pawel i klodi

Pierwsza warstwa najważniejsza, jest nieźle i profesjonalnie:yes:, ja układałem niecałe cztery dni i żonka powiedziała że jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie zmówić ekipę ale dałem radę, poszło szybko ale trzeba uważać i przemyśleć wszystko bo bardzo szybko się układa a co potem rozbierać

Pozdrawiam i życzę udanego klejenia na pianę murowanie fajne, tylko trzeba się o machać pustakami w krótkim czasie, czysta robota ale niektórym się nie podoba, nie ma to jak stara zaprawa bo muru nie rozwali:bash:. Ja osobiście jestem zadowolony, wklejaj więcej zdjęć jeśli możesz.

witam,dawno mnie nie było na forum no cóż grube budowanie się skończyło a wykończeniówka będzie jeszcze trwała - podłogi już wszystkie wykończone tylko została mała spiżarka pod schodami - płytki, rodzina już się porozchodziła po pokojach każdy w swoich czterech kątach - oczywiście ja ze swoją kochaną żonką gdzie wygoniła nas nasza najmłodsza latorośl:D , kominek pomalowany żeby nie raził w salonie - będzie oklejony kamieniem i może jakaś mała beleczka zostało mi trochę krawężników i kostki - na tyle wystarczyło, ułożę kostkę, ciekawe czy będzie się zapadać - bez profesjonalnej zagęszczarki, a nad resztą trzeba podumać - rozmieszczenia wjazdu i drogi do szamba dla beczki, muszę pomyśleć nad rurą wkopaną i wylotem przy drodze albo czekać na kanalizację

teraz w środku płytki w łazience góra, na razie podłoga;) brakło 1m2 to dokupiłem ciemniejszych przy ścianie kolankowej - będą szafki a co, wanna nie nowa ale nasza obuduję deskami - olcha albo dąb. Jak malowałem na biało od spodu to na krawędzi od dołu są listwy drewniane z rowkiem, to nasunęło nam taki pomysł. ramy łóżek zrobione, dzieciaki jeszcze w jednym pokoju ale na własnych wyrkach - nasze jeszcze w częściach czeka na montaż i malunek - żonka już powiedziała że będzie na biało i sama pomaluje.

Zrobiło się ciepło i można powalczyć na koło domku, że brakuje trochę kasy trzeba zrobić zastępcze ogrodzenie z krzaków z pod starego domu wykopuję żywopłot z pęcherznicy, mam nadzieję że się przyjmie a nie uschnie,później się obetnie do równa i będzie się dosadzać moja żonka prosiła o wykonanie małego mebelka na skrzynki z ziołami lub kwiatkami zobaczymy co wyrośnie

schodki częściowa skończone - kostka zostały słupy i dokończyć daszek pozakładane parapety:)

Pomału robię w środku domu i może w tym roku skończę , drzwi wew. wszystkie już osadziłem , pozostał dociąć na wymiar z dł. listwy z jednej strony futryny regulowanej ale że sie zrobiła pogoda przeniosłem się na zew. małe porządki i schodki przed wejściem jeszcze nie skończone ale zaczątek jakiś jest.

Witam, troszkę mnie nie było widać, przerwa techniczna i dałem sobie chwilę relaksu żeby poczuć nudę kupiliśmy najtańsze płytki do kuchni na ścianę - jak się znudzą to się skuje płytki białe - jakość płytek = cenie to prawda, teraz obudowa pstryczka elektryczka Pozostały mi jeszcze jedne drzwi do zamontowania - góra nasza sypialnia - już mój mały pomocnik się pytał gdzie reszta kluczy do pokoi musi być gotowy na randkę w swoim pokoju;)

kominek zabudowany do końca ale brakło kleju do zatarcia płyt do końca jak to u mnie bywa skończę go zaprawą do tynkowanie która została i wykończę - pomaluje, coś przykleję żeby było ładnie - jak na moje oko trochę dużo miejsca zabrał i mogłem drzwiczki od komina, pompę i gniazdko zrobić po drugiej stronie i mógłbym teraz zagospodarować lepiej lewą stronę komina i pokoju a tak to kicha:(

złapałem małego lenia i gapię się na tv albo gram z dzieciakami na ps3 ale płytki w korytarzu jeszcze mi się udało ułożyć z małymi dekorami, żonka wybrała, miał być inny wzór ułożenia dekoru ale tak wyszło i już a zdjęcia jak to bywa mi nie chcą się wkleić teraz czeka mnie kominek i płytki w łazience i panele u nas w sypialni ale kasy brak:(

parę zdjęć schodów stara choinka a miała być żywa:( ale nowy stół do jadalni

Wesołych Świąt i udanego Sylwestra życzę . Skończyłem kłaść płytki w łazience i biały montaż. Na dole ułożone wszędzie panele, z deską parkietową nie zdążyłem zrobić ale bym nie przykleił go w salonie - jeszcze była za mokra wylewka i czas -dwa tygodnie czekać po przyklejeniu na cyklinowanie i położenie lakieru - przeprowadzka nie możliwa w 2014r:no: a tak panel i już .Kończę jeszcze obudowę kominka a jak go wykończę to czas pokaże

już w nowym domu nie muszę dojeżdżać i palić na dwie chałupy:no: mały pomocnik sprawdza jak ułożyłem płytki w dolnej łazieńce meble w kuchni są i cały sprzęt płyta, piekarnik, zmywarka obudowa kominka w trakcie - to tak w skrócie bo doba u mnie ma 48h:cool: a i tak się nie wyrabiam a żonka pokazuje i mówi że jeszcze tylko to i to i to itd i końca nie widać ale już bliżej niż dalej

jeszcze nie w nowym domu ale już nie długo - zacząłem układać panele od pokoi dzieciaków, w łazience kibelek stoi, moje amatorskie przykręcenie stelaża bez kręcenia w suchą zabudowę ściany, wanna i umywalka będzie ze starego miejsca zam. żeby mieć gdzie tyłek wymoczyć na razie a dolna będzie się powoli stroić w płytki i resztę ścianę kolankową w pokojach dzieciaków będę wykańczał deską a pod nią styropian 3cm wc na górze zamontowane, na razie bez płytek - brak kasy, zabieram się za dolną łazienkę

układanie kostki nie pożyczałem sprzętu do ubijanie bo było twardo, było trochę gruzu, resztki suchego betonu z balkony, tylko wyrównałem piaskiem i ubiłem taką packą jak widać

schody zamontowane plus ścianka z deski dębowej - stopnie i poręcze malowane na bezbarwny a podstopnice i ścianka tym samym lakierem ale bielonym, różnica jest ale niewielka:( poręcze później stelaż podtynkowe zamontowane góra i dół, miałem to zrobić wężykiem ale uświadomili mi w hurtowni że trzeba to na sztywno więc tel.do hydraulika i rurki zgrzewarka poszły w ruch, położyłem płytki w wc i stoi podgrzewacz wody

trochę mnie nie było widać ale postaram się uzupełnić braki, z brak czasu i moich dyspozycji zdrowotnych poddasze zostało ocieplone i położone płyty przez kolegę który pracował z moim chrześnikiem, zajęło mu to nie cały miesiąc więc ja to bym robił dwa miesiące a w grudniu przeprowadzka:yes: na mus mało zdjęć wkleję później,wentylacja z kuchni podłączyłem szarymi rurami, dokupiłem parę kolanek góra zakończona rurą spiro i do kominka na dachu elewacja się kończy, ostatnie trzy ściany - zaciąganie klejem zrobił mi gość od poddasza a ja układałem kostkę na tarasie stopnie i poręcze na schody pomalowane dwa razy i czekają na montaż

styropian przywieziony 12 cm na frezowany, układam sam już drugi tydzień i oto efekt, teraz wiem dlaczego większość woli prosty:yes: wełna na poddasze też już przyjechała

podłogówka ułożona, wylewki skończone i schną cały osprzęt koło kominka ma ponoć poprawnie działać, wydawało mi się że będzie tego więcej

między czasie było pierwsze rozpalenie i podłączenie kominka i kaloryferów naczynie przelewowe układu otwartego, samo dolewa wody jak będzie za mało, strasznie uboga ta moja instalacja przy kominku, ma ponoć wystarczyć i być bezpieczna

i następne układam sam, niby proste ale jak się człek spieszy to styropian się cieszy i wychodzi kiepsko, teraz się nie dziwię że zasypują piaskiem szczeliny, góra zrobiona a dół to szczeliny zatykam pianką - pierwsza warstwa ubytki pianka i druga warstwa i klocek by nie dźwignęło, bardzo czasochłonne rozwiązanie a czy dobre to goście od wylewki powiedzą czy nie poszło w górę oto łazienka dolna i korytarz

kominek jest w środku, z palet zrobiłem lądowisko i wylądował ZUZIA 15 kw z Kratki między czasie była pierwsza dostawa styropianu pod wylewki, cena za wylewki uzgodniona z układaniem ale pierwszą warstwę układam sam przed rozkładaniem instalacji góra skończona pierwsza poszła 3 potem 4 i folia

Przyłącz do szamba zrobiony i zasypany, przy końcówce spadek trochę większy niż 2%, wyszło około 8% na dwóch metrach wejście do domu rury doszczelniłem pianką i zasypałem, jak to wykończyć nie miałem pojęcia jak to to się odkopie trzeba było szybko zasypać - dostawa kominka z z oprzyrządowaniem całość 320kg a ja sam na polu walki jak to wtoczyć do środka

znowu wykopki pod rure do szamba wykopane, teraz dziura w szambie i rury co na sucho i bez uszczelek się ciężko składają a samemu z uszczelką to będzie jazda jak się zmęcze to układanie styropianu na górze pierwsza 3 później 4 i folia i siatka a na dole folia 3 x 4 i folia i siatka

patrząc na balkon nad wykuszem sprawiał wrażenie że jest za wąski, więc wbiłem druty w strop kiedy był zalewany, zrobiłem szalunek, położyłem twardy styropian 3, wystarczy bo nad wykuszem dałem 10cm styropianu przed wylaniem stropu ale do rzeczy potem folia - i tu moja głowa mnie zawiodła:bash:- ponadziewałem ładnie styropian i folie i zalałem przecież taki balkon będzie mi przeciekał bo poprzebijałem folię - powinienem odciąć te druty i zrobić normalne zbrojenie - ogarnęło mnie jakieś kosmiczne zaćmienie, trzeba zainwestować w dobrą izolację na wierzch a teraz moi mali pomocnicy żonka też brała w tym udział i musiała sobie kupić nowe koszulki bo przybrała w bicepsach i barkach