
JerzyB
Użytkownicy-
Liczba zawartości
181 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez JerzyB
-
Zaczyna? budow? z ko?cem sierpnia czy lepiej od wiosny?
JerzyB odpowiedział MarcinM → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Zaczynałem 19.08.2002r. Dom częściowo podpiwniczony, parterowy z częściowo użytkowym poddaszem, dach 3 kopertowy, więźba deskowanie, 390m2 powierzchni całkowitej (wszystkie poziomy), użytkowej 192m2, garaż w bryle budynku. 20.10.2002. murarze zeszli z placu boju, 29.12.2002 cieśle przybili ostatni kawałek papy, 01.12.2002r. sprzątanie terenu i koniec prac. W międzyczasie były super upały, w listopadzie 3 tygodnie deszczu a nawet śnieg. -
Nabyłem dziś rury PRAGMA (Pipe Life) dla zastosowania przy GWC. Budzą zaufanie wyglądem, cena niezła.
-
Mam takie coś w obecnym domu. Gatunek I !!!! W tym nowobudowanym będzie klasyczny parkiet. Przepraszam za opinię, ale według mnie płyta Barlinecka to drewniana wersja "starodawnego" LENTEXU
-
Proszę bardzo: http://www.aps.waw.pl/index2.htm
-
Zatem rychłego powrotu do zdrowia !
-
Wczoraj podzieliłem się swymi spostrzeżeniami, że kondensacja pary wodnej w GWC zimą jest kluczem do zrozumienia funkcjonowania żwirowego GWC. Wegług mnie, po przeprowadzeniu paru wyliczeń jakościowych kondensacja pary wodnej i związane z tym wydzielanie się ciepła kondensacji wody decyduje o bilansie energetycznym wymniennika. Jeśli dodatkowo zastosuje się pracę z przerwami na regenerację - to ja przynajmniej rozumiem skąd się biorą wyniki przytaczane co do działających GWC. Zaznaczam ponadto, że dzięki kondensacji nie dochodzi jednocześnie do wychłodzenia złoża na taką skalę jak wynika to z rozważań nie biorących pod uwagę powyższego. Zatem i regeneracja złoża nie musi przebiegać miesiącami. Z braku czasu nie zamierzam zajmować się precyzyjnymi wyliczeniami któreby ilościowo opisały GWC. Z drugiej strony parametry wodno - gruntowe umiejscowienia potencjalnego GWC mogą się zmieniać w szerokim zakresie, w sposób istotnie modyfikujący wyniki liczbowe uzyskane z rozważań teoretycznych. Jako zwykły inwestor zadowolę się w tym względzie "know-how" proponowanym przez Tanią Klimę. Dziwne, że moje spostrzeżenia nie spotkały się z jakimkolwiek Waszym zainteresowaniem.
-
To dobra sugestia, można też spróbować bezpośrednio ze str. SUNa - twórcy Javy: java.sun.com
-
pierw policz a potem zobacz czy zabawne
-
Zauważam, że na forum o GWC ważne by migiem odpisywać na osobiste uwagi, obstawać przy swoim, pisać, pisać, rozumować i wyciągać konstruktywne wnioski. Podane w kolejności stosowania przez większość zainteresowanych.
-
Ja już mam, dzięki jeszcze raz. Mam jednak też sugestię, byś policzył to inaczej. Weź pod uwagę grubość litosfery skorupy ziemskiej, przyjmij jakieś średnie jej lambda, następnie załóż temperatutę tego co zaraz pod litosferą - i zobacz co wychodzi.... ??
-
Wydaje mi się, że dla zwirowego GWC pojawia się "światełko w tunelu". Oczywiście idzie o zrozumienie zasady działania. Otóż założyłem, że "coś musi w tym być" i może Witek nie zdołał nas merytorycznie przekonać ale też np. Leon nie zdołał do końca zniechęcić. Przyjąłem następujące warunki brzegowe: - wilgotność właściwa powietrza na wlocie i wylocie - taka sama i równa 3g/kg; - temperatutura powietrza na wlocie 0C - temperatura powietrza na wylocie +4C - ilość powietrza "wydobytego" z GWC za pomocą wentylatora - 1,3kg - ciepło skraplania wody - 2260kJ/kg - ciepło własciwe wody - 4,19kJ/kg - ciepło właściwe powietrza - 1kJ/kg - nie zachodzi wymiana ciepła między gruntem a żwirem !!! Teraz skoro powietrze czerpane jest chłodniejsze od tego w złożu, zatem zachodzi zjawisko kondensacji pary wodnej w złożu (a jest do tego mnóstwo ośrodków kondensacji - żwir), podczas kondensacji wydziela się CIEPŁO (!!!)- ciepło skraplania(parowania)wody, na skutek tej przemiany fazowej zachodzi zmiana objętości wody - z fazy gazowej do ciekłej (ponad 1000 razy). Powstaje podciśnienie powodując zasysanie dodatkowego powietrza. Wykroplona woda pokrywa kamienie i ścieka w glebę. Posługując się pojęciem i definicją entalpii obliczyłem, że dla spełnienia w/w warunków brzegowych wystarczy, by do złoża "weszło" o 30% więcej masy powietrza niż z niego wyszło. Obliczenia przeprowadziłem w sposób bardzo orientacyjny, chodziło o potwierdzenie idei. Dla ujemnych temperatur otoczenia dodatkowym żródłem ciepła jest jeszcze kolejna waściwość wody - ciepło topnienia (zamarzania) - innymi słowy zanim woda zamarznie - musi też oddać ciepło. Nie zastanawiałem się nad regeneracją złoża w zależności od warunków zewnętrznych, ale wyniki eksperymentalne przekazywane przez Witka i inne źródła wskazują, że jest to ważne, a jeśliby nie było po zimie lata i po lecie zimy - pewnie GWC utracił by sens w ogóle. Trzeba by policzyć dokłanie - dla jakiej masy złoża i zapotrzebowania na powietrze - ile powinno złoże odreagowywać i po jakim czasie było by to wskazane. Przytoczone rozważania są skrótowe, proszę nie chwytać mnie za słówka. Ważne, że wygląda na to, że żwirowy GWC raczej działa, a ciepło pobierane z i do gruntu nie jest decydującym czynnikiem o właściwościach GWC. Innymi też słowy - pozwolę sobie nawet i tak powiedzieć - GWC działa jak POMPA CIEPŁA !!!
-
Bratt, tam są 2 wersje, 1. ok. 1,5MB dla tych którzy mają tzw. "Java Engine" w systemie (np. Windows XP, zresztą zależy od opcji instalacji); 2. ok. 8MB dla tych co Javy nie mają (zawiera to program). Ja używam Win'2000 i ściągnąłem wersję 8MB na wszelki przypadek, no i działa
-
Już są, koszt 1,5 raza trabycyjny agregat spalinowy takiej samej mocy, paliwo - wodór gazowy (15 litrów/min*kW)albo etanol
-
Podawałem o 23:32 dnia 10.02.2003. na tym wątku skąd pobrać prosty kalkulator psychrometryczny (inaczej Moilera).
-
Mam wrażenie, że kluczem do wyjaśnienia funkcjonowania żwirowego GWC jest woda zawarta w powietrzu dolotowym, a konkretnie jej właściwości i wszelkie w związku z tym konsekwencje.
-
Do szczęścia brakuje mi potwierdzenia parametrów gruntu w którym powinien znaleźć się GWC. Działkę mam taką, że i jest teren suchy 8 metrów piachu wgłąb, jest też 4 metrowe obniżenie z glebą torfowo jakąśtam. Za miesiąc chciałbym coś zrobić - ale trudno się zdecydować z braku wystarczających informacji. Jeśli brać pod uwagę tylko pojemność cieplną żwiru, to tak jak Leon wylicza - dzień, max. 2 i po cieple. Musi zatem decydować o wszystkim wymiana ciepła z gruntem - a żwir w piachu wygląda chyba kiepsko. Może jednak o wymianie ciepła z takim rodzimym piachem decydyją nieco inne (nie wspominane tu albo pomijane) mechanizmy ?
-
Maco, czy Ty wydałeś już parę tysięcy złotych i użytkujesz żwirowy GWC i możesz coś potwierdzić bądż zaprzeczyć ? Ja nie, a zagadnienie podoba mi się - tylko chciałbym to zrobić z przekonania a nie wiary. Jeśli Witkowi przytrafia (ubolewam) mylić i mieszać podstawowe dla zagadnienia parametry, a z kolei inne teoretyczne wywody podparte są niepotrzebnymi emocjami - to ja przynajmniej mam wątpliwości. To, że np. w Kielcach działa - dla mnie nic nie oznacza, ponieważ nie wiem niczego o rzeczywistych warunkach hygrologiczno-geologocznych tamtej instalacji. A one są tu decydujące - na zdrowy rozum nawet. I niestety nikt nam tu tych wątpliwości nie rozwiał, a wizyta na miejscu przecież niczego nie zmieni - bo tego co nie wiadomo się nie zobaczy.
-
Czyli aby pozbyć się ironii i jednocześnie zachować uczciwość w stosunku do odważnych należało by uzupełnić propagowaną "dokumentację" GWC o następujące treści: 1. Należy stwierdzić, że zysk energetyczny żwirowego GWC zależy wyłącznie od sprawności wymiany ciepła rzeczonej kupy kamieni z otaczającą glebą 2. Należy zdefiniować właściwości gleby odpowiedniej dla żwirowego GWC z uwzględnieniem poziom wód gruntowych oraz ich sezonowych wahań jak również przytoczenie stosownych przykładów 3. Należy powiązać parametry hydrologiczno - geologiczne z geometrycznym kształtem kupy kamieni, tzn. jeśli gleba i woda taka, to grubość i powierzchnia złoża - taka 4. Należy podać receptę, że jesli np. wykopiemy jamę głęboką na 3 metry i osiągniemy poziom wód gruntowych, to sypiemy na dno jamy metr gliny, nast. włóknina, metr kamieni, izolacja, metr ziemi i trawnik...... 5. Należy wskazać instytucję bądź osobę o odpowiednich udokumentowanych kwalifikacjach do określenia w/w parametrów i umiejscowienia projektowanego GWC 6. Końcowym elementem dokumentacji musi być podanie przewidywanych zysków energetycznych dla tak a tak oraz tam a tam wykonanego GWC oraz konkluzja, że dla proponowanego przepływu powietrza - kupa kamieni spełni swe zadanie P.S. Sprzedawać można różne rzeczy - 60zł nie majątek, choć może lepiej piwa się napić..?
-
Biorąc pod uwagę zaprezentowane przez Ciebie rozważania i wnioski, powiedz dlaczego ktoś mógłby chcieć budować żwirowy GWC ?
-
W tzw. międzyczasie przeanalizowałem koszty, sprawdziłem dostępność, parametry i niezawodność przeróżnych czujników. Mogę podzielić się praktycznymi wnioskami. Otóż co do pomiaru CO2 by "wykryć ludzi" jest do zrobienia lecz czujniki są drogie (450Euro najmniej). Czujnik taki działa na zasadzie detektora pochłaniania przez CO2 promieniowania lasera podczerwieni, skomplikowanie brzmi, ale jest to rutynowo robione. Trwałość gwarantowana na 10 lat. Tańsze czujniki (katalityczne) są na tyle nie stabilne, "krótkożywotne" i kapryśne, że dla sterowania wentylacji i ogrzewania nikomu nie życzę. Prosta analiza warunków dla domu jednorodzinnego pokazuje, że wystarczy założyć pewien minimalny (nie zerowy) poziom ciągłej wentylacji, by uzyskać taki sam efekt, a przez 10 lat koszt "prądu" na ten cel będzie niższy od kosztu czujnika. W sali widowiskowej czy w kinie sprawdzi się lepiej. W zakresie sterowania wentylacją "pozostawiam" jedynie czujniki temperatury i wilgotności. Temperatuta - wiadomo, w każdym pokoju, a piec ogrzewania powietrznego/wentylacji "słuchać" będzie czujnika w wybranym przez nas pomieszczeniu. Z wilgotnością - podobnie, lecz tutaj na potrzeby zimowe koniecznie w systemie wentylacji przewidzieć należy nawilżacz powietrza.
- 5 329 odpowiedzi
-
- klimatyzacja
- rekuperacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja też dostałem (jak już wiesz) i dzięki! Pytanie jednak - cóż to się dzieje z obliczeniami dla temperatury wewnątrz powyżej 20C ? Oraz jeszcze - co do BK delta=225, czy aby na pewno ? Z tego co wiem, to BK400, BK500, BK600 mają różne "delty" i odpowiednio - malejące.
-
Mam stan surowy zadaszony. Sprawdziłem firmy ubezpieczeniowe i ubezpieczyłem dach od ognia powstałego z dowolnego powodu. Jest to jedyne co da się w Polsce wskórać w przypadku domu w budowie. Właśnie szukam polisy by podać nazwę firmy
-
Chłopaki - dajcie sobie luz.... Jest taki dowcip: Teoria jest wtedy gdy wszyscy wiedzą jak, ale nic nie działa. Praktyka jest wtedy gdy wszystko działa ale nikt nie wie dlaczego. A nam - inwestorom, przychodzi łączyć teorię z praktyką.....
-
Kamera termowizyjna-czy odkryje slabe punkty?
JerzyB odpowiedział alex → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Co ciekawe - termometr laserowy na podczerwień badający z odległości kilku metrów temperaturę obiektu (rozdzielczość 10cm i 0.5C) kosztuje ok. 700zł (nowy!) -
Maco, Nawiązując do wątku "do czego doszedłem" i moich tam wynurzeń - za kilka miesięcy będę miał komercyjną wersję systemu dla domu integrującą funkcje tzw. energetyki, alarmu, sterowania wentylacją i ogrzewaniem + dodatki w stylu sikawka w ogrdzie czy brama wjazdowa lub domofon. Cena całości nie wyższa od sumy przeciętnych składników tradycyjnych. Gdzieś z końcem wiosny zainstaluję to w swoim domu i będzie to coś w charakterze konstrukcji modelowej - do zaprezentowania "potrzebującym". Cechą charakterystyczną jest m.in. to, że obsługiwać system może każdy - w szczególności absolutny techniczny ignorant. P.S. system nie zapomina też o szeroko rozumianych mediach.