happyluke

1) od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi — 5 m, przy czym nie dotyczy to dołów ustępowych w zabudowie jednorodzinnej, 2) od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego — 2 m. Powyższe pkty stanowią wyciąg z "warunków technicznych..."

Metoda conajmniej wątpliwa. Woda moi drodzy pomaga w zagęszczeniu gruntów niespoistych ale tylko do momentu kiedy grunt osiągnie wilgotność optymalną (taką wilgotność określa się laboratoryjnie). Mało tego, łatwiej jest zagęścić grunt który posiada wilgotność mniejszą od optymalnej, aniżeli grunt nawodniony, którego wilgotność przewyższa wilgotność optymalną. Nadmiar wody może doprowadzić do rozluźnienia gruntów niespoistych i do uniemożliwienia zagęszczenia takiego gruntu. Napewno nie wolno robić "bajorka" z gruntu bo to nie prowadzi do niczego dobrego.

A czy podczas tego pogłębiania w środku, robotnicy nie napotkalii na jakieś elementy ceramiczne? Lub gruz? Kiedyś stare domy miały drenaż przez ŚRODEK budynku. Być może usunięto ten dren i stąd ta wilgoć. Kiedyś się z takim przypadkiem już spotkałem. Podpytaj pracowników, czy nie było jakichś szmat, ceramiki itp. ułożonej w jakimś układzie? Pozdr.

to, że polecałem "babę" jako tani sposób zagęszczania nie oznacza, że tym można 1m gruntu zagęścić. Bo do tego to by się faktycznie porządny walec przydał.

Kwasek cytrynowy to najprostszy opóźniacz wiązania gipsu. Ale w dobie polepszaczy i opóźniaczy które zawarte są w gotowych mieszankach nie grzebałbym się z jakimiś kwaskami tylku kupił odpowiednią zaprawę.

To nie ze względu na słaby rodzaj papy. W zakresie pap izolacyjnych aż tak wielkich postępów technicznych nie ma. Tak jak pisałem wyżej. Lepik stanowi dodatkową barierę izolacyjną. Wszystko zależy od tego jaka wilgotność występuje w obrębie fundamentów. I to decyduje o rodzaju izolacji. Termozgrzewalne papy są napewno dobre, ale nie zawsze konieczne. Przy dobrych warunkach gruntowo-wodnych wystarczy zwykła papa izolacyjna na lepiku właśnie.

tak tak, zakołkować w ławie fundamentowej kołkami Hilti, tak, żeby spod muru nie uciekła izolacja.

To gratulacje w takim układzie. Przyjemnego i bezusterkowego mieszkania życzę.

Jeżeli pełne deskowanie dachu i izolacja z papy są wykonane bez zarzutów, to folia paroprzepuszczalna jest w tym układzie zbędnym wydatkiem. Czyli wszystkie pozostałe warstwy są ok prócz tej z nr2.

Żadnych jaj nie robię. Pytanie było jak wykonać ubijak, podałem tanią wersję która sprawdza się w mniej odpowiedzialnych pracach. Już chyba zdrowsze bedą te zakwasy od podrzucania tego kafarka aniżeli wstrząsy spowodowane skoczkiem pneumatycznym. Stawy dostają niezłych przeciążeń.

Jeśli pomarańczowe, to wg mnie można ubijać, oby nie jakimś ciężkim sprzętem typu -walec samojezdny

A jaki to rodzaj rur?

Najprościej to zrobisz kafara z drewna. Bierzesz stempel drewniany pokaźnej średnicy, ale takiej, coby się nie zmęczyć po kilku podniesieniach. Na jednym końcu montujesz płytę zbitą z desek. Nie za wielką (30x30cm) na drugim końcu montujesz poprzecznie rączk i masz kafar niczym skoczek pneumatyczny. Potem pozostaje tylko: i....hop....góra...spadł...i hop....góra....spadł.. i tak raz przy razie, raz przy razie, do tego lekko zwilżyć grunt...

No tu akurat mi się podoba wersja z rynną. Ale i daszku troszkę jest. Wszystko zależy od wielkości wykuszu, materiału pokrycia i indywidualnego gustu.

Popieram w całej rozciągłości. Zwłaszcza jeśli powierzchnia tego wykuszu nie jest wielka, to stosowanie rynien nie jest konieczne. Wystarczy odpowiednia obróbka blacharska. Jeśli dobry blacharz, to może wykonać ładną obróbkę (zaokrągloną i taką "tłuściutką") z odpowiednim kapinosem. Tu przykład: wykusz (wykusz nad tym długim oknem nie posiada rynny)

Tynk się słabiej trzyma? Na jakiej podstawie to stwierdziłeś? Odpada ze ściany, czy jak?

Przy zastosowaniu tynków gipsowych gruntowanie jest konieczne. Dla tynków cem.-wap. wg mnie gruntowanie nie jest wymagane, wystarczy odpowiednie zwilżenie muru. Przy murowaniu tradycyjnym norma dotycząca tynków c-w zaleca nawet pozostawianie drobnych szczelin w fugach celem zwiększenia przyczepności tynku do materiału ściennego. Pewne "niedociągniecia" w zaprawie między bloczkami nie wymagają wyrównywania z licem muru- dla tynków c-w.

P- oznacza papę podkładową, W- wierzchniego krycia. Generalnie rozróżniamy kilka typów izolacji - lekkie, średnie i ciężkie. Zabezpieczenie murów przed kapilarnym podciąganiem wody wykonuje się najczęściej jako izolacje średnie lub lekkie. Można je wykonać z 1 lub z 2 wkładkami papy asfaltowej. Liczba wkładek i grubość użytej papy zależy od stopnia zawilgocenia. Warstwy bitumiczne pomiędzy poszczególnymi wkładkami pełnią nie tylko rolę lepiszcza, ale także samodzielną warstwę izolacyjną. Zaleca się, aby warstwa lepiku między warstwami papy była nie mniejsza niż 1,5mm. Warstwy wkładek powinny być ze sobą dobrze połączone i dlatego nie zaleca się stosowania pap z posypką. Kwestia użycia 1 czy 2 warstw papy zależy od stopnia zawilgocenia jakie będzie panowało w środowisku gruntowym wokół fundamentów. Jeśli teren jest suchy, grunty są przepuszczalne (niespoiste) to wystarczy 1 warstwa, jeśli występują grunty spoiste zastosowałbym 2 warstwy lub papę termozgrzewalną.

smołowca, nie mylić z ławkowcem. Ten drugi duuuuużo droższy od pierwszego.

Potraktuj te 25 cm jako "chudziaka" na którym ułożysz zbrojenie. Głowa do góry, nic się nie stanie. Taras do nieba nie poleci.

To w takim układzie powinno znajdować się jak najniżej, z zachowaniem minimalnej grubości otuliny. Około 3 cm jest wystarczająca. Skąd pytanie dotyczące umieszczenia zbrojenia tak wysoko? Względy wykonawcze? Uskoki wysokości ściany fundamentowej? Czy to z tego względu?

teraz lepiej. A te zbrojenie występuje jako belka czy może jest to zbrojenie przypowierzchniowe w rozstawie 25cm po każdej ze stron ściany fundamentowej?

400/1200 - gramatura 400g/m2 (posypki 400g) i zawartość asfaltu 1200g/m2. Nie ma potrzeby stosowania takiej papy jako izolacji poziomej. Lepiej zastosować jakąś termozgrzewalną, lub 2 warstwy zwykłej papy izolacyjnej na lepiku.

Wysokość ławy 150cm? Cóż to za ławy?

Wg mnie nie ma konieczności gruntowania ścian silikatowych pod tynki c-w. Zwilżenie ścian by się przydało zwłaszcza w tak ciepłe dni jakie teraz mamy.