
2) Elektryk nowy jest owszem , ale nie ten opisany w cytowanym poście Ten (polecony przez Pana z pkt. 1) był miły ale podał ceny z księżyca i to z księżyca z zupełnie innej galaktyki! Ale znalazłam innego, podał dobrą (co nie znaczy, że najniższą!) cenę, wydaje się być fachowcem. Boję się chwalić - zobaczymy.
3) co do tego punktu - nic się nie zmieniło!
Reasumując:
- kierownik na razie "stary"
- hydraulik, elektryk, tynkarz umówieni
- ekipy do ocieplenia i zabudowy poddasza oraz stropu brak
- okna
Podobno Agduś ma się reaktywować na forum - super, może uzupełni we mnie zapasy nadziei, że w końcu kiedyś można wybudować i zamieszkać .................................................
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 622 wyświetleń