuchnię przez program w Ikei. http://img403.imageshack.us/img403/7678/przechwytywaniewtrybiepzh.jpg Zastanawiam się nad tą wyspą. Chciałabym tam mieć płytę z indukcją (w programie Ikei nie mogę tam tego wstawić...) no i głosy są podzielone. Część mówi że to niebezpieczne ze względu na dzieci, Mężuś mówi, że nie po to robimy kuchnię otwartą na salon, aby teraz ją wyspą zamykać, poza tym uważa, że będzie miał za mało miejsca do poruszania się po kuchni ( ok 1m do zlewu i po 70 cm do ściany i szafek z prawej strony). Druga część uważa, że to fajny pomysł. Od strony salonu chciałabym, aby blat był wysunięty (tak jak na wizualizacji) i postawić tam hokery, aby można było usiąść i zjeść szybkie śniadanie. No i mam dylemat... Tymczasem się żegnam, jak będzie się coś działo lub coś sobie przypomnę lub zrobię wizualizacje to na pewno się Wam pochwalę
  19. No dobra w końcu pokażę ścianki działowe na górze... Zacznijmy od ścianek działowych między pokojami przy wykuszu. Wykusz będzie balkonem, a wejścia na balkon będą w obu pokojach. Ponieważ koniecznie chciałam jakoś zrobić garderobę w sypialni kombinowałam dość długo jak to zrobić. W projekcie wejścia do pokojów wyglądały tak http://img15.imageshack.us/img15/6407/z102rzut2.jpg Są to te pokoje o wielkości 10,8 i 9,7. Są one u nas większe ponieważ przesuwaliśmy tę ścianę z wykuszem o 60 cm. No i właśnie w pokoju 10,8 w tym miejscu gdzie jest wejście do pokoju wymyśliłam sobie garderobę. Wejście w takim razie musiało być na wprost okien. Problem w tym, że nijak nie pasowała ścianka działowa, bo albo drzwi byłyby wąskie, albo ścianka nachodziłaby na okno, a okna przesunąć się nie da. Wymyśliłam taki myk: http://img690.imageshack.us/img690/7624/10122011v19.jpg W ten sposób w pokoju po lewej przy oknie wyszła wnęka, a w sypialni miejsce na jakąś komodę. Oto w trakcie robienia: http://img820.imageshack.us/img820/1521/15122011v4.jpg I miejsce na komodę po postawieniu już ścianki http://img713.imageshack.us/img713/3500/dsc00015rjd.jpg W pokoiku obok we wnęce zrobimy jakieś półki na książki i będzie git Spójrzcie za to na miejsce gdzie będzie garderoba http://img543.imageshack.us/img543/1411/dsc00012jk.jpg Będzie miała ona ok 3,20 x 1,50 m, ścianka z kartongipsu, pośrodku drzwi przesuwne jeszcze nie wiem czy na dwa boki czy na jeden... Najważniejsze, że w ogóle jest. A i sypialnia wcale nie została taka mała - niestety zdjęcia nie mam. Tutaj macie ścianki przy klatce schodowej. Zrobione są z Ytonga 11,5 cm, zresztą tak jak wszystkie działowe na górze. http://img208.imageshack.us/img208/743/15122011v2.jpg Nie mam niestety żadnego zdjęcia pokoiku przy klatce schodowej. Mogę powiedzieć tylko, że jest malutki i dobrze, że postanowiliśmy wstawić tam okno w ścianie szczytowej. Teraz pora na łazienkę. Oto część, gdzie miała być pralnia... http://img194.imageshack.us/img194/1548/16122011v9.jpg ...ale po długich dyskusjach postanowiliśmy, że tą ściankę likwidujemy. Czemu? Spójrzcie na wizualizację, co wstawiłam na początku tego posta i na łazienkę. Czy wyobrażacie sobie mojego Mężusia wzrostu 1,90, że próbuje w jakiś genialny sposób wykąpać się tej wannie co jest zaprojektowana pod skosem? 1,90 jest w miejscu, gdzie macie na projekcie przerywaną linię, a gdzie jeszcze wymagane nóżki pod wanną wysokości minimum 10 cm? Wejście do pralni zrobiliśmy przy samej ścianie, więc nie było szans, aby wstawić tam umywalkę i kibelek jak na wizualizacji. Umywalkę wymyśliłam sobie tam, gdzie widzicie prysznic (na górze prysznica nie będzie) i wzdłuż całej ściany od komina wielki blat, a pod nim szuflady na kosmetyki i wielkie lustro na ścianie. Tylko gdzie kibelek No więc usuwamy ściankę, pralnię robimy w przeciwległej wnęce o tej - miejsce ścianki to ta deska ustawiona na ukos. http://img580.imageshack.us/img580/4383/dsc00006zb.jpg Szerokość będzie 2,40, a głębokość 1,20 m. Wejście jak najbliżej ścianki z drzwiami. W ten sposób wanna będzie tam, gdzie miała być pralnia, wzdłuż ściany szczytowej. Wzdłuż ścianki od klatki schodowej wielki blat z umywalką, lustrem i moimi szufladami na kosmetyki A kibelek? Kibelek pod oknem o tu, gdzie wiadro - Mężuś się przymierzał i się zmieści http://img94.imageshack.us/img94/4439/dsc00007ga.jpg No i jakie widoki będą przy porannym załatwianiu potrzeby Jak zrobię wizualizację łazienki to Wam pokażę, ale na razie nie mam kiedy za to się zabrać. Generalnie jakaś tam wizja w mojej głowie się układa
  20. Pewnego weekendu zajechaliśmy na budowę a tam taki widok http://img851.imageshack.us/img851/3112/10122011v1.jpg Jeśli nie dojrzeliście o co mi chodzi to fota z bliska http://img846.imageshack.us/img846/676/10122011v28.jpg No nie zostało nic innego jak tylko zorganizować imprezę. Myśleliśmy, że Pan Olek będzie - nasz murarz, ale akurat nie przyjechał. No trudno wypiliśmy z naszymi cieślodekarzami. Mimo, iż świeciło słoneczko to było zimno. Wiał zimny wiatr, więc impreza była krótka ale konkretna, a ktoś jeszcze musiał prowadzić... Padło oczywiście na mnie - oj zmarzłam - chłopaków grzał alkohol... Resztki po imprezie: http://img171.imageshack.us/img171/5512/10122011v18.jpg Impreza była kulturalnie w kuchni, na stole, co by nie powiedzieć przy Przyszedł czas na położenie dachówek. Tak jak wcześniej wspominałam - wybór nasz padł na firmę Braas - dachówka betonowa Bałtycka Cisar w kolorze grafitowym. Tutaj chłopaki obrabiają jedno z okien - to akurat przypada zgodnie z projektem w pralni. U nas też miała tam być pralnia, ale koncepcja mi się zmieniła, ale o tym innym razem Teraz dach http://img819.imageshack.us/img819/3181/14122011v8.jpg Troszkę nie podoba mi się obrobienie tego okna wewnątrz, a wygląda ono tak (to po lewej): http://img708.imageshack.us/img708/6073/15122011v3.jpg Chodzi o to, że przechodzi ono przez krokiew i trzeba było ją uciąć i wzmocnić konstrukcję na okno. Okno zostało przez to tak obudowane, że ściana kolankowa będzie się łączyła pod kątem prostym, a nie rozwartym (patrz okno po prawej na zdjęciu). Przez to będzie mniej światła wpadało do środka. Czemu budowanie to same kompromisy? Za to na dachu jest ślicznie. Dachówka przy oknie się nie unosi i dach jest równiutki. Widziałam dachy, gdzie przy oknach dachówki były uniesione i kołnierz okalający okno tak jakoś dziwnie się układał. U nas tego problemu nie ma. Oto dowód http://img703.imageshack.us/img703/593/25122011v6.jpg Dachówki są położone idealnie. Mieliśmy tylko dylemat przy daszku nad wejściem i tarasem. Przy tarasowym szerokość wyszła taka, że o jakieś 3-5 cm został on poszerzony plus zastosowane dachówki połówki. W przypadku nad wejściem szerokość była ok, ale za to długość wyszła inna i dachówki trzeba było przycinać na wysokość. Te połówki położone zostały na dole daszku. Na poniższym zdjęciu to widać http://img404.imageshack.us/img404/5876/25122011v1.jpg No i jeśli jeszcze nie zauważyliście to mamy piękne drzwi wejściowe z pięknym przeszkleniem Niestety nie mam zdjęć rynien. Są metalowe, nie pamiętam jakiej firmy. Może jak zrobię zdjęcia to napiszę kilka ale jakie mam do nich... Następnym razem ścianki działowe na poddaszu. Pokażę Wam jaką piękną garderobę sobie wywalczyłam Oraz co zdecydowało o przemieszczeniu pralni w inne miejsce. Teraz będę miała obok siebie dwa różnie obrobione okna - jedno prawidłowo, drugie nie. Teraz będzie trzeba zaaranżować wnętrze tak, aby wyglądało, że to zabieg celowy echhhh
  21. No właśnie komin... Pierwszy problem na który natknęliśmy się to płatew która przez niego przechodziła No, ale tak jak wcześniej napisałam całkiem sprytnie ten problem rozwiązaliśmy. Poniżej dwa zdjęcia, gdzie widać jak blisko komina kończy... http://img141.imageshack.us/img141/1544/04122011v24.jpg ...i zaczyna się płatew. http://img141.imageshack.us/img141/9016/04122011v25.jpg Nadszedł czas na obłożenie czymś komina. Postanowiliśmy położyć płytki klinkierowe. No fakt płytki takie nie są tanie i szukaliśmy takich w dobrej cenie. Wybór padł na grafitowe Wienerberger`a. Kupowaliśmy w firmie, gdzie zakupiliśmy wcześniej wszystkie elementy dachu (dachówki, membrany, rynny itp.). Jak przywieźliśmy je to nie oglądaliśmy ich dokładnie. Były w kartonikach bez wieczek, ale nic podejrzanego nie zauważyliśmy. Kilka dni później Majster zaczął je kłaść na komin. Mężuś pojechał skontrolować i zobaczył, że płytki są kładzione krzywo, na co Majster pokazał mu kilka płytek. Okazało, że są one w kształcie litery C raz w jedną raz w drugą stronę i robi co może, aby było prosto :bash: No Kur.. by zapiał! Komin systemowy równiutki, idealny do kładzenia płytek, a tu płytki krzywe! A Majster zamiast zadzwonić i powiedzieć, że są krzywe to kładł je dalej męcząc się niemiłosiernie. Efekt: http://img96.imageshack.us/img96/3233/04122011v27.jpg http://img17.imageshack.us/img17/6369/04122011v23.jpg Majster pocieszał, że jak się zafuguje to będzie dobrze. Bardzo w to wierzyłam. Fugę kupiliśmy grafitową firmy Ceresit. Poszło jej 25 kg. Zafugowało się: http://img705.imageshack.us/img705/1640/10122011v2.jpg Tylko czemu fuga grafitowa zrobiła się szara? No niby troszkę lepiej te płytki wyglądają, nie rzuca się w oczy, że są krzywe, ale ten szary... Gdzieś przeczytaliśmy, że trzeba zastosować impregnat do fug i fugi troszkę ciemnieją. U nas nie ściemniały. Oto efekt po tym zabiegu http://img46.imageshack.us/img46/4213/14122011v1.jpg Na koniec komin już obrobiony kołnierzem z bliska w ciemny, mokry dzień. http://img515.imageshack.us/img515/139/25122011v4.jpg No po prostu katastrofa. Dobrze, że z dołu tego tak nie widać. Podobno olejowanie fug powoduje, że one ciemnieją. Jak będzie cieplej i bardziej sucho to zastosujemy ten zabieg i nie omieszkam Wam napisać o efektach... Widzicie te kratki na kominie? Pierwsze na jakie trafiliśmy były w cenie 60 zł, a potrzebowaliśmy 4! No rozbój w biały dzień. Na szczęście opłaciło się pojeździć po hurtowniach i znaleźliśmy takie za 12 zł. Póki co pada deszcz, śnieg itp, a komin nie cieknie. Jedynie jakaś plamka po środku komina wewnątrz się pojawiła, ale nie cieknąca po płytkach. Musimy zlokalizować co jest tego przyczyną. Najprawdopodobniej od góry wlatuje woda. Podobno wystarczy silikonem uszczelnić. Zobaczymy, oczywiście jak będzie cieplej i mniej wietrznie. Póki co muszę uzbroić się w cierpliwość. Za to reszta dachu mi się bardzo podoba. Zwłaszcza dachówka, ale o tym następnym razem.
  22. Tym razem będzie głównie fotorelacja. Oto założone już krokwie i jętki. http://img337.imageshack.us/img337/3325/241111v7.jpg Jedna jętka się ułamała - widać na zdjęciu lukę. Trzeba było kupić jedną dodatkowo... Za to w innej jętce nasi fachowcy wycięli za dużą dziurę, aby wsunąć ją w płatew. Przytrafiło im się to tylko przy jednej jętce, ale za to jętka ta jest wyeksponowana na zewnątrz Chłopaki docięli kawałek klocuszka, który dokleili i pomalowali, no i w zasadzie jak się stoi na zewnątrz to tego nie widać, bo się zlewa i jest w cieniu płatwi. Poza tym jest od strony, która nie będzie widoczna w żaden sposób dla kogoś przyjezdnego. Problem jest tylko taki,że ja wiem, że tam jest i oczywiście mnie drażni, ale trudno. Oto mój czepialski element sfotografowany z okna w pokoju. http://img189.imageshack.us/img189/9481/04122011v29.jpg W salonie grzecznie leżały pomalowane deski boazeryjne do nadbitki. Kolor - kasztan z Den Bravena. Krokwie i słupy pomalowane tym samym impregnatem. http://img31.imageshack.us/img31/4049/04122011v19.jpg Przyszedł czas na ich ułożenie na dachu. Tak się prezentują od spodu nad wejściem do domku http://img11.imageshack.us/img11/3619/04122011v12.jpg Poniżej domek od frontu z położoną już nadbitką - prawda, że pięknie Daszek nad wejściem jest dokładnie taki jak w projekcie. Ścianki kolankowej nie podnosiliśmy, ale za to parter, aby nie docinać pustaka podnieśliśmy do wysokości pełnego pustaka o 14 cm więcej niż jak jest w projekcie. Krokwie za to są o 6 cm dłuższe niż w oryginalnym projekcie. http://img811.imageshack.us/img811/7030/04122011v9.jpg I z innej perspektywy http://img7.imageshack.us/img7/5587/04122011v8.jpg A tak się prezentował domek na dzień 2 grudnia od strony tarasu. Na obu zdjęciach widać jakie zrobiliśmy zdobienia przy szczycie na zewnątrz przy krokwiach. Chcieliśmy też, aby krokwie były rzeźbione na końcach, ale nasze krokwie były za cienkie i rzeźbienia byłyby mało widoczne i co najmniej dziwne. Zostawiliśmy więc proste zakończenia. http://img684.imageshack.us/img684/298/02122011v2.jpg Jest jeszcze jedna rzecz, co mi sen z powiek spędza. Na zewnętrznej krokwi, ponownie od strony, gdzie niby nie będzie jej widać, jest wyryty jakiś rowek na całą jej szerokość. Tutaj go widać tak pośrodku między murłatą a płatwią. Mieli kilka krokwi tej samej długości i oczywiście tą z ubytkiem położyli od zewnątrz... Grrrr http://img16.imageshack.us/img16/800/04122011v6.jpg No, ale to moje czepialstwo. Rzeczy tych nie poprawiliśmy, oswoiłam się z nimi i już tak zostały. Piszę o nich po to, aby kiedyś pamiętać, że mnie to denerwowało. Może się okaże za rok, że zupełnie o tym zapomniałam i faktycznie wcale nie było czego się czepiać... Grrrrr Następnym razem napiszę o kominie. To jest dopiero Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :bash: A teraz rzut okiem z naszego pięterka na Sąsiadów, którzy nas ostro gonili. http://img16.imageshack.us/img16/231/04122011v2.jpg Tak właśnie sobie patrzę, że niezłą ścieżkę mamy do siebie nawzajem wydeptaną...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...