Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ppietrz

Users Awaiting Email Confirmation
  • Liczba zawartości

    747
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ppietrz

  1. Wielkie dzięki za DTR Opis postępowania w przypadku zerwania zawleczki w tej wersji co znalazłem był taki sam. Zrobiłem trochę po swojemu. Zdemontowałem kosz. Odkurzaczem wybrałem ekogroszek ze ślimaka poprzez obroty ślimaka wstecz wycofałem wszystko co było. Nie chce mi się demontować całego ślimaka (odkręcać ekoenergii w połowie). Może to wystarczy. Szkoda tylko że to się przytrafiło w niedzielę.. eh.. pocieszające jest to że to pierwszy raz od samego początku (3 sezon).
  2. Z tym DTR to mam problem, bo mi gdzieś wsiąkł Czy ktoś mógłby mi podesłać jakiegoś skana na priv tej kartki A-4?
  3. Panowie, po raz pierwszy dopadło mnie zerwanie zawleczki w moim skampie. Na nieszczęście doszło do tego w kilka godzin po całkowitym zasypaniu kosza pod klapę. Co zrobić aby się nie narobić? Kluczem jestem w stanie kręcić ślimakiem, ale trzeba w to włożyć trochę siły.. Pewnie dlatego zerwało zawleczkę. W miejscu zawleczki mogę wsadzić tymczasowo jakiegoś gwoździa, ale trochę się boję aby nie zaszkodziło to silnikowi. Czy muszę demontować cały kosz oraz wyjmować ślimak demontując w połowie ekoenergię czy tez mogę odkręcić te 4 śruby przy silniku uwalniając w ten sposób ślimaka. Nie wiem tylko czy dobrze będzie można wtedy wyczyścić całą komorę.. Tak czy owak zasobnik muszę chyba raczej opróżnić
  4. Witajcie, zarzucę u siebie ten nowy soft pumy i dam znać co i jak. Pauzy na CO stosuję w ten sposób, że jak jest w miarę ciepło na zewnątrz to przez 12h kocioł chodzi w samym podtrzymaniu.
  5. U mnie w tym roku ponownie ekogroszek z kopalni "Wieczorek". Płaciłem 830 zł/tona z transportem. Na razie na małych mocach spala się bardzo dobrze. Nie widzę spieków.
  6. Moim zdaniem nie ma co patrzeć na temperaturę w trybie podtrzymania. W moim przypadku rozszczelnienia podnosiło mi temperaturę o 10-20 stopni kosztem jednak lekko zwiększonego spalania. Działam od wczoraj na trybie bez PID i bez rozszczelnienia.
  7. Ja nie rozbierałem komina W pokoju czuć było kondensat z wykwitu (około 0,5 m2). Skułem tynk. Pomalowałem spód ARDEX S7 (akurat był pod ręką). Naniosłem gips. Pomalowałem. Wizualnie, żadnej różnicy. Zapach ustąpił. Wykwit już się nie pojawił. Przy temperaturze spalin około 80 stopni ściana w tym miejscu jest ciepła. Dbam o to aby temperatura była odpowiednia. Na poddaszu komin ociepliłem 10 cm styropianu, to także poprawiło ciąg.
  8. Akurat u mnie jest nowy budynek i problem wyszedł po roku, w drugim sezonie. Zalecasz wszystkim aby od razu wsadzali kwasówkę w kominy do nowych budynków? Gdybym posiadał wcześniej obecną wiedzę, to od razu robiłbym wkład ceramiczny w kominie. Teraz zamiast kwasówki i zabawy z jej wymianą co kilka lat, wolę szukać rozwiązania w zmianie procesu spalania.
  9. Rzeczywiście, racja Choć trudno zaprzeczyć, że dla użytkownika często tym optimum będzie jak najmniejsze zużycie paliwa, dlatego też moja mało precyzyjna wypowiedź.
  10. Każdy może sobie dawać ile chce centymetrów izolacji. Pewnie jak bym ich u siebie więcej dołożył bym miał jeszcze oszczędniejszy kocioł a mieszkał w domu w przyszłym roku A tak to już od roku jestem posiadaczem fajnego domku Na komin to wydałem gdzieś z 3 tys. Arturo, wiem, że każdy musi czasem się dowartościować. Nie masz innego wątku aby Cię poklepali po ramieniu? Na tym raczej nie doznasz "katharsis"
  11. No u mnie plamy wyszły w pokoju, więc wiem o czym mówisz
  12. U mnie też problemy z za niską temperaturą spalin, ale jeśli ma być optymalne spalanie to musi mało iść w komin.... Wyłączenie PID podczas małych odbiorów ciepła jest jakimś wyjściem, bo wtedy temperatura spalin będzie musiała być większa - kocioł idzie na 100% mocy. U siebie dotykam dodatkowo ścianę przy kominie i jeśli ciepła to znaczy, że komin się nie wychładza. Inne rozwiązanie, które stosuję to ogrzewanie domu przez 12 godz. drugie 12 kocioł działa z większa mocą niż normalnie przy ciągłym działaniu bo musi dogrzać ściany. Pobawię się jeszcze z tym PID.
  13. W jaki sposób stwierdzasz, że kocioł jest mokry?
  14. Tak, dmuchawa włączana jest co jakiś czas aby podtrzymać żar, natomiast pompa CO nie chodzi. W strefach CO na sterowniku o określonych godzinach zjechałem maksymalnie z nastawą w dół co wyłącza wtedy pompę.
  15. U mnie od wczoraj kocioł jest wyłączany w strefach na dzień. Nie ma sensu aby chodził, bo i tak zawory na grzejnikach nie puszczają ciepła.
  16. darase, w jaki sposób osiągnąć powrót 25 stopni przy zasilaniu 60 stopni. Musisz mieć coś nie tak z instalacją. Jak powrót ma za małą temperaturę to warto podnieść bieg pompy CO.
  17. Ale dmucha tylko z mniejszą mocą co prowadzi do spadku temperatury. Nigdy się dmuchawa nie zatrzymuje? He, he ładną masz teraz pracę automatyczną
  18. darase, to jak osiągniesz +4 to nadal dmucha? Musi przecież kiedyś wyhamować.
  19. Nie za bardzo zrozumiałem. Wyłączasz go okresowo aby obniżyć spalanie?
  20. U mnie kiedy kocioł pracuje z mocą około dwudziestu paru procent a temperatura spalin wynosi 50 stopni. Jestem zmuszony w ten sposób do rozszczelnienia dolnych drzwiczek od popielnika - daje mi to dodatkowe 20-25 stopni. Różnica na czopuchu jest ogromna - przy 50 stopniach czopuch jest letni, a w drugim przypadku nie mogę na nim utrzymać ręki. Zastanawiam się czy nie ograniczyć w jakiś sposób wymiany ciepła pomiędzy spalinami a wodą w instalacji np. poprzez wrzucenie jakiś cegieł na pułki wymiennika aby spaliny mogły iść mniejszym kanałem. Nie wiem tylko czy to coś da
  21. Pierwsza teoria całkiem ładnie u mnie się spisywała. Myślę jednak, że wybór zależy od tego czym się pali. Moje paliwo przy mocy kotła 100% dawało spore spieki w porównaniu z mniejszą mocą. Jeśli przy maksymalnych mocach macie ładne spalanie to można stosować dwustanową pracę.
  22. kaszpir007, moje ostatnie odkrycie co do temperatury spalin, która u mnie teraz wynosi 70-80 stopni i za nic w świecie nie mogę jej podbić jest takie, że ma na nią wpływ częstotliwość czyszczenia kotła. Zdarzyło się tak jakoś, że przez ostatni czas nie czyściłem z popiołu wymiennika. Na początku mrozów miałem całkiem ładne spalanie, potem na zewnątrz zrobiło się cieplej, ale spalanie wcale jakoś radykalnie nie obniżało się. Miałem za to temperaturę spalin w przedziale 100-150 stopni. Ostatnio przeczyściłem "bestię" a temperatura spalin zeszła o dobre 30 stopni. Jeśli chcesz mieć bardziej ciągłą pracę kotła i większą temperaturę spalin spróbuj nie czyścić przez pewien czas kotła (np. 2 tyg) - niestety spalanie wtedy trochę pójdzie do góry, ale coś za coś Zawór 3D/4D najlepiej otwórz na maksa i zapomnij o nim. Zwiększ także bieg pompy obiegowej CO zwłaszcza jak się bawisz z temperaturą CO = 45st
×
×
  • Dodaj nową pozycję...