Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

andriuss

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 449
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez andriuss

  1. Ale o co chodzi? Co ma się ze ścianą dziać latem, kiedy temp. >58*F bo nie rozumiem zupełnie?
  2. Cytat z Henoka sprzed ponad 10 lat: Dla zainteresowanych podaję też wyniki obliczeń programu SALTA 1.1 : http://republika.pl/henok/Salta%2011a.GIF Widać z niego, że wykresy ciśnienia rzeczywistego pary wodnej i ciśnienia pary nasyconej przecinają się w warstwie styropianu (2) i tam wystąpi wykroplenie. Zgodnie z opisem - wykroplenie moze występować w tej strefie klimatycznej w ciągu 9 dni w roku. Masa skondensowanej pary wodnej wyniesie ok. 2 g/m2 przy mozliwości odparowania 1324 g/m2. mpoplaw z pamięci: co ma wyższy opór dyfuzyjny: a. styropian b. paroizolacja + wełna? Przyjmij sobie jakieś typowe grubości. Możesz sobie pomalować ściany 7 razy a pod styropian dać 3 warstwy folii, na to dwie blachy i jeszcze jedną szklaną, kto bogatemu zabroni, ja nie dam dla zasady, bo nie jestem owcą, i wolę za te pieniądze nabyć kilka flaszek.
  3. Ufff. Bo miałem koszmary o wszechobecnej kondensacji i wszechobecnym grzybie.
  4. Kolego Bart, dajesz sobie robić wodę z mózgu. Nie jesteśmy forum badań podstawowych PAN. Mesydż jest jeden: masz ścianę, na niej styropian, na tym odpowiednią elewację, i bez żadnych paroizolacji ani innych gównianych rozważań masz ścianę ciepłą i suchą. Po co bić pianę?
  5. Może już czas wytrzeźwieć, bo ... Mam pytanie pomocnicze: mam w oknach nawietrzaki, którymi wpada do mieszkania zimne powietrze, oraz komin wentylacyjny, którym wypada ciepłe i wilgotne. Jakie to straszne zjawiska zachodzą których nie jestem świadom? Czy już mam wymieniać okna, czy jeszcze mogę poczekać?
  6. XPS nie będzie miał 0,031. Dla 0,036 przy zerowych przejmowania U to odpowiednio 0,17 i 0,12, co przemnożone przez 4000 h i 15* delty da 3 kwh / m2, czyli 300 kwh / 100 m2. Dodatkowe 10 m3 XPS - 4000 PLN, koszt ciepła 40-120 PLN / rocznie. Ale to dla pow. zabudowy 100 m2, do dla parterówki 250 m2 jest to odpowiednio 10 KPLN i 100-300 PLN / rocznie. Relacje tego co się opłaca a co nie wyglądają zupełnie inaczej dla malutkiego z poddaszem a rozległej parterówki, więc nie ma sensu liczyć na sucho.
  7. O ile masz styropian, to po co? Styropian ma duży opór dyfuzyjny, co znaczy, że bardzo trudno tę parę w ten styropian wcisnąć. Ale jeśli już coś jej wciśniesz, to una się nie zatrzyma na środku i nie pozostanie na wsze czasy, tylko sobie grzecznie uleci na zewnątrz. O ile w kierunku na zewnątrz masz coraz mniejszy opór, wszystko musi być w porządku. Problem zupełnie marginalny i pomijalny.
  8. Brawo za linka. Jakoś ludziska nie mogą pojąć, że dyfuzja zawsze będzie przebiegała w kierunku ciepło - zimno, a w naszym klimacie nie licząc kilku tygodni zawsze w środku izolacji będzie cieplej niż na zewnątrz. Dlatego też od dłuższego czasu jestem przekonany do płyty fu, która będzie się składała z betonu i izolacji termicznej, bez żadnej hydro czy innej paro izolacji. Te miligramy, które się przecisną, zasilą wody gruntowe, jak fizyka przykała, bez zauważalnych strat.
  9. Niekoniecznie. Jeśli robisz płytę, podstawą jest szczelna opaska przeciwwysadzinowa. Masz taką odwróconą wannę, w środku której grunt, jeśli suchy, ma też określoną pojemność i opór. Liczone w latach może być sporo mniej, no ale z drugiej strony przyjąłeś tylko 15 gr. za kwh.
  10. Chłopacy, Stam jest sympatyczny i trzeba mu pomóc przemienić się z owcy w inwestora, ale z całym szacunkiem - nie ma wiedzy kompletnie podstawowej. Jeśli sam nie włoży trochę wysiłku, nie poczyta co to jest obciążenie cieplne, jak się przekłada na roczne zużycie, co to sprawność, U, lambda, itd., itp., to i tak całe to tłumaczenie pójdzie na marne. Stam, na razie czytaj ile wlezie, ja nie znam, ale może ktoś zasugeruje jakieś OZC dla początkujących. Wątek i konkretne rozważania nie zginą. Z pompą to był przykład tylko. Co do wyceny - sądzę, że na niemarkowej pompie i z większym wkładem własnym do zrobienia w 35-40 KPLN. Ale zostaw to na razie i czytaj - masz co najmniej kilka miesięcy na decyzje.
  11. Jak na razie wygląda że jeszcze nic nie wiesz, ale już czujesz się gotowy zamykać ścieżki i podejmować decyzje. Wisi mi zasadniczo którą drogą pójdziesz, bo nic nie sprzedaję, ale np. powyższe stwierdzenie może wyglądać tak: http://allegro.pl/hewalex-wke-10-0h-a-p-gruntowa-pompa-ciepla-i3844757579.html A jeszcze jest 50 różnych innych opcji, które wypadałoby policzyć i przemyśleć. Dobrze radzę: przestaw się na kilka miesięcy na przyswajanie, a nie decydowanie.
  12. Nie kombinuj aż tak, masz ilość kwh na metr kw. na rok. I np. pasywny 150m2 - 15 kwh/m2rok + 2400 kwh CWU (mało), prądem po 40 groszy w drugiej taryfie: 150 * 15 * 0,4 + 2400 * 0,4 = 1860 zł / rok normalny 150m2 - 60 kwh/m2rok + 2400 kwh CWU, gruntówką w drugiej taryfie: 150 * 60 * 0,12 + 2400 * 0,175 = 1500 zł / rok. Różnica pomiędzy kablami a gruntówką - ca. 20 KPLN. Czy za takie pieniądze da się zrobić pasywniaka z normalnego domu? Może jakiś malutki i zwarty, ale z pewnością nie rozległą parterówkę. Wpis trochę prowokacyjny, ale przekaz prosty: liczyć, liczyć, liczyć.
  13. Takie bzdury powinny być karane banem jako celowe wprowadzanie w błąd celem osiągnięcia korzyści. Dla mniej myślących dementi: nie, nikt nikogo nie zmusi do przerabiania istniejących domów, prawo nie działa wstecz - nikt nie złamie z powodu domów konstytucji. A w ogóle to unijna chęć w związku z budownictwem zeroenergetycznym to na razie słabo sprecyzowana mrzonka i podejście może się jeszcze siedem razy zmienić.
  14. Ale na czym się tu znać? kwh/m2/r x m2 x cena kwh. Dokładne wartości musisz poznać u siebie, ale orientacyjnie: prąd w g11 <60 gr, prąd w taniej <40 gr, gaz <30 gr, powietrzna w taniej <16 gr, gruntówka w taniej <12 gr. Pamiętać o cwu.
  15. Ale startujesz w jakimś konkursie? Chcesz imponować znajomym? Koszty to iloczyn zapotrzebowania i ceny ciepła. Popodstawiaj różne wartości i się wypowiedz jak Ci leżą.
  16. Bardzo przepraszam, pokiełbasiło mi się, myślałem że poniższe zdania należą do twórcy wątku:
  17. Nydar, znamy się parę lat i wiem, że znasz pojęcie pojemności cieplnej i umiesz sobie wyliczyć dynamikę zmian temperatury w funkcji strat albo zysków, więc doprawdy nie ma sensu wymyślanie czym dla mnie jest akumulacja. Nie twierdzę, że nie wystarczy jej w szkielecie, chodzi o to aby rozumieć zjawiska fizyczne i wiedzieć, że identycznie ocieplony zamek krzyżacki i domek z dykty będą się zachowywały zupełnie inaczej. Z autorką wątku nie dyskutuję, bo już mieszkała w dwóch domach, więc już wie najlepiej i tylko to oświadcza światu. Zgodnie z prawdą z ogłoszenia: "sprzedam encyklopedię Britannica. Bo żona i tak wszystko wie najlepiej".
  18. Po co akumulacja? Żeby amortyzować zmienność warunków zewnętrznych. W skrajnym przypadku: wyjdzie sobie takie ładne słoneczko jak ostatnio, da efektywnie 500 W na m2 okna południowego, i musisz klimatyzować. Słońce zajdzie, musisz grzać. Z akumulacją nie robiłbyś nic. Zrobisz imprezę, ugotujesz duży (energochłonny) obiad, odpalisz biokominek, nie wspominając o kominku, i od razu przekłada się to na temp. w domu. Nie masz jak skorzystać z nocnej taryfy, a to jednak duża oszczędność. Domy o bardzo niskiej pojemności cieplnej, bo każdy jednak jakąś posiada, nadają się jako weekendowe, ale jeśli chcesz mieć stałą temp. przez cały bity rok, dużo wygodniej będzie z domem ciężkim.
  19. Otóż to, stanowczo odradzam wszelką paroizolację, żeby rano smród nie obudził. Oby dla wszystkich 2014 okazał się (jeszcze) lepszy!
  20. Kolega chyba dawno nie czytał dzieciom Baby Jagi i opisu jej domku. To jest przyszłość http://joemonster.org/art/11128
  21. Rachunki za ogrzewanie to iloczyn zapotrzebowania i ceny kwh ciepła. Pierwsze można obniżyć ociepleniem i inną pasywnością, drugie pompą ciepła. Jedno i drugie kosztuje. Większość umiejących liczyć dochodzi do wniosku, że sens ma jedno ALBO drugie. Poeksperymentuj z różnymi wartościami, zobacz ile musisz wydać up-front dla jednej i drugiej opcji, zobacz co jest za znakiem równości, i dopiero podyskutujemy.
  22. Slab, różnice w PPS-ach są niewielkie, a to oznacza, że nasz poziom "zamożności" przy zakupie prądu jest podobny jak u wiele bogatszych Niemców. Nie ma co narzekać, chciałbym żeby to się tyczyło wszystkich produktów, np. benzyny.
  23. Dlaczego bełkot? Akurat ten post jest szczery i zapewne prawdziwy, ja go rozumiem tak: zatrzymałem się na etapie zerowym. To taka przenośnia.
  24. Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się że to forma: Osobowość narcystyczna (Narcissistic personality disorder) - zaburzenie osobowości cechujące się przesadzonym poczuciem własnej ważności, tendencją do przeceniania własnych osiągnięć, ekshibicjonistycznym domaganiem się uwagi i podziwu ze strony innych osób, zaabsorbowaniem marzeniami o sukcesie, bogactwie, władzy, sławie, pięknie i idealnej miłości, przekonaniem o własnej wyjątkowości i niepowtarzalności, wykorzystywaniem innych dla własnych korzyści, zazdroszczeniem innym lub przekonaniem, że jest się obiektem zazdrości, arogancją i zarozumiałością względem innych, niewłaściwymi reakcjami emocjonalnymi na krytykę ze strony innych oraz brakiem empatii. Nie nasza sprawa, problemy ze zdrowiem mogą dotknąć każdego, ale nie wydaje ci się, że zdecydowanie większe zasługi dla ludzkości miałbyś dzieląc się swoją przebogatą wiedzą i ogromnym doświadczeniem gdzie indziej? To specyficzna część tego forum dla szczególnie zaangażowanych entuzjastów, my jesteśmy taki beton intelektualny osiadły w przekonaniach i niepodatny na ten boski dar mądrości spływający na nas za pośrednictwem mesjaszy TB i Sunrise'a. Tymczasem inni, gdzie indziej, mogą trafić od razu mesjaszy i poznać prawdę, zamiast tej misternej fikcji utrzymywanej przez absolwentów politechnik. A tak, to ciągle będziemy się wtrącali z tą swoją niewiedzą i używali inwektyw typu idiota (zamiast osoba z zaburzeniami). Po co to komu na tak niepodatnym gruncie. Może gdzie indziej będzie dużo lepiej?
  25. Dżony Radyjko sprawia bardzo sympatyczne wrażenie. Szczęśliwie chyba nie doradza na forum medycznym, prawnym, budowlanym, dietetycznym, itd. I nie chodzi o odpowiedzialność, ale o jakość. Co do zasady ten kto trafi na FM dostanie relatywnie dobrą radę, ew. kilka maili na priv od szukających zleceń. Było by bardzo nie na rękę i tym budowlańcom, ale nawet niezwiązanym z branżą takim jak ja, gdyby za sprawą trolli to forum zyskało renomę gówno wartego i nierzetelnego, głównie z idiotami na pokładzie. Więc koniec końców to nie jest tylko kwestia polewki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...