Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nowwi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    103
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez nowwi

  1. Po co te gazety?? A może Kora już się nauczyła, że musi wieczorem obsiusiać całą prasę i reaguje już na sam szelest ? (ale ma robotę...) Zakładam, że z pęcherzem jest OK. Chyba Kora jest też za młoda, żeby w ten sposób unikać wychodzenia na mróz. (tak robią stare, znajome jamniki) Czy mieszkacie na parterze? Bo tak naprawdę, najlepszy sposób to wychodzenie z psiakiem za każdym razem natychmiast po posiłku. Na spacerze zajmujemy się głównie wybieraniem najodpowiedniejszego miejsca do załatwienia - to my decydujemy, a nie pies (oczywiście nie siłą!). Moje psiaki "łapały" o co mi chodzi dzięki temu, że BARDZO wyraźnie okazywałam radość z prawidłowego zachowania pupilka. Kiedy zwierzaczek się załatwiał, ja sobie zawsze powtarzałam pod nosem "rób, rób". Skutek był taki, że później na same słowa "rób, rób" - psina natychmiast kucała i robiła, co trzeba. Do pobierania moczu polecam starą, ale wyparzoną wrzątkiem łyżkę wazową (na zmarnowanie). W odpowiedniej chwili podtyka się pod właściwym końcem psa i czeka, aż się napełni. Sprawdzone. Napisz, jakie są wyniki badań.
  2. Przekazałam do Inspektoratu informację o zakończeniu budowy 23. 12.2005. Zgoda jest więc uprawomocniona od połowy stycznia 2006. Zdawałoby się, że nie da się nic "uszczknąć" ze zwrotów faktur za wykończeniówkę, tymczasem "Gazeta Prawna" z 03.02.06 w artykule "Ulga remontowa po raz ostatni" podaje: "Podatnicy mają też wątpliwości, czy mogą odliczyć materiały i usługi zakupione na wykończenie nowego mieszkania. Takie prawo potwierdził resort finansów. Trzeba jednak uważać na to, od kiedy możliwe jest odliczanie zakupów. W ocenie organów podatkowych wystarczający będzie protokół zdawczo-odbiorczy..." Ciekawi mnie zdanie forumowiczów, czy uznaliby złożenie zawiadomienia za zakończenie budowy i czy tydzień (śwąteczny ) to dość na remont, a właściwie modernizację - bo takie jest drugie zastosowanie tej ulgi? A może ktoś był w podobnej sytuacji? Albo pracuje w US i odrzuca takie rozliczenia?
  3. nowwi

    Zwrot VAT

    Mam głupie pytanie , może jakaś litościwa, a oświecona dusza pomoże: gdzie wpisywać te numerki PKWiU?! Mam przed nosem druk formularza o wdzięcznej nazwie "VZM-1A" i dalej nie wiem. Może na marginesie? Albo dokleić trochę papieru? A może to nie ten papiór?! Po co mi była ta chałupa!!!
  4. Wszystko jasne, w teorii. Tylko kiedy przy ostatnim sprawdzaniu PIT-u (wiosną) gawędziłam sobie z kontrolerką z US, ze to już koniec ulgi budowlanej, a ja mam jeszcze całą wykończeniówkę na głowie, usłyszałam: "przecież może pani sobie odpisać to w uldze remontowej". Niestety, moi budowlańcy przeciągnęli mi prace, bo w najlepszym czasie zwiali na duże (opłacalne) roboty, co z tego, że pewnie skończą za tydzień... W efekcie zabrakło mi kilku dni żeby zdążyć ze zgłoszeniem zakończenia budowy (a po co mi pozwolenie?). Wydatki na kafelki czy gaz miały być modernizacją, a nie remontem! I po co namącili w głowach tą ulgą? Tyle straconych nerwów! Smutna, bo na oko 5 tys. lżejsza (kilka pensji ) pozdrawiam
  5. Pylenie wylewki może przeszkadzać nie tylko przy imprezie. Dlatego przed położeniem podłogi można polać którymś z preparatów do utwardzenia betonu, jest ich pare na rynku, droższe i tańsze. Ja zastosowałam BETOTWAR. Pomógł, ale trochę pokosztował. Są też tańsze, nie wiem czy też tak skuteczne. Polewa się to np. z konewki (śmiało, bez obaw ), wg. instrukcji na opakowaniu.
  6. Patsi, naprawdę nie jestem ekspertem. Pomaga mi nietypowe miejsce, oderwanie od środowiska znanego dzieciakowi. Ja staram się po prostu słuchać. No i łobuz potraktowany jak grzeczny uczeń jest często tak zaskoczony, że niechcący zapomina kląć Ale to musi być na serio, bo żaden fałsz nie przejdzie. Tak mi wyszło z doświadczeń. Oczywiście, nie dogadamy się z każdym. Ale większość pragnie, żeby ktoś się nimi zainteresował. Nasze sytuacje zawodowe jednak sporo się różnią, nie zamieniłabym się z Tobą, tym bardziej "chylę czoła"
  7. Moje wieloletnie doświadczenia są dość podobne. Od kilku lat mam jednak możliwość pracy w bardzo małych grupach, właściwie to zajęcia prawie indywidualne. (nietypowa szkoła, uczniowie zazwyczaj w normie intelektualnej, przebywają najczęściej kilka - kilkanaście dni w tej szkole, wyrwani z własnych środowisk) Wnioski - a właściwie utopijne życzenia dla nauczycieli: tworzenie najwyżej pięcioosobowych klas dla młodzieży "z problemami" i dużo, dużo zajęć indywidualnych. Bo nikt z tymi dzieciakami nie rozmawia (codziennie!). To działa!!! Sprawdziłam!!! Patsi, życzę dużo siły i zdrowia
  8. No to mamy iskierkę nadziei! W imieniu swoim i wszystkich kończących jeszcze w tym roku proszę o więcej informacji! Chodzi o to orzeczenie SN. Odliczenie "na stare mieszkanie" - no nie wiem, a jak przyjdą z US sprawdzić ?
  9. Kto z Forumowiczów ma wodołaza? Gdzie zamieszkuje: w domu, czy w ogrodzie? Przeżyły z nami całe swoje psie życie już 3 takie, ale w mieszkaniu. Dla następnego więc postanowiliśmy się pobudować. Proszę o uwagi, spostrzeżenia i doświadczenia z zamieszkiwania z niufkiem (lub kilkoma) w domu z ogrodem. Pilne, bo dojrzeliśmy do decyzji o kupnie następnego.
  10. Obłożenie klinkierem komina - ile za metr? Centralna Polska, śednie miasto.
  11. drogi tjord, Twoja laska musi mieć świetny ubaw. Fajnie, jak się ma 2 adoratorów. Jeszcze lepiej 3, a moze 4, 5...
  12. Mam podłączone 2 butle po 33kg. Nie wolno ich tylko trzymać w domu. Stoją przykute łańcuszkami w specjalnie zrobionej budce (kątowniczki, trochę blachy) docieplone trochę wełną min. żeby zimą móc opróżnić całą butlę. Wymagały też stabilnego podłoża. Ich główny cel to jednak podgrzewanie wody. Też czekam na gaz z sieci.
  13. szok, szok, szok!!! Tubądzin przysłał brakujące płytki!!! Drzwi z Porty dalej brak Stąd się biorą potem huśtawki nastrojów...
  14. Czy wszyscy mają takie kłopoty z kupowaniem zamówionych materiałów? Zamówiłam dawno, dawno temu płytki łazienkowe z Tubądzina. Przyszły bez "mozaiki", podobno fabryka ma kłopoty z wyprodukowaniem. To po co się za to brali??! Po kiego te całe katalogi, ozdobne strony internetowe??!! Czy Tubądzin często tak nawala? Bardzo się zawiodłam, najchętniej zrezygnowałabym z ich wyrobów. Czytałam o kłopotach z dostawami drzwi od Porty. Potwierdzam!! Czekam od wakacji Może z każdym dniem ponad ustalony termin dostawy, zamówiony towar powinien tanieć o 10% Wykonawca już mi uciekł.
  15. Wymyśliłam w łazience blat do wpuszczanej umywalki i okolic z płyt k-g, obudowany kafelkami. Współinwestor (czytaj -mąż) godzi się wyłącznie na blat z drewna. ...A tak chciałam móc posprzątać jednym machnięciem ścierą Aby uratować stadło, pewnie trzeba będzie ustąpić. Teraz do rzeczy: -jakie drewno nadaje się na blat umywalki? -jak je zaimpregnować? -jak je potem konserwować? -czy to w ogóle ma sens ? Kto to już przerabiał? Z jakim skutkiem?
  16. A mnie się podoba. W Zakopanem powiedzą: Ale fajny nowy Hasior! feng-shuiści powiedzą: jest żywioł ziemi, jest metal, jest ogień, a wodę wypili?!
  17. Absolutnie -NIE! Wyjątek - duuuża wygrana w totka. Żeby tylko sobie "doglądać". Ten dom mnie właściwie zeżarł. Gdyby nie: 1 paskudne warunki mieszkaniowe teraz 2. fochy Pana Męża "nigdy do bloków", nie powstałby nawet ten. Mam tylko problem. Gdzie teraz wykorzystam swoją opanowaną do perfekcji sztukę wyciągania gwoździ z desek?
  18. Ostatnio zaskoczył mnie sprzedawca. Potrzebowałam dokupić kilka elementów do systemowego komina. Zamówiłam w sklepie, a że to głucha prowincja (Polska centralna), to trzeba poczekać kilka dni. OK, akurat nie pali mi się (bo jeszcze nie ma kominka ). Termin mija, wychodzą jakieś problemy, a potem słyszę: "samochód się popsuł". No, to sobie myślę: "już nie zobaczycie mojego planowanego zamówienia na wszystkie drzwi". A tu proszę - sprzedawca pojechał swoim prywatnym autkiem, (akurat niechcący sprawdziłam, że to prawda) sprzedał mi po cenie fabrycznej ( ) i na dodatek za darmo dostarczył na budowę ( ). Wzruszyłam się. Zdecydowanie uratował honor firmy. Dostał zamówienie na drzwi
  19. nowwi

    Pokrycie kafelek

    W niektórych przypadkach można zmienić coś kolorowym podświetleniem (np. dobrać kolor świateł pod szafkami) ale z wyczuciem!!,
  20. Budowa, jeśli Ci zależy na dobrej jakości, zabiera nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim masę czasu i zdrowia (jeśli ufasz pośrednikom - ok, ale wtedy może się okazać, że za Twoje pieniadze stanęły 2 domy, w tym tylko jeden Twój).
  21. Zginął tylko Twój, czy wszystkie? Nie znam, się, więc mi się wydaje, że: jeśli zniknęły wszystkie, to masz problemy np. z przeglądarka (np. odczytywanie grafiki), kiedyś podejrzewałam serwer, ale chyba niesłusznie. Czy stronka, z której masz emblemacik otwiera się normalnie? Może już jej nie ma i nie ma z czego ściągać? Ostrzegam, naprawdę piszę to tylko intuicyjnie, mam nadzieję, że prawdziwi spece pomogą Póki co, podciągam temacik
  22. Gdyby to ode mnie zależało, wszędzie w domu byłyby same kafle. Najwyżej jakiś mały futrzaczek w newralgicznych miejscach i tyle. Moja niechęć do czego innego bierze się z wielu lat etatu głównej sprzątaczki pięknych desek sosnowych zmasakrowanych przez domowników, w tym psa wodołaza. (Po każdym spacerze dwa kilo błota, rzepy, liście, zużyte bilety, pety i wszystko, co się przylepiło. ) Pan mąż kocha drewno, więc zażyczył sobie na nowym deski jesion z barlinka. Po długich walkach mamy zgniły kompromis: deski panelowe z tarkettu, dąb z promocji, więc trochę tańszy. Nie będzie mi może tak żal, gdy się zmarnuje. Kafle wywalczyłam przy kominku. Włochate psy lubią po spacerze odpoczywać na płytkach, więc nie osypują się po całej chałupie
  23. Cieniutko, 72%, a trzeba się było WOSu uczyć. Ale zawsze myslałam, że z pamięci zewętrznej znika zawartość, jak ją nadepnąć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...