Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lais

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    181
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez lais

  1. Drewno jest materiałem który ciągle pracuje, zastanów się, czy wosk jest materiałem elastycznym i będziesz miał odpowiedź w temacie impregnatu z woskiem.....
  2. Rowów nie można zakopywać, tego typu "mądre" pomysły doprowadzają do lokalnych podtopień, w momencie, gdy zobaczą to gminni urzędnicy, będziesz kopał od nowa.... Ten problem możesz rozwiązać inaczej. Na wysokości słupków, od strony rowu, wykop kwadraty 30x30cm (albo większy) na głębokość sztychu (może być trochę głębiej, sam to oceń) , świdrem spalinowym wywierć w tych wgłębieniach 2-3 otwory na głębokość ok metra (mniej więcej do głębokości rowu) w otwory włóż po jednym pręcie zbrojeniowym i wszystko zalej dobrym betonem, to może pomóc, aby podmurówka przestała się zsuwać w stronę rowu......powodzenia
  3. Witam Dobór impregnatu nie jest taki prosty, robiłem próby na elementach łupanych różnych producentów i efekt jest naprawdę bardzo różny, ale generalnie nie najlepszy. Używałem impregnatów na bazie etanolu, wody i akrylowo-silikonowego, na niektórych elementach był efekt po kilku nałożeniach a na niektórych prawie wcale. Aby uzyskać efekt spływania wody jak po kaczce, trzeba się trochę natrudzić.... Pozdrawiam
  4. Zapewne lazura na bazie żywicy alkidowej (jak stare farby olejne), długie schnięcie świadczy o wysokiej elastyczności, ale o wysokim połysku możesz zapomnieć, będzie tylko w pierwszym okresie użytkowania, produkty elastyczne szybko matują na zewnątrz, bo są miękkie. Pamiętaj jeszcze, że każdy producent, gdy pisze o trwałości powłoki używa określenia "do 8 lat" ....a więc spokojnie
  5. Niedokładnie zeszlifowany poprzedni lakier. Możesz na to patrzeć przez najbliższe 2 lata a jak zacznie znowu złazić, zeszlifować, tym razem dokładnie...
  6. Temat bardzo ciekawy i jednocześnie bardzo trudny. Jeżeli piszesz o wysokim połysku, to tą właściwość posiadają tylko lakiery, przy założeniu, że elewacja będzie narażona na opady deszczu i operację słoneczną, to nawet najlepszy lakier nie wytrzyma dłużej niż 3 - 4 lata. Lazury, wodne czy rozpuszczalnikowe, nie mają takiej połyskowości a ich trwałość bym ocenił do 6 lat. Znam impregnaty które wytrzymują do 10 lat, ale nie wiem jak to będzie wyglądało w przypadku dębiny a i o połysku trzeba zapomnieć, bo impregnat to nie lakier..... Pozdrawiam
  7. Oleje do drewna składają się głównie z oleju i wosków które mają głęboko wnikać w strukturę drewna, a Ty tą strukturę zatkałeś bezbarwnym impregnatem. Ciekawy jesteś, co z tego będzie ?? Olej zostanie bardzo szybko zmyty przez opady atmosferyczne a żaden bezbarwny impregnat nie jest zalecany do zewnętrznej ochrony przed słońcem i deszczem. Przyjdzie taki moment, że Twoja ciekawość zostanie zaspokojona. No cóż, podobna logika doboru środków, jak i wyboru firmy ze względu na reklamę. Pozdrawiam
  8. Ta różnica pomiędzy betonem a kostką (brukową), rozumiem, że to przejęzyczenie, bo jedno i drugie to przecież to samo... Piszesz, że drewno musi chłonąć i oddawać, to jak to jest, że wszystkie firmy na świecie produkują różnego rodzaju wyroby które do perfekcji próbują wyeliminować chłonność drewna, są to farby, lakiery, lazury, czy impregnaty. Coś z życia, drewniane łodzie czy jachty, są pokrywane obustronnie wieloma warstwami lakieru który absolutnie uniemożliwia "oddychanie" drewna i gniją dopiero wtedy,gdy powłoka zostanie uszkodzona. To jak to się ma do Twojej teorii o oddychaniu drewna ?
  9. I to jest święta racja, żaden impregnat do drewna nie nadaje się na taras, brakuje im odporności na ścieranie, oleje wypłukuje woda a lakiery, nawet z odpornością na ścieranie, pękają i złażą pod wpływem warunków atmosferycznych, więc co można zastosować ? Jest jednak coś,co znalazłem i testuję, może posądzicie mnie o herezję ale na razie się sprawdza ( ławo - stół i ławka ogrodowa, tu też występuje efekt ścierania) , jest to impregnat do kostki brukowej a dokładnie dwa,gdzie z opisu wynika, że mogą po zaimpregnowanej kostce jeździć samochody a więc muszą być odporne na ścieranie, jeden z nich ma kilka kolorów do wyboru i ten właśnie sprawdzam trzeci rok. Pozdrawiam
  10. Oszust to bardzo mocne słowo i w tym wypadku bardzo niesprawiedliwe,wyrażając takie opinie wychodzisz na gamonia który na niczym się nie zna i jest tylko mocny w gębie. Tej firmie która wykonywała ogrodzenie można tylko zarzucić niechlujstwo wykonania w zakresie malowania, natomiast malowanie pędzlem ogrodzeń jest powszechnie przyjęte, to nie "mercedes" tylko ogrodzenie !!! A w tym wypadku i natrysk nie pomógł. Wina jest po obu stronach, chociaż bardziej po stronie wykonawcy, ogrodzenie powinno przyjechać już pomalowane i tak powinien zadecydować zamawiający.
  11. Jeśli chodzi o modrzew, faktycznie posiada on niezłą odporność na warunki atmosferyczne w tym również i na grzyba ale jest to odporność na korozję biologiczną, co nie znaczy, że drewno nie będzie czernieć bez osłony, czy pokrywać się grzybem w określonych warunkach, źle interpretujesz jego "odporność". Poszukaj jakiegoś środka na grzyba, sprawdź,czy faktycznie to on i szoruj taras papierem ściernym aż do bieli, jeśli chcesz aby było ładnie;) W zabezpieczaniu drewna masz już pewne doświadczenie i wiesz co i jak długo działa, nie daj się tylko wmanewrować w ostatnio modne lakiery, lakierobejce czy lazury, bo za parę lat, dostaniesz nerwowej choroby, gdy trzeba będzie przeprowadzić renowację tak pokrytego drewna....
  12. Dla ścisłości, nie jest to ogrodzenie kute i z kowalem ma naprawdę niewiele wspólnego. Na warstwę cynku powinien być naniesiony specjalny podkład o zwiększonej przyczepności (np. poliwinyl, poliuretan czy epoksyd) nawierzchnia wtedy może być dowolna (odpowiednio do podkładu - alkid, poliuretan, epoksyd), całość powinna być nanoszona sprzętem natryskowym,wtedy jakoś to wygląda. Tego typu malowanie może wykonać firma która zajmuje się antykorozją przemysłową, przy właściwym wykonaniu będzie spokój na 20 lat. Odnosząc się do tego co jest obecnie, należy ogrodzenie zdemontować (to co jest możliwe), oddać na delikatne piaskowanie (aby nie usunąć cynku) i wykonać takie malowanie które opisałam wcześniej. Odniesienie do poszczególnych punktów z zapytania: ad.1 Należy się najpierw zapytać tych panów jakiego podkładu użyli, jeżeli jest to podkład typu "unikor" ftalowy lub alkidowy nie przeznaczony na powierzchnie ocynkowane to wszystko jest do zdjęcia i podobnie z nawierzchnią gdzie przetarty jest podkład.... ad.2 Nigdy nie wyrównamy struktury tylko malowaniem natryskowym, wyjątkiem jest naniesienie farby strukturalnej która chociaż częściowo może zamaskować nierówności (ktoś trafnie o tym wspomniał wcześniej) ad.3 Z tego co jestem zorientowany nie istnieją takie normy które by regulowały tylko wygląd. Przy antykorozji technolog określa przygotowanie powierzchni, rodzaj farb ich grubość i ilość na elemencie a wygląd ma być przyzwoity, zgodny z zasadami sztuki. ad.4 Z całą pewnością nie jest normą tak pomalowane ogrodzenie. Biegły może pomóc, jeżeli wykonawca się przyzna np. że podkład to "unikor" to z całą pewnością zakwestionuje całe malowanie. Pozdrawiam
  13. To może być grzyb a nie brud, ewentualnie jedno i drugie... Kolejność postępowania: - namoczyć ścianę wodą - potraktować środkiem na grzyba PS 50 Professional 1x lub 2x (konieczna próba!!!) - zmyć ścianę z dodatkiem środka myjącego o ile będzie to konieczne - wysuszyć i potraktować impregnatem Emulsja HD Podany sposób był już testowany z wynikiem pozytywnym, oczywiście możesz zastosować inne preparaty o podobnych właściwościach, to był tylko przykład. Pozdrawiam
  14. Dla miejsc narażonych na silne działanie słońca i deszczu,proponuję poszukać impregnatów na bazie wodnej z wysoką zawartością pigmentów żelazowych, co prawda, nie są to produkty tak transparentne jak Sadolin czy Drewnochron, ale widoczny jest "rysunek" drewna a ich największa zaleta to trwałość w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych,która dochodzi do 10 lat bez konieczności powtórnego malowania. Te czarne kropki na drewnie,świadczą o tym, że impregnat został wymyty i drewno zostało zaatakowane przez grzyba ze względu na to, iż jest często mokre.... Pozdrawiam
  15. Przykład - http://www.icopal.pl/index.php?page=x-gontox
  16. Co do impregnatów, to źle słyszałeś, potrafią najbardziej trwale zabezpieczyć drewno, tylko nie szukaj ich w marketach. Jeśli chcesz z tego dęba zrobić bruk, poszukaj impregnatu technicznego do kontaktu z gruntem......
  17. Jeżeli kupujesz "system" i jest to wyraźnie określone, to musisz bezwzględnie zastosować wszystkie składniki tego systemu i jest to oczywiste. Kupując jednak np. tynk akrylowy, gdzie w opisie jest tylko zalecany klej tego samego producenta a nie ma wzmianki, że to ma być ten klej a nie żaden inny, to muszą bezwzględnie uznać reklamację na ten tynk i jest to bezdyskusyjne, "diabeł tkwi w szczegółach" a gra słów czyni cuda. Trzeba pamiętać, że sugestie w opisach poszczególnych produktów pozostają tylko sugestiami i nie zawsze musimy się do nich stosować, natomiast skłonność klienta do poddawaniu się sugestii wykorzystują sprytni spece z działów marketingu poszczególnych firm. Dlatego warto czytać warunki gwarancji, jeżeli kategorycznie ona stwierdza konieczność stosowania produktów tego samego producenta, to nie mamy innego wyjścia, lecz w przypadku braku takich zastrzeżeń, mamy zupełną dowolność, aby tylko to było zgodne z ogólnymi zasadami sztuki budowlanej. Pozdrawiam
  18. Hm....olej, chcesz malować co 6 miesięcy ?? lakiery, lazury, lakierobejce....to praktycznie to samo, w zależności od producenta, strony świata na budynku i innych warunków, będzie to Ci służyć 4 do 6 lat, potem skrobanie, szlifowanie itd. Nasuwa się także pytanie jak Garapa przyjmuje wszelkie zabezpieczenia, doświadczenie z tym drewnem w naszych warunkach atmosferycznych chyba nie jest zbyt wielkie.... Jestem fanem impregnatów ale Garapa to zbyt wielka niewiadoma. Pozdrawiam
  19. Spokojnie, nic się nie stanie, te "systemy", ekipy z autoryzacją i tym podobne brednie, to wymysł ludzi z działu marketingu poszczególnych firm aby przywiązać do siebie odbiorców (niestety) z coraz mniejszą wiedzą w bardzo prostych sprawach....
  20. Możesz się zapytać fachowca od wylewek, czy będzie różnica w wytrzymałości i zadaj sobie jeszcze pytanie, do jakiej wytrzymałości należy dążyć, przecież to zwykły garaż a nie hala przemysłowa......
  21. Niektóre impregnaty są barwione barwnikami tlenkowymi które mają bardzo wysoką odporność na UV, do tego, liczy się ilość barwnika, licząc na jednostkę objętości. Impregnat którym można swobodnie uzyskać wybarwienie na poziomie intensywności farby, będzie nam służył kolorystycznie znacznie dłużej niż impregnat który mając mniej pigmentu, daje nam wybarwienie transparentne a podstawą długowieczności impregnatu jako całości jest rodzaj i procentowa zawartość substancji błonotwórczych, które zapobiegają wnikaniu wody i jednocześnie wiążą pigment. Ta gwarancja 8 lat, jest raczej ukrytą formą reklamy niż faktycznie gwarancją, ciekawe, który klient będzie się sądził dla paru puszek, jeśli impregnat przestanie działać wcześniej, a jeśli nawet, to i tak nie wygra z prawnikami firmy. Pozdrawiam
  22. Skoro już jest, to nie widzę żadnych przeciwwskazań, postępujesz tak, jak na betonie, podkład i dalej panele.....
  23. Proponuję wylewkę z miksokreta ale z większą zawartością cementu, uzyskamy wtedy, przy właściwej pielęgnacji, mocniejszy beton, po min 30 dniach impregnacja preparatem wzmacniającym powierzchnie. W grę wchodzą dwa preparaty IZOCHAN Strażnik Bruku oraz RENOBET. Tylko w przypadku tych impregnatów, producenci deklarują możliwość ruchu samochodowego a w przypadku Renobetu masz jeszcze do wyboru wersje kolorowe. Ta metoda jest chyba najprostsza i najtańsza, jednocześnie, bardzo trwała, podłoga jest wytrzymała i łatwa w utrzymaniu czystości. Pozdrawiam
  24. Z własnych doświadczeń i z tego co tu przeczytałem, doszedłem do następujących wniosków: - farby najszybciej się ścierają. - gresy lubią pękać, gdy potraktujemy je zbyt brutalnie, do tego bywają śliskie a nie każdy w garażu planuje dywany... - żywice epoksydowe lub poliuretanowe są niezłe, dość kosztowne, bywają również śliskie i trzeba o tym pamiętać, czy można je samodzielnie położyć, bez szkody dla efektu końcowego, tego, niestety nie wiem. - są posadzki utwardzane powierzchniowo i jest to bardzo dobre ale czy firma która zajmuje się profesjonalnie ich wykonaniem skusi się na metraż jaki jest w garażu, raczej wątpię, a szkoda, bo według mojej oceny, to najlepsze rozwiązanie. Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł, skromnego wizualnie, ale technicznie, dość trwałego wykończenia podłogi w garażu. Przyjmując, że taka podłoga wykonana jest z mixokreta, a więc chłonna i porowata (w żadnym wypadku tzw lastryko) można na takie powierzchnie zastosować impregnaty do kostki brukowej, również te kolorowe, pod warunkiem, że będą miały podwyższoną odporność na ścieranie (według zapewnień producenta) co w warunkach garażowych jest chyba uzasadnione. Uzyskujemy podłogę odporną na wodę, plamy z oleju czy uderzenia (nawet jak nam coś odpryśnie pod wpływem uderzenia, to bardzo łatwo i tanio to naprawić) Myślę, że stosunek ceny do jakości którą otrzymamy jest dość korzystny. Pozdrawiam
  25. Wszyscy polecają różne produkty a oceny bywają skrajnie różne, nawet w ocenie tych samych preparatów. Mnie ciekawi jednak, na podstawie jakich zjawisk z perspektywy lat, mówicie, że dany impregnat trzyma się dobrze, po czym to poznać ? Temat ograniczam do impregnatów bo farby czy lakiery w oczywisty sposób to sygnalizują, natomiast impregnaty tego nie pokazują w sposób tak widoczny. Pytanie może jest troszkę naiwne, ale ciekawi mnie jakie są podstawy oceniania tej grupy preparatów do ochrony drewna. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...