pawel i klodi

dzięki pawcio za podpowiedź i zapraszam do mojego dziennika nie rozpisuje się zbytnio bo czasu mało, mam nadzieję że jak uda mi się przykryć go przed zimą to powinienem być rozmowniejszy, jak czytam inne dzienniki jak się ludziska rozpisują, doradzają i tłumaczą jak to wszystko sami robią to wielki szacun:yes:

i zalane była ładna pogoda w sobotę, teraz się podlewa z góry , to dobrze bo wody jeszcze nie mam na działce i muszę wozić w butelkach:D za parę dni murowanie góry czas zacząć

strasznie dużo druta, ponoć można będzie jeździć czołgiem:lol2: mój główny wykonawca zbrojenia, oczywiście swój wkład też miałem:yes: jeszcze słupki, przejścia kabli, centralny odkurzacz reszte będziemy kuć

wszystko zaszalowane, czas zacząć zbroić się balkon nad wykuszem ociepliłem 10cm styropianu a 3cm wokół płyty

dobra jest kominy stoją, strop się szaluje a tera trza brać się za zbrojonko:D nie mogę wkleić więcej zdjęć

belka już na swoim miejscu mam trochę zgryza bo zapomniałem o kominie i nie będzie widać całej belki ,no cóż zobaczymy jak to będzie wyglądać następny problem gdzie umieścić wlot spalin w kominie do kominka , czy na wprost czy z boku i wlot powietrza do przesunięcia, tak to się kończy jak się nie myśli i robi się pierwszy raz , myśleć i myśleć :bash:, następne nadproże nad belką i ścianki i strop , to będzie jazda . Już żonka mim mówi że robi się bunkier a co dopiero jak wyleje się strop. a było sobie zrobić strop drewniany i było by pięknie:D

mury do stropu wymurowane, nadproża, słupy zaszalowane i zalane, najlepszy myk był jak przyjechał beton z pompą to gościu powiedział że słupy to wiaderkami będziemy zalewać bo tak kiepsko zaszalowane i beton się wyleje na wylewkę, ale poszedł drut 6 w jednym miejscu i zalane i po strachu w aucie dodatkowe nadproże w wejściu do salonu tak dla ozdoby a co z tego wyjdzie zobaczymy i komin do pieca gazowego

dzięki pawcio_22 za podpowiedz, już zrobiłem kanalizacje i zalałem, ale teraz proszę o podpowiedź jaki gruby dałeś styropian na ocieplenie nadproży i stropu, widzę że tylko na ciebie można liczyć na tym forum:yes:

totalny brak czasu na siedzenie przy kompie, budowa , praca i dom czasu wolnego brak i na moje szczęście upały a pianka na której kładę pustaki tylko do 35 stopni w plusie a ja rano praca powrót o 13-14 a wtedy 45 stopni:( jestem na etapie nadproży i myślałem że pójdzie gładko ale:no: na tym etapie kapuję że mogłem się wyrównać chodziaka na równo z górą fundamentów a nie robić niżej o 14cm jak mam w projekcie, teraz mam z tym problem, z murowania na piance jestem zadowolony:yes:

papa położona i czekam na wizytę technika z wienerberger, przyjechał w 29 lipca a było wtedy 45 stopni w cieniu o godzinie 13:cool: i zaczęło się murowanie, ustawiliśmy po pustaku w czterech rogach na jednej ścianie gdzie mam wykusz i pojechał, pocieszył nas że damy radę , spoko gościu, murujemy 3 dni po 5-6 godzin i mam nadzieje że skończymy pierwszą warstwę na zaprawia a dalej poleci jak z bicza:)

kanalizacja i zalane wylałem fundament pod taras i położyłem od razu jednego pustaka

ociepliłem, położyłem folie i zasypałem i ubite, teraz kanalizacja

prawie wyrównane, dodałem sobie roboty, zrobiłem przejście pod ławą na wodę krótką rurką niebieską i chciałem kupić właściwą średnicę i sam ją zakopać ale wodociągi się nie zgodziły, muszę wkopać od nowa w nowym miejscu, tam gdzie zrobiłem przejście tej rury sam nie przygnę do fundamentu:mad: a tu mały basenik:mad:

może nikt nie rozumie o co mi chodzi z tą rurą spustową poczekam, ale fakty są takie że po mojej przerwie na budowie zdrowotnych i po deszczach miałem sporo roboty przy odkopywaniu fundamentów, udało się od środka i jest pomalowane pozostało rozsypać piasek w środku i dokupić resztę i rozkładać kanalizację

prośba jak mam ustawić rurę spustową 110 (K1) w ścianie działowej która ma 12cm, żeby mi pasowała na górze w łazience, wklejam żeby można było skumać o co mi chodzi, siły powracają po L4 i trzeba się trochę poruszać bo czas leci

Witam, mam nadzieję że tu ktoś jeszcze zagląda, proszę o radę, będę rozkładam rury kanalizacyjne i nie wiem jak mam umieścić rurę spustową z poddasza w ścianie która ma mieć 12cm, na wprost wejścia:confused: może przenieść, jesli mogę proszę o podpowiedź w moim dzienniku

Teraz kanalizacja i zasypywanie

i zalane tylko trzy pustaki wyskoczyły trochę z toru ale nie było tak źle jak wielu wołało że będę zbierał pustaki po polu bo układałem je na sucho a przecież miała być budowa z klocków:lol2: teraz malowanie na czarno, podłączenie rurki do wody, zasypać, kanalizacja i ubić i zalać i będzie stan zero a myślałem że taki stan będzie w maju, w końcu ekipa budowlana jedno osobowa:yes:

postępy marne ale są, była woda i zaczeło się obsuwać

posprzątane po deszczach i zaczęło się układanie klocków, coś ponad 20kg jeden, brak chętnych do pomocy:( sam na placu boju. problem, wylot kanalizacji na jakiej wysokości 30cm? pod istniejącym gruntem, po zasypaniu fundamentów około 70cm:confused:

pustaki zalewowe są, czekam na pogodę, mam nadzieje że bardzo mi tych ław nie zamuli. ławy zalane w ostatnim momencie, teraz musiałbym kopać od nowa:yes: nabieram sił na układanie pustaków, dopiero po kilku dniach wyszło że mnie zawiało w dniu lania ławy, początek dnia paskudny deszczowy, zmokłem jak dorabiałem zbrojenie.

pustaki miały być nie ma, ław pomalowana i położona folia

cd przy zbrojeniu już się obsypywało a dziś po ulewie całe ławy mam zamulone i trochę pracy będzie przy czyszczeniu. teraz tylko pomalować, folia i układać klocki - pustaki zalewowe:rolleyes:

tydzień trwało kopanie, cała sobota i po parę godzin po pracy potem zbrojenie sobota plus kilka godzin wtorek zalewanie, brak zdjęć bo nie miał kto robić, było nas dwóch, da się zalać ale pot z tyłka leci poszło 11m3 na ławę, wylewkę w domku i opaskę

zaczęło się kopanie, sobota i już jakiś efekt widać