nowwi

Phalluny - taką nazwę wyczytałam parę lat temu, nie pamiętam gdzie, podano tylko, że nie mają nazwy polskiej, ta miała być chyba hiszpańska(?) Przerywam pisanie, bo idę na wojnę. Właśnie kątniki większe zaczynają włazić przez okna. Wczoraj zabijałam do północy, co kilkanaście minut kolejnego. O idzieee!!!!!!

Podobnie - deski, poukładane luźno. Mocowane na wkręty, żeby nie powstały jakieś rysy na suficie (g-k) podczas walenia młotkiem.

Piękne Od dawna mam obsesję na brązy. Cała chałupa będzie na brązowo! Czekoladowo, kawa z mlekiem, ze śmietanką itd Po fotce widać, że to się da!!!! Dzięki

Bardzo trudno było "w terenie" znaleźć meble kuchenne o dość nowoczesnej linii, podobne klasą do BRW. Tyle firm, a robią "na jedno kopytko". Zmarnowałam mnóstwo czasu na znalezienie chociaż tego, a tu takie teksty No to mnie nastraszyliście. Zamiast dać 5500 za kuchnię, chyba kupię dechy i wystrugam ...

Jak mocuje się taką szybę? Przydałaby mi się w paru miejscach w domu, także w sypialni, tylko boję się, że spadnie w nocy i

Nie ma problemu, jest tyle tych kierunków pośrednich, każdy sobie może wybrać, co lubi, ale warto dobrze się zastanowić W starym mieszkaniu mam salon na północ, w dodatku w "studni", na parterze. Słońce bywa parę razy w roku, tylko z odbicia w szybach sąsiadów. Po prostu zagrzybiona, wilgotna mogiła. Za to sypialnia dokładnie na wschód. Dlatego budzę się latem zawsze dokładnie o świcie. To były dwa powody budowania nowego domu, ale już według moich własnych potrzeb.

Bardzo by się przydały zdjęcia ciekawych ścian forumowiczów! Właśnie nie z katalogów, tylko własne pomysły! Oczywiście, z opisami. Nie do kopiowania, tylko do inspiracji...

Pies może zareagować agresją na niemowlę. Taka historia: Wiele lat temu, gdy przyszliśmy do domu babci pokazać niedawno urodzoną moją młodszą siostrę, suczka babci (maltańczyk) usiłowała za wszelką cenę doskoczyć do becika. To był wściekły atak furii. Suczka na szczęście nikłej postury, ale potrafiła użyć zębów, gdy domownicy łamali ustalony przez nią porządek. Dziś, gdy czytam opinie na temat tragedii niemowlęcia, mam przed oczami sytuację sprzed lat i jestem pewna, że gdyby zostawiono siostrzyczkę sam na sam z pieskiem babci - skończyłoby się to źle. Wierzę więc, że pies może zrobić coś takiego. To były czasy, gdy nikt nie słyszał o wychowywaniu psa. Dziś nie ma problemu z dostępem do kursów PT w większych miastach (dla małych psów też, rasa nie ma tu nic do rzeczy). Przede wszystkim jednak jestem za porządnymi testami psychiki. Często widziałam zaskoczenie właścicieli, gdy sędzia kynologiczny dyskwalifikował ich psa na takim teście.

Przepraszam, że się wtrącam, chcę tylko nieśmiało wskazać na moje malutkie logo, bo przedstawia D04 z garażem (ta ciemna plamka po prawej stronie to drzwi garażowe )

A co u forumowiczów bywa na czubku komina?

Agnieszko, przemogłam wstyd się i piszę znów, Twój wątek mocno mnie "trafił". Zauważ, ilu nas jest... grzeczne córeczki, posłuszni synkowie... A jednak jesteśmy na tym forum. Jak widać, nie da się pogodzić interesów z rolą "dziecka". A jeszcze gorzej, gdy musisz być wdzięcznym dzieckiem. Miłość rodzicielska może udusić, bo staje się krótką smyczą (z kolczatką ). Parę razy, po poważnych scysjach z rodzicami (w sprawie budowy), postawiłam na swoim. Ciekawe, ale zwykle potem przez kilka dni spotykałam się z ich strony z dziwną mieszanką wyrzutów połączonych z szacunkiem! Dlatego teraz coraz częściej sama mówię rodzicom, że jestem wyrodna, mogą mnie więc spokojnie wydziedziczyć to dla wszystkich "niedojrzałych". Trzymajmy się !

Powiedziano mi, że gotowy element na szczycie komina, który można kupić w sklepach - pasuje tylko do jednego rodzaju kominów. Do innych trzeba robić z betonu Komin ma kanały: wentylacyjny i spalinowy, a tu mnie straszą, że jak dam "gotowca", to się kanał zatka Czy to możliwe?

Taki temat już był, poszukaj. U mnie - altaxin. Jest OK.

Dokonaliśmy kilku zmian w naszym projekcie (legalnie ), zlikwidowaliśmy strop, został g-k. Na poddaszu i tak było dość mało miejsca - wiązary. Poszło więcej wełny, i tyle. Odpowiada mi to, bo wolę dom na 1 poziomie (na starość schody zykle służą tylko do spadania ). Od przechowywania rupieci jest pomieszczenie gospodarcze. Dom był po prostu tańszy i łatwiejszy w budowie.

Pytanie prowokacyjne, ale to właśnie wmawiał mi dziś sprzedawca w hurtowni BCMB Włocławek. Kupiłam u nich parę dni temu 2m płytek. Prosiłam o twarde, więc gres, odporne na ścieranie, bo to pod kominek. Zaproponowano mi niemieckie, podobno Vkl ścieralności, a cena niska (28zł/m), bo końcówka. W domu, wczytuję się w fakturę, a tam: terakota, gat. II. Wracam do sklepu, proszę o jakieś dane techniczne od producenta płytek - słyszę: "możemy podać pani stronę www, to sobie pani znajdzie". Sklep nie chce udostępnić żadnych informacji na piśmie o towarze!!! A czemu terakota? -"Bo u nas to słowo oznacza wszystkie płytki na podłogę, tak mamy w komputerze. Te końcówki od producenta przychodzą wszystkie razem w worku i nie ma do nich opisu." Kupiłam kota w worku? Jeśli płytki się wytrą nawet nie będę mogła reklamować. A jeśli to terakota? Mogę mieć pretensje tylko do siebie - za głupotę.Ostrzegam przed sklepem BCMB we Włocławku.

zmieniony

Markuf, drzwi nie są kupione, zrobię to, jak będę dokładnie wiedzieć, jakich rozmiarów. Wolę je dopasować do obecnych otworów, niż odwrotnie. Docinanie czegokolwiek to ostateczność! A już w żadnym wypadku drzwi. Ponawiam więc: czy takie drzwi są produkowane? Mdalewscy, chyba mamy ten sam problem

Otwory drzwiowe wys. 205cm. Czy są jeszcze na rynku pasujące drzwi (z ościeżnicami)?? Szukam dość długo i nic To chyba był standard "wielkiej płyty)

Ciekawe połaczenie - ecru, dużo "połamanych" bieli, srebrzyste lny - i do tego detale bordo. Jakieś tasiemki, wzorki na tkaninie. Tylko bardzo delikatne, nienachalne. Całość bardzo wyciszająca, więc myślę o takiej sypialni.

A po nas dom odziedziczy pewnie skarb państwa...

A po nas dom odziedziczy pewnie skarb państwa...

Dzięki postom uwidoczniła się , moim zdaniem, największa zaleta D04: to dom, który bardzo łatwo daje się dopasować do indywidualnych potrzeb. To wcale nie znaczy, że koniecznie trzeba go poprawiać . Moja rodzina to w sumie 2 osoby, więc 3 (a nie 2) pokoje zupełnie wystarczają. Piotrze O., Twoje pomysły bardzo mi się spodobały. A może jakieś zdjęcia z wnętrza? Ciekawe, jeszcze nie spotkałam nikogo, kto od razu pobudował oranżerię. Każdy ma niby inne powody, ale o czymś to świadczy ?

Czy to prawda, ze gekony łapią pająki? Czy ktoś ma takiego domownika?

Jerzysiu, nikt nie mówi o rurkach i kabelkach na własnym terenie. Choć wiem, że to kategoria s-f (owszem, lubię ), to dla nas jednak "z życia wzięte" - i to dosłownie "wzięte" (w PLN).

Zrzucimy się na Nobla dla wynalazcy