Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pascalt

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    308
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Pascalt

  1. A może wypowiedziałby się ktoś, kto fugował granit "na mokro"?? Każda porada w tym temacie mile widziana.
  2. Mam wrażenie, że kiedyś na tym forum było więcej ludzi znających się na rzeczy, albo chętniej się udzielali...
  3. Absolutnie to normalna sprawa... Taki urok ma kostka betonowa, która tuż po ułożeniu wygląda 2x lepiej, niż np. granit zaraz po ułożeniu, za to po 5 latach od ułożenia, granit wygląda 10x lepiej niz beton. Są impregnaty, którymi uzyskasz efekt mokrej kostki, ale jak trwały jest to efekt - niestety nie odpowiem.
  4. Przez 10 lat pleśń i wilgoć się nie pojawiła, więc mam cichą nadzieję, że jak dołożę ten nasiąkliwy w 3% styropian - wilgoć się nagle nie pojawi jak grom z jasnego nieba. Niżej kolega gondoljerzy opisał w jaki sposób skutecznie rozwiązać problem, a ekipę, która chciałaby mi demolować drzwi - bez urazy, ale raczej nagrodziłbym stosownym komentarzem. Da się - skutecznie, tanio i trwale, tylko trzeba ruszyć głową, a nie robić, aby robić, bo przecież klient płaci...
  5. Ufff... bo po Twoim pierwszym zdaniu już trzymałem kilof w dłoni z zamiarem wyburzenia chaty... Taki właśnie miałem pomysł jak wyżej napisałeś - nienasiąkliwy styropian, raczej bez kołkowania i innych tego typu zabiegów, na górze przykręcony kątowniczek ochronny dla styropianu tuż pod kostką i mostek zniwelowany, a i chata uratowana. I nic lepszego chyba raczej nie wymyślimy. PS: A z ekipy stawiającej stan surowy byłem tak zadowolony, jak z żadnej innej na tej budowie i polecam i będę polecał gdzie się da, bo tak równiutkich ścian nie widziałem jeszcze na żadnej budowie, a troszkę już w swoim życiu widziałem...
  6. Budynek był budowany etapami, ponad 10 lat temu. Cały budynek jest wybudowany z tego materiału, więc i ścianka pod oknem tarasowym również. Wtedy nie było jeszcze takiego szaleństwa chłopców eco-friendly-crazy-gays... Jakbym miał drugi raz budować, zapewne zrobiłbym tak samo, bo silikat, to dobry i trwały materiał, później bardziej zastanowiłbym się nad odcięciem mostka jak w tej chwili to czynię. W tym pokoju są 2 takie okna w takiej samej sytuacji. Dom użytkowany jest od prawie 10 lat. Do tej pory nie było najmniejszego problemu z wilgocią w tym miejscu, nie było też kompletnie odczuwalny chłód, czy jakikolwiek problem z temperaturą w pomieszczeniu...
  7. Witam, ściana jest dwuwarstwowa - bloczek silikatowy i styropian. Pod drzwiami wyjściowymi będzie taras - co prawda drzwi wyjściowe są dość wysoko, a stopień przed nimi wyglądałby dziwnie i nieestetycznie, więc raczej będzie trzeba zrobić taras na wysokości dolnej futryny. Moje pytanie jest takie - w jaki sposób ociepla się ten kawałek ścianki pod drzwiami? Ogrzewanie w budynku jest podłogowe, sama ścianka z bloczków silikatowych, bez styropianu doskonale przewodzi ciepło, z kolei styropian pod kostką zapewne powgniatałby się i kostka przy samym budynku pozapadałaby się... Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi, za które z góry dziękuję.
  8. Witam, jak to zwykle bywa teoria teorią, a praktyka praktyką. Teoria mówi, że przy samym budynku grunt nie powinien być przykryty kostką, gdyż uniemożliwia to osuszanie fundamentu budynku (przyjmuje się, że powierzchnia pod kostką nie wysycha), co ma grozić w skrajnym scenariuszu przyspieszoną ich degradacją. Natomiast w praktyce niemal wszędzie gdzie wykonano opaskę, opaska dochodzi do samego budynku. Nie ma poruszanej w teoretycznych rozważaniach 30cm z warstwy przepuszczalnej (np. luźnych kamyków). Są to prace wykonywane przez profesjonalne ekipy... Jak to w końcu jest? Można układać kostkę bezpośrednio przy ścianach, czy nie?
  9. Zwiększając spadek od garażu w stronę bramy uzyskam jedynie głębszy staw pod bramą. Więc chyba nie do końca rozumiem. Chcę maksymalnie zmniejszyć spadek na podwórku, aby prześwit pod bramą był na tyle mały, aby uzyskać spadek w stronę drogi. Jeśli bramy by nie było, mógłbym zmniejszyć spadek na podwórku w stronę bramy, aby wypracować optymalny spadek od bramy w stronę drogi (ok2%).
  10. Droga niby asfaltowa, ale wieś, więc na drodze bywa sporo syfu. Kratki chcę uniknąć. Jak zrobię spadek w stronę bramy, to będę miał staw pod bramą, bo spadek z podwórka jest w stronę bramy... takie ukształtowanie terenu. Musi wystarczyć ten 1% spadek w stronę drogi i ew. minimalnie na boki. Być może nie przedstawiłem jasno sytuacji. Oprócz dojazdu do bramy, z boku bramy będzie miejsce postojowe. Cały plac przed bramą (z miejscem postojowym) ma wymiar ok 4x10m (oczywiście dłuższy bok wzdłuż drogi/ogrodzenia)
  11. Tak, brama przesuwna, w ogrodzeniu. Z jednej strony ogranicza mnie poziom bramy, z drugiej poziom drogi. Większego spadku od bramy w stronę drogi nie jestem w stanie wywołać, ponieważ musiałbym zmniejszyć prześwit pod zamkniętą bramą (w najniższej pozycji) poniżej 3cm, czego bym nie chciał. Obawiając się, że ten niespełna 1cm spadku będzie za małym spadkiem, rozważałem wywołanie spadku w stronę bramy i zastosowanie kratki odprowadzającej wodę do rowu (rozwiązanie ostateczne, którego racej chcę uniknąć, ale tłumaczę co ma wspólnego prześwit z koniecznością montowania kratki). Muszę pokombinować z przełamaniami, żeby na długości bramy (4,5m) spadku bocznego nie było.
  12. Dziękuję za odpowiedź. Chciałbym uzyskać również spadki na boki, bo ten spadek w stronę drogi może okazać się niewystarczający (wyjdzie mi ok 1%, albo ciutkę poniżej, a ogranicza mnie prześwit pod bramą - poniżej 3cm nie chcę schodzić). Jednocześnie wolę tak mały prześwit pod bramą, niż montować kratkę ściekową w bramie, z którą bywają problemy... zapycha się, dodatkowy element, który można uszkodzić na pewno szybciej niż granit itd... Spadek na boki wolałbym uzyskać profilaktycznie... poza tym z czasem może delikatnie przysiąść tu i ówdzie mimo solidnego zagęszczenia, bo grunt jest wredny. Większej fugi raczej się nie obawiam, szczególnie przy tej różnicy w spadkach (tym bardziej, że to kostka łupana i każda fuga jest inna), bardziej obawiam się, czy to przełamanie nie będzie z daleka widoczne, jako "grzbiet", chociaż przy tak małych różnicach w spadku nie wiem, czy będzie się to w ogóle dało zauważyć. Dlatego pytam.
  13. Witam, mamy zamiar położyć kostkę granitową 8x11 m.in. na wjeździe i przed bramą na miejscu parkingowym 10x4m. Płaszczyzny kładzenia granitu będą sobie wyznaczał z wykorzystaniem sznurka. Chciałbym sobie wypracować spadek delikatnie w stronę drogi (ok 1-2%) i tyle samo na boki. Moje pytanie jest takie - czy jeśli zrobię przełamanie przez środek, nie będzie się to rzucać w oczy jako ostry grzbiet przy takiej powierzchni i takim spadku, czy przydałoby się zaokrąglić na środku? Zupełnie nie jestem w stanie sobie wyobrazić - spadek niby mały, z drugiej strony powierzchnia dość duża - lepiej zapytać, niż później rozbierać... Może ktoś coś jeszcze doradzi odnośnie aspektów wizualnych przy ustawianiu spadków - jakieś wskazówki, zasady... bo teoria jest jasna - wszędzie musi być co najmniej 1% spadku, a najlpiej 2%. Będę wdzięczny za wszelkie merytoryczne podpowiedzi.
  14. To jeden ze sposobów sporządzania fugi na sucho. U siebie będę wykonywał raczej fugę na mokro z wykorzystaniem piasku płukanego, albo z wykorzystaniem gotowej mieszanki. Fuga na mokro ma wielokrotnie większą trwałość od tej kładzionej na sucho, ale znaczenie trudniej jest ją poprawnie wykonać (jest niezwykle pracochłonna).
  15. Jak kolega Kaizen pisze - sprawdź poziom wód gruntowych, teren masz gliniasty, czy piaszczysty?
  16. 1. Za mało informacji - na przykład - co masz zamiar położyć w miejscu, w którym kiedyś były płytki... Zrobisz próbę na małym kawałku - wszystko będziesz wiedział jak Ci będzie szło i czy wygodniej będzie początkowo użyć młotowiertarki, a później wspomóc ręcznie. 2. Drapałbym wszędzie tam, gdzie nie trzyma porządnie ściany. 3. Dokładnie tak - gruntujesz, żeby nie chłonęło wody i uzupełniasz ubytki. Rozumiem, że będziesz kładł gładź? 4. Musisz sam zdecydować... Ja tam zwolennikiem nie jestem, ale teraz wszyscy kładą gładź. 5. Kombinerkami/obcęgami, a jeśli mocno trzymają, to szlifierką kątową z tarczą do metalu.
  17. Może kwestia naczynia przeponowego...?
  18. Dobry pomysł z tą gotową mieszanką. Zastanawia mnie tylko w jaki sposób udało się firmie Kreisel uzyskać beton o wytrzymałości B-25 bez grubego kruszywa... Ten mop z gąbką też wydaje się ciekawym pomysłem, tylko przy kostce granitowej raczej często się darł na tych granitowych nierównościach, bo szorować pewnie trzeba dość mocno...
  19. Racja - dobry cement i właściwe proporcje, to podstawa. Co do tego wykruszania, to na sucho zasypywana fuga zawsze będzie trochę mniej wytrzymała i bardziej narażona na erozję pod wpływem wody i mrozu ze względu chociażby na jej większą porowatość i nasiąkliwość. Fugi nie ma jak zagęścić, a zagęszczanie betonu polega na usunięciu jak największej ilości powietrza z mieszanki. Sucha zaprawa jest spulchniona i nawet po zwilżeniu wodą powietrze zostaje w zakamarkach, które okresowo wypełnia się wodą zamieniającą się w lód...
  20. Bardzo fajny wątek, szkoda, że nieco zamarł na 8 lat... być może uda się go troszkę reaniować, być może wypowiedzą się ci, którzy przymierzali się do wykonania kostki granitowej... Osobiście przygotowuję się do tego zadania. Mam do ułożenia ok 230m2. Mam zamiar układać kostkę 8/10 - kostka właśnie się produkuje dla mnie, będą co najmniej 2 pełne samochody po 24 tony, w kwietniu dostawa - wybrałem droższą, ale bardzo ładną kostkę, bo mam zamiar układać rzędowo, równiutko, po sznureczku, po wcześniejszym ułożeniu obrzeży z dwóch rzędów kostki 8/10 na podbudowie i mokrej zaprawie. Chciałbym uzyskać efekt podobny do tego na zdjęciu. Czas, jaki przeznaczam na tę pracę jest nielimitowany, ważny jest dla mnie efekt końcowy i satysfakcja. (Nim się zabrałem za murowanie 40m bieżących murka z łupka szarogłazowego - samodzielnie łupanego i ciętego dodam - wszyscy odradzali, efekt nie jest chyba taki zły:cool: na zdjęciu poniżej) Teren jest trudny... gliniasty i wodnisty... Stąd podbudowa będzie solidna. Na podbudowie mam zamiar w miarę równo układać suchy beton (1:4) i po sznureczku uwzględniającym spadki rząd po rzędzie układać kostkę. Na koniec mam zamiar wykonać fugę betonową na mokro (1:3 lub 1:4) - trudna do wykonania, dużo szorowania odpowiednia szczotką z krótkim, a gęstym włosiem, ale do wykonania. ( - 20. min na filmie) Zaletą jest to, że taka fuga w przeciwieństwie do fugi "na sucho" nie wykrusza się, nie przerasta i bez obaw można myć myjką ciśnieniową. Zastanawiam się jeszcze co z końcowym zagęszczaniem takiej kostki zagęszczarką. Z jednej strony chociażby mała 100-150kg zagęszczarka wyrównałaby kostki, które nawet po sznurku nigdy nie będą tak równo ułożone, jak po zagęszczeniu, z drugiej liczę się z tym, że dziennie (szczególnie początkowo) będę układał jakieś pojedyńcze metry, a suchy beton już przez noc może nieco związać, tym bardziej po chociażby niewielkim deszczu. Z kolei zagęszczanie po 2-3m chyba może przynieść więcej szkody, niż pożytku, bo przecież wszystko będzie sie pewnie rozjeżdżać podczas zagęszczania w kierunku nieułożonej jeszcze kostki. Układanie na piasku... no nie przekonuje mnie, gdyż fugę chcę wykonać metodą, którą wyżej opisałem… Może ktoś coś doradzi, pomoże... wszelkie mądre porady bardzo mile widziane![ATTACH=CONFIG]468418[/ATTACH]
  21. Witam, mamy zamiar położyć kostkę granitową 8x11 m.in. na wjeździe i przed bramą na miejscu parkingowym 10x4m. Płaszczyzny kładzenia granitu będą sobie wyznaczał z wykorzystaniem sznurka. Chciałbym sobie wypracować spadek delikatnie w stronę drogi (ok 1-2%) i tyle samo na boki. Moje pytanie jest takie - czy jeśli zrobię przełamanie przez środek, nie będzie się to rzucać w oczy jako ostry grzbiet przy takiej powierzchni i takim spadku, czy przydałoby się zaokrąglić na środku? Zupełnie nie jestem w stanie sobie wyobrazić - spadek niby mały, z drugiej strony powierzchnia dość duża - lepiej zapytać, niż później rozbierać...
  22. Geowłóknina głónie ma zapobiegać przemieszczaniu się warstwy kruszywa w głąb ziemi, czy w szczególności gliny. Więc moim zdaniem to, czy zastosujesz jedną, czy drugą przedstawioną przez Ciebie wersję - nie będzie miało kluczowego znaczenia, ponieważ największe siły będą działać im bliżej dna wykopu, na ostatnich 10cm zwykle montuje się krawężniki, więc geowłóknina nie będzie tam spełniać żadnej funkcji. Inna sprawa, że raczej dałbym tą "bogatszą" wersję, bo świat nie jest idealny - tu się gdzieś zmarszczy, tam się pociągnie, gdzieś się ziemia oberwie i sie okaże, że ledwo przykryje dno;-) Nadmiar na pewno nie zaszkodzi, a na styk bym raczej nie robił - niewiele zaoszczędzisz, łatwo jest sobie wyobrazić sytuację, w której znacznie obniżysz skuteczność geowłókniny w przypadku zbiegu kilku niekorzysttnych okoliczności. Tu nie doszukiwałbym się możliwości zastosowania powiedzenia "ryzyk - fizyk";-)
  23. Dzięki za odpowiedź. Prace są zaplanowane na okolice maja/czerwca - wtedy grunt u mnie robi się idealny do prac (nie jest jeszcze skałą - jak bywa latem, ale i nie tworzy się ciasto w wykopie. Tak sobie myślę, że to schodkowanie po zimach może być spowodowane niewystarczającym zagęszczeniem... Zagęszczarki o jakiej wadze używałeś? Jakie kruszywo stosowałeś pod kostkę?
  24. Witam, mam około 160m2 podjazdu do wykonania. Wierzchnią warstwą będzie kostka granitowa 8/11 fugowana na spoinę betonową, kładzioną "na mokro" z podsypką cementowo-piaskową. Podjazd będę wykonywał samodzielnie, a za zaoszczędzone środki chciałbym zastosować jak najlepsze materiały, aby zredukować ryzyko, że będzie on kiedykolwiek wymagał poprawy. Niestety jak zwracam uwagę, to trudno jest znaleźć powierzchnię wyłożoną kostką, która po 15-20 latach nadal jest równa. Teren jest trudny. W okresie wczesno-wiosennympoziom wód gruntowych jest tuż pod powierzchnią ziemi... Bywają okresy, że po wykopaniu dołka na głębokość 15-20cm - nachodzi woda, zatem nie ma możliwości wykonania innego odwodnienia poza spadkami (muszę liczyć się z tym, że koryto w okresie wiosennym będzie wypełnione po części wodą). Wykorytować mam zamiar na ok 40-45cm. Na spód i boki koryta - mocna, drogowa geowłóknina polipropylenowa 300-400g/m2. Na to 20-25cm kruszywa, zagęszczonego w dwóch warstwach, a na to 5-10cm podsypki cementowo-piaskowej, na której będę układał granit. Na ogół powtarza się opinia, że głębsze korytowanie przy zastosowaniu geowłókniny nie wniesie nic dodatkowego poza kosztem. Oto moje pytania: 1. Czy rzeczywiście na tak trudnym gruncie wystarczy koryto o głębokości 40-45cm. 2. Jakie kruszywo zastosować? Jedni mówią o grubym kamieniu na spód i przykładowo 0-35 pod podsypkę, klińcu, kruszywie drogowym 0-31,5 inni o gruzie betonowym na całej grubości, widziałem też rozwiązanie z warstwą betonu półsuchego z 5-10cm na ten gruz betonowy (wtedy warstwa gruzu może byc nieco cieńsza i kosztowo wyjdzie niewiele drożej, ale stabilniej?) Wiem na pewno, że gruzu ceglanego muszę unikać. 3. O jakiej wadze zagęszczarka będzie odpowiednia do zagęszczania warstw podbudowy? 4. Dawać pod geowłókninę 5-10cm piachu jako warstwa rozsączająca, czy geowłóknina bezpośrednio powinna iść na glinę? 5. Czy jako podbudowę można zastosować kruszywo mineralne o frakcji 0-31.5 i czy będzie ono lepsze od kruszonego gruzu betonowego? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady doświadczonych budowlańców, szczególnie drogowców, bo wiem, że takowi tutaj bywają. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
  25. Coraz bardziej przekonuję się do porządnie wykonanej, solidnej i mocnej fugi betonowej na mokro w kostce granitowej - nic chyba nie wymyślimy lepszego. Późniejsze utrzymanie takiej kostki na pewno będzie mało problematyczne (przy założeniu, że nie będzie konieczna przeróbka, bo wtedy tylko kucie wchodzi w grę, ale lepiej raz, a porządnie).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...