Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pawel i klodi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    132
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pawel i klodi

  1. tynki schną, trzeba otwierać okna i wietrzyć dobrze że jest ciepło bo było by ciężko jesienią, zacząłem przesuwać dopływ powietrza do kominka - pukałem i stukałem takimi narzędziami i co -wielkie nic trzeba zainwestować w narzędzia zakup młoto wiertarki skromne 800vat a robota poszła pięknie i jestem zadowolony, rurę obciąłem i przykleiłem klejem a co i zalałem betonem, folia, szalunek plus 3cm twardego styro, drut fi12 i beton przy okazji wykułem zbędny fundament pod schody i nadlałem małe stopy pod schody - będą drewniane na konstrukcji metalowej
  2. szambo zasypane i teren wyrównany
  3. Tynki skończone, wyszły ok. teraz wietrzenie -plastiki szczelne i woda się leje prąd podłączony do skrzynki i ostatnie układanie kabli szambo zamontowane w dołku ale jeszcze nie podłączone brak czasu, dołek wykopany popołudniu a na drugi dzień wody 60cm -:bash:załamka a jak to u mnie pompy brak - trzeba zaryzykować i nauczyć szambo pływać była jazda:yes: było na środku ale spłynęło do boku - pilnie zakopać bo wkopane między prądem a gazem i od gazu zawala się i może podmyć gaz i będzie klops - nie mylić z mięsnym;)
  4. tynki ładnie się robią a reszta stoi - kasy brak kredyt jeszcze czekamy a czas znika . na razie przygotowuję roboty na zewn. szalowanie balkonu nad wykuszem bo będzie powiększony o 23cm, przygotowanie tarasu - piasek, folia, siatka, beton i schodki wejściowe nie ruszone to muszę zrobić przed ociepleniem zew.
  5. przygotowania do tynkowania druga firma na budowie, wczesniej musiałem obciąć podest 12cm żeby się schody zmieściły
  6. woda jest i licznik zacząłem montować parapety ale to zadanie mnie przerosło bo zrywałem je tyle razy że nie pamiętam ile:bash: zamontowane ale nie jestem z nich dumny:(
  7. teraz kanalizacja, kuchnia łazienka góra nie robiłem drugiego pionu i prysznic i umywalka idę po posadzce przez łazienkę, fachowiec od wody powiedział że powinno działać, przekonamy się później jak będę robił szambo to zrobię próbę może wcześniej - przed wylewkami woda ale jeszcze nie przewiercone i bez licznika, fachowiec na urlopie albo uderzyć do wodociągów osobiście po zastępstwo, mam nadzieję że nie będzie hecy bo wykop z rurą zasypany tylko wkrętka i przy domu nie zasypane.
  8. kanalizacja gotowa, prąd tylko skrzynka rozdzielcza i główne kable 4x10 i od domku 5x4 w jednym peszlu 40 się nie pomieszczą i zong trzeba kopać - przyszedł czas na wodę bo do tynków - kopię sobie rowek bo taniej a tu co taka mała rurka - kurde za mała na wodę i za cienka, liczyłem się z taśmami ostrzegawczymi nad rurami a tu nic - gaz i do gazowni co oni na to??? bo moja rurka będzie szła pod gazem zdjęcia kanalizacji jak zrobię
  9. Zaczęty prąd, robimy we dwóch jak i kumpel elektryk wszystkie gniazda jedziemy od dołu i po wylewce a światła po górnej wylewce, zostawiłem peszle w stropie. Mam ustawione tynki na koniec lipca, udało mi się załatwić krótki termin, tynki "tradycyjne" wapionno cementowe dlatego ruszam z kuciem pod wodę i kanalizację - prace nabierają tempa trudno to wszystko powiązać ale czas nagli.
  10. mam limit zdjęć całe 5szt a tyle został z małego dęba co rósł przed domem, trzeba było go ciachnąć, pod nim woda i gaz i byłby problem
  11. połowa drewna do kominka zakupiona, zima już w nowym domu:yes: do pewnych prac trzeba mieć odpowiedni sprzęt, pierwszy był młot - nie dał rady on i ja, kierunek wypożyczalnia i młot do kucia poradził sobie w dwie godziny nastepnie poszła przeróbka odpływów - skrócenie
  12. i gotowe,jeszcze fuga z z drugiej strony ale zdjęcia brak - nie wygląda za dobrze:P
  13. na układanie desek za gorąco to przeniosłem się do salonu, postawiałem słupki a między nim cegła cegły muruję na 1,6m wysokości, będzie stała szafka a tv na ścianie. skończyć górę, posprzątać gruz i prąd - jak to zrobić żeby nie spartolić - prosto jeden kontakt i żarówka:yes:
  14. zaczynam łatać górę deskami, sama na górę decha 32 dość szeroka 5m nie wyjdzie ja do niej a ona nic a nic trza było na górę jak pannę młodą krótkie zostały na dole, większa połowa wyłożona długimi i jeszcze zostało kilka na górze, już nie będę je znosił tylko dotnę na górze, piła na góre koniec cięcia ręczną
  15. że mamy mieć ogrzewanie kominkowe powstało coś takiego z palet i desek które nie nadawały się do wybicia w domu a to dąb przygotowany do wycinania deski podłogowej do salonu który po pracy będę wycinał
  16. konstrukcja będzie widoczna około 6-7cm od płaszczyzny ściany, myślę że będzie ok. tera jazda z deskami z szalunków, wyczyszczone i pomalowane fobosem ale trzeba je wyciągnąć na poddasze:yes: mocy przybywaj:lol2:
  17. aiki myślałem żeby tak zrobić a że nie znalazłem takich klocków w swoich zbiorach (zawsze mi coś brakuje )to przykręciłem kantówke która mi została i stwierdziłem że drewno też jest dobrym izolatorem - ale jeszcze to przemyślę
  18. zacząłem składać daszek nad wejściem, śruby na wylot i podkładki od góry będę przykręcał deskę boazeryjną, folie, łaty i dachówkę, zastanawiam się czy dojechać deską do pustaka a folię wywinąć i przykleić do ściany i dopiero przyklejać styropian czy najpierw ocieplić i do tego dojechać deskami folią i zrobić obróbki .
  19. Ściany działowe skończone, na tapecie daszek nad wejściem, wybicie sufitu na poddaszu deskami które mi zostały z szalowania stropu, będą wyszczotkowane i pomalowane fobosem i narazie tyle podłączyłem sobie prąd do domu - zrobiłem sobie jedno gniazdko, zostało jeszcze zrobić światło jakby trzeba było zarwać nockę i mam wreszcie muzę - reanimacja " radiomagnetofonu":lol2:
  20. I po majówce, okna dachowe wstawione, dopiero przy trzecim oknie nie docinałem dachówki z jednej strony -sukces tylko brak zdjęcia. ścianki działowe prawie na ukończeniu pozostało wymurować nadproża z cegły i ostatnia warstwa pustaka na pianie jak jej wystarczy:( zostałem przyłapany na robocie fotką
  21. Czas leci a roboty nie ubywa - drewno na daszek przygotowane ściany działowe rosną pomału do góry, pozostało jeszcze cztery warstwy wszystkim życzę wesołych i pełnych pomysłów Świąt.
  22. Pagoda jest wiosenna, więc pomyślałem o oknach dachowych, jest to proste, łatwe i przyjemne i trwa około 2 godzin - mowa o wprawieniu jednego okna:no: mi zajęło to około pięciu godzin - cięcie membrany dachowej od spodu wyglądało jak pierwsze cięcie chirurga, ręka mi drżała , ok naoglądałem się montażu w internecie i masz, dziura w dachu a ja nie mam izolacji z wełny i kołnierza z membrany która miała być przy oknie, problem bo to są dodatki na zamówienie w osobnym komplecie i trzeba było samemu improwizować ale okno wprawiłem, ulewa w nocy okno przetestowała, przecieków brak. chciałem żeby przynajmniej z jednej strony nie docinać dachówek ale się nie udało:P
  23. Witam wszystkich samorobów a zwłaszcza naczelnego NETbeta, przyglądałem się od samego początku Twoim zmaganiom i byłem pełen podziwu jak Twoja budowa się rozkręca i jak dajesz sobie radę, dzięki takim ludziom jak Ty rodzą się samorobki. Moje pytanie brzmi czy znajdzie się taka długa wędka co by mnie przeciągła do waszego klubu, nie prowadzę dziennika dzień po dniu ale buduję sam:yes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...