
ajupa
Użytkownicy-
Liczba zawartości
255 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez ajupa
-
25 lipiec Kiedy to ja ostatnio pisałam...? Ależ to było dawno! Znajomi przybyli, zobaczyli, pochwalili. Oprócz gromadki znajomych pojawili się również niespodziewani goście - KozAnka z mężem. Fajnie, że nasz domek zainteresował kogoś na tyle, żeby przyjechać z dosyć daleka i pooglądać. To chyba dobrze, że dom przyciąga sympatycznych ludzi? Elektryka prawie skończona. Nasz elektryk robi nam również przyłącze do budynku (oczywiście w ramach elektrowni). Hydraulika pod tynki gotowa - resztę po tynkach. Tynkarz wybrany - termin początek sierpnia (trochę późno, ale trudno). Drzwi wejściowe poprawione! Poprawiała nasza ekipa, która stawiała budynek, bo to przecież ich niedopatrzenie, ale cieszę się, że jest to już zrobione - teraz dom wygląda znacznie lepiej! Było trochę problemów z rozbiórką szopy znajdującej się tuż przy naszym budynku - wewnątrz znajdowały się gniazda os. Teść zniszczył jedno małe gniazdo, ale one przeniosły się do naszego garażu. Najgorzej było z drugim gniazdem, wielkości piłki - osy użądliły mojego Pawła w dwóch miejscach na policzku i podobno przypominał arbuza. W końcu wezwali straż pożarną, która problem rozwiązała - szkoda, że mnie przy tym nie było i nie zrobiłam zdjęcia, ale gościu podobno wzbudzał powszechną ciekawość ubrany w specjalny strój do tego celu - jak jakiś kosmonauta. Czekając na tynki robimy porządki na działce tzn. Paweł i nasi tatuśkowie. Kupiłam luksfery i szczerze mówiąc nie było prosto zdobyć takich jakie chciałam, a chciałam jasno-żółte, złociste, przezroczyste i teraz je mam! Zamontuje je Paweł z kolegą w łazienkach oraz w naszej sypialni. Wymyśliłam sobie, że te luksfery w sypialni będa malowane specjalnymi farbami i powstanie taki niby-witraż. Zamontują je po tynkach. Paweł razem z tym kolegą zrobią również DGP, a może nawet kominek! Pozdrawiam ajupa
-
25 lipiec Kiedy to ja ostatnio pisałam...? Ależ to było dawno! Znajomi przybyli, zobaczyli, pochwalili. Oprócz gromadki znajomych pojawili się również niespodziewani goście - KozAnka z mężem. Fajnie, że nasz domek zainteresował kogoś na tyle, żeby przyjechać z dosyć daleka i pooglądać. To chyba dobrze, że dom przyciąga sympatycznych ludzi? Elektryka prawie skończona. Nasz elektryk robi nam również przyłącze do budynku (oczywiście w ramach elektrowni). Hydraulika pod tynki gotowa - resztę po tynkach. Tynkarz wybrany - termin początek sierpnia (trochę późno, ale trudno). Drzwi wejściowe poprawione! Poprawiała nasza ekipa, która stawiała budynek, bo to przecież ich niedopatrzenie, ale cieszę się, że jest to już zrobione - teraz dom wygląda znacznie lepiej! Było trochę problemów z rozbiórką szopy znajdującej się tuż przy naszym budynku - wewnątrz znajdowały się gniazda os. Teść zniszczył jedno małe gniazdo, ale one przeniosły się do naszego garażu. Najgorzej było z drugim gniazdem, wielkości piłki - osy użądliły mojego Pawła w dwóch miejscach na policzku i podobno przypominał arbuza. W końcu wezwali straż pożarną, która problem rozwiązała - szkoda, że mnie przy tym nie było i nie zrobiłam zdjęcia, ale gościu podobno wzbudzał powszechną ciekawość ubrany w specjalny strój do tego celu - jak jakiś kosmonauta. Czekając na tynki robimy porządki na działce tzn. Paweł i nasi tatuśkowie. Kupiłam luksfery i szczerze mówiąc nie było prosto zdobyć takich jakie chciałam, a chciałam jasno-żółte, złociste, przezroczyste i teraz je mam! Zamontuje je Paweł z kolegą w łazienkach oraz w naszej sypialni. Wymyśliłam sobie, że te luksfery w sypialni będa malowane specjalnymi farbami i powstanie taki niby-witraż. Zamontują je po tynkach. Paweł razem z tym kolegą zrobią również DGP, a może nawet kominek! Pozdrawiam ajupa
-
Dziennik Ajupa - Komentarze :)))
ajupa odpowiedział Aga J.G → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Wszystkim oczekującym na zdjęcia dziękuję za cierpliwość i zrozumienie. KozAnko - nie dziwi mnie Wasza rezygnacja z "Białego domku", bo rzeczywiście jest on wysoooki. Tak to jest, że wiele czynników trzeba uwzględnić przy wyborze projektu. Fajna ta jemiołka - trzymam kciuki, aby projekt, który wybierzecie był spełnieniem Waszych marzeń. Pozdrawiam gorąco ajupa -
Dziennik Ajupa - Komentarze :)))
ajupa odpowiedział Aga J.G → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Wiem, wiem, obiecuję i obiecuję i... nic. Wstyd mi okropnie, ale tak ciężko mi znaleźć czas na siedzenie przed komputerem. Ostatnio nawet bardzo rzadko zaglądam do dzienników innych forumowiczów, a tak strasznie jestem ciekawa co u nich. Potrzebuję chwili wytchnienia od tego wszystkiego, ale na razie się na to nie zanosi. KozAnko - bardzo miło nam było Was poznać i cieszymy się że nas odwiedziliście. Nie ma problemu, że bez uprzedzenia, najważniejsze, że udało się Wam na nas trafić. Jeśli będziecie mieli ochotę obejrzeć jeszcze kiedyś postępy prac, to zapraszamy. Bardzo jestem ciekawa jaki dom zdecydujecie się zbudować! Pozdrawiam Was gorąco! ajupa -
9 lipiec W telegraficznym skrócie spieszę donieść co się dzieje na naszej budowie. Dach już jest skończony i jesteśmy barrdzo zadowoleni. Hydraulicy rozpoczęli już prace, a od poniedziałku rusza elektryk. Podpisaliśmy też umowę z bankiem 1,68% w CHF na 30lat (jak się uda spłacimy wcześniej). Obecnie rozglądamy się za tynkarzami, więc jak ktoś może polecić sprawdzoną ekipę od tynków cementowo-wapiennych, to poproszę. Jutro inspekcja znajomych - pozdrawiam! Jeździliśmy trochę za sanitariatami i szczerze mówiąc trudno się zdecydować. Najgorsze jest jednak rozplanowanie elektryki, no bo skąd mam wiedzieć gdzie w przyszłości będzie jakie oświetlenie?!? Muszę kończyć, bo zaraz jedziemy na budowę zmierzyć się z tym problemem. Pozdrawiam i życzę radości z budowania. ajupa
-
9 lipiec W telegraficznym skrócie spieszę donieść co się dzieje na naszej budowie. Dach już jest skończony i jesteśmy barrdzo zadowoleni. Hydraulicy rozpoczęli już prace, a od poniedziałku rusza elektryk. Podpisaliśmy też umowę z bankiem 1,68% w CHF na 30lat (jak się uda spłacimy wcześniej). Obecnie rozglądamy się za tynkarzami, więc jak ktoś może polecić sprawdzoną ekipę od tynków cementowo-wapiennych, to poproszę. Jutro inspekcja znajomych - pozdrawiam! Jeździliśmy trochę za sanitariatami i szczerze mówiąc trudno się zdecydować. Najgorsze jest jednak rozplanowanie elektryki, no bo skąd mam wiedzieć gdzie w przyszłości będzie jakie oświetlenie?!? Muszę kończyć, bo zaraz jedziemy na budowę zmierzyć się z tym problemem. Pozdrawiam i życzę radości z budowania. ajupa
-
Dziennik Ajupa - Komentarze :)))
ajupa odpowiedział Aga J.G → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
KozAnko - zapraszam na budowę - to chyba najlepszy sposób żeby sprawdzić czy Biały Domek jest tym czego szukasz i jakie zmiany chciałabyś wprowadzić. Podaję namiary na Sławka: 600954411 - jestem pewna, że się dogadacie. Zielona - chciałabym tak jak Ty mieć to już za sobą, a powspominać jest czasem bardzo przyjemnie. Pozdrawiam wszystkich, którzy trzymają kciuki za naszą budowę! Zdjęcia już mam na płytce, więc będą lada dzień. ajupa -
Andrzejko- rewelacja, pozwolenie w kilka dni...chyba masz niezły wpływ na urzędników. Oby tak dalej! Powodzenia! ajupa
-
26 czerwiec Nie było mnie tu troszeczkę, ale już opisuję co ciekawego wydarzyło się na naszej budowie. Jeśli chodzi o otwór na drzwi wejściowe okazało się, że nie będzie z tym większego problemu, bo trzeba będzie go przesunąć jedynie o jakieś 10cm - jest to oczywiście zadanie dla naszego wykonawcy, który będzie musiał przyjechać i poprawki dokonać. Dach to temat, o którym już niedługo zapomnimy, bo prawie jest już skończony. Dogadaliśmy się jakoś z wykonawcą, z którym ciężko nam było dojść do porozumienia, ale polecił go statek, więc zaufaliśmy, że jest to dobry fachowiec. Prace rozpoczęły się 15 czerwca i chociaż nie idą w szalonym tempie, to jesteśmy zadowoleni i nie mamy zastrzeżeń do ich pracy. Dobrze, że się na nich zdecydowaliśmy i cieszymy się efektami ich pracy. Z wyboru blachy (Lindab ceglasty) i rynien (też Lindab ceglasty) jesteśmy zadowoleni. Jeśli chodzi o okna dachowe, to miały być Veluxy, ale nasza ścianka kolankowa jest potwornie wysoka i zmieniliśmy na Fakro otwierane na dole. Właśnie zadzwonił pan od instalacji gazowej i umówiliśmy się na jutro, bo ma już mapki i będziemy omawiać trasę przyłącza. Wstępnie jesteśmy umówieni również z elektrykiem, który miał oddzwonić kiedy mamy się spotkać i oczywiście tego nie zrobił. Temat hydrauliki chwilowo stoi w miejscu. Za to ostro ruszyły finanse - daliśmy książeczki mieszkaniowe do likwidacji, ale na pieniążki musimy trochę poczekać oraz wystąpiliśmy o kredyt - otrzymaliśmy 1,69% w CHF na 30 lat. Właśnie rzeczoznawca dokonuje wyceny i jak tylko ją otrzymamy, to jedziemy do banku podpisać umowę. Na naszej działce zrobiło się też trochę ładniej, bo silną ekipą (tata, teść, Paweł i ja) sprzątaliśmy drewno, które było wszędzie porozrzucane. Pracy było mnóstwo i kilka dni ciężko pracowaliśmy, ale warto było. Pozdrawiam ajupa Proszę o cierpliwość - niedługo będą kolejne zdjęcia.
-
26 czerwiec Nie było mnie tu troszeczkę, ale już opisuję co ciekawego wydarzyło się na naszej budowie. Jeśli chodzi o otwór na drzwi wejściowe okazało się, że nie będzie z tym większego problemu, bo trzeba będzie go przesunąć jedynie o jakieś 10cm - jest to oczywiście zadanie dla naszego wykonawcy, który będzie musiał przyjechać i poprawki dokonać. Dach to temat, o którym już niedługo zapomnimy, bo prawie jest już skończony. Dogadaliśmy się jakoś z wykonawcą, z którym ciężko nam było dojść do porozumienia, ale polecił go statek, więc zaufaliśmy, że jest to dobry fachowiec. Prace rozpoczęły się 15 czerwca i chociaż nie idą w szalonym tempie, to jesteśmy zadowoleni i nie mamy zastrzeżeń do ich pracy. Dobrze, że się na nich zdecydowaliśmy i cieszymy się efektami ich pracy. Z wyboru blachy (Lindab ceglasty) i rynien (też Lindab ceglasty) jesteśmy zadowoleni. Jeśli chodzi o okna dachowe, to miały być Veluxy, ale nasza ścianka kolankowa jest potwornie wysoka i zmieniliśmy na Fakro otwierane na dole. Właśnie zadzwonił pan od instalacji gazowej i umówiliśmy się na jutro, bo ma już mapki i będziemy omawiać trasę przyłącza. Wstępnie jesteśmy umówieni również z elektrykiem, który miał oddzwonić kiedy mamy się spotkać i oczywiście tego nie zrobił. Temat hydrauliki chwilowo stoi w miejscu. Za to ostro ruszyły finanse - daliśmy książeczki mieszkaniowe do likwidacji, ale na pieniążki musimy trochę poczekać oraz wystąpiliśmy o kredyt - otrzymaliśmy 1,69% w CHF na 30 lat. Właśnie rzeczoznawca dokonuje wyceny i jak tylko ją otrzymamy, to jedziemy do banku podpisać umowę. Na naszej działce zrobiło się też trochę ładniej, bo silną ekipą (tata, teść, Paweł i ja) sprzątaliśmy drewno, które było wszędzie porozrzucane. Pracy było mnóstwo i kilka dni ciężko pracowaliśmy, ale warto było. Pozdrawiam ajupa Proszę o cierpliwość - niedługo będą kolejne zdjęcia.
-
Dziennik Ajupa - Komentarze :)))
ajupa odpowiedział Aga J.G → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Długo nie zaglądałam na forum i spieszę odpowiedzieć na wszystkie pytania. Nowe zdjęcia już niedługo się pojawią - musieliśmy zapłacić za dach, a kredyt jeszcze nie załatwiony, więc każdy grosz poszedł na ten cel i na zdjęcia nie starczyło (niestety nie mamy cyfrówki). KozAnko- my tak naprawdę mamy Biały Domek z garażem 1,5-stanowiskowym. W pierwszej wersji miał być dwustanowiskowy, ale z różnych względów musieliśmy go zmniejszyć. Mamy więc garaż na jeden samochód, a obok znajduje się pomieszczenie gospodarcze oraz wydzielona kotłownia. Pozdrawiam ajupa -
12 czerwiec Przez weekend porządkowaliśmy nasz dom. Okazało się, że ekipa tylko bardzo powierzchownie go posprzątała. Roboty jest mnóstwo! Przy okazji dopatrzyliśmy się kilku niedociągnięć i błędów. Większość to drobne niedoróbki, ale jeden błąd zwalił mnie z nóg - otwór na drzwi wejściowe nie jest po środku, a tym samym nie znajduje się w jednej osi z oknem znajdującym się nad nimi. Nie wiem jak mogliśmy tego wcześniej nie zauważyć, ale z pewnością jest to element do poprawy - nie wiem tylko czy będzie to takie proste i czy efekt końcowy będzie zadowalający. Od poniedziałku miał ruszyć dach, ale niestety pojawiły się problemy z wykonawcą. Najpierw umówił się na obmiar dachu, nie przyjechał, nie zadzwonił, a Paweł czekał... W końcu przyjechał, wymierzył (nas niestety przy tym nie było) i obiecał, że zadzwoni następnego dnia i poda wycenę - oczywiście nie zadzwonił. Zadzwoniłam do hurtowni skąd bieżemy materiał i statek powiedział, że wycena będzie w poniedziałek, a zacząć mogą od wtorku. Dla mnie OK tylko szkoda, że wykonawca nie zadzwonił jak obiecał i nie poinformował o wszystkim. Tak więc prawdopodobnie od wtorku ruszy pokrycie dachu - pod warunkiem, że wykonawca poda rozsądną cenę. Paweł chciał zrezygnować, ale ja mam nadzieję, że finał tej współpracy będzie szczęśliwy. We wtorek składamy wniosek o kredyt. Pozdrawiam ajupa
-
12 czerwiec Przez weekend porządkowaliśmy nasz dom. Okazało się, że ekipa tylko bardzo powierzchownie go posprzątała. Roboty jest mnóstwo! Przy okazji dopatrzyliśmy się kilku niedociągnięć i błędów. Większość to drobne niedoróbki, ale jeden błąd zwalił mnie z nóg - otwór na drzwi wejściowe nie jest po środku, a tym samym nie znajduje się w jednej osi z oknem znajdującym się nad nimi. Nie wiem jak mogliśmy tego wcześniej nie zauważyć, ale z pewnością jest to element do poprawy - nie wiem tylko czy będzie to takie proste i czy efekt końcowy będzie zadowalający. Od poniedziałku miał ruszyć dach, ale niestety pojawiły się problemy z wykonawcą. Najpierw umówił się na obmiar dachu, nie przyjechał, nie zadzwonił, a Paweł czekał... W końcu przyjechał, wymierzył (nas niestety przy tym nie było) i obiecał, że zadzwoni następnego dnia i poda wycenę - oczywiście nie zadzwonił. Zadzwoniłam do hurtowni skąd bieżemy materiał i statek powiedział, że wycena będzie w poniedziałek, a zacząć mogą od wtorku. Dla mnie OK tylko szkoda, że wykonawca nie zadzwonił jak obiecał i nie poinformował o wszystkim. Tak więc prawdopodobnie od wtorku ruszy pokrycie dachu - pod warunkiem, że wykonawca poda rozsądną cenę. Paweł chciał zrezygnować, ale ja mam nadzieję, że finał tej współpracy będzie szczęśliwy. We wtorek składamy wniosek o kredyt. Pozdrawiam ajupa
-
7 czerwiec Pożegnaliśmy naszą ekipę. Przez dwa dni kończyli robotę - wymurowali słupki przed wejściem (cudo! ) i wylali tam tarasik, zrobili schodki do kotłowni, posprzątali dom itp. Rozliczyliśmy się i tym samym stan surowy otwarty został zakończony! Z ekipą pewnie się jeszcze spotkamy przy niektórych pracach wykończeniowych. Zaczęliśmy się poważnie rozglądać za kredytem, bo zaczyna brakować nam kasy. ajupa
-
7 czerwiec Pożegnaliśmy naszą ekipę. Przez dwa dni kończyli robotę - wymurowali słupki przed wejściem (cudo! ) i wylali tam tarasik, zrobili schodki do kotłowni, posprzątali dom itp. Rozliczyliśmy się i tym samym stan surowy otwarty został zakończony! Z ekipą pewnie się jeszcze spotkamy przy niektórych pracach wykończeniowych. Zaczęliśmy się poważnie rozglądać za kredytem, bo zaczyna brakować nam kasy. ajupa
-
3 czerwiec WIECHA!!! Nasza ekipa uwinęła się szybko, więc coby tradycji stało się zadość zorganizowaliśmy dla nich wiechę. Na szczęście nie padało i imprezka się udała. Przez cały tydzień chłopaki kładli więźbę, murowali ściany szczytowe, ściany działowe poddasza i kotłowni oraz kominy, wylali też taras. Kominy wyszły naprawdę fajnie - wkrótce zdjęcia. Większych problemów nie było, więc tydzień szybko zleciał. Codziennie po pracy jeździliśmy na budowę i szczerze mówiąc padamy na pysk. 4 czerwiec Wiecha dla rodzinki. Tym razem w środku imprezy zaczęło padać, więc uciekliśmy do naszego salonu i na styropianie dokończyliśmy świętowanie. ajupa
-
3 czerwiec WIECHA!!! Nasza ekipa uwinęła się szybko, więc coby tradycji stało się zadość zorganizowaliśmy dla nich wiechę. Na szczęście nie padało i imprezka się udała. Przez cały tydzień chłopaki kładli więźbę, murowali ściany szczytowe, ściany działowe poddasza i kotłowni oraz kominy, wylali też taras. Kominy wyszły naprawdę fajnie - wkrótce zdjęcia. Większych problemów nie było, więc tydzień szybko zleciał. Codziennie po pracy jeździliśmy na budowę i szczerze mówiąc padamy na pysk. 4 czerwiec Wiecha dla rodzinki. Tym razem w środku imprezy zaczęło padać, więc uciekliśmy do naszego salonu i na styropianie dokończyliśmy świętowanie. ajupa
-
Dziennik Ajupa - Komentarze :)))
ajupa odpowiedział Aga J.G → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Cholerka, a ja nie wiem co to te szklanki! Chodzi mi o pionowe słupy żelbetowe w ścianie kolankowej. Pozdrawiam ajupa -
30 maj Rano miał przyjechać transport z różnymi materiałami z hurtowni i przyjechał po 11. Na nasze telefony szef hurtowni odpowiadał, że przecież to rano. Gdyby tak samo rano nasza ekipa zaczynała pracę, to nie wiem czy fundamenty by stały. O nie, z takimi niesłownymi ludźmi to my współpracować nie będziemy! Słowa przepraszam też nie usłyszeliśmy, a zamiast tego "tam będzie dopłata" - Paweł mu na to "dopłata miała być, ale jak na razie to ja nie mam do czego dopłacać, bo towar nie dojechał". Poza tym przyjechała więźba - i panowie zadzwonili przed wyjazdem, żeby Paweł zdążył dojechać na budowę - można? Można! Szef budowy wspomniał któregoś dnia, że w pokoju nad garażem można zrobić balkonik i wygląda na to, że balkonik będzie, tylko trzeba będzie zrobić schodek i podwyższyć wysokość podłogi, bo musi być dodatkowe zbrojenie. Najchętniej byłabym na budowie każdego dnia przez cały dzień, bo wtedy miałabym pewność, że wszystko będzie OK. Takim momentem, którego trochę żałuję, to ściana kolankowa, ale właściwie nie ze względu na jej wysokość, co na brak przewiązań (czy jak tam to się nazywa) tych ścian. Ekipa zrobiła to zgodnie z projektem, w którym nie było takich przewiązań, a ja tego nie sprawdziłam i myślałam, że one będą. Jak pojechałam na budowę ściany były już gotowe, więc za późno na zmiany. Nie jest to wina wykonawcy, tylko ten nasz projekt jest do kitu! Ogólnie jestem bardzo zadowolona z naszej ekipy i z tempa prac> ajupa Garaż i pokój nad garażem z zewnątrz: http://www.ajupa.republika.pl/_16_0125.JPG Piwniczka pod schodami (w kształcie litery L) - ciasna, ale na pewno się przyda: http://www.ajupa.republika.pl/_17_0126.JPG Klatka schodowa i przejście do garażu: http://www.ajupa.republika.pl/_18_0127.JPG Nasza Julcia dzielnie pomaga: http://www.ajupa.republika.pl/_21_0130.JPG
-
30 maj Rano miał przyjechać transport z różnymi materiałami z hurtowni i przyjechał po 11. Na nasze telefony szef hurtowni odpowiadał, że przecież to rano. Gdyby tak samo rano nasza ekipa zaczynała pracę, to nie wiem czy fundamenty by stały. O nie, z takimi niesłownymi ludźmi to my współpracować nie będziemy! Słowa przepraszam też nie usłyszeliśmy, a zamiast tego "tam będzie dopłata" - Paweł mu na to "dopłata miała być, ale jak na razie to ja nie mam do czego dopłacać, bo towar nie dojechał". Poza tym przyjechała więźba - i panowie zadzwonili przed wyjazdem, żeby Paweł zdążył dojechać na budowę - można? Można! Szef budowy wspomniał któregoś dnia, że w pokoju nad garażem można zrobić balkonik i wygląda na to, że balkonik będzie, tylko trzeba będzie zrobić schodek i podwyższyć wysokość podłogi, bo musi być dodatkowe zbrojenie. Najchętniej byłabym na budowie każdego dnia przez cały dzień, bo wtedy miałabym pewność, że wszystko będzie OK. Takim momentem, którego trochę żałuję, to ściana kolankowa, ale właściwie nie ze względu na jej wysokość, co na brak przewiązań (czy jak tam to się nazywa) tych ścian. Ekipa zrobiła to zgodnie z projektem, w którym nie było takich przewiązań, a ja tego nie sprawdziłam i myślałam, że one będą. Jak pojechałam na budowę ściany były już gotowe, więc za późno na zmiany. Nie jest to wina wykonawcy, tylko ten nasz projekt jest do kitu! Ogólnie jestem bardzo zadowolona z naszej ekipy i z tempa prac> ajupa Garaż i pokój nad garażem z zewnątrz: http://www.ajupa.republika.pl/_16_0125.JPG Piwniczka pod schodami (w kształcie litery L) - ciasna, ale na pewno się przyda: http://www.ajupa.republika.pl/_17_0126.JPG Klatka schodowa i przejście do garażu: http://www.ajupa.republika.pl/_18_0127.JPG Nasza Julcia dzielnie pomaga: http://www.ajupa.republika.pl/_21_0130.JPG
-
Dziennik Ajupa - Komentarze :)))
ajupa odpowiedział Aga J.G → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Już się przestraszyłam, że wcięło mi zdjęcia, ale na szczęście poznikały tylko ikonki z minkami. Jeśli pogoda dopisze, to na koniec tygodnia... wiecha! Pa! ajupa -
29 maj Przez 3 dni pracy (później przerwa na długi weekend) nasza ekipa wymurowała ściany działowe parteru, ściankę kolankową i wieniec. Na parterze zrobiło się ciaśniej, ale za to można już zwiedzać poszczególne pomieszczenia. Jest już spiżarka pod schodami, która powstała według pomysłu Zielonej - świetna sprawa! Jedyne do czego mam zastrzeżenia to zbyt duże wysunięcie korytarza prowadzącego do garażu - w poprawionym przeze mnie projekcie miał być bardziej schowany. Najgorsze, że jest już zrobione nadproże i nie da się już nic zmienić - trudno, zostanie tak jak jest. Jeśli chodzi o ścianę kolankową, to trochę mnie przeraziło, że to takie wielkie wyszło. Niby widziałam w projekcie, że jest 135cm, ale jakoś inaczej to sobie wyobrażałam - mam nadzieję, że to tylko takie wrażenie. Najgorzej jest w pokoju nad garażem, który jest niżej, więc ściana kolankowa jeszcze wyższa. Planowaliśmy umieścić tam okno połaciowe, ale dopiero teraz zauważyliśmy, że okno się tam nie zmieści, no chyba że nie zrobimy sufitu - zobaczymy. Ekipa wylała nam też fundament pod taras - o jego wyglądzie decydowałam przez telefon - miałam się spokojnie nad tym zastanowić, ale ciągle nie miałam na to czasu. Jutro przyjeżdża więźba, styropian do ocieplenia fundamentu i bloczki BK (zabrakło). W piątek jak nie było ekipy przywieźliśmy cegły klinkierowe, które trzeba było ręcznie przekładać z samochodu. Wybraliśmy klinkier o pięknej nazwie Jantar Melanż (1,85/szt) - w kolorach piasku i bursztynu. Niestety jest trochę mało żółtego (na próbce w hurtowni, gdzie było go sporo wyglądało super, a tak nie jest już tak świetnie, chociaż też mi się podoba). W pierwszej wersji miał być żółty klinkier, ale ten wydał nam się ciekawszy. Oprócz klinkieru przywieźliśmy też (a właściwie przywiózł nam stryjek, który ma Stara, więc nam w ten sposób bardzo pomaga ) izolplast na izolację fundamentu, cement (zabrakło) i styropian i folię na posadzki (już niedługo się przydadzą). Zapomniałam napisać, że zamówiliśmy już pokrycie dachu! Ofertę, na którą się zdecydowaliśmy złożył nam statek. Będzie to blachodachówka Lindab w kolorze ceglastym + rynny Lindab w tym samym kolorze + folia + okna Velux. Wszystko już umówione, zaliczka zapłacona i 13 czerwca zaczynają montaż! Pa! ajupa Powstają pierwsze ścianki działowe: http://www.ajupa.republika.pl/__8_0117.JPG Poddasze - widok na naszą przyszłą sypialnię z garderobą: http://www.ajupa.republika.pl/_10_0119.JPG Poddasze od strony ogrodu - tu będą pokoje dzieci: http://www.ajupa.republika.pl/_11_0120.JPG Gigantyczna ściana kolankowa w pokoju nad garażem: http://www.ajupa.republika.pl/_13_0122.JPG Schody i nasz komin w blasku zachodzącego słońca: http://www.ajupa.republika.pl/_14_0123.JPG
-
29 maj Przez 3 dni pracy (później przerwa na długi weekend) nasza ekipa wymurowała ściany działowe parteru, ściankę kolankową i wieniec. Na parterze zrobiło się ciaśniej, ale za to można już zwiedzać poszczególne pomieszczenia. Jest już spiżarka pod schodami, która powstała według pomysłu Zielonej - świetna sprawa! Jedyne do czego mam zastrzeżenia to zbyt duże wysunięcie korytarza prowadzącego do garażu - w poprawionym przeze mnie projekcie miał być bardziej schowany. Najgorsze, że jest już zrobione nadproże i nie da się już nic zmienić - trudno, zostanie tak jak jest. Jeśli chodzi o ścianę kolankową, to trochę mnie przeraziło, że to takie wielkie wyszło. Niby widziałam w projekcie, że jest 135cm, ale jakoś inaczej to sobie wyobrażałam - mam nadzieję, że to tylko takie wrażenie. Najgorzej jest w pokoju nad garażem, który jest niżej, więc ściana kolankowa jeszcze wyższa. Planowaliśmy umieścić tam okno połaciowe, ale dopiero teraz zauważyliśmy, że okno się tam nie zmieści, no chyba że nie zrobimy sufitu - zobaczymy. Ekipa wylała nam też fundament pod taras - o jego wyglądzie decydowałam przez telefon - miałam się spokojnie nad tym zastanowić, ale ciągle nie miałam na to czasu. Jutro przyjeżdża więźba, styropian do ocieplenia fundamentu i bloczki BK (zabrakło). W piątek jak nie było ekipy przywieźliśmy cegły klinkierowe, które trzeba było ręcznie przekładać z samochodu. Wybraliśmy klinkier o pięknej nazwie Jantar Melanż (1,85/szt) - w kolorach piasku i bursztynu. Niestety jest trochę mało żółtego (na próbce w hurtowni, gdzie było go sporo wyglądało super, a tak nie jest już tak świetnie, chociaż też mi się podoba). W pierwszej wersji miał być żółty klinkier, ale ten wydał nam się ciekawszy. Oprócz klinkieru przywieźliśmy też (a właściwie przywiózł nam stryjek, który ma Stara, więc nam w ten sposób bardzo pomaga ) izolplast na izolację fundamentu, cement (zabrakło) i styropian i folię na posadzki (już niedługo się przydadzą). Zapomniałam napisać, że zamówiliśmy już pokrycie dachu! Ofertę, na którą się zdecydowaliśmy złożył nam statek. Będzie to blachodachówka Lindab w kolorze ceglastym + rynny Lindab w tym samym kolorze + folia + okna Velux. Wszystko już umówione, zaliczka zapłacona i 13 czerwca zaczynają montaż! Pa! ajupa Powstają pierwsze ścianki działowe: http://www.ajupa.republika.pl/__8_0117.JPG Poddasze - widok na naszą przyszłą sypialnię z garderobą: http://www.ajupa.republika.pl/_10_0119.JPG Poddasze od strony ogrodu - tu będą pokoje dzieci: http://www.ajupa.republika.pl/_11_0120.JPG Gigantyczna ściana kolankowa w pokoju nad garażem: http://www.ajupa.republika.pl/_13_0122.JPG Schody i nasz komin w blasku zachodzącego słońca: http://www.ajupa.republika.pl/_14_0123.JPG
-
22 maj Dziś imieniny naszej Julci, ale niestety ukochany tatuś musiał iść do pracy. Niedługo Dzień Dziecka, więc sobie odbijemy. Jeśli chodzi o budowę, to jutro przyjeżdża nasza ekipa i budują dalej. Więźbę już zamówiliśmy - impregnowana 670zł/m3. Zamówiliśmy też łaty i kontrłaty oraz słupy na werandę (20cm). ajupa Wiosna na naszej budowie: http://www.ajupa.republika.pl/__4_0113.JPG
-
22 maj Dziś imieniny naszej Julci, ale niestety ukochany tatuś musiał iść do pracy. Niedługo Dzień Dziecka, więc sobie odbijemy. Jeśli chodzi o budowę, to jutro przyjeżdża nasza ekipa i budują dalej. Więźbę już zamówiliśmy - impregnowana 670zł/m3. Zamówiliśmy też łaty i kontrłaty oraz słupy na werandę (20cm). ajupa Wiosna na naszej budowie: http://www.ajupa.republika.pl/__4_0113.JPG