luka5z
-
Liczba zawartości
79 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez luka5z
-
Otóz zamierzam zabrać się za malowanie pokoju. Obecnie jest pomalowany na jasno-niebiesko , chciałbym przemalować na biało. Czy jest konieczne zrywanie całej starej powłoki? Generalnie mam do niej zastrzeżenia tylko w paru miejscach, gdzie jest popękana albo nierówna. W tych miejscach planowałbym szpachelką zeskrobać do tynku i wyrównać gładzią do poziomu reszty starej powłoki, która jest ok. Dobrze myślę? Po prostu szkoda mi skrobać calutką scianę, skoro w 98% powierzchni farba się trzyma znakomicie... Pozdrawiam
-
Co sądzicie o otworzeniu (uchyleniu) na stałe dwóch przeciwległych okienek w przeciwległych ścianach szczytowych na nieużytkowym strychu domu jednorodzinnego? Nie ma przeciwwskazań? Zamontowałbym też aluminiowe siatki z oczkami 1,5mm żeby owady albo mniejsze ptaki nie właziły. Strop ocieplony jest wełną mineralną.
-
zostawiam uchylone. to teraz pytanie jak zrobić w lecie keidy temperatura nea zewnatrz bedzie wieksza niz w piwnicy a piec wyłączony. zamknac okienka? mam na mysli potecjalne skraplanie sie pary na scianach piwnicy
-
Immergas Ares: http://pl.immergas.com/media/nuova_aresma_user_manual_pl.pdf Przepraszam za niewiedzę, jestem laikiem.
-
Otóż w piwnicy piętrowego domu mam piec CO na gaz. piwnica składa się z 3 pomieszczeń, w każdym jest drewniane okienko. W pomieszczeniu z piecem jest ono dodatkowo lekko uchylone, tak że jest nawiew. Piec ma własną rurę spalinową podpiętą pod osobny kanał w kominie. Moje pytanie - czy to okienko naprawdę powinno być uchylone (wieje z niego do piwnicy zimnym powietrzem)? A pomijając kwestię pieca - to czy to okienko powinienem mięc otwarte cały rok zeby piwnica (raczej nieuzytkowa - przechowalnia rzeczy) byla wentylowana? czy też na lato zamknąć, żeby cieple i wilgotne powietrze nie wchodzilo do piwnicy?
-
podbijam
-
Otóż zabieram się za remont domu i zastanawiam się jak przygotować odpowiednio podłoże. Oczywiście tam gdzie farba sie odkleja zeskrobuję ją i wyrównuje gładzią (wcześniej gruntując). Ale wiadomo, że tam gdzie farba trzyma się dobrze nie ma sensu wszystkiego zeskrobywać, prawda? Tylko pozostaje kwestia wszelkich nierówwności, zgrubień itd na starej powłoce farby. Jak się ich pozbyć? Szlifując drobnoziarnistym papierem ściernym?
-
podbijam
-
podbijam
-
przyszedl serwisant od pieca CO i tak luzno rzucil czy zamierzam okna wymienic na szczelne. generalnie dom ma 30 lat i nie widze zadnej plesni w piwnicy ani zapachu stechlizny. w zimie mierzylem nawet higrometrem i wyszlo 45%
-
otoz w mojej piwnicy (dom jednorodzinny) mam rozszczelnione okienka. Zastanawiam się czy powinny byc one rozszczelnione caly rok czy tez tylko zimą jak CO jest wlaczone. Nigdy sie nad tym nie zastanawialem do tej pory... to samo dotyczy poddasza (strychu) nieuzytkowego
-
Otoz zastanawiam sie jak postepowac w przypadku paru cieplejszych dni (po ktorych nastapia mrozne). Czy lepiej przestawic temp. wody np. z poziomu 4 na 1 (zakres 0- 8 ) czy odlaczyc piec od pradu (przestaje wtedy dzialac pompa) czy tez w ogole wyalczyc cala instalacje lacznie ze swieczką i zakrecic gaz?
-
Otoz tak jak na rysunku, na czas wlaczania okapu otwieram okno w kuchni. Probowalem nawet otworzyc drzwi na taras i i tak to nic nie pomoglo. Co do stolarki okiennej to okna sa te same od jakichs 10 lat. Szczelne, ale DREWNIANE. Poza tym reghularnie dom jest wietrzony. No ale to i tak nie w tym rzecz, no bo tak jak pisalem otwieram w kuchni okno na czas wlaczania okapu. A co do kanalu to cos w tym moze byc. Z tym ze jednak na dole w lazience niz nie wywala powietrza, 0 zapachow z kuchni. Moze po prostu kuchnia i ta lazienka na gorze maja wspolny... Ale pytanie czy to powinno wtedy tak dzialac?
-
dom jest jednorodzinny. kominy sa u mnie. rysokosc do wyjscia z komina to jakies 4-5m.
-
daruj sobie te docinki. naprawde daleko mi do debila. narysowalem jeden, bo dopiero teraz dowiedzialem sie od wlascicieli domu, ze sa osobne kanaly dla kazdej kratki.
-
Aha i nie są podłączone do jednego przewodu. Kuchnia ma oddzielny, łazienka na dole oddzielny. Łazienka na gorze oddzielny. Tylko nie wiem jakim cudem na górze w łazience sa zapachy z kuchni ...
-
jak uchyle na gorze okno w lazience to troche ciagnie wtedy.
-
nie wdmuchuje do lazienki ani nie wciaga do komina (test zapalniczka). natomiast na dole w lazience przysysa do kratki kartke papieru A4...
-
z wentylatorem. ale zaraz troche mi sie to wydaje nielogiczne (albo mam braki w wiedzy). czy jakby faktycznie komin mial za małą "moc" to czy powietrze nie byloby wypychane tez na dole w lazience w kratce (a raczej przede wszystkim tam)?? a tak nie jest. na dole normalnie mozna przylozyc kartke do kratki w lazience i ja przysysa. na gorze tak nie jest, a wrecz przeciwnie bo wydmuchuje powietrze. moze faktycznie cos z tym kominem nie tak i przytkany w gornej czesci?
-
ale czy naprawde te 150m3/h na najnizszym biegu to jest za duzo? komin jest duzy. dawniej byl okap o podobnej mocy i nie bylo problemu (chyba ze juz nie pamietam)
-
tak mam, na I biegu jest 150 m3/h, na II 300, na III 450. Nawet na I biegu wystepuje zjawisko jak na obrazku powyzej. A nie powinno skoro kurde mam w kuchni calkiem otwarte okno zeby dostarczyc powietrze do okapu bo rozumiem, ze w naturze wszystko musi wyjsc na 0. Ja bym stawial chyba na to, ze po prostu komin moze byc przytkany w gornej czesci. Chociaz z kolei jak to mozliwe skoro byl sprawdzany na biezaco przez kominiarza..
-
Sam tego domu nie budowałem,tylko kupiłem. Zawsze tak było, był dawniej okap tyle że się zespuł i było 8 lat przerwy zanim nowy kupiłem i założyłem. Wcześniej nie było tego problemu, a przynajmniej sobie nie przypominam
-
Miekszam w domu jednorodzinnym wybudowanym w połowie lat 80-tych. Ostatnio postanowiłem zamontować okap i prosze zobaczcie co się dzieje. (myślę, że z rysnku wszystko wynika). Co może być tego powodem? Wywala mi wszystko do łazienki na górze, czuć normalnie zapachami z kuchni, nie wiem czemu. Na dole jest wszystko w porządku. Zatkany komin powyżej górnej łazienki? Był sprawdzany 4 miesiące temu oczywiście kocioł CO i junkersa mam podłączane do osobnych przewodów wentylacyjnych.. narysowany komin ma wylacznie odprowadzac pare wodna (wentylacja grawitacyjna) z pomieszczen
-
jak często wietrzycie dane pomieszczenia?
luka5z odpowiedział luka5z → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
dlaczego? -
otóz mieszkam w domu jednorodzinnym, wybudowany w latach 80 (wentylacja grawitacyjna). Okna mam drewniane, ale szczelne. Zauwazylem, ze jedyny sposob na utrzymanie zimą wilgotnosci w domu w granicach 45-50% i unikniecie skroplin na dole okine nad uszczelka to regularne wietrzenie. Trzymam się takiej reguły: Sypialnie wietrze bezwzglednie przez 5-10 min 2 razy dziennie (rano i pozniejszym popoludniem/wieczorem) Łazienke wietrzę bezwzględnie po każdym natrysku Kuchnię wietrzę po kazdym gotowaniu (czasem jak gotowanie jest naprawde intensywne to i podczas mam lekko otwarte okno), poza tym wlaczony wyciag (okap) do komina. Pozostałe pomieszczenia (w tym nieużywane) staram się wietrzyć co najmniej raz dziennie (zwykle rano). Na strychu i w piwnicy są rozszczelnione okna. Jak Wy radzicie sobie z wilgotnością? Macie jakieś podobne reguły?
