Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MarekCzm

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    81
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MarekCzm

  1. Trochę to dla mnie dziwne, przecież zmniejszenie czasu podawania to odwrotność dodania czasu przerwy, więc też powinno mieć wpływ na ADC... Uuuu... to nie dobrze Od początku używam stref i nie wyobrażam sobie jak kiedyś mogłem bez nich funkcjonować. A teraz jeszcze przekonałem się do ADC i nie wiem jaki negatywny wpływ miałyby mieć strefy na niego?
  2. Oczywiście menu stref tygodniowych oraz ADC są, nie wiem jak mogłem tego nie zauważyć Zastanawia mnie jednak wpływ ustawień podawania i przerwy na ADC. Jeśli ADC wprowadzi korektę -20 i a ja wydłuż czas przerwy, to ADC, moim zdaniem słusznie, wprowadzi korektę do swoich wyliczeń. Jeśli jednak zmienię czas podawania to taka korekta przez ADC już nie jest wprowadzana, a chyba powinna. Niestety nie wiem jak było w poprzedniej wersji programu (3.93) bo nie sprawdzałem.
  3. Sprawdzę zaraz jak wrócę do domu. Ale chyba najpierw skoczę po nowe okulary A ADC jest jeszcze w tej nowej wersji czy wyleciało? Szkoda by było...
  4. Dzięki uprzejmości Jarecki79 testuję od dziś nowe oprogramowanie Cobry. Najbardziej liczyłem na "strefy tygodniowe", ale nie bardzo wiem gdzie są ukryte w tym nowym sofcie. Stefy godzinowe są tam gdzie były wcześniej, ale gdzie szukać "tygodniówki"? Podobny problem mam z ADC, który tak polubiłem a teraz nie wiem gdzie jest schowany... A same oprogramowanie robi dobre wrażenie, szczególnie ten pasek CWU. Brakuje przy nim jedynie "korekty godzinowej temperatury". Więcej wrażeń jak tylko poznam nową wersję i znajdę funkcje które gdzieś się poukrywały
  5. Wygląda na to że problem z dmuchawą już rozwiązany (przestawienie "blokady przedmuchu" na 1). Przy okazji: ustawienie na 0 powodowało również "pływanie" dmuchawy, to znaczy przy stałej mocy pieca (wg. wyświetlacza) słychać było że dmuchawa zmienia obroty. Zastanawia mnie jeszcze trochę dziwna praca kotła. Kilka dni po załączeniu ADC nie przechodzi w stan podtrzymania tylko cały czas pracuje w zakresie 10-40% mocy. Co ciekawe, na próbę wyłączyłem ADC i sterownik nadal utrzymywał moc 10-40%. Nie wiem czy to celowe działanie czy raczej niespodziewane. Ciekawe jak to ma się "apetytu" na groszek...
  6. No i pomogło Co prawda w "menu korekcji" miał był wyłączony a mimo to nadal dmuchał na maxa przez 30 sekund, ale blokada przedmuchów pod kodem 2207 chyba rozwiązała problem Przy okazji, co oznaczają pozostałem opcje w tym menu? PS Swoją drogą - szkoda że producent nie udostępnia takich informacji, które dowiaduję się tu na forum. Oszczędziłby tym sporo nerwów takim użyszkodnikom jak ja
  7. Zaraz spróbuję tak ustawić temperaturę - byłoby to przynajmniej częściowe rozwiązanie. A te przedmuchy to gdzie można wyłączyć? Pytam bo właśnie skończyłem przeglądać instrukcję i ani słowa o tym nie znalazłem
  8. Mail oczywiście wysłałem do producenta. W końcu rozwiązaniem byłoby dodanie jednaj małej funkcji wstrzymującej obniżanie mocy pompy, więc może dodadzą... Miałem nadzieję, że taka funkcjonalność będzie w trochę nowszej wersji oprogramowania i zaktualizowałem sterownik do wersji 9.39 (z 9.37). Wprowadziłem od nowa moje nastawy, ale chyba coś przeoczyłem, bo teraz za każdym razem 30 sekund przed podaniem opału (niezależnie od długości przerwy) dmuchawa załącza się na maksymalne obroty. Nie bardzo wiem co z tym fantem zrobić, bo to chyba nie jest prawidłowe działanie.
  9. Bo budynek który ogrzewam to 360 m z lat 70-tych, w instalacji jest "milion" litrów wody. Jeśli pompa nie pracuje z maksymalną mocą, to najzwyczajniej w świecie gorąca woda w CO zdąży ostygnąć za nim dotrze na ostatnie, trzecie piętro. Pompa oczywiście jest załączona na ostatnim najszybszym biegu więc nie mam już co przełączyć Może sytuacja o jakiej piszę (zmniejszanie mocy pompy CO) sprawdza się w nowych instalacjach, ale u mnie absolutnie nie.
  10. Witam wszystkich w Nowym Roku Sylwestrowy ból głowy postanowiłem spędzić w mojej samotni, tam, gdzie nikt inny nie zagląda, czyli w kotłowni. Przez dłużysz czas przyglądałem się temu co się dzieje i mam 2 spostrzeżenia: 1. Jak pisałem wcześniej, producent namówił mnie do ADC. Samo spalanie zdecydowanie się poprawiło, ale dziś zauważyłem chyba jednak dziwną sytuację: piec nie przechodzi w stan "podtrzymania", a jedynie schodzi do jakiś 10% mocy. W czasie nagrzewania dochodzi do około 60% i tak w kółko. Czyli piec cały czas pracuje. Nie wiem czy to celowe działanie ADC czy też jakiś błąd w oprogramowaniu. 2. O tym już wcześniej wspominałem, ale teraz "przyłapałem piec na gorącym uczynku" (poniżej zdjęcie pokazujące to o czym piszę). Oprogramowanie sterownika ma tak zwany "priorytet ciepłej wody użytkowej" czyli w pierwszej kolejności jest właśnie grzana woda CWU, kosztem grzania CO. U mnie w takiej chwili dochodzi do absurdalnej sytuacji, kiedy to sterownik wstrzymuje pompę CO (40% mocy). Trwa to czasem i kilkanaście minut przy dużym poborze ciepłej wody (budynek w którym mieszkają 3 rodziny). W tym czasie kaloryfery na ostatnim piętrze prawie całkowicie się wychłodzą i jeśli sterownik w końcu ponownie załączy pompę na 100%, piec zostaje zalany chłodną wodą z instalacji i potem musi "gonić" aby nadrobić te kilka stopni (czasem nawet 8-9 stopni spada poniżej zadanej). Najdziwniejsza jest jednak dla mnie sytuacja, w której mam niedogrzane zarówno CO jaki i CWO (3-4 stopnie poniżej nastawów), sterownik trzymam pompę CO na 40, CWU całkowicie odłączona. Wtedy to piec oczywiście szybko złapie zadaną temperaturę bo nie pompuje wody na ostatnie piętro, w którym do grzejniki mocno się wychładzają. I znowu po jakimś czasie piec musi "gonić" temperaturę... W moim przypadku rozwiązaniem byłaby możliwość wyłączenia funkcji, które wstrzymuje pompę CO, ale czegoś takiego nie znalazłem. Dlatego mam gorącą prośbę do osób które mają wpływ na oprogramowanie Cobry o dodanie takiej funkcjonalności (wiem że zagląda to osoba związana z producentem). Mail o podobnej treści wyślę również do producenta sterownika, bo nie wyobrażam sobie żeby piec zachowywał się tak gdy przyjdzie prawdziwa zima... Zdjęcie pokazuje sytuacje gdy nastawy to 48 CO i 44 CWU, pompa CO przełączona od kilku minut na 40% więc kaloryfery zimne, w dodatku pompa CWU też odłączona choć temperatura niższa od zadanej...
  11. Nic jeszcze nie wrzucałem do pieca, a palę "od zawsze" Retopalem. Trochę uspokoił mnie Jarecki79 i dopiero teraz sobie myślę, czy ten biały nalot nie przepalona sadza. Za nim załączyłem ADC, przez 4 dni paliłem na ustawieniach fabrycznych (40/15), w tym czasie trochę sadzy się nazbierało. Teraz w piecu zupełnie inaczej wygląda spalanie (czysty, jasny płomień bez dymu), więc może ten biały nalot to wypalona sadza... To byłby chyba rekord świata - po 3 tygodniach skorodowany piec Tak poważnie - takiej jakości niestety jest teraz Retopal. Od jakiś 2 lat taki "piasek" osadza się na piecu (wcześniej w mojej retorcie miałem to samo). Dziś jeszcze przed "balem" ostatni raz w tym roku rzucę się ze szczotką na sztokera i zobaczymy jak będzie wyglądał po tygodniu przy tych nowych ustawieniach.
  12. Przyznam się, że trochę się zaniepokoiłem tym, że temat "umarł" na kilka dni. W końcu zadzwoniłem do producenta w sprawie osmolonego ślimaka i końcówki paleniska. Usłyszałem w zasadzie to samo co teraz od Rostko13 plus dodatkowo informacje, że ta smoła sama się wypali jeśli tylko zrobi się zimniej i piec trochę "podgoni". Przy okazji producent namówił mnie do ADC. Moje "fabryczne" ustawienia podawania/przerwy to 40/15. Po ADC mam 60/12 a i tak piec pokazuje "-15" (czyli wydłuża przerwę). Nie wiem jeszcze jak to się ma do zmniejszenia apetytu na groszek, ale na pewno ładniej się pali. Praktycznie nie ma już dymienia, sporo zmniejszyła się ilość popiołu (co najmniej o 1/3), ale w piecu zamiast sadzy mam biały "nalot" (poniżej kilka zdjęć). PS Skoro szykują się "strefy tygodniowe" to jeszcze się wstrzymam, tym bardzie że cały czas myślę jak na stałe podłączyć kabelek USB nie niszcząc obudowy.
  13. Przed świętami jeszcze raz wyczyściłem piec. Trochę jednak sadzy przez tydzień się zebrało Bardziej jednak zaniepokoiła mnie "smoła" przy końcu paleniska (od strony ślimaka) oraz na samym ślimaku (poniżej zdjęcie). Nie sądzę żeby to było normalne w tym piecu, więc chciałem się zapytać to zmienić w ustawieniach aby pozbyć się tego (niedopalonego węgla w popielniku prawie nie ma, reszta pieca jest czysta). W zasadzie gdyby nie ta sadza nie byłoby trzeba czyścić pieca, dlatego zastanawiam się nad czymś takim jak Sadpal. Czytałem na forum i są różne opinie. Najbardziej interesuje mnie czy taki "wynalazek" nie skraca żywotności pieca/komina? Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie. Postanowiłem wgrać nową wersję oprogramowania do mojej Cobry. Obecnie mam "fabryczne" 9.37 a nowa wersja na stronie Elektro-Miz to 9.39. Nie wiem tylko czego się spodziewać po instalacji: jakie parametry będę musiał wprowadzić nie licząc moich ustawień temperatury oraz tych z kodu 3111 (obecnie mam 40/15). Ktoś ma już może przerobiony temat odkręcania sterownika? Nie bardzo wiem z której strony lepiej jest wykręcić: sam sterownik czy może całą "nadbudówkę"?
  14. Załamać się można przy takich instalatorach... Przez prawie tydzień paliłem z przesuniętym deflatorem. Górny deflator mam już prawidłowo przesunięty od strony drzwiczek, ale dziurki mam nie od tej strony co trzeba. Przestawię przy następnym czyszczeniu. Przy wcześniejszym (złym) położeniu deflatora tego nie widziałem, teraz natomiast widzę, że jest sporo dymu (kocił w tym momencie chodził na 70%). W popielniku nie widziałem niedopalonego węgla, więc to chyba nie sprawa za dużej ilości opału. Z komina też zauważyłem wydobywający się czarny dymek. Co prawda nie wiele go, ale jednak. Poprzednia retorta przy wszystkich wadach jakie posiadała, dymu nie produkowała praktycznie w ogóle. Czy w sztokerze taka ilość zadymienia jest normalnym zjawiskiem?
  15. Dziś miałem pierwsze czyszczenie kotła. Trochę zaskoczyła mnie ilość sadzy jaka się nazbierała od wtorku, tym bardziej że piec chodził "na pół gwizdka". Przy okazji jeszcze raz sprawdziłem w instrukcji czy mam dobrze zamontowany (ułożony) górny deflektor: Tak jest zamontowany/położony przez instalatora, ale mam wrażenie po sprawdzeniu w DRT, że powinien być przesunięty w stronę drzwiczek, tak aby płomień nie szedł prosto do góry, ale się "zawijał". I przy okazji: czy ktoś próbował do czyszczenia takiego kotła używać jakiś odkurzaczy, np. takich do kominka?
  16. I kolejna zagwózdka Co oznaczają pozostałe kody (chodzi o te z lewej TP, %, tłok, res, K, T)? http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=90409&d=1324111312 Przy okazji oglądałem dziś wykresy pod kodem 1203. Temperatura kotła "skacze" cały czas między 54 a 60 stopni. Takie coś jest normalne (mając na uwadze moją instalację: 360 m nie docieplonego budynku, "milion" litrów wody w starej instalacji)? http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=90410&d=1324111340 PS Jak wrzucacie na forum takie fajne fotki w postaci miniaturek, które można "rozklikać" na większe?
  17. A ja byłem przekonany że to temperatura powrotu. Nawet się cieszyłem, że tak fajnie mi się podnosi z dnia na dzień... Dziś mam już 32 st. Skoro to jest jednak podgląd temperatury podajnika, to czy jest możliwość odczytania w jakiś sposób temperatury wody powrotnej? PS Czy Sztoker 50 KW posiada jakąś "klapkę" przy dmuchawie? Pytam, ponieważ przy włączonym wentylatorze cały czas coś stuka (w zależności od obrotów dmuchawy). Co prawda instalator własnie wspominał o czym takim (tej klapce), tylko już nie wiedział po co ona tam miałaby być (podobno w 25 KW już takie czegoś nie ma).
  18. Tylko nie wiem czy dam radę samemu takie cudo wyspawać Choć materiałów mam pod dostatkiem (stary piec)
  19. Dzięki wszystkim za pomoc Dziś nie było mnie cały dzień, więc piec "robił co chciał" - i naprawdę nieźle sobie poradził. Przede wszystkim nie mam już wody w piecu - jest suchutko jak na pustyni. Co do zmniejszenia obrotów na pompie CO - wolałbym tego nie robić. W budynku jest stara instalacja z "milionem" litrów wody. Jeśli pompa nie będzie na "maxa" nie ma szans aby na górne piętra dotarła gorąca - co najwyżej letnia. Z tego co zauważyłem ocieplił mi się powrót z 25 na 27 st. Po 2 dniach montażu (bez grzania budynku) pewnie jeszcze z dzień może dwa ściany będą nabierać ciepła i dopiero wtedy będę mógł ocenić pracę kotła. Jak na razie została jedna wada do rozwiązania - wielkość popielnika, a w zasadzie powinienem napisać popielniczki
  20. Dzięki za uspokojenie Tylko do kiedy mam się nie martwić? Ile godzin/dni może być piec "mokry"? Zauważyłem jeszcze jedną dziwną rzecz: CO mam ustawione na 55 st, CWO na 45, piec przechodzi w "uśpienie" przy temperaturze 57 stopni, a siłą bezwładności dochodzi jeszcze do 60. Fakt że moja instalacja z lat 70-tych ma bardzo dużą "bezwładność" i czy to może być przyczyną?
  21. No i zamontowali mi wreszcie tego Sztokerka Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne (jako były retortowiec), palę Retopalem i nadziwić się nie mogę jaki ładny popiół (zero spieków co przy retorcie u mnie się nie zdarzało). Piec chodzi na razie na ustawieniach fabrycznych - jedynie zmniejszyłem "wielkość kopca" do -1, bo zauważyłem niedopalone węgielki w popielniku. Niepokoi mnie jedynie "mokre" wnętrze pieca przy samym palenisku. Tak naprawdę nie wiem czy to jest mokre czy osmolone. Co prawda pali się dopiero od kilku godzin i z tego co powiedział instalator "to jest normalne na początku", ale i tak wolałbym od Was usłyszeć że też takie coś mieliście przy rozpalaniu.
  22. No to trochę mi rozjaśniliście mi sytuację A pytałem o tę "bańkę" nie dlatego, że planuję grzać samym peletem/owsem, bo wiem że to nieopłacalne, ale dlatego że chciałbym mieszać z miałem (już gdzieś czytałem na tym forum, że to korzystnie wpływa na spalanie miału). Miałem jednak obawy o cofnięcie się płomienia własnie przez te pelety/owies.
  23. Kilka postów wcześniej pytałem własnie o ten pojemnik z wodą (czy jest w sztokerze bo nie widzę go ani na zdjęciach ani w DTR). I teraz już całkiem zbaraniałem - jest on czy go nie ma?
  24. A cóż to takiego ta poduszka wodna? Pytam poważnie, bo pierwsze słyszę.
  25. Lepiej wyciągać i czyścić podajnik z mokrego pelletu niż dopuścić do wypalenia paliwa w koszu. Producent podaje na swojej stronie że istnieje możliwość "mieszania" pelet, trocin, ziarna oraz "biomasowe paliwa sypkie" więc krótki podajnik nie powinien być problemem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...