Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

HomeLess

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    191
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez HomeLess

  1. Jestem "kobietą pracującą" i po prostu czasu brak (i oby jak najdłużej).
  2. I tutaj pojawia się pytanie o bilans zysków i strat (też mam ten dylemat, zastanawiam się czy warto). Bo po co w ogóle kominek? Z grubsza licząc są dwie możliwości: 1. Żeby zaoszczędzić na gazie (oleju, prądzie). No to chyba lepiej wstawić sobie piec na opał stały. 2. Bo tak przyjemnie usiąść przy ogniu samemu, z przyjaciółmi, z kieliszkiem czegoś dobrego. Tylko jak często takie spotkania będą, raz dwa razy w miesiącu? Reasumując tak se myślę, żę jak mam robić drugą kotłownię (bo żeby mieć wymierne korzyści, to jednak trzeba trochę tego drewienka spalić) to wolę chyba piec węglowy. Z kolei w kominku napalę może raz w tygodniu, to żeby se przy ogniu podumać, to wystarczy najprostsza instalacja, bez DGP nawet, bo syn na roztocza uczulony, a i ja coraz częsciej kicham bez powodu. Pozdrawiam
  3. Dzięki Majka, właśnie przed chwilą sprawdzałem rozporządzenie w sprawie waunków technicznych i rzeczywiście odległość dotyczy pokryw i wylotów wentylacji (zmieniłem więc tamte posty). Ale żeby nie było, przed ich napisaniem dzwoniłem do Urzędu i sympatyczna pani powiedziała "oczywiście, że krawędzi zbiornika". I tak to jest człowiek sam musi wszystko robić, a jedyne na co można liczyć to bezinteresowna pomoc forumowiczów
  4. Mój niepokój wzbudza inna kwestia. Dręczy mnie myśl następująca: - jak blisko ściany fundamentowej można kopać, jak szanowni forumowicze "grzebali" dół kloaczny, że się tak wyrażę? Natomiast odległość wg Rozporządzenia rzeczywiście dotyczy pokryw i wylotów wentylacji.
  5. Jeszcze mnie taka myśl napadła, upatrzyłem sobie szambko takie i jego wymiary są mniej więcej takie, że przy zachowaniu min odległości krawędzi szamba od granic działki 2m wychodzi że krawędź szamba od ściany (fundamentu) garażu wyjdzie max 1.5m. Wykop trzeba zrobić z 0.5m więcej, więc wychodzi 1m od ściany, czy to nie za mało, nie naruszy się fundamentu?
  6. Witam i grzecznie pytam, czy są tu tacy co tak mają? Jeśli tak to mam pytanie takie (albo dwa): jak głeboko trzeba szambo posadowić, żeby później bez problemu podjazd "wykostkować"? Może jeszcze jakieś spostrzeżenia, na co zwrócić szczególną uwagę, żeby później bez strachu i obrzydzenia móc korzystać z garażu.
  7. Z moich doświadczeń oraz obserwacji wynika, że o wiele bardziej istotnym problemem "szybkości" jest to, że znakomita większość desek poddawanych w tartakach impregnacji typu kąpanie lub mazanie nie jest odkorowana, czyli impregnat nie wnika w drewno tylko co najwyżej w korę i jak się później taką korę usunie, to taka "fajna" biaława pleśń się pojawia
  8. Jeśli koszty nie grają żadnej roli, to ja proponuję zrobić taki wypas: 1. krokwie grubości co najmniej 20 cm (rozumiem poddasze użytkowe), 2. na krokwie folia wysokoparoprzepuszczalna, 3. następnie na krokwie kontrłaty, 4. na kontrłaty deskowanie (albo OSB), 5. na deskowanie papa, 6. na to kontrłaty i łaty, 7. na to dachóweczka ceramiczna. I nie ma żadnego dylematu co lepsze (no może poza tą straszliwą "tablicą mendelejewa") ale jak się boisz raka, to zastąp papę tzw. membraną szalunkową. Pozdrawiam "obrzydliwie bogatych" . Jesuuu, ja też tak chcę.
  9. Hm, no właśnie o to mi chodzi, podkuwam ścianę na jakieś 4-5cm (tyle ponoć można bez szkody dla nośności) w tak powstała bruzdę wkładam rurkę (jaka jest średnia średnica takiej rurki+otulina?). Ale problemem jest przeście przez strop obok wieńca. Ten detal mnie najbardziej interesuje - jak to zrobić, czy się w ogóle da, żeby maskowanie tylko warstwą tynku zapewnić?
  10. Wzdłuż scian nie wszędzie da (drzwi). Generalnie chodzi mi o problem wykonania tzw. pionów (bo jakoś z parteru na poddasze dostać się trzeba). Jak to robicie - przechodzicie przez strop i rurki po ścianach czy jakoś to się da zamaskować w ścianie?
  11. Strata wysokości poddasza to pryszcz, ale dodatek wysokości schodów to już większy problem. Przy tych parametrach wychodzi już ok 19-20cm, za chwilę zrobi się drabina.
  12. Pytanie małe mam do praktyków sztuki instalatorskiej. Na etapie stanu surowego nie wykonano przepustów w stropie dla instalacji wod-kan oraz c.o. na poddasze. Adaptacja projektu odchudziła również poddaszową posadzkę (styro - 2cm oraz wylewka zbr - 3cm). Czy w takiej "chudzinie" da się puścić rurki c.o, czy trzeba (i można) podkuwać każde podejście przez wieniec-strop?
  13. Nieśmiało budzi się we mnie taka myśl, że tym fachowcem jest niejaki "Kacperski" .
  14. Ile kosztuje - trudno powiedzieć, to zależy od regionu. Ja bym szukał polecanego gościa z uprawnieniami kierownika budowy. Może na forum jest ktoś z twoich okolic i może ci pomóc. W umowie zapisać. Wszystko pisać, pamięć ludzka jest bardzo zawodna, zwłaszcza w stresie. Jeśli masz zapłacić za działkę, to dobrze by było gdyby wiązało się to z aktem notarialnym, żebyś już była właścicielką pełną gębą, bo potem to już wszystko, co na twojej ziemi to twoje.
  15. Ludzi warto pytać (stąd m.in to forum) zwłaszcza o słowność, terminowość czy porządek na budowach realizowanych przez ową firmę . W kwestiach technicznych zakładałbym raczej, że nie są to fachowcy, więc z własnego inspektora nie rezygnuj.
  16. Zgadzam się z przedmówcą, ale jednocześnie pozwalam sobie przypomnieć wszystkim, że najwyższą formą zaufania jest kontrola
  17. Ja przez to przeszedłem i na obecnym etapie rozwoju twierdzę, że nie warto przepłacać, jeśli nie widać różnicy. Ale jak wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a ja siedzę już sobie na kupce muratorów i doświadczenia życiowego. Gdy zaczynałem też miałem stracha, że sam nie dam rady, że nie ma mi kto pomóc i zacząłem z firmą. Oczywiście wszystko to jest kwestia czasu i pieniędzy. Jeśli tego pierwszego brak, a z tym drugim nie najgorzej, to można sobie na taki 'luksus' pozwolić - ALE to NIE ZWALNIA od obowiązku kontroli. Ja po swoich doświadczeniach proponuję dokładnie i szczegółowo (co do gwoździa) przedyskutować projekt domu z owym "własnym" kierownikiem budowy (albo inspektorem nadzoru). Fachowiec NIEZALEŻNY od firmy to podstawa sukcesu i waszego zadowolenia. Wszystkie ustalenia dotyczące rozwiązań technologicznych, materiałów i technik wykonawczych powinny znaleźć odzwierciedlenie w adaptacji projektu oraz UMOWIE z firmą, w której należy zastrzec bezwzględne "trzymanie" się takiego projektu. Przed rozmowami z firmą dobrze jest mieć NIEZALEŻNIE sporządzony kosztorys dotyczący waszego zaadaptowanego projektu (i to rozpisany na nuty z przedmiarem robót). Wasz fachowiec powinnien być obecny na budowie w każdym kluczowym momencie i taki etap odebrać od wykonawców. Dobrym zwyczajem powinny być również niezapowiedziane wizyty wasze i fachowca. Wykonawca musi czuć "oddech" inwestora na plecach (bez skojarzeń proszę). Oczywiście prawo do takich wizyt też dobrze w umowie zapisać. Zażądać dostarczenia atestów na użyte materiały, czasem sprawdzić czy wykonawca rzeczywiście kupował tam, gdzie deklaruje. Roboty trochę jest, pozdrawiam i życzę udanego wyboru zarówno firmy wykonawczej jak i (a może przede wszystkim) FACHOWCA czyli inspektora nadzoru inwestorskiego. PS. płatności oczywiście po odbiorze etapu (ale to wam prawnik podpowie) i warto się zaprzyjaźnić z bezpośrednimi wykonawcami prac (z szefem firmy niekoniecznie).
  18. Jak w temacie: jaka powinna być minimalna odległość tych skrzynek, można je dać w ogrodzeniu obok siebie? Jakie powinny być odległości (w ziemi) instalacji elektr. wodnej i gazowej?
  19. Przepiura, rób jak uważasz i uważaj jak robisz. Mój Szef kompanii, na pytania w stylu: "czy można" zawsze odpowiadał: "Panowie, we wojsku wszystko można i wszystko jest dozwolone, dopóki was nie złapiom". Koniec cytaty.
  20. A co zrobić żeby (i czy to w ogóle możliwe) dobrze wykonać tynki w sierpniu czyli wtedy, gdy temperatury będą jeszcze stosunkowo wysokie?
  21. Sprawy wagi państwowej spowodowały, że front robót wykończeniowych nie ruszył. Może ruszy w okolicach czerwca. I tu właśnie pojawia się moje pytanie: jak się sprężę to w okolicach sierpnia-września-października mógłbym zrobić tynki cement-wap oraz wylewki. Czy pozostawienie ich na zimę bez cudowania i ogrzewania w domu z oknami lub bez może w istotny sposób wpłynąć na ich jakość i trwałość, czy tzw wymrożenie nie zaszkodzi tynkom i wylewkom.
  22. Zależy od gminy (starostwa) jakie ma wymagania. U nas zażądano szamba z aprobatą IOŚ. Spójrz w swój projekt zagospodarowania, ew dowiedz się jakich kwitów będą wymagać przy odbiorze.
  23. Nie wiem jak Leier, ale pustaczki Wienerbergera ... Dużo zależy od tego z jakiej cegielni pochodzą. Moim zdaniem trzeba jednak po hurtowniach trochę pochodzić, z pracownikam pogadać z czego więcej "stłuczek" mają, pooglądać, pomacać, o ziemię rzucić, spróbować kawałek onej ściany jednowarstwowej postawić, zobaczyć jak jeden pustak do drugiego pasuje. Warto zapytać zgodzonych fachowców czy z materiałem takim już pracowali i czy doświadczenie oraz stosowne narzędzia posiadają (baaardzo ważne). Ze swej strony odradzam ścianę jednowarstwową, praw fizyki nie da się oszukać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...