Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ppietrz

Users Awaiting Email Confirmation
  • Liczba zawartości

    747
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ppietrz

  1. Ale jak kocioł jest w podtrzymaniu to dmuchawa nie chodzi więc spaliny nie wychładzają komina. Tego typu przypadkiem nie ma się co przejmować.... Mylę się?
  2. Ja za to u siebie zauważyłem jak skapywało mi z czopucha trochę syfu. Po uszczelnieniu złączenia nic nie leci, ale pilnuję teraz temperatury.
  3. sebsa, a jaki masz komin? Problem jest tylko dla takiego bez wkładu z cegły.
  4. sebsa, u mnie w drugim sezonie komin puścił kondensat do pokoju, więc ryzyko jak najbardziej istnieje. Zapewne jest to zależne od tego czym jest "pseudo" ekogoszek którym palimy, ale sama temperatura spalin także jest istotna. Wcześniej mogłem zawsze trzymać rękę na czopuchu, a teraz nauczony przykrym doświadczeniem już na to nie pozwalam Zauważyłem, że kiedy zawór 4D jest ustawiony w połowie zakresu temperatura spalin jest sporo niższa.
  5. darase, komin to jest już u mnie ocieplony, ale nie chcę doprowadzić do problemu z kondensatem na scianach, więc utrzymuje około 100 stopni.
  6. Ja na swój zawór 4D się obraziłem, bo kiedy mam go ustawionego w połowie to temperatura spalin wędruje na 80 stopni. Już wiem co mi popsuło komin
  7. 1900kg od 10 października (121 dni) to daje 15,70 kg na dobę przy 21-23 stopniach w domu 170m2.
  8. Uważam, że lepiej jak kocioł pracuje ciągle bez podtrzymania.
  9. Zima na dobre się rozbujała, a gdzie nowa wersja softu dla pumy? Czy coś wiadomo w tym temacie?
  10. No, u mnie w końcu skończył się zasyp. Na ostanie równiutkie 10 dni poszło 225kg, czyli wychodzi, że średnio kocioł łykał po 22,5kg/dobę. Jak na 170mk powierzchni użytkowej to jestem bardzo zadowolony z takiego wyniku. Ocieplam teraz garaż od wewnątrz, bo w pokojach które się z nim stykają temperatura jest niższa o 1 stopień od reszty pomieszczeń gdzie utrzymuję 22-23 stopnie (przy -25 na dworze było o 1 mniej w całym domu). Teraz mrozy są mniejsze -12 stopni, ale były dwie noce po -25 stopni i cała masa gdzieś po około -16 stopni. Puma w automacie prowadziła kocioł równiutko i spokojnie z odchyłkami +/- 2 stopnie. Kocioł chodził na 30-50% mocy, zwiększając ją nieznacznie w przypadku dogrzewania CWU. W podtrzymanie kocioł nie wchodził. Testowałem swego czasu tryb bez PID, ale groszek bardzo mi się spiekał - mam typ który nie lubi nadmiaru powietrza.
  11. No proszę, darase się przyzwyczaja do normalnej temperatury U mnie znowu w nocy było -25 st, CO 50 st; temperatura w jednym z pokoi 20 stopni - pokój styka się z garażem, w którym temperatura wynosi 1-3 stopnie. Czeka mnie ocieplenie tej ściany (suporeks "18") od strony garażu. Korytarz który styka się z garażem ma także niższą temperaturę, więc to będzie drugie miejsce do ocieplenia. W mrozy wychodzi cała prawda o budynku
  12. Temat o który pytasz jest w wątku: Ranking paliwa typu ekogroszek
  13. Zakończę temat z mojej strony małym podsumowaniem. U mnie na wsi zamierzają przeprowadzić gazyfikację, ale z tego co rozpoznałem temat nie warto w to wchodzi z kilku powodów: 1. Wysokie koszty przyłączeń, projektów itp. 2. Stałe opłaty które trzeba ponosić nawet przy niewielkim zużywaniu gazu (np. tylko do kuchni) 3. Większe koszty ogrzewania gazem niż ekogroszkiem. Ale gaz mam za to w samochodzie
  14. Vid, granica opłacalności gazu jest odwrotnie proporcjonalna do odpowiedzi na pytanie: czy będzie zima czy nie. Jak nie będzie zimy to ceny są zblizone (pod warunkiem, że ktoś ma nowy budynek i paliłby najdroższym groszkiem ). Jak będzie zima to Ci z gazem zapłacą z nawiązką. Pensje niestety nie wzrastają na zimę, ale zawsze można wziąć kredyt
  15. Tak, ale różnice temperatur w przypadku palenia gazem są dużo bardzie bolesne dla kieszeni, chociażby dlatego, że kotły CO dla większych mocy mają lepszą sprawność.
  16. Vid, każdy kij ma dwa końce. To co przesyłają w rurach także nie ma stałej kaloryczności, ale o tym się głośno nie mówi. Czy Ty kupujesz węgiel po 950 zł za tonę?
  17. Yef, a co powiesz na artykuł przytoczony przez Piotra?
  18. Ważne też jest w którym miejscu Polski się mieszka, bo różnice w temperaturach są spore
  19. Art-e, spalanie wzrosło, kiedy tak przechodziłem historię z pumy to codziennie po kilka minut więcej podajnik działał, więc towaru szło więcej, ale tragedii nie ma. Wczoraj zasypałem 100kg, zobaczę na ile starczy. Jarecki, kiedy było ciepło na tym grochu co teraz szło 12kg na dobę. Przy pierwszych większych mrozach zaczęło iść około 20kg (tak na prawdę to trochę poniżej, ale ciężko co do godziny było liczyć, więc zaookrągliłem). Teraz nie wiem ile poszło, bo zasypałem cały podajnik w dniu wczorajszym. Po czasach podajnika widać, że progres jest... 2012-01-31 01:11:06 2012-02-01 01:16:12 2012-02-02 01:19:48 2012-02-03 01:30:00 (szacowanie po 9 godz. nocnego spalania przy -25, całkowite powinno być mniejsze bo świeci słońce)
  20. Ja w takich właśnie się wychowywałem. Tatusiowi było ciepło a dzieciom zimno
  21. Tak, czytałeś wpisy jak na zewnątrz było +5 stopni. Poczytaj po dwóch miesiącach mrozów. W pierwszym będzie jeszcze jako tako, a w drugim po przyjściu rachunku polubią nagle 18-19 stopni.
  22. Tak, tak ja też słyszałem o ludziach co się myją tylko w zimnej wodzie, bo tak lubią i jest zdrowo Ale ilu ich jest... Ciekawe czy nakłaniają do tego swoich bliskich
  23. Nie jest to zależność liniowa, a raczej skokowa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...