Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cypryski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 302
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez cypryski

  1. Ja również nie widzę żadnych zdjęć z zewnętrznych serwerów. To bardzo zniechęca, więc coraz rzadziej zaglądam na to forum, które kiedyś było dla mnie takie ważne
  2. Gdzie jest dostępne takie ubezpieczenie? Chętnie skorzystam...
  3. Mam ich co roku miliony na tarasie późną wiosną kiedy tylko robi gorąco. Na szczęście nie wchodzą do domu, zauważyłem że lubią być na słońcu, w cieniu jest ich dużo mniej. Spłukiwanie wodą kompletnie nic nie daje, one nie topią się, tylko czekają aż woda wyschnie. Aktualnie pryskam mydłem ogrodowym, to je zabija, tak samo spraye przeciwko roztoczom (bo lądzień to jest duży roztocz). Jeśli Wam wchodza do domu, to radziłbym właśnie preparaty na roztocza. Na zewnątrz spraye działają słabiej, 1-2 dni i pajączki wracają. Ktoś pisał, że pojawiają się również pod koniec lata - u mnie nie, inwazja jest tylko na przełomie wiosny i lata, potem znikają do następnego roku.
  4. Prośba o pomoc - szukam pomysłu na szybko rosnące pnącze, na kratkach przed siatką ogrodzeniową (ok. 7 metrów bieżących), wysokość co najmniej 2 metry, najlepiej zimozielone oraz - co najważniejsze - które poradzi sobie na ciężkiej gliniastej glebie, okresowo zalewanej. Po długich poszukiwaniach wpisałem na "krótką listę": akebię, winobluszcz pięciolistkowy, wiciokrzew zaostrzony. Oczywiście podłoże odpowiednio przygotuję, tak aby podłoże było maksymalnie luźne, jednak ten fragment ogrodu często po intensywnych deszczach niemal stoi w wodzie przez parę dni. Wokół tego miejsca straciłem już świerki serbskie i kilka tuj (fytoftoroza) Może ktoś ma pomysł na pnącza, które mają szanse sobie poradzić? Z góry dziękuję!
  5. Przyłączam się do gratulacji!
  6. gustav.pl - wymieniliśmy wykładzinę ponieważ Córcia wyrosła już z różowego koloru (a taka była wykładzina). No i nie chciała już wykładziny tylko bardzo jasne panele. Rolety dzień-noc bardzo dobrze się u nas sprawdzają. Mamy wersję z możliwością prawie całkowitego zaciemnienia - często oglądamy TV/filmy na dużym ekranie, a w lato słońce nam zagląda do salonu nawet do późnego wieczora. W ciągu dnia mamy wszystko odsłonięte - z zewnątrz kompletnie nie widać co się u nas dzieje dopóki nie zapalimy światła (wielokrotnie sprawdzone). Zewnętrzne rolety byłyby fajne, ale powinniśmy byli o tym pomyśleć na etapie budowy (doprowadzenie zasilania). Pozdrawiam!
  7. Ja mam takie ogrodzenie, jak chcesz poszukaj w moim wątku. Zrobiłem 3 pustaki podmurówki, słupki mają wysokość ok. 2 m. Wypełnienie metalowe bo nie chcę odnawiać drewna 1 czy 2 razy w roku - wystarczy mi konserwacja dużej ławy na tarasie, jak dla mnie to już i tak za dużo roboty Aha, i wg mnie nie ma opcji bez fundamentu. Po całości, czyli pod bramą i furtką też.
  8. Na akryl nałóż później białą farbę (są takie specjalne do listew) - bo akryl za rok-dwa przybrudzi się, zmieni trochę kolor i będzie razić w oczy.
  9. No dokładnie jest tak jak mówisz
  10. Bardzo dziękuję Dawno nie zaglądałem do własnego dziennika Jest trochę zmian w ogrodzie, niestety ciągłe deszcze i stojąca woda na ciężkim gliniastym podłożu wykończyły część nasadzeń. Najbardziej zabolała strata trzech dużych świerków serbskich - zamiast nich posadziliśmy świerki srebrne, jednak poprawiając i udrażniając tamtą rabatkę. Ponadto nadmiaru wody nie wytrzymały: - 13 cisów (zasadzonych przy ogrodzeniu frontowym) - wymienione na tę samą odmianę ale z poprawieniem i lepszym odwodnieniem rabaty. - 3 małe rododendrony - zastąpione 3 lilakami - irga płożąca pod głogiem - zastąpiona innymi lilakami - wiśnia amonagawa - zastanowimy się czym ją zastąpić na wiosnę, - jodła koreańska - jak wyżej Wymieniliśmy też kilka tuj i kosodrzewin, ale na najbardziej wilgotnych rabatach trzeba będzie wymyślić coś naprawdę wodolubnego, być może derenie (które lubią wodę). Spodziewam się też kolejnych strat po ogromnych opadach w ostatnich dniach, ale już się z tym trochę pogodziłem. Będziemy mądrzejsi o te doświadczenia w przyszłym roku i pozmieniamy ogród w niektórych miejscach. Zrobiliśmy też dużo rzeczy w środku domu: - wymiana wykładziny w pokoju i garderobie córki na panele - wyrzuciliśmy firanki i zasłony i zamontowaliśmy rolety dzień-noc + moskitierę na drzwiach tarasowych - PODŁĄCZYLIŚMY SIĘ DO KANALIZACJI MIEJSKIEJ :) - koniec z szambem! Być może jeszcze o czymś zapomniałem, napiszę przy najbliższej okazji.
  11. Sam zobacz - czy nie podobne? Tylko doświetlenia u góry nie robiłem bo w wiatrołapie jest jeszcze okno.
  12. Czasem w ciągu dnia zostawiam furtkę otwartą dla ogrodników lub innych ekip, czasem po posesji biegają dzieci, czasem przed domem czujniki ruchu powodują zapalenie się światła - w takich i podobnych sytuacjach przydaje się szyba w drzwiach wejściowych. Z podobnych względów mam dzwonek nie tylko na zewnątrz ogrodzenia, ale także na elewacji domu, przy drzwiach - naprawdę przydaje się.
  13. Drzwi bardzo podobne do moich Pionowe szkło co prawda osłabia parametry cieplne i bezpieczeństwa, ale jest naprawdę przydatne kiedy trzeba szybko wyjrzeć kto stoi na zewnątrz.
  14. Używam podobnej rozpałki. Niestety rok temu kupiłem za dużo grabu, jeszcze ten sezon zimowy muszę się przemęczyć - a potem wracam do brzozy
  15. Rozpalanie od góry - absolutnie popieram, ale w moim przypadku działa to tylko dla brzozy. Grab i buk - mam duże problemy z rozpalaniem od góry... po prostu jest to twarde drewno i od góry zapalić jest straszna męka
  16. To świetnie, myśmy wyszli z tego samego założenia - ogród miał powstać wokół brzózek Aczkolwiek... poprzedniej jesieni nie byłem gotów na sprzątanie liści... a było ich strasznie dużo Niestety trzeba sprzątać liście bo jak zgniją, to zaszkodzą trawnikowi...
  17. Aha, no to tym bardziej w porządku. Dla mnie ważne było tylko, żeby nie naruszyć przepisów
  18. Dawno nie pisałem, ale nic wielkiego się u nas nie zmieniło. Co prawda koronawirus wywrócił cały świat na jakiś czas z normalnego funkcjonowania, ale naturze nie zaszkodził. Poniżej kilka aktualnych zdjęć z naszego ogrodu.
  19. Jeszcze się odniosę do lokalizacji studni - oczywiście powinna być w odległości 5 m od granicy. Jednak u mnie po badaniach geotechnicznych okazało się, że woda jest tylko w jednym miejscu ok. 3 m od granicy i tam zrobiliśmy studnię. Geotechnik i studniarz obaj potwierdzili, że w takiej sytuacji mogłem się zbliżyć do granicy (zresztą sąsiednia działka jest niezamieszkała).
  20. Ja też mam kręgi, ale w czasie dużych opadów woda podchodzi od dołu i zalewa sterownik pompy. Musieliśmy wynieść sterownik ponad poziom powierzchni terenu i czymś go osłonić. Znalazłem na olx elegancką z wyglądu połowę dużej beczki i postawiłem dnem do góry, osłaniając cały otwór pozostały po zdjęciu pokrywy kręgów. Więc nie polecam pozostawiania sterownika poniżej poziomu terenu, wg mnie nie da się skutecznie zapobiec podtopieniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...