Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

luky007

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    209
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez luky007

  1. dzięki za odpowiedź. Myśle że uruchomienie drabinki do góry na maxa - tak jak radzi kolega kobra64 bedzie chyba ekonomiczniejszym rozwiązaniem póki nie potrzebuje CWU. Dużo tych litrów wody mniej.
  2. ta pompa to taka alpha2 w wersji light i nazywa sie Grundfos alpha2L - z mojego rozumowania instrukcji: tak ma opcję auto ale nie taką jak zwykła alpha2 za którą trzeba dać 200 PLN więcej - w normalnej alpha2 jest autoadapt - czyli wpinasz i ona sama sie domyśla czy podłogówka, czy kaloryfery czy co i sama sie ustawia albo constanst albo proprtional. Tą moja trzeba wpiąć i dla kaloryferów ustawić 'proporcjonalne ciśnienie małe lub duże' i bedzie regulować mocą w danych zakresach, lub dla podłogówki "stałe ciśnienie" małe lub duże - tutaj tez jakaś modulacja mocą będzie. Ma też 3 zwykłe tryby - praca ze 3 zadanymi stałymi prędkościami. I co ważne pobiera od 7-45W, no to zrobiłem reklamę :D . Nie nie sprzedaje tych pomp , mialem zabudżetowane poprostu określoną kase na 3 pompy szukałem oszczędności ale żeby też było auto i mało prądu... ps. wydaje mi sie że zgasnął bo był za długi czas postoju w podtrzymaniu (tj.90min) ps.2 dziękuje za radę z grzejnikiem może rzeczywiście tak zrobie - myślałem jednak że dla termostat= "1" jakiś tam przepływ na nich jest, bo jakąś tam temperatura inną niż otoczenie one mają.
  3. pytanko: pozakładałem głowice termo na grzejniki które mam u góry, dałem na wszystkich wartosc najnisza czyli "1", sztuk grzejników 4. Podłogówka sobie chodzi na 30-32 stopniach na dole ciepło paruje do góry i mnie to wystarcza póki budynek niezamieszkały, i tak co mnie zadziwia to temperatura powrotu do instalacji która wynosi ze skokami ~27 stopni, gdzie CO=48 stopni, skoro głowice skręcone na miniumum to logika podpowiadała mi ze powrót powinien być ciepły bo nie ma odbioru - natomiast mam wrażenie że jest odwrotnie, wytlumaczy ktoś laikowi czemu tak sie dzieje ? ps. Alpha2L dziala dla CO na drugim biegu proporcjonalnego ciśnienia. Jest to wartość default wedlug instrukcji i taką zostawilem póki co. ps2. Kocioł dziś zgasł bez wyraźnego dla mnie powodu, węgiel jest, zawleczka jest ...
  4. ogólnie tak jak napisałem: tynkowanie w listopadzie to lipa: wilgotno - słabo schnie, możliwość przymrozków - problemy. Sam proces jest krótki, ekipa ci wytynkuje średniej wielkości dom w 7-10dni, później etapowo masz wylewki dla których jeszcze gorzej jeśli chodzi o listopad... niestety z pogodą się nie wygra i jeśli naprawde nie ma pilnej potrzeby warto sie wstrzymać (aż) do wiosny, no ale wiadomo czas niekiedy nagli.
  5. przy -20 nie ma znaczenia czy gips czy cement ,
  6. nie polecam, byłem na inwestycji domku - gdzie szlak trafił 400 mkw gipsowych (100 sie ostalo). Powód: tynkowali tydzień w końcówce listopada temp. ok. 2-4 stopni, pewnego piekniego dnia temp spadła do -8 i tak sobie kolejne 2 tyg. było oczywiście z małymi wahaniami. Mokry tynk + mróz to nie problem do momentu dopóki przemarazanie nie nastąpi aż do samej ściany - wtedy poprostu zaczyna się dziać rozsadzanie. z tynkami jest ten problem ze cieżko coś tam dodać aby mróz nie szkodził. Z wylewkami jest łatwiej - są opodiwedni środki.
  7. Jarecki79 ad3. Wywnioskowałem z twojej odpowiedzi że za mocno pali na zapotrzebowanie. Zatem otwarłem obieg na kaloryfery no i te max.12Kw w grupowym zrobilo sie chyba mało na start - bo piec nie mogl osiagnac przez dluzszy czas 45stopni (zadalem CO 55stopni), teraz ustawilem od 8kw do 16kw i chyba dopiero zmniejsze na 12kw jak sie troche dom wygrzeje, bo aktualnie żre jak smok i ciągle mu mało, sama podłogówka tyle nie żarła. Udało mi się podłączyć piec pod internet za pomocą telefonu : https://esterownik.pl/remote/3259 ad4. Jakieś symptomy bedą braku tego uszczelnienia? Czy się nie zastanawiać i objechać sylikonem żaroodpornym
  8. to jeszcze popytam jako początkujacy: 1. Mam pompe CWU, bojler zaraz nad kotłem 140l, pompa alpha2 bez autoadapt 25-40. Lepiej dla pieca/bojlera/kieszeni aby ustawic pompa na max'a a moze na najnizszej predkosci? Lepiej zeby sie wolniej nagrzewal czy szybciej? Teraz to mi wszystko jedno bo jeszcze nie mieszkam. 2. Mam u siebie cyrkulacje - powrót cieplej wody, punkty(poza 1) dosc blisko pieca - instalator zapewniał ze jest duza szansa ze to pójdzie grawitacyjnie co mnie trochę dziwi, oczywiście moge dokupić pompe w przyszlosci ale zastanawiam sie na ile jest możliwa grawtacyjna cyrkulacja i jak zwykle to rozwiązujecie jeśli pompa byc musi - wogole poza brulim? mostkujecie z którąś pompą - bo bruli ma obsluge 3 pomp i w tym momencie juz wszystkie mam zajete. Pytanie na przyszlosc ale chciałbym wiedzieć. 3. W komorze spalania widze lekkie spieki wielkości śliwek, ekogroszek raczej mam dobry cała rodzina nim pali i wszyscy sie zachwycaja . Zatem moze cos musze zmienic w spalaniu grupowym? Dziwi mnie tez ze on tak mocno przeciąga np. ustawione 60, a dobija prawie 69. Na razie chodzi tylko podłogówka ok. 80mkw i bojler na 35 stopni 4. Narazie nie uszczelniałem połączenia - czopuch-piec, czopuch-komin, zdaniem instalatora zawsze to mozna zrobic, a u mnie ostro ciagnie w kominie i troszkę tego lewego powietrza nie zaszkodzi. Po czym poznam ze uczelnienie jest niezbędne?
  9. tak od minertu . Wiem wiem - tylko tak troche mnie zastanawia czy on nie powinien jednak na podłodze leżeć . Mysle nad podłączeniem pogodówki - na ile to się sprawdza i jak działa w praktyce? Czy sterownik odłaczać bedzie wszystkie pompy (w tym podłogową) po odczytach z temp. zew.?
  10. w zasadzie jak masz miejsce i kase to zostaje tylko ryzyko pod tytułem: złodziej. Myślec też trzeba gdzie sie co rozkłada. W zasadzie do SSZ można kupić wszystko naraz (poza wełną i sypkimi cemento klejo gipsami).
  11. Witam serdecznie, Jestem już po odpaleniu swojego Skam'a 12Kw z brulim i pomalutku uczę się pieca. Na razie mam skonfigurowałem sobie czujnik podłogowy i troche mam mieszane uczucia co do jego położenia. Mam kabelek podciągniety ok 120cm nad podłoge, budynek nowy wszystko wiadomo musi sie zagrzać piec mieli już 2 dzień pompą podłogową na 3 biegu i nie może osiągnąć zadanej temperatury czujnika 24 stopnie , podłogi ciepłe czy aby ten czujnik nie powinen leżeć sobie na podłodze i być ustawiony na wyższą temp.? Instalator na początek ustawił piec na 60 stopni bo dom jak pisałem nowy - dużo wilgoci technologicznej. Ponieważ mam zawór 3D z kapilarą szukam jakiegoś dobrego termometru przylgowego które zamontowałbym na belce zasialania podłogówki żeby choć mieć podgląd jaka tam jest temperatura. Dobrze kombinuje? Kupie jakiś rozsądny termometr? Dziwnie też wygląda regulacja podłogówką - mam rotametry na rozdzielaczu, ale strasznie trudno tym regulować, w zasadzie kurki ograniczają mi się do włącz/wyłącz obieg aktualnie na 9 obiegach mam wszedzie 2l/min, ciezko mi regulowac tymi pokretlami na powrocie aby delikatnie zmniejszyc, natomiast zwiększyć ponad 2l/min już nie sposób (pompa alpha2 - 25/60 na III biegu).
  12. totalnie bez sensu , metoda pomieru totalnie z 4 liter. Zważyli jedną paczkę na milion do tego waga że pożal się boże... równie dobrze moge wziąść dowolny styropian - nawet ten cudowny Austrotherm i opublikować na youtube dokładnie taki sam film.
  13. nie panikuj, fundament na 20cm nie pociagnie ci żadnej wilgoci, tam bedzie sucho jak tylko zaczniesz mieszkać... o ile masz normalny grunt i normalny poziom wód gruntowych
  14. Ja z racji wykonywanego zawodu oglądam też wykonywane dachy i z wierzchu i od środka . I mam poprostu odmienne zdanie - oba krycia są równie dobre, gdy są dobrze wykonane. Nie można porównywać najtańszej membrany do papy SBS, nie można porównywać taniej papy do drogiej mocnej membrany (ktoś tu napisał że porwał w rękach- nie skomentuje :) ). Co do zwięrzątek - Kuna papy sie nie boi , wiem bo widziałem. Poprostu spektrum materiałów na rynku jest takie -że nie masz pewności czy dany konkretny materiał wytrzymał by ten atak ptaszka czy nietoperza czy nie. Najcześciej ludzie wrzucają wszystko do jednego worka, na bazie tego co zobaczyli na materiale X, równie dobrze obrońcy folii moga powiedzieć że papa rwie się w rękach po x latach. Nie ogólniajmy bo to bezsensu.
  15. tomraider - jaką masz pewność że papa którą zamontujesz wytrzyma dłużej od membrany przeznaczonej do deskowania? Nie masz takiej pewności, jest to wybór jak każdy inny w budowlanym szaleństwie , tak jak wybierasz miedzy pustakiem porotherm a silką tak wybierasz miedzy papa i membraną, czytasz opinie ale one są różne- ile ludzi tyle opinii, trzeba zachować rozsądek. Te materiały są moim zdaniem równorzędne... Nikt nie ma interesu w tym aby membrany wierzchniego krycia powodowały remont kapitalny dachu, bo poprostu znikłyby z rynku... równie dobrze możesz powiedzieć że dom pobudowany z porothermu zacznie pękać, a ten silki nie. Oba te materiały mają swoje zalety i wady, każdy niech sobie wybiera co mu pasuję. Równie często widzę dachy źle wykonane na których położona jest papa, jak i te na na których leży membrana - niestety jakoś tak utarło się na tym forum że to membrana jest wszystkiemu winna , niestety życie pokazuje że materiał jest tylko czasem winny - ale to jest tak w 5% przypadków, reszta to niestety złe wykonanie... niezgodne z tym co kazał producent membrany, też papy. ps. nie sprzedaje membrany ani papy
  16. z tą papą i membraną to tyle ludzi ile opinii i nie ma co sie spierać. Z racji pracy jeżdże dużo po budowach, wielu dobrych i polecanych fachowców poleca membrane na deski (jest to specjalna membrana do deskowania, robią taką producenci), drugi połowa jak tu wyżej Panowie poleca papę. Trzeba podejść trzeźwo do tematu, papa też ma wady... trzeba to sobie też policzyć - dobra papa kosztuje kilka razy więcej od dobrej membrany pod deskowanie. Podejrzewam że jedna i druga prawidłowo zgodnie ze sztuką zamontowana i dobrej jakości spokojnie nas przeżyje... Właśnie w wykonawstwie dachu - upatrywałbym problemu z dachami, a nie w materiałach. Materiały są na chwile obecną w budownictwie bardzo dobre, niestety dobrych godnych polecenia wykonawców którzy mają wiedze (a trzeba mieć szeroką), jest jak na lekarstwo, ludzie szukają oszędności na wykonawcy a inwestują w drogie materiały, z moich obserwacji powinno być odwrotnie...
  17. pomysł z klejem bezsensu - jaki by nie był z czasem daje gwarancje ze to pęknie w tym miejscu. Dylatacja powinna być po pierwsze szczelna dla wody, dwa bardzo elastyczna, trwała i w najgorszym przypadku możliwa do odnowienia. Wszystkie te zalety ma sylikon (wyłącznie dekarski - na bazie bitumicznej, ewentualnie kauczukowej.)
  18. nie wiąże się tego... żadnych pretów. Robisz tak: ładnie podkuwasz do równości starą wylewke, całą krawędź wypełniasz sylikonem dekarskim najlpiej czarnym (bitumiczny) , to wysycha i lejesz drugą wylewke, masz mocną i bardzo elesatyczną dylatacja miedzy wylewkową w którą woda już nie wejdzie...
  19. Ufff ... skończyłem dziś tą podbitkę - obiecałem sobie że gdzieś w sieci zostawię swoje doświadczenia, bo kompletna dezinformacja jest jak to wykonać . A więc zrobiłem tak jak pisałem powyżej w planach z małymi dodatkami: 1. Najpierw montowanie płyty OSB do przygotowanych już na etapie dachu przez cieślów zastrzałów. Musiałem jednak podorabiać trochę uchwytów (używałem sporych przekrojów min. 7x7 bo takie juz miałem) aby płyta na wszystkich krawędziach była przykręcona drzewowkrętami. 2. Styropian 1cm kleiłem na piankę do styropianu jeszcze na ziemi przed jej montażem. Kleiłem zostawiając po 5cm z każdej strony, aby później połączenie płyt przykryć paskiem styropianu. Takie klejenie na ziemi to spora wygoda, mozna później docisnąć drugą płytą na czas schniecia. 3. Po montażu płyt do zastrzałów, doklejałem brakujący pasek szerokości 10cm na połączenie płyt. Montaż tych płyt jest ciężki - konieczne 3 osoby i jest to nie taka prosta sprawa jak sie wydaje. Zostawiałem szczelinę przy murze ok. 0,5 - 1cm. Gdy wyszla za duza szczelina piankowalem (pianka jest dość elastyczna nawet jak stwardnieje. Podobnie 0,5cm zostawiałem pomiędzy płytami, jak wyszło za dużo troche panikowałem. Najtrudniej sie montuje płyty narożne (dach 4 spadowy) - dużo docinania. 4. Następnie kleimy siatke na styropian standarowo jak na elewacje wtapiając siatke wklej nie odwrtonie. Jak podeschło dopiero przez siatkę montowałem dodatkowo kołki w postaci krótkich na 20mm drzewowkrętów z szerokim łebkiem - robiłem bardzo gesto tj. ok. 6-8 kołków na płytę, taki montaż w moim rozumieniu spowodował że siatka nigdy sie nie odspoi, wyczytałem na sieci że tak kołkuje sie nawet pod płytki na cokołach tylko tam używa sie zwykłych kołków. Po kołkowaniu ponowne szpachlowanie siatki i docierania papierem ściernym na gotowo Zostaje mi zagruntować i połyżyć tynk. Prosze moderatora o przeniesienie do odpowiedniego działu.
  20. systemy sa podobne, różnica pomiedzy nimi jest w cenie, jakość oczywiśćie pociąga za sobą cene, także możemy uznąć że ten najdroższy bedzie lepszy od pozostałych - natomiast w przypadku domku jednorodzinnego pytanie czy cie stać za tą lepszą jakość zapłacić (nie są to różnice kolosalne). Akryl i sylikon - sytuacja podobna, sylikon jest tynkiem lepszy -ale czy warto dać 2 razy tyle zależy od twojego portfela i warunków gdzie dom jest usytuowany ... 100m od lasu i rzeki to bardzo daleko...
  21. kiepsko... spróbój na pojedyńczej ściągniętej dachówce doczyścić, ale może być cieżko...
  22. odpowiem tylko na pytania która nie zależą od zasobności portfela i gustu 1. Ten który ma niższy współczynnik przenikania ciepła a kosztuje mniej. 5. Można tynkować wewnątrz, gorzej sie to czyści jak płytki. 6. Na dobre wiązanie w narożach, przy klejeniu na zwykły klej do elewacji powyżej 5m bym kołkował... przy piance zastanowiłbym sie. 7. tnie się odpowiedniej grubości styropian (np. 3cm) i nakleja tzw. bonie.
  23. hehe z kąd ja to znam, widze że zaczeliśmy podobnie. Co do twoich pytań: o myciu pistoletu czyścikiem, lub rozbieraniu pistoletu zapomnij - zostawiasz puszke na jak dlugo chcesz, chcesz zaczac robote to obskobujesz koncowke pistoletu i kleisz. Końcówke pistoletu co jakiś czas podczas pracy czyścisz szmatą i obskrobujesz twardym nożem. Kupiłem też 12 neosticków bo mnei zaciekawiłeś (nie widzialem tego kleju wczesniej) bo robie teraz podbitke osb+styropian, wydajności jeszcze nie moge porównać, ale dziwi mnie że taki gęsty glut wylatuje, a nie pulchna piana, może to bedzie miało zalety (odpychanie) a może wady -czas pokaże.
  24. potwierdzam - w upały a były takie w sierpniu... dużo mniej pianki sie zużywało.
  25. zacząłem budowe w tym samym czasie co ty - podziwiam za wytrwałość, bo ja jestem z racji tradycyjnego domu dużo dalej i już mam dość a co dopiero budowa extremalna - bo powiedzmy sobie szczerze taka twoja jest
×
×
  • Dodaj nową pozycję...