-
Liczba zawartości
4 008 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez cronin
-
Piachu na wykładzinie nie widać, żwirek a i owszem. Ale jakoś tak mało inwazyjnie, więc nie mam parcia na odkurzanie Błota jeszcze nie testowałam. Wiadomo, że wykładzina będzie się brudzić najbardziej. Za to na płytkach "drewnianych" nic a nic nie widać, są stworzone dla mnie I wstyd przyznać ale prawie się nie pilnujemy i łazimy bez opamiętania. Generalnie podłoga miała być wszystkoodporna i taka jest Drzwi docelowo mają być białe, chyba że uda mi się znaleźć coś dającego efekt rozbielonego dębu, jak panele. Teraz są żółtawe, jak to sosna.
-
-
Zabawki i tak są wszędzie Ciężki weekend za nami. Dorobiliśmy się drzwi na piętrze. Od razu mówię, że sami ich nie wstawialiśmy, to nas przerosło (mieliśmy skopane wymiarowo otwory drzwiowe, trzeba było docinać i ściany i framugi i drzwi). Drzwi proste, sosnowe (Gosiowe ). Panowie nam przerobili zwykłe futryny na opaskowe, mordowali się 10 godzin, zdążyli dopiero na II połowę meczu Holandii Wyszło super. Na razie zostają surowe, zimą jak się będę nudzić to pomaluję. Oczywiście musieliśmy na szybko obklejać ścianę w łazience płytami kg, jest więc szansa że się zmobilizujemy do jej skończenia W "gabinecie" doszło biurko. Tymczasowe, bo żaden z gotowców nam jakoś nie podpasował. Pasuje i jest wygodne, czego chcieć więcej (oczywiście jest już bardziej obrośnięte sprzętem ) Koty testują wszystkie możliwe miejsca do spania i do tarzania. Naprawdę miło patrzeć na ich drugą młodość. Z trudem zgarniam je na noc do domu (dzisiaj była to 2 w nocy!)
-
Marzyć każdy może (dom do 300 tyś. zł)
cronin odpowiedział JK2010 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
ZbyszekT ja też uważam że drogo. Ja wybudowałam dużo większy dom 176 m2, piętrowy (płaski dach) w standardzie energooszczędnym, na gotowo i i wydałam na niego ok. 350 tys. Owszem dużo pracy własnej (głównie przy wykończeniówce), ale też dużo ekip zewnętrznych. Standard wykończenia średni (płytki, panele za 50 zł, meble częściowo nowe cześciowo stare). I z budowlanką ani ja ani mój mąż nie mamy nic wspólnego, wszystkiego uczyliśmy się od zera. Można zbudować tanio i dobrze, tylko trzeba poświęcić dużo czasu na przemyślany, dobry projekt.- 3 159 odpowiedzi
-
- #budowa #dom #metoda #gospodarcz
- 100m2
- (i 21 więcej)
-
Komentarze do Domu z klocków LEGO
cronin odpowiedział dorkaS → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Gosia właśnie przytulia czepna ma te małe kuleczki, rośnie długa do 2 m i ma wąskie listki w okółkach i po kwitnieniu te małe kłujące kuleczki. Miałam tego od groma, więc w nocy o północy rozpoznam dziadostwo -
Komentarze do Domu z klocków LEGO
cronin odpowiedział dorkaS → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
U mnie przytulia powoduje czerwone pręgi, natomiast nikt mi nie szepnął że wykonuję przy tym dzikie podskoki Ale może tylko ja jestem taka nadwrażliwa, bo ruta też mnie uczula. -
To węgiel drzewny może ząbki sobie ściera a przy okazji poprawia perystaltykę jelit Masz hipochondryka na pokładzie
-
Komentarze do Domu z klocków LEGO
cronin odpowiedział dorkaS → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
O taki gąszcz jak u mnie onegdaj Przytulię widzę, uważaj na nią, bo uczula. A tych jej kuleczek to wydłubać nie można, jak się przyczepią. Podłogi to wiesz, już Ci mówiłam -
Nawet się nie zastanawiaj, tylko je kładź. Brudu na nich w ogóle nie będzie widać
-
Ta sowa to mi się kojarzy z Labiryntem, (ale tym Labiryntem z Davidem Bowie i Jennifer Connely, tak jestem taka stara ) Po mojej stronie Marek też ostatnio jakieś dziwne odgłosy nocą słychać. Może to Bagaż grasuje?! ps. Łajza rządzi ma fantazję chłopak, nawet jeśli brak mu instynktu samozachowawczego. ps2. prawie się popłakałam na łazienkowym komiksie. Jakie piękne izolacje, no zielona jestem z zazdrości, bo założę się że moje heniutek spaprał
-
Elfir przebiję Cię, moja 40/m2 Doriko uwierz mi, po pierwszych może dwóch dniach naprawdę nie będziesz chodzić z nosem przy podłodze i przyglądać się każdej płytce z osobna. Podłoga jest częścią pokoju, dojdą meble, listwy, drzwi itd. Wtopi się. Liczy się to czy będzie pasować do całości, jaką sobie obmyśliłaś. I tyle. Na Twoim miejscu przestałabym rozkminiać ją na części pierwsze na forum, tylko robiłabym swoje.
-
Doriko nie przejmuj się tym jak te płytki wyglądają teraz. Ocenić można dopiero, gdy są zafugowane. Mam tanie płytki. Uwielbiam moją podłogę Ale dopóki ich nie zafugowałam, nie wiedziałam że będą aż tak mi się podobać. Fuga robi różnicę Jeśli podoba Ci się ich rustykalność, to nie martw się tylko rób swoje.
-
-
Największa zmiana w "zabawkowym" Kilka godzin zajęło mi układanie tego całego dobra. To wciąż nie jest stan docelowy ale dzieciaki mogą się tam już bawić (a nie w salonie ) Było tak: Jest tak: W gabinecie doszły kolejne regały z książkami, więc pudeł już nie ma (zostało pudło ze zdjęciami luzem, ale to syzyfowa praca). Musimy jeszcze dokupić biurko (już wybrane) i finito. Dzieci szczęśliwe, my szczęśliwi, koty szczęśliwe, rybek nie pytałam , ale chyba też. Czy warto budować dom? Nie gadaj , BUDUJ
-
Cóż mogę powiedzieć, jest tak bosko że aż głupio to wciąż pisać Różnica między mieszkaniem a domem jest tak kolosalna, że gdybym musiała wrócic do bloku, to chybabym się pochlastała. Jak czytam o tym, że ktoś kupił DWUNASTOMETROWY "apartament" po 8 tysięcy z metra, to wierzyć mi się nie chce, że można być tak głupim. Ale to moje osobiste zdanie. Wciąż coś dłubiemy. Dorobiliśmy się barierki na schodach (tymczasowej ), jest prosta do bólu, jak wszystkie nasze samoróbki, dlatego aż głupio to pokazywać Prawie skończyliśmy łazienkę, doszło lustro, kinkiet (najpierw doszedł w kawałkach, więc to trwało) i szafki już docelowe. Brakuje listew podłogowych (będą aluminiowe). W kuchni tez doszła szafka (taka sama jak w łazience, po co kombinować jak się sprawdziła )
-
Elfirku ja kupiłam takie długie (są do 20 cm długości, ja wzięłam 10), tylko trzeba je kluczem dokręcać bo łebek sześciokątny. Kupiłam w Praktikerze, podejrzewam że w każdym budowlanym dostępne. odnośnie zabezpieczania blachy miedzianej znalazłam TUTAJ
-
Nita a jak tam malowanie, pochwal no się ? Dzuusta, mieliśmy duży poślizg w przeprowadzce (lekko pół roku), stąd nadrobiliśmy wykończeniówkę. To czego nie mamy poczeka, pewnie do pierwszego remontu Białe zasłony to viviany z ikei a listwy kupiłam razem z panelami, tutaj Amelio, wiedziałam że u Ciebie będzie jej dobrze. Ale szczerze, to ja tego zapachu nie trawię, jest zbyt duszący. Myślę, że te otwarte okna ratują Ci życie A czerwonej hoi nigdy nie widziałam, to dopiero rarytas Pudła z książkami jeszcze długo postoją, regałów już brak, a co gorsze nie mam pomysły, gdzie je sensownie ustawić. Chcę mieć książki w jednym miejscu, a nie porozrzucane po całym domu. Kupiliśmy drewno na barierkę schodową, ale musi przeschnąć zanim je pomaluję. Pomysł jest, ale co wyjdzie z tej samoróbki Poza tym wzięłam się za chaszcze. 6 godzin wyrywania pokrzyw, ostów i ch... przytulii Nie zliczę ile razy dostałam pokrzywą w twarz. Ale przejaśniało. Szykuję miejsce pod plac zabaw
-
Ściany mam pomalowane (na razie TYLKO farbą nooo i kilka odcisków rączek), mówię o tym kawałku sufitu 2m2 nad schodami o o tym
-
Gosia naokoło domu to na razie ganiam tylko Pimpka, który odkrył w sobie lwa. Ostatnio pogonił kota sąsiadów Najlepsze w układaniu książek jest , że teraz mam poukładane działami, autorami, seriami i chronologicznie Te w pudłach też No i zapomniałam, że mamy w zasadzie skończony pokój na dole. Najdłużej trwało zdobywanie żarówek do żyrandola (mocne małe tanie ledy ) Pokój jest zapasowy, zapasowy stół, krzesła, wersalka zbiorówka z poprzednich żyć. Kot jest mobilnym elementem umeblowania. W tle rybki globtroterki - to była ich czwarta przeprowadzka
-
Powiesiłam kolejną zasłonę (ta w gabinecie). Nie widać braku parapetu Spojrzałam na schody, spojrzałam w górę i dotarło do mnie. Klatkę schodową domalujemy za jakieś 2 lata, gdy będziemy wymieniać wykładzinę na schodach. Teraz by się poplamiła farbą. W ten oto optymistyczny sposób kurczy nam sie lista rzeczy do zrobienia "na już"
-
i po: Po wnikliwej i surowej selekcji udało mi się odłożyć do oddania ok. ...... 20 książek Reszta czeka w pudłach na lepsze czasy, obfitujące w półki na książki. Tam gdzie teraz leżą pudła, docelowo będzie biurko. Kiedyś tam.
-
Niewiele tych fotek, ale może coś dorzucę. Ale na początek, taka mała dygresja. Co jest najpiękniejsze w domu? dla mnie to, że najczęstszymi słowami, jakie teraz słyszymy, jest: gdzie jeeesteeeeś? tuuuu ale gdzieeeeee? no tuuuutaaaaaaj No właśnie Po 40 metrach to prawdziwa ulga. Siedzimy sobie na głowie tylko wtedy, gdy tego chcemy. Nie dotyczy to małoletnich, które siedzą nam na głowach non stop. Powoli dłubiemy schody. Na razie skończyliśmy etap pierwszy, czyli wykładzina plus "podstopnie" Oczywiście na ostatniej listewce złamało nam się wiertło do betonu, no ale to standard, zdziwiłabym się gdyby nie Ogarnęłam "gabinet" czyli książki przed:
-
Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki
cronin odpowiedział SZANTI. → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
hej ciemność widzę takiej firletki nie miałam, tylko smółkę, różowa jak w mordę strzelił, ale klejąca straszliwie, cały kurz się do niej przyklejał- 18 160 odpowiedzi
-
- elfir
- forumowa ogrodniczka
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki
cronin odpowiedział SZANTI. → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
firletka kwiecista karminowa http://www.ogrodniczyraj.pl/photos/1281272527.jpg zdjęcie stąd- 18 160 odpowiedzi
-
- elfir
- forumowa ogrodniczka
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki
cronin odpowiedział SZANTI. → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
hmmm firletka? http://sklep.swiatkwiatow.pl/images/thumbnails/280/513/product/19/m_1_c9945f2f7dd5.jpg- 18 160 odpowiedzi
-
- elfir
- forumowa ogrodniczka
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: