-
Liczba zawartości
84 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Miętówka
-
Ania, Anatol nam się nadal podoba! Dziękujemy, że nas tak ciepło ugościliście i pokazaliście każdy zakamarek i kąt Wasze rady są bezcenne. Warto było zrobić te ponad 600 km w obie strony Nie wiem czy tak mogę się rozpływać nad Wami i wizytą u Was, by się zaraz kolejka na wizyty nie ustawiła Mam tylko wyrzuty sumienia, że tego Waszego przesłodziaka do sprzątania przez nas zagoniłaś! Faktycznie czysto było, zwróciłam uwagę Fotka z córunią super! Ściskamy Was mocno i życzymy by kwiatek jak najszybciej cieszył oczy w Anatolu już Pierwsze i największe dla nas miłe zaskoczenie to to, że Anatol wcale nie jest taki długi jak się wydaje na wizualizacji projektu i zdjęciach. Fajny przyczajony między sosenkami domek, a w środku pomieści Was spokojnie i nawet z nasza piątką sobie poradzi w przyszłości...oczywiście już nasz egzemplarz.
-
Drzwi są piękne, wspaniałe, genialne! Jestem fanką stylu angielskiego, a te drzwi to cudo! W Anatolu się nie zmieszczą takie, ale szukam podobnych i choć jedno doświetlenie mam nadzieję, że upchnę Okna też macie piękne. Przez chwilę myślałam, że złamię moją zasadę zamiłowania do białej stolarki okiennej i drzwiowej, bo u Dusiaki też bardzo fajnie te brązy wyglądają, ale jednak nie. Miłość to miłość
-
Na urlopie po dniach pełnych słońca i plaży spałam sobie smacznie, aż tu jednej nocy budzę się nagle i zastanawiam co to za hałas?!...a to krople deszczu uderzały o parapety blaszane...głośno jak nie wiem. Rano oznajmiłam mężowi, że takich parapetów to sobie na pewno nie zrobimy w nowym domu W domu rodziców mamy płytki, najtańsze pewnie z możliwych, a i tak ciszej i nic nie kwitnie...przynajmniej nie z powodu parapetów Moja jedyna rada to dokup sobie na zapas tych płytek...może dzieci masz spokojne, ale wnuki nie wiadomo jakie będą hi hi...moje dzieci rozwaliły kilka płytek skutecznie, ale może dlatego, że okna z przyziemia wychodzą na stronę ogrodu, gdzie dziko się czasem bawią Szary świetnie będzie pasował do dachu i do tych brązów. Jest taki wątek na forum muratora pt mały dom w wielkim lesie czy coś takiego i tam ma ktoś właśnie bardzo podobną do Was kolorystykę elewacji i bardzo fajnie to wygląda.
-
Dusiaczku, ja to jestem niezła z tym "pod Łodzią", a pod Łodzią od strony Krakowa to Radomsko jest...ale tak po prawdzie to na trasie z Krakowa między Częstochową a Łodzią Ta firma to Kominki Kowalski i jak tak wpiszesz w internecie to wyskoczy stronka na pierwszym miejscu, ale nie wiem czy do Was by pasował, ja osobiście jestem fanką sielskich klimatów i trochę Anatola będziemy w tym kierunku nakłaniać...mam nadzieję, że się zgodzi Marzę o Tym by wreszcie Was odwiedzić, ale ciągle coś się u nas dzieje (jak to w pięcioosobowej rodzinie). Obiecuję, że odpowiednio wcześniej do Ciebie napiszę i uzgodnimy jakiś dla Was pasujący termin. Powodzenia w czasie urlopu w wykańczaniu. Zdrowia i sił! A jeśli chodzi o kuchnię to na tych wizualizacjach wydaje się bardzo przestrzenna i nowocześniejsza od tych klasyków Ikeowskich. Oczywiście biel i drewno to hit Nita Dziękuję za fotkę następnego Anatolka!!!! To dzidziuś jeszcze Podziwiam z przyjemnością i uważam, że się bardzo ładnie prezentuje początek Waszego domu! Będę Ci też gorąco kibicować! Ja muszę wykazać jeszcze trochę cierpliwości
-
No to strop macie super ciepły. A będziecie robić kominek? Ja ostatnio znalazłam kominki piecyki kaflowe, które bardzo pasują do mojej koncepcji małego domku na wsi, a firma ma ekspozycję pod Łodzią, więc jest kolejny powód, by się wybrać w Wasze okolice Drzwi są bardzo fajne, jestem zwolenniczką światła, a te mają dużo szybek, więc w Anatolu będzie przez to jasno na korytarzu, bo innego naturalnego doświetlenia tam nie ma, no chyba, że z salonu jeszcze tam okno widać.
-
Dusiaczku, Anatol przystojnieje z dnia na dzień. Wyrasta młodzieniec Drzwi bardzo ładnie pasują do okien. Super wybór. Ja powoli organizuję życie rodzinno-szkolno-przedszkolno-domowe po urlopie, ale już musimy upychać w grafik spotkania z przyszłymi sąsiadami, geodetami i architektem. Ten ostatni po oglądnięciu naszego wymarzonego planu stwierdził, że dłużej nam zajmie papierologia niż budowanie tego prostego domku I o to chodzi! W prostocie piękno! Więc ja już nie mogę się doczekać! Zamieszczaj fotki zamieszczaj, bo ja wiernie oglądam i czytam nawet jak się nie odzywam. Mam jedno może śmieszne pytanie: Czy skoro kupiliście grubsze wełny to czy da się je tak upchać by móc przykręcać płyty gk do belek stropowych. Czy tam jest taki zapas miejsca?
-
Jeszcze z urlopu, więc w telegraficznym skrócie. Dusiaczku dziękuję! W sumie nieźle to wygląda cenowo. Szybcy jesteście niesamowicie. Mąż przekonany Będę pisać wrześniową porą na priv. Pozdrawiam!
-
ale te wylewki gładkie na tych fotkach! super.
-
Dusiu, Powinnam sobie zrobić odpoczynek od internetu, bo jesteśmy z rodzinką na urlopie, ale nie mogę się powstrzymać i podglądam nadal Wasze postępy. Już pracuję nad mężem by mnie do Was w końcu zabrał Zbliżacie się powoli do stanu deweloperskiego. Może dasz radę podsumować kosztowo kolejny etap? U nas okazało się, że jeszcze jedni sąsiedzi chcą się dołączyć, a co za tym idzie dołożyć do kosztów wspólnej drogi, co nas bardzo ucieszyło Gratulacje ze styropianem....też mamy ochotę dużo zrobić sami...choćby dla poczucia radości czynnego budowania, a nie tylko nadzorowania. Po powrocie z wypoczynku umówieni jesteśmy ze znajomym architektem. Jestem ciekawa czy podziela mój zachwyt nad Anatolem.
-
Dusiaka! Dzięki Ty moja skarbnico wiedzy. To są wyceny na suwane, czy takie otwierane do środka jak w projekcie?
-
Izkas85 Proszę jeśli możesz napisz cenę tego okna balkonowego o szerokości 180 cm. Zastanawiam się nad zmianą okna zwykłego w ścianie szczytowej Anatola między salonem a kuchnią na takie właśnie i ciekawi mnie ile taka atrakcja kosztuje. Od tej strony domu mamy południowy zachód i jedno okno 150*150 wydaje mi się mało. A może Ty Dusiaczku się orientujesz? Przynajmniej mniej więcej.
-
Dusiaku, cieszę się strasznie z tego Waszego nowego hydraulika, jego zdrowe podejście napawa optymizmem co do budowlanych speców Nauczyło mnie życie, że jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę, a ten nowy stawia sprawę jasno i oby wszystko się szybko dobrze skończyło udanymi instalacjami i wylewkami...no i wtedy będziesz musiała zrobić nowe zdjęcia dla stęsknionej Anatola, na razie tylko planującej...czyli dla mnie
-
Dusiaku, a ja z kolei choruję na drzwi z doświetleniem i pewnie będę powiększać ...ale zobaczę jeszcze. Chętnie byśmy odwiedzili Waszego Anatola, więc może wyciągnę męża w któryś jesienny weekend jeśli się zgodzisz. Patrzę tylko na ceny, które płacicie fachowcom i nie wiem czy dobrze, ale się zastanawiam ile to będzie kosztować u nas bo wnioskowałam na początku, że okolice Łodzi są tańsze na budowę niż gmina przy krakowska...ale liczę, że będziemy wyjątkiem Powodzenia z hydraulikiem!
-
Dawno mnie nie było, Dusiaczku Anatol wytynkowany w środku jest piękny! Nawet na zdjęciach już widać, że jest jasny i przestronny. Będzie Wam się tam przyjemnie mieszkać. Wycena hydrauliki jest tak kosmiczna, że aż nieprawdopodobna...może pomylił cyferki U nas bez zmian. Nadal podziały geodezyjne, my na zmianę z sąsiadami mamy urlopy, do tego geodeci też pojechali wypoczywać, więc sprawy się rozwlekają, ale najpóźniej wiosną wierzę ruszamy Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale czy zmniejszaliście szerokość drzwi wejściowych do Anatola? Coś mi się kołacze w temacie, ale może też pomyliłam. Jeśli tak to czemu? Z działką życzę Ci powodzenia, wiem z doświadczenia przy domu rodziców, że zakładanie choćby prostego trawnika to ciężka praca, ale jaka satysfakcja!...no i po to się ma dom Pozdrawiam ciepło! Marta Marta, wizualizację kuchni robiłam na darmowym programie na stronie IKEA. Witam kolejną fankę Anatola
-
Dusiaku!, ależ ten Twój mąż ma pomysły Fotki są super i wystarczające. DZIĘKI! Potrafię sobie wyobrazić jak to jest w stosunku do okna i faktycznie wyglądają całkiem ok . Tynk już tak udamawia te pomieszczenia, niedługo będzie coraz mniej budowlanie a coraz bardziej przytulnie! Super Wam to idzie, pewnie to radocha niezła. Z tymi odcieniami to może czas schnięcia?...choć ja się zupełnie na tym nie znam...na razie...
-
Dusiaka, dzięki za info o schodach Inwestora, Przy naszej piątce rezygnacja z dodatkowej łazienki nie wchodzi w grę. Z tego co się powoli klaruje nie będziemy też podłączali gazu, więc zostaje nam doprojektowanie kotłowni na paliwo stałe w powiększonym z tyłu garażu....mam nadzieję, że już zupełna stodoła z Anatolka nie powstanie. Wersja zatem na schody pozostaje tak jak u Ciebie lub tam gdzie są w projekcie. Po prostu otworzymy kotłownie (która nią nie będzie) jako zakręconą kontynuacje korytarza, a w przyszłości wygodnie będzie podzielić dom na dwupokoleniowy, bo schody będą dostępne prawie od razu z garażu...do takiego rozwiązania skłania się mój mąż, ale czeka nas jeszcze spotkanie z architektem i wtedy będziemy dyskutować. U nas w planie zagospodarowania przestrzennego gminy dach musi mieć min 35 st, ale wyjątek stanowią parterówki, ciekawi mnie jak potraktują Anatola z tymi schodami. Super, że już kładą Wam tynki, nie wiedziałam, że najpierw ściana wygląda jak zaorane pole...trochę mnie przeraziła ta fotka , ale następna uspokoiła Teraz się dopiero rozjaśni. Inwestor1- Dzięki za przesłanie zdjęć do Dusiaki - już mniej więcej wiem jak to sprytnie urządziłeś. Pepo - ja właśnie będę tą, która bardzo chętnie będzie się radzić i posłucha wszelkich wskazówek Gratuluję wyboru projektu. Jak widać u Dusiaki w realu też piękny dom. No i zachęcam do założenia dziennika!
-
Ja przyłączam się do próśb Dusiaki. Planujemy budować Anatola, ale też z użytkowym (prędzej czy później) poddaszem i nie dają mi spokoju te schody w takim dziwnym miejscu. Inwestor1 jak to rozwiązaliście??? Podpowiedz. Ten strop teriva drogo wychodzi, czemu akurat ten? Myślicie, że będzie strasznie głośno na takim lekkim jak w projekcie? Dusiaku ja też nie mogę się doczekać Twoich tynków, bo obiecałaś wrzucić fotki pokoików Będę Cię trzymać za słowo i gnębić! W kwestiach budowlanych ja na razie nie pomogę... oczy mi się szeroko otwierają jak czytam te wymiany myśli o styropianie...naiwnie myślałam, ze styropian się różni tylko grubością...człowiek się będzie musiał wiele nauczyć. Jeśli chodzi o pokoje, to właśnie wczoraj byłam w Ikei - rzut beretem od mojego obecnego miejsca zamieszkania - i tam są takie przykładowe urządzone pomieszczenia i były dziecięce pokoje 7,5 m2 i 10 m2 i całkiem całkiem się dały przystosować do wygodnego mieszkania jednej osoby. U nas ustalenia z sąsiadami dobiegły końca w przyszłym tygodniu spotykamy się wszyscy z geodetami i rusza wreszcie sprawa podziałów...ponoć do końca roku w wersji pesymistycznej będzie to załatwione, a może nawet na jesień. Fajnie by było.
-
Dusiaka i jak tam Wasz komin? Mam nadzieję, że już suchy
-
Okna bardzo ładne, faktycznie jak drewniane, a drzwi super, rozumiem, że chodzi o zewnętrzne? Ten pasek to doświetlenie? Zdradzisz producenta?
-
Dzięki za weekendowe sprawozdanie Lato to pora roku, kiedy najbardziej przy dzieciach doceniam kawałek ogródka. Basenik to podstawa A tak w temacie budowlanym to cały czas myślę nad tą waszą zmianą konstrukcyjną stropu. Podobają mi się wysokie wnętrza, ale my chcemy pozostawić sobie możliwość w przyszłości adaptacji strychu na mieszkanie, więc przestrzeń tam też jest dla mnie ważna. Rozumiem, że podnieśliście strop i macie wyżej sufit, ale dach jest na tym samym poziomie? Czy nie da się zrobić wcześniej tej zmiany ze stropem, by go wzmocnić tak jak u Was, ale jednak nie tracić na wysokości strychu? Pewnie jak się spotkamy ze znajomym architektem to zarzucę go tymi pytaniami A tak w temacie dziennika to nie pochwaliłaś się jeszcze fotką pokoików, których wymiar "w sam raz" też nurtuje wielu sympatyków Anatola w tym mnie, ale cierpliwie czekam :) Zaraz pobawię się tym programem Sweet Home...jak się zaraz najmłodsza nie obudzi
-
Dusiaku! Przeładnie z oknami! Obraliście prędkość świetlną z tą budową, aż miło kibicować BARDZO dziękuję za fotki z ludziami uprzejmymi Prezentacja super, bo teraz dopiero zobaczyłam , że to jednak wystarczające przestrzenie. Kuchnia całkiem spora, a na planie tego tak nie widać, no i to przejście między korytarzem i salonem też szerokie. Utwierdzam się w przekoaniu, że to jest bardzo wygodny dom. To teraz w lato można już tam mieszkać...wszystko macie co trzeba...nawet już bezpieczne WC - choć przygody z owadami nie zazdroszczę, zwłaszcza Panu od okien Lecę po lustro oglądać Anatolka w odbiciu ;) Nita83 Budujemy Anatola, w marzeniach to jestem już nawet na etapie przeprowadzki , a tak w realu to dopiero etap podziału działek, ale plan już wybrany ANATOL monika_fal bardzo mi się podoba Twoja wizualizacja kuchni, a Twój wątek domku słonecznego przeczytałam od deski do deski. Dom bardzo fajny. Rolety są odjazdowe. Mam nadzieję, że wszystko już dobrze po wypadku. Też się zgłoszę po prośbie o wizualizacje kuchni Muszę tylko porządny rzut zrobić z wymiarami, bo ten program Ikea nie przyjmuje bardziej skomplikowanych układów ścian.
-
Nita, to ja podobnie jak Dusiaka zachęcałabym Cię do rozplanowania najpierw z dwoma oknami, wtedy masz dwie ściany tak samo jak z kuchnią otwartą i jednym oknem, więc powinno się udać, a w kuchni zamkniętej jedno okno od północy to za mało, ja też bym za wszelką cenę wtedy dwa chciała.
-
To moja wersja w lustrzanym odbiciu Anatola z wnęką przedpokojową na szafę na wysokości blatu pod oknem (program Ikea ma bardzo ograniczony wybór kształtów pomieszczeń, a tam obok lodówki już zaraz będą drzwi do przedpokoju
-
Czym większe okna tym lepiej Dom ma być pełen słońca i radości! Dusiaka, ja błagam Cię o więcej zdjęć środka. Pokaż pokoiki i ten długi przedpokój jak to wygląda i najlepiej - mam nadzieję, że nie za bardzo upierdliwa prośba - jakby gdzieś był jakiś uprzejmy ludź choćby totalnie anonimowo tyłem by można było "wyłapać" proporcje, albo nie wiem...taczka. O ile podnieśliście strop? Da się normalnie chodzić po strychu? Staram się tę kuchnię wkleić, ale ja też mam w programie IKEA, więc szału nie ma. Możecie się ze mnie śmiać, ale przez to, że my będziemy budować wersję lustrzaną to wszelkimi sposobami starałam się wyobrazić jak to będzie wyglądać "na odwrót" u mnie i nie mogłam, ale w końcu wpadłam na sposób. Odwróciłam laptopa od siebie i wzięłam lustro z łazienki...i proszę lustrzane odbicie...oj pięknie jest u Ciebie Dusiaka, ale w odbiciu lustrzanym też ładnie hi hi