Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

farida

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    962
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez farida

  1. No,podziękowania jak najbardziej,bo właśnie obchodzimy jubileusz!!!! Dziesięciolecie to nie byle co ! Pewnie stąd te podsumowania .Ja pewnie zmieniłabym ...projekt .(jak ogromny odsetek budujących ). Jaki koniec,Waldemaros!? kto będzie nam pokazywał piękne ,klimatyczne pomysły na otoczenie no i wstawiał kociaki? A ja ,drodzy miłośnicy lizusów, oddałam PSA ! To prawda,patrzył we mnie jak w bóstwo-tak samo jak w każdego ,kto go pogłaskał. Pozdrowienia dla Nastkowiczów !!!!!
  2. HA!! deski,mur ??!!Człowieku,ten puchacz to kurka jedwabista czyli SILKA !! czy jest na naszym forum bardziej budowlana kurka niż ten kogucik( na fotce jeszcze jako młodzieniec )??Niestety,kogucik dziś nocą został wdowcem za sprawą równie ślicznego co krwiopijczego zwierza z lasu. Patrzyłam na wasze ogrody i ogródki z podziwem i jako na zródło inspiracji.Teraz coraz częściej z zazdrością.Dobrodziejstwo inwentarza coraz cześciej wdziera się na naszą ludzką stronę.Rozważałam ogrodzenie siebie zamiast ogradzania zwierząt ,ale chyba marzenia o baśniowym ogrodzie będą należały do tych nie spełnionych...Trawa i tylko trawa też może być ładna ...chyba . Powodzenia więc w tworzeniu,aranżowaniu,uprawianiu i co tam jeszcze sobie wymyślicie. Dobrej pogody do budowania i tanich stóp procentowych .
  3. http://static.pokazywarka.pl/i/5798992/961458/kadrylowe-i-inne-z-24-08-2014-190.jpg z małym poślizgiem ,żeby nie było. Dawaj Waldemaros koty .Pewnie kto miał pobudować to pobudował ,więc nic nie piszą,nic nie fotografują . A zwierzątka cieszą ZAWSZE !! Zwłaszcza wiosną,kiedy jest ich dużo,są malutkie ( względnie ) i słodkie .
  4. Witaj Dostałam powiadomienie ,ale nie wiem,o jak stare czasy Ci chodzi?? Jak się ma Twój "napatyczak"? Nasz wygląda jak beczkowóz !!! Jest po terminie i nie możemy się doczekać wyżrebienia. Ale nasz cudak wszystko musi po swojemu... Pozdrawiam ,życzę całej koniarskiej braci udanego sezonu -jeżdzieckiego i budowlanego (blee ) .
  5. rob,nikt na tym forum nie stosował w tym proj. takiego rozwiązania,wiec może popatrz na inne wątki .Może znajdziesz coś o konkretnie takich rozwiązaniach.
  6. Na szczęście nie jest on stałym wyposażeniem moich wnętrz ( muszę mieć go na oku ),wiec fotki nie będzie .Ale specjalnie dla Ciebie będzie to,co z niego wylezie ,chyba,ze nas z tąd wysiudają. Wszystkiego dobrego !
  7. czasem,gdyby nie wątki około zologiczno roslinne nasz dział by uległ co najmniej hibernacji . Witam. Chciałam pogratulować postępów w budowaniu i wykańczaniu !!! Piękne wnętrza!!! Chwilami patrze na nie z zazdrością bo jako ta ''stara gwardia " ( myślę,ze się zaliczam ) powinnam myśleć o generalnym remoncie a moja chata nadal w fazie wykończenia .W salonie stoi inkubator ,zamiast pergoli będzie wiata przy stajni a "górna łazienka " pasie się z ''kolektorami słonecznymi " na "elewacji " . Narazie oglądam Wasze cacka,dopinguje w pracach i życzę powodzenia i cierpliwości !!! Pozdrawiam! .
  8. Ale,czy bierzecie pod uwagę,jak będzie świeciło słoneczko w okół domku?(może już było pisane ?) . U nas jest od północnego wschodu i jest ciemnawo,mimo,że łazienka jest zmniejszona na koszt pralni.A jeszcze w pobliżu jest drzewo,wiec już naprawdę brakuje światła. Przypominam,że u mnie są 2 lukarny i uważam to za na najfajniejsze rozwiązanie! Z wielu powodów.Mam i połaciówki dla porównania. A przede wszystkim t to witam Wszystkich po dłuższej przerwie .Gratuluję postępów ! WAldemaros,ja mam też kocie tabliczki ! Na punkcie kotów oszaleliśmy. Mam na stanie szóstkę dorosłych i cztery maluchy.(powinnam je już wydać,ale... są takie słodkie ) .Choć lubimy psy (też są w domu ) uznaliśmy,ze psy w porównaniu z kotami to nuuuuudaaaa . NO cóż,my dalej niewykończeni.Zastanawiamy się nad górną łazienką .Szybciutko kończcie swoje ,bo czekamy na inspirację. Pozdrawiam!!!!!
  9. Witajcie . Wiem,że są tu miłośnicy kotów wiec może ktoś skożysta . Mamy do oddania młode,odchowane kocięta,które maja pewną rzadką cechę-nie "ugniatają " łapkami kiedy są brane na kolana i miziane.Jeśli ktoś nie lubi kiedy kotek siedząc na kolanach lub podczas wspólnego wylegiwania się ''dziubie " go pazurkami ( kocurki czasem bardzo mocno ) doceni tę zaletę. Maluchy są naszym oczkiem w głowie,są z nami od momentu narodzin.Przyzwyczajone do dzieci,psów,kuwetki.Są z mamą i rodzeństwem dość długo co dobrze wpływa na ich usposobienie. Umaszczone prześlicznie! Tak zwane pingwinki i jedna cudowna ,nazwijmy to,pingwinkowa trikolorka. Są w śród nich szalone łobuzy i troszkę stonowane łobuzy.Zainteresowanych proszę o znak na priv.-podeśle fotki i inne informacje. Pozdrowionka.
  10. Cześć. Chyba już o tym pisałam.Sciane pomiedzy garażem a pom.gosp. miałam dość grubą.Została wybita dziura,na cos w rodzaju szafy wnękowej.Przesunięcie całej ściany nie wchodziło w grę.Jakies 30 cm tej szafy (przesunieta ściana z ociepleniem itp. wchodzi w garaż,ale u nas to bez znaczenia). Jesli mogę sie podzielic moimi przemyśleniami na temat garderoby na poddaszu.Dla tych,którzy chcieliby i garderobe i pralnie widziała bym takie rozwiązanie: przesunąć sie z "pralnią" w strone łazienki oraz w strone pokoju nad kuchnią.Pokój nad kuchnią sie trochę zmniejszy,ale zawsze coś za coś.Moje dzieci twierdzą,ze te pokoje mogły by być troszeczke mniejsze i też było by ok. Powstałe pomieszczenie wystarczyło by teraz przedzielić na pralnie i garderobę . Czy warto? Zależy od priorytetów. Zyczę konstruktywnych przemyśleń .
  11. O matko,jakie piękności !!! Nie było mnie chwilkę,a to co zobaczyłam dziś zwaliło mnie z nóg. Piękne wykończenia,grzybki ,kotki... I nowe domy . Bardzo podoba mi się pomysł z tymi patykami nad tarasem.Bliski moim klimatom .Miałam w planie podobne płotki itp,ale czas mnie pokonał . Mam jednak nadzieję ze kiedyś,kiedyś...Gratulacje Waldemaros!!! U mnie narazie burzenie ścian.Właśnie z powodu braku garderoby.Doszło też maleńkie okienko w mini piwniczce,ponieważ brakowało tam dostępu świeżego powietrza i wentylacji.Ale to drobiazgi .Reszta w zasadzie bez zmian. Jeszcze raz gratuluję ,i pozdrawiam .
  12. Witaj! Gratuluję !!!! Jesli cie wciągnie to przepadłaś!!! Tak jak wiekszosc nas. Zwykle nie da sie dzielic tej pasji z innymi ,a czesto kończy sie na własnym koniu albo nawet własnej stajni.To jak choroba. Bez upadków raczej sie nie da .Oby były jak najłagodniejsze .A w nauce bądz wytrwała,bo bez tego sie nie obejdzie także.Cała sztuka w tym,żeby w przyszłosci (oby jak najblizszej) jazda konna sprawiała radosc Tobie tak samo jak i konikowi którego bedziesz dosiadać. Pozdrawiam serdecznie.A inni pewnie zaczną sie lada moment odzywać i zdawac relacje z wakacyjnych galopad .
  13. I ja dziękuję Leszkowi za pomoc . Niestety,jak wspomniałam,fotki nie oddają dobrze wyglądu całości. Może uda mi się cos jeszcze dożucić . Jeśli można coś ,powiedzmy,nietypowego....(przynajmniej narazie wydaje się takowe ) Czytajac powyższe posty o zmianach : pustki, wanny w popdłogach i swietliki w daszkach nasuną mi sie pewien pomysł .A gdyby to wszystko połączyc i : salon z czesciowo podniesionym stropem (jak u mnie ) ,swietlik w stropie ( chocby w zamian za likwidacje bocznych drzwi na taras) , a ( podobnie jak wanna ) w podłodze- duża donica na rośline . Nie byłoby fajnie? Zwłaszcza do nowoczesnego wnętrza.Pasowała by np. oliwka. Ja mam dużo zieleni w okół,wiec pewnie nie zrobie tego,ale może ktos sie skusi?? Pozdrowionka.
  14. Ja jestem przekonana,ze biura projektowe żerują na takim forum. Powinni nam odpalać działkę za korygowanie i upraktycznianie projektów.Ale cuż... Co do stropu nad garażem.Ja miałam w proj. strop a nie robiłam.Teraz zostawiłabym Po 1-1,5 m nad wjazdem i po przeciwnej stronie - właśnie na graty typu opony itp.Teraz pozostaje dorabianie czegoś podobnego. W kwestii stropu nad salonem...może coś da się zrobić .W każdym razie trudno temu zrobić dobrą fotkę.W moim przypadku majstry nie zrobiły stropu "do szpica'' tylko zabudowali płytami pod jętkami.W efekcie,bycząc się przed telewizorem ,przyzwyczajam się do widoku wieka trumny od strony jej użytkownika.
  15. Witaj. Kiedy kupowałam projekt spotkałam się z opinią projektanta,który radził właśnie takie rozwiązanie z przedłużeniem garażu.Twierdził ,że NIE WPŁYNIE to na bryłę negatywnie. Nie zrobiliśmy tak i żałuję. Też mam pralkę w pom.gosp. i ten jeden metr bardzo by się przydał.Nawet,jeśli ma sie tam piec np.węglowy można by dołożyć ściankę dodatkowo chroniącą dom przed pyłem. Jeśli nawet garaż będzie się'' rzucał w oczy'' to można zastosować jakąś sztuczkę z optycznym skróceniem. Jeśli zależy ci na wygodnym pomieszczeniu gosp. to warto! Jeśli chodzi o brak spiżarki z prawdziwego zdarzenia ,to( według mnie ) jest to największy mankament Nastki ,oprócz toalety do której wchodzi się praktycznie z salonu. Ale Ty już sobie z tym poradziłeś . Powodzenia!
  16. Witajcie . Temat przeróbek powraca jak bumerang. Samo okno lepiej zlikwidować wcześniej niż potem sobie narzekać. Kwestia ,jak to będzie wyglądać z zewnątrz to już inna sprawa. Jeśli ktoś ma usytuowany budynek tak,że takich dysproporcji nie widać ,to może i ujdzie. Tak ogólnie ,w kwestii projektów to uważam,ze jest ich na rynku TYLE ,ze można wyszukać coś innego a nie zmieniać bryłę w istotny sposób.Są pewne zasady projektowania ( dotyczą wszystkiego na co patrzymy ), które sprawiają,ze coś jest ładne albo nie.Np.zasada złotego odcinka. Czasem napewno zwróciliście uwagę ,że coś jest niby ładne, ale jest w tym jakiś niepokój ,nieład.To właśnie to. Wracając do naszego projektu. Sana ostatnio wpadłam na pomysł zrobienia saloniku telewizyjnego na stryszku .Jednak u mnie jest chyba troszkę za nisko.Trzeba by dodatkowe warstwy izolacji a to obniży dodatkowo skosy. Można by ew. dać klimatyzacje . BALKON. Ktoś poddawał w wątpliwość sens balkonu mając ogródek. W/g mnie nieprawda.Mam 3hektarowy ogródek ,a z przyjemnością wychodze na balkon przed snem lub rankiem.Pomijając kwestie wietrzenia pościeli itp. U nas szykuje sie przeróbka!! .Pomieszczenie gospodarcze jest za małe na nasze potrzeby. Znowu będziemy burzyć ,demolować,budować !!!! Ble .
  17. Witam wiosną !! a gdzież to forumowi zapaleńcy ?Zakładam,ze ze snu zimowego już obudzeni i po pierwszych wiosennych terenach.Tylko czemu się nie chwalą,nie opisują wrażeń,nie ślą fotek? A w naszej stajence,jeszcze zimą,zamieszkała kolejna kabardyneczka .Juz nie możemy się doczekać tych włuczęg po bezdrożach... Powiem Wam,ze dopiero teraz widzę jaka jest ogromna różnica miedzy końmi górskimi(kabardynki) a końmi stepów i otwartych przestrzeni (arabka )!!! Chyba,że moja arabka to jakieś końskie ADEHADE . A jeśli chodzi o tereny to może ktoś ma ochotę porajdować?? W naszej zaprzyjażnionej stajni [ http://www.kwiatkonie.pl/rajdy.htm ] jest kilka wolnych miejsc jeszcze na maj .Naprawde gorąco polecam ten czas na takie wypady ! Jeszcze nie dokuczaja owady i upały,niewielki ruch turystów.Gospodarze obiektów jeszcze nie są umordowani robotą ,konie zresztą też. A WIDOKI .....ech,co tu pisać... Pozdrawiam.
  18. Dzięki. W każdym razie przynajmniej już nie cierpią...My musimy sobie poradzić z pustką i tęsknotą. Trzymajcie się.
  19. http://img59.imageshack.us/img59/2889/zdjcie130k.jpg Opuścił naszą stajenkę ... I ziemskie pastwiska... Nie byl typowym przyjacielem,tak naprawde kochał tylko swoje korytko .No i to,co zielone i da się zjeść . Kapitalny Konik,sportowiec zresztą.Mino swoich dolegliwosci pełen życia -bawil sie jak żrebak. Wiele wielu nauczył wykazując ogrom cierpliwosci i opanowania. Wielu wiele mu zawdzięcza.Nigdy go nie zapomnimy...
  20. No to prosze bardzo jeszcze widoczek : wytęż wzrok i znajdz stado kabciów http://img855.imageshack.us/img855/6458/kopia2zwoli1517sty10201.jpg Tu Dziwczyny mają sobie cos do pogadania sam na sam. http://img848.imageshack.us/img848/8882/zwoli1517sty102011234.jpg A to fotka z mojej drogi powrotnej.Gdyby ktos chcial porajdowac to mozna szukac tu :http://www.kwiatkonie.pl/rajd%20IX.htm (relacja z ostatniego rajdu ). http://img16.imageshack.us/img16/6890/zwoli1517sty102011343.jpg http://img13.imageshack.us/img13/4617/zwoli1517sty102011307.jpg Na górze: Pani miziu miziu a konik( Lord ) glodny! Niech wszyscy widzą,jakie puste wiaderko!! A poniżej stadko w oczekiwaniu na sniadanko. http://img219.imageshack.us/img219/4684/zwoli1517sty102011212.jpg A miejsce,to konkretnie z kabciami ,to Wola Michowa ,zachodnia czesc Bieszczadu. Zerknij tu : http://www.kabardia.net/ Pozdrawiam. Sprawami budowy sie nie gryz! Kazdy przez to przeszedł : ) ,przejdziesz i TY .
  21. To zależy,ile sie ma w planach jezdzic konno ( ile lat ) ZAWSZE bedzie cos do poprawienia ! Taki sport. Poza tym,trzeba miec dużą świadomosść własnego ciała i jego oddzialywania na konia. No i ( jak to zostalo juz wspomniane przez pama) :jeżdzić ,jeżdzić ,jeżdzić. Czsem warto wybrac sie na cos,co niektorzy nazywają " kliniką'' ,czyli warsztaty pod okiem jakiegos fachowca.Często spojrzenie na nas z innej strony niz zwykle oraz kilka wskazówek podanych innymi slowy niz dotychczas słyszelismy czyni cuda!
  22. Witam To ja mam poscik z dedykacją dla MarynyM,choc mam nadzieje,ze i innym sie spodoba . W zeszły wekend ''gazdowałam'' w Bieszczadach w hodowli koni kabardyńskich. Wstawiam kilka foteczek : Kabardyniątko - Basija http://img143.imageshack.us/img143/2410/zwoli1517sty102011014.jpg Kabardynce o zachodzie słonca. http://img411.imageshack.us/img411/2913/zwoli1517sty102011161.jpg I jeszcze o wschodzie słońca- Leon i Dior. http://img32.imageshack.us/img32/400/zwoli1517sty102011181.jpg I jeszcze raz Dior . http://img215.imageshack.us/img215/5466/zwoli1517sty102011205.jpg A tu prezentacja jesiennego uczesania.Chyba wsrod koni tez panuja mody,bo konie przescigiwaly sie z dna na dzien we wszelakich upieciach i aranzacjach z wykozystaniem jesiennych chabazi. http://img265.imageshack.us/img265/9246/zwoli1517sty102011142.jpg
  23. Czasm mozna samemu zaszczepic grzybnie chodzac boso po trawniku po powrocie z basenu np. ( to taki zart ) .A prawda jest taka,ze grzyby rosna w pewnych ukladach z drzewami a grzybnia rozrasta sie dłłłłuuugoooo.Wiec nie zawsze wystarczy kupienie i ''posianie'' grzybow.Kiedys czytalam,ze sa szkołki,ktore sprzedaja drzewka z juz wszczepiona mikoryzą.poszperaj w tym kierunku. i taka uwaga: jesli zauwazycie u siebie np.podpinki to nie jest dobrze! Niektore grzyby sa pasożytami ! Tylko tyle sie moge pomądrzyc,bo w sprawach budowlanych u mnie zastój . No,moge potwierdzic,ze zeczywiscie mam drzwi z korytarzyka do kuchni i jestesmy z nich BARDZO ,BARDZO zadowoleni. Pozdrawiam serdecznie Nastkowiczow czynnych i biernych .Tematowi zycze czestszych i dluzej trwajacych reaktywacji.
  24. Pzdrawiam i witam. No cuz...Ja nie ocieplałam i jakos nie zamarzamy. Wiekszy problem stanowią upały i temperatura na poddaszu.Teraz skupilabym sie na grubszej warstwie izolacji dachu. Choc moze to cielo wchodzi oknami z rozgrzanej połaci dachu. Jesli wszystko bedzie zrobione ZGODNIE ZE SZTUKĄ mroz nie wejdzie. Jesli jest bardzo zimno to chlodnawo jest w okolicach przeszklen w salonie.
  25. Alllee mnie tu nie byłoooo!!! Witajcie MarynaM ,tyś milośnik kabardynców jest?? Napisz,masz kontakt z tymi końmi? Pierońsko mi sie podobają i chciałabym dużo się o nich dowiedzieć. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...