Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wiktoria

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    165
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez wiktoria

  1. z funkcja 1/2 wsadu skojarzyl mi sie nasz wybor - zmywarka dwuszufladowa... Pomijajac kwestie cenowe (akurat trafilismy na super oferte), myslicie, ze bedzie uzyteczne? Poki co jestesmy tylko we dwojke. Kusi nas mozliwoscia zaladunku znacznie mniejszego, no i mozna dwie szuflady niezaleznie podlaczyc - dluzszy program na gary, mocno brudne talerze, a kubki, szklo na delikatny.
  2. Mamy dach!!! Bardzo sie balam, jak to bedzie z ta blacha falista (prawie), bo generalnie srednio mi sie on widzi. Musze jednak przyznac, ze wyglada calkiem przyzwoicie :) Zaraz lece na dzialke zrobic zdjecie calosci i wam pokaze. Zrobilo sie w domku troche ciemno, ale tak w ogole to calkiem przyjemnie, juz mniej wieje, deszcz nie pada, ptaki nie "kupkaja". Wieczorem przedwczoraj padalo - doslownie chwile, akurat bylismy na dzialce, kocyk izolacyjny, ktory polozylismy bezposrednio pod blache, sprawdza sie swietnie, bardzo ladnie wytlumil deszcz :) Padalo na szczescie tylko z 5 minut, pogoda nam w czasie robot dachowych dopisala!
  3. Mamy dach!!! Bardzo sie balam, jak to bedzie z ta blacha falista (prawie), bo generalnie srednio mi sie on widzi. Musze jednak przyznac, ze wyglada calkiem przyzwoicie Zaraz lece na dzialke zrobic zdjecie calosci i wam pokaze. Zrobilo sie w domku troche ciemno, ale tak w ogole to calkiem przyjemnie, juz mniej wieje, deszcz nie pada, ptaki nie "kupkaja". Wieczorem przedwczoraj padalo - doslownie chwile, akurat bylismy na dzialce, kocyk izolacyjny, ktory polozylismy bezposrednio pod blache, sprawdza sie swietnie, bardzo ladnie wytlumil deszcz Padalo na szczescie tylko z 5 minut, pogoda nam w czasie robot dachowych dopisala!
  4. Wyprzedziliscie nas Dach tez juz gotowy, ale elektryki jeszcze nie mamy. Planujemy zakonczenie tez w lipcu, ciekawe kto pierwszy....? Powodzenia!
  5. Przyszedl kolejny etap :) W piatek zaczeto klasc dach. W tym tygodniu bedzie gotowy, tak sie ciesze Jeszcze potem sciany dokonczyc, kupic w miedzyczasie drzwi wejsciowe i do pralni i .... stan surowy zamkniety! Dzis dodatkowy mily akcent: kupilismy lodowke i zmywarke. Znalezlismy sklep z bardzo dobrymi ofertami, dodatkowo do atrakcyjnych cen doszla promocja - raty na 4 lata, ale bez procentow, tylko zwyczajnie cena podzielona przez 208 tygodni. Niby troche dlugo, ale w naszej sytuacji to super sprawa, cena ta sama, a mozna wydawac 60-70 dolarow miesiecznie, a nie teraz ponad 3 tysiace, kiedy trzeba znacznie wiecej roznych rzeczy pokupic, by dom w ogole skonczyc. Zawsze cos :) Lodowka jednak dwudrzwiowa, zmywarka tez podwojna - dwie wymarzone szuflady, troszke drozej, ale nie duzo. ps - okna tarasowe nie beda jednak przekladane - nie mozna, bo jest zabezpieczenie od deszczu z zewnetrznej strony. Beda zmienione tylko klamki, czyli dodatkowe 5 cm, zawsze cos...
  6. Przyszedl kolejny etap W piatek zaczeto klasc dach. W tym tygodniu bedzie gotowy, tak sie ciesze Jeszcze potem sciany dokonczyc, kupic w miedzyczasie drzwi wejsciowe i do pralni i .... stan surowy zamkniety! Dzis dodatkowy mily akcent: kupilismy lodowke i zmywarke. Znalezlismy sklep z bardzo dobrymi ofertami, dodatkowo do atrakcyjnych cen doszla promocja - raty na 4 lata, ale bez procentow, tylko zwyczajnie cena podzielona przez 208 tygodni. Niby troche dlugo, ale w naszej sytuacji to super sprawa, cena ta sama, a mozna wydawac 60-70 dolarow miesiecznie, a nie teraz ponad 3 tysiace, kiedy trzeba znacznie wiecej roznych rzeczy pokupic, by dom w ogole skonczyc. Zawsze cos Lodowka jednak dwudrzwiowa, zmywarka tez podwojna - dwie wymarzone szuflady, troszke drozej, ale nie duzo. ps - okna tarasowe nie beda jednak przekladane - nie mozna, bo jest zabezpieczenie od deszczu z zewnetrznej strony. Beda zmienione tylko klamki, czyli dodatkowe 5 cm, zawsze cos...
  7. Ja bede miala (tzn mam, ale czeka na zamontowanie) bardzo podobna. Niestety nie ceramiczna (chyba...) i pewnie bez funkcji czyszczacej (cokolwiek to znaczy...). Mieszkam w Australii i kupowalam na ebayu z Tajwanu - cena 65AUD (ok. 162zl) + przesylka 35AUD. Niechby nawet przesylka do Polski kodztowala tyle co produkt to wychodzi 325zl. Gosc ma tez baterie lazienkowe, wszytko bardzo dobrze opakowane, robi przesylki laczone - koszty sie zmniejszaja. W sumie taka reklame powinnam robic za pol roku, jak przetestuje jego produkty... ale moze warto tez taka opcje wziac pod uwage. http://cgi.ebay.com.au/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=110081695208 Zdjecie baterii jest tez w moim dzienniku. Pozdrawiam, Wiki
  8. Jak ktos zasluzyl to czyta Dzieki za info o izolacji, u nas bedzie bezposrednio pod blaszanym dachem "kocyk" czyli 55mm waty na folii (ociepla, ale przede wszytkim wytluma dzwieki), potem od srodka 12cm + regips. Mam nadzieje, ze styknie... Wiecej nie damy rady tam upchnac. Powodzenia w walce z chwastami
  9. Humor mi sie polepszyl, gdy rozwiazanie drzwi tarasowych przyszlo do glowy :) Pisalam w komentarzach - tu krotko powtorze: trzeba je zwyczajnie odwrocic, tj wnetrze dac na zewnatrz, wowczas beda sie otwieraly/przesuwaly na srodka i klamka nie bedzie im przeszkadzac. Mam nadzieje, ze nie bedize z przestawieniem problemu (gwozdzie, klej...), no i ze za dodatkowa usluge zbyt slono sobie nasz ciesla nie policzy. Zastanawia mnie, co stracimy, bo wyraznie bylo zaznaczone, ktora szyba ma isc na zewnatrz, pewnie to tylko kwestia zamkow i otwierania, nie jakies dodatkowej powloki na szybie zewnetrznej :) A teraz kuchnia. Moja wymarzona, wysniona, a projekt setki razy dopieszczany. W zasadzie juz nie chce nic zmieniac, wiec prosba o uwagi nieco spozniona, ale moze akurat czegos nie zauwazylam, a jest wazne i latwe do modyfikacji - w tym tygodniu bede ja zamawiac. Wkleje rysunek - dosc duzy rozmiar, by bylo widac szczegoly i szczegoliki (duzy, ale odchudzony skutecznie na potrzeby intenetu ) Zapomnialam dopisac na nim rozmiarow. Kuchnia ma wymiary 3,6x3m. Narysowana jest w skali - rzut z gory: jedna kratka to 30cm, reszta kratka=20cm. Bedzie biala - blyszczace fronty i leciuchno nakrapiany bialy blat kompozytowy; na podloge jeszcze sie nie zdecydowalismy, pocztkowo mialy byc dechy/panele drewniane, plytki od razu odpadly, ostatnio planujemy wykladzine, ogladalismy ich troche i niektore sa swietne - kolor tez nie za ciemny, ale troche kontrastujacy, pewnie kafelkopodobny; Kwiatki czy moze raczej ziola, ktore beda w korytkach, rozdziela kuchnie od jadalni i jednoczesnie ja ozywia. Kolororowe beda tez lampki (moze zolte...?), sciane z okapem chce miec kolorowa - mysle o zieleni, nieco intensywniejszej miedzy blatem a relingiem, potem bladej. Zobaczymy jak calosc bedzie wygladac, bo na relingiem chcialam namalowac kolorowe kwiaty... (jeden rzadek) - trzeba zalamac biel, chce zeby byla to kuchnia przytulna, wesola, i niepstrokata... to chyba bedzie trudne z moim malarskim zapedem. Ale obie poradze! http://wiki.melbourne.pl/dziennik/plankuchni.jpg Do szczegolow dodam, ze w narozniku beda obrotowe polki, a po prawej stronie kuchenki cargo. Lodowka i zmywarka odkryta - tu tak sie robi, wiec nie zamierzam szalec Ta szafka w kacie - wysoka i waska, to glownie dla mikrofalowki i pewnie jakies szpargalki typu kubki (podobno nie kazdy lubi w szufladach, a ja jeszcze nie wiem, czy lubie ) Myslicie, ze wystarczy glebokosc 40 i 50cm szerokosci? Wlasni jeszcze raz zmierzylam, szerokosc bedzie ok, ale glebokosc tak troche na styk, trzeba dodac 5cm (jeszcze odejdzie miejsce na drzwiczki). Mikrofale mamy teraz mala i duzej nie planujemy, uzywana jest rzadko i taka starczy. To na tyle. Do zoaczenia w watku z komentarzami, a ja tymczasem nadrobie czytanie waszych dziennikow :)
  10. Humor mi sie polepszyl, gdy rozwiazanie drzwi tarasowych przyszlo do glowy Pisalam w komentarzach - tu krotko powtorze: trzeba je zwyczajnie odwrocic, tj wnetrze dac na zewnatrz, wowczas beda sie otwieraly/przesuwaly na srodka i klamka nie bedzie im przeszkadzac. Mam nadzieje, ze nie bedize z przestawieniem problemu (gwozdzie, klej...), no i ze za dodatkowa usluge zbyt slono sobie nasz ciesla nie policzy. Zastanawia mnie, co stracimy, bo wyraznie bylo zaznaczone, ktora szyba ma isc na zewnatrz, pewnie to tylko kwestia zamkow i otwierania, nie jakies dodatkowej powloki na szybie zewnetrznej A teraz kuchnia. Moja wymarzona, wysniona, a projekt setki razy dopieszczany. W zasadzie juz nie chce nic zmieniac, wiec prosba o uwagi nieco spozniona, ale moze akurat czegos nie zauwazylam, a jest wazne i latwe do modyfikacji - w tym tygodniu bede ja zamawiac. Wkleje rysunek - dosc duzy rozmiar, by bylo widac szczegoly i szczegoliki (duzy, ale odchudzony skutecznie na potrzeby intenetu ) Zapomnialam dopisac na nim rozmiarow. Kuchnia ma wymiary 3,6x3m. Narysowana jest w skali - rzut z gory: jedna kratka to 30cm, reszta kratka=20cm. Bedzie biala - blyszczace fronty i leciuchno nakrapiany bialy blat kompozytowy; na podloge jeszcze sie nie zdecydowalismy, pocztkowo mialy byc dechy/panele drewniane, plytki od razu odpadly, ostatnio planujemy wykladzine, ogladalismy ich troche i niektore sa swietne - kolor tez nie za ciemny, ale troche kontrastujacy, pewnie kafelkopodobny; Kwiatki czy moze raczej ziola, ktore beda w korytkach, rozdziela kuchnie od jadalni i jednoczesnie ja ozywia. Kolororowe beda tez lampki (moze zolte...?), sciane z okapem chce miec kolorowa - mysle o zieleni, nieco intensywniejszej miedzy blatem a relingiem, potem bladej. Zobaczymy jak calosc bedzie wygladac, bo na relingiem chcialam namalowac kolorowe kwiaty... (jeden rzadek) - trzeba zalamac biel, chce zeby byla to kuchnia przytulna, wesola, i niepstrokata... to chyba bedzie trudne z moim malarskim zapedem. Ale obie poradze! http://wiki.melbourne.pl/dziennik/plankuchni.jpg Do szczegolow dodam, ze w narozniku beda obrotowe polki, a po prawej stronie kuchenki cargo. Lodowka i zmywarka odkryta - tu tak sie robi, wiec nie zamierzam szalec Ta szafka w kacie - wysoka i waska, to glownie dla mikrofalowki i pewnie jakies szpargalki typu kubki (podobno nie kazdy lubi w szufladach, a ja jeszcze nie wiem, czy lubie ) Myslicie, ze wystarczy glebokosc 40 i 50cm szerokosci? Wlasni jeszcze raz zmierzylam, szerokosc bedzie ok, ale glebokosc tak troche na styk, trzeba dodac 5cm (jeszcze odejdzie miejsce na drzwiczki). Mikrofale mamy teraz mala i duzej nie planujemy, uzywana jest rzadko i taka starczy. To na tyle. Do zoaczenia w watku z komentarzami, a ja tymczasem nadrobie czytanie waszych dziennikow
  11. Tu prawie wszyscy maja okna w aluminiowych ramkach (nie myslic z porzadnymi dredniano-aluminiowymi ), od razu oczywiscie w jakims tam kolorze (najczesciej kremowy lub czarny). Pojawily sie na rynku jakis czas temu plastikowe - takie jak w Polsce z podwojna szyba, bodajze 4 kolory do wyboru z zewnatrz, a od srodka biale. Oczywiscie ani metalowe ani plastikowe nie wymagaja malowania. Natomiast okna drewniane sprzedaja gole i wesole... tzn surowe drzewo pozabezpieczane rozniastymi preparatami chemicznymi. No i trzeba je pomalalowac lub polakierowac. Czesc tylko lakierujemy, a czesc pociagnelismy jeszcze bejca. Bardzo wolno mi to idzie (pociegneLISMY - mialam na mysli pociaGNELAM) - jest to dosc prosta praca, wiec poki co maz zajmuje sie ciezszymi Niestety musze przerywac czesto, bo albo pogoda nie taka, bo za goraco, bo deszcz, bo wiatr - dachu nie mamy, wiec nie bardzo jest sie jak z tymi oknami schowac, a ciezko znosic z pietra po drabinie na dol, gdy i tak deszcz potrafi i tak dojsc. No wiec sobie pomalutku maluje... za kazdym razem czyszcze z piachu, kurzu... ptaki sr-ja, a ja myje, maluje, one znowu, to ja myje, i maluje nastepna wartstwa Producent zalecaja, by pierwsza warstwe farby/lakieru dac w ciagu miesiaca od dostawy. Jesli chodzi o drzwi tarasowe to wymyslilismy - trzeba je odmontowac i odwrocic. Drzwi przesuwane na zewnatrz dac do srodka - wowczas zadna klamka nam nie straszna Bedzie wowczas szerokosc drzwi ok 85, teraz jest 69cm (a tak naprawde, zeby reki sobie nie przytrzasnac, to trzeba zmniejszyc do 65...). Meble beda wnoszone i tak frontowymi drzwiami, nie sa szerokie, ale jakos przepchniemy, co trzeba Szaf nie bedzie (jest garderoba+wbudowane w sciane), najwieksze rzeczy to lozko i sofy.
  12. Obiecane zdjecia: http://wiki.melbourne.pl/dziennik/front_weranda.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/weranda.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/skylight.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/lukarny.jpg Nie skonczona pergola i wiata http://wiki.melbourne.pl/dziennik/pergola.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/wiata.jpg Plyty na sciany i kawalek juz umocowanych, pod spod idzie folia paroprzepuszczalna. http://wiki.melbourne.pl/dziennik/plyty.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/cladding2.jpg Instalacja wodno-kanalizacyjna :) http://wiki.melbourne.pl/dziennik/rurki_woda.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/scieki_pietro.jpg
  13. Obiecane zdjecia: http://wiki.melbourne.pl/dziennik/front_weranda.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/weranda.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/skylight.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/lukarny.jpg Nie skonczona pergola i wiata http://wiki.melbourne.pl/dziennik/pergola.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/wiata.jpg Plyty na sciany i kawalek juz umocowanych, pod spod idzie folia paroprzepuszczalna. http://wiki.melbourne.pl/dziennik/plyty.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/cladding2.jpg Instalacja wodno-kanalizacyjna http://wiki.melbourne.pl/dziennik/rurki_woda.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/scieki_pietro.jpg
  14. Kasiu, nie kop lezacego swiatlo zawsze mozna jakos dorobic, ale okna/drzwi Jeszcze myslimy, moze kupic nowe, a to na ebaju sprzedac? straty beda, iles kasy w plecy, ale teraz to zupelna beznadzieja, kolezanka spacerowke ledwo przepchnela!
  15. Po kilku tygodniowej przerwie w koncu wyskrobalam chwile czasu (mogla jeszcze z godzine spac ) Od poczatku marca troche sie dzialo. Na budowie nie byly to juz prace az tak bardzo widoczne na pierwszy rzut oka. No moze poza trzema elementami: lukarny, weranda, pergola (jeszcze nie skonczona) i zarys wiaty/garazu (tez czeka na skonczenie). W poniedzialek sie dowiedzialam, ze jak nie zastalam moich ciesli o 14 w czwartek ani w piatek (w nocy troche padalo), to nie z powodu zmeczenia tudziez blota... gosc-szef jest w Perth, pojechal na ponad tydzien na wakacje! Dlatego szkielet nie wykonczony, choc inspekcje juz przeszedl - to inspekcja konstrukcji, a to juz rzeczywiscie gotowe. Troche moja zlosc lagodzi to, ze robote zrobili rzeczywiscie dobrze. Sasiad, ktory pomaga nam na budowie, widzial juz wiele domow, ale tak porzadnego szkieletu jeszcze nie :) Chodzi glownie o niby drobiazgi - jak tasmy metlowe wzmacniajace szkielet, zawsze sie je przybija, choc przewaznie tylko na zewnetrznych scianach daja, u nad sa i takze na wewnetrznych i w dodatku nie tylko zwykle tasmy nabite, ale z naciagiem. Widac, ze sie pieszcza z tym naszym domem, jak juz przyjda, to rzeczywiscie pracuja, choc czasem efektu nie widac, dopiero jak sie czlowiek przyjrzy to widac, ze tu wzmocnione, tam przybite - male rzeczy, a wazne i czasochlonne. Gdyby jeszcze znienacka nie znikali! Nawet nie uznano za stosowne mnie powiadomic... chocby o tej zaliczonej inspekcji, jak juz nie o wyjezdzie tysiace kilometrow od Melbourne Wsrod dobrej roboty znalazlam niedociagniecie, niestety juz nie da sie poprawic - wplynie to minimalnie na wielkosc dachu, a godz juz dokonal pomiaru do zamowienia Sciany zewnetrzne obkladamy plytami 75mm, tylko w dwoch miejscach mialy byc takie cienkie 10mm (bok wypustki miedzy kuchnia a salonem i jadalnia a salonem). Pilnowalam, zeby slab byl wylany jak trzeba - pod te grube pluty jest oblizenie dookola domu, oprocza wlasnie tych dwoch miejsc. A nasz ciesla robiac daszek wypustek - wszystkich trzech, zostawil wszedzie mozliwosc wlozenia tylko cienkich plyt. Bede miala dziury izolacyjne, a gdyby bylo od razu tak postanowione, to ciut wieksza lazienke, a tak ani powierzchni, ani scian! Zdjecia wkleje hurtem troche pozniej :) Teraz jeszcze troche przechwalek. Mamy drugie auto Niby nie jakies super, ale dla nas ekstra! To holden barina - czyli australijski odpowiednik opla corsy; wersja pieciodrzwiowa, a w srodku wszystko, co trzeba i czego nam w nasze toyotce-staruszce brakuje - klima, wspomaganie w kierownicy (jaka ulga!) i jeszcze kilka rzeczy, ktore przeciez znacie :) Jak przyjechalismy do AU to przerazilo nam, ze znaczna czesc samochodow jest biala, bardzo nam sie to nie podobalo. Potem kupilismy nasze autko (2 tyg po przyjezdzie) - biale. I przekonania sie zmienily, na upaly kolor idealny, no i teraz gdy trzeba bylo ustalic kolor, odpowiedzielismy ze smiechem oboje - BIALY! Jeszcze z nie budowlanych rzeczy - mielismy odwiedziny znajomych z Polski :) byli u nas 3 dni i jeszcze zawitaja przed swietami i powtorem do kraju. Teraz jeszcza po Australii. I wracam do budowy - kupilismy bajerancki prysznic. Juz kiedys takie widzialam, ale cena powalala. Az tu nagle znalezlismy hurtownie/sklep/importera. Podliczylismy, ile trzeba wydac na brodzik, kabine, plytki, jakis wyciag, oswietlenie, baterie, poleczki itd, no i wyszlo, ze jakies 1200, no i kupilismy za 1000 cudo! Oprocz wymienionych rzeczy ma masaz plecow, stop, termostat, radio, nawet mozliwosc odbierania telefonow http://wiki.melbourne.pl/dziennik/prysznic_kabina.jpg Bylo troche przebojow z przewiezieniem, ale sie udalo W sobote zaczelismy obijac dom panelami, zaczyna sie robic mniej wietrznie, ale i ciemnawo Wczesniej zostaly pociagniete rury do kanalizacji i wody wewnatrz budynku. Zaczelismy malowac okna - dosc opornie nam idzie zwlaszcza, ze po pomalowaniu kilku samym bezbarwnym lakierem, wymyslilismy bejce, no i doszla kolejna warstwa, ale bedzie dobrze :) Ostatnio wyszla duza wtopa Zwiazana wlasnie z okanmi - balkonowymi i generalnie drzwiami. Nie mamy ani jednych nieco szerszych! O ile o drzwiach wiedzielismy i nie zadawalismy sobie pytan, jak wnosi wieksze rzeczy bez duzego glowkowania, to z okami nad tym myslalam, a nie wyszlo Planowalam dac drzwi przesuwne - jedna tafla stala, druga ruchoma. Maksymalna szerokosc jednego to 2,4m, wiec po 120 cm. Nasz architekt stwierdzil, ze troche malo i ze lepiej dac 3 tafle po 90cm - ruchoma jedna (cztery, ktore chcialam kiedys dawno to za duzo na naszych scianach, choc w tym domu tak mam - od brzegu do brzego okno). Razem jego pomysl powiekszyl calosc o zaledwie 30cm! Niby zawsze wiecej, ale tak naprawde to tylko 10cm, bo przeciez dochopdza dwie dodatkowe ramy! No i przejscie zamiast jakies 115 zweza sie do 85, jakby tego bylo malo to jakies pacany zdecydowaly, zeby otwierac okno na zewnatrz (od srodka bedzie siatka przeciw owadom), wiec jeszcze trzeba zrobic miejsce na klamke, ktora przeciez sie nie wsunie, i tak doszedl ogranicznik - kolejne centymetry, chyba przerazili sie, jak malo miejsca zostaje, bo powinien on zmiejszac mozliwosc otwierania jeszcze bardzie, bo teraz jak sie chwyci klamke w sosob naturalny, mozna sobie reke przytrzasnac I co ja mam zrobic? Dwa wielkie okna tarasowe i lipa Hmmm... koncze smutnym akcentem... Trudno. Zdjecia na otarcie lez beda pozniej!
  16. Po kilku tygodniowej przerwie w koncu wyskrobalam chwile czasu (mogla jeszcze z godzine spac ) Od poczatku marca troche sie dzialo. Na budowie nie byly to juz prace az tak bardzo widoczne na pierwszy rzut oka. No moze poza trzema elementami: lukarny, weranda, pergola (jeszcze nie skonczona) i zarys wiaty/garazu (tez czeka na skonczenie). W poniedzialek sie dowiedzialam, ze jak nie zastalam moich ciesli o 14 w czwartek ani w piatek (w nocy troche padalo), to nie z powodu zmeczenia tudziez blota... gosc-szef jest w Perth, pojechal na ponad tydzien na wakacje! Dlatego szkielet nie wykonczony, choc inspekcje juz przeszedl - to inspekcja konstrukcji, a to juz rzeczywiscie gotowe. Troche moja zlosc lagodzi to, ze robote zrobili rzeczywiscie dobrze. Sasiad, ktory pomaga nam na budowie, widzial juz wiele domow, ale tak porzadnego szkieletu jeszcze nie Chodzi glownie o niby drobiazgi - jak tasmy metlowe wzmacniajace szkielet, zawsze sie je przybija, choc przewaznie tylko na zewnetrznych scianach daja, u nad sa i takze na wewnetrznych i w dodatku nie tylko zwykle tasmy nabite, ale z naciagiem. Widac, ze sie pieszcza z tym naszym domem, jak juz przyjda, to rzeczywiscie pracuja, choc czasem efektu nie widac, dopiero jak sie czlowiek przyjrzy to widac, ze tu wzmocnione, tam przybite - male rzeczy, a wazne i czasochlonne. Gdyby jeszcze znienacka nie znikali! Nawet nie uznano za stosowne mnie powiadomic... chocby o tej zaliczonej inspekcji, jak juz nie o wyjezdzie tysiace kilometrow od Melbourne Wsrod dobrej roboty znalazlam niedociagniecie, niestety juz nie da sie poprawic - wplynie to minimalnie na wielkosc dachu, a godz juz dokonal pomiaru do zamowienia Sciany zewnetrzne obkladamy plytami 75mm, tylko w dwoch miejscach mialy byc takie cienkie 10mm (bok wypustki miedzy kuchnia a salonem i jadalnia a salonem). Pilnowalam, zeby slab byl wylany jak trzeba - pod te grube pluty jest oblizenie dookola domu, oprocza wlasnie tych dwoch miejsc. A nasz ciesla robiac daszek wypustek - wszystkich trzech, zostawil wszedzie mozliwosc wlozenia tylko cienkich plyt. Bede miala dziury izolacyjne, a gdyby bylo od razu tak postanowione, to ciut wieksza lazienke, a tak ani powierzchni, ani scian! Zdjecia wkleje hurtem troche pozniej Teraz jeszcze troche przechwalek. Mamy drugie auto Niby nie jakies super, ale dla nas ekstra! To holden barina - czyli australijski odpowiednik opla corsy; wersja pieciodrzwiowa, a w srodku wszystko, co trzeba i czego nam w nasze toyotce-staruszce brakuje - klima, wspomaganie w kierownicy (jaka ulga!) i jeszcze kilka rzeczy, ktore przeciez znacie Jak przyjechalismy do AU to przerazilo nam, ze znaczna czesc samochodow jest biala, bardzo nam sie to nie podobalo. Potem kupilismy nasze autko (2 tyg po przyjezdzie) - biale. I przekonania sie zmienily, na upaly kolor idealny, no i teraz gdy trzeba bylo ustalic kolor, odpowiedzielismy ze smiechem oboje - BIALY! Jeszcze z nie budowlanych rzeczy - mielismy odwiedziny znajomych z Polski byli u nas 3 dni i jeszcze zawitaja przed swietami i powtorem do kraju. Teraz jeszcza po Australii. I wracam do budowy - kupilismy bajerancki prysznic. Juz kiedys takie widzialam, ale cena powalala. Az tu nagle znalezlismy hurtownie/sklep/importera. Podliczylismy, ile trzeba wydac na brodzik, kabine, plytki, jakis wyciag, oswietlenie, baterie, poleczki itd, no i wyszlo, ze jakies 1200, no i kupilismy za 1000 cudo! Oprocz wymienionych rzeczy ma masaz plecow, stop, termostat, radio, nawet mozliwosc odbierania telefonow http://wiki.melbourne.pl/dziennik/prysznic_kabina.jpg Bylo troche przebojow z przewiezieniem, ale sie udalo W sobote zaczelismy obijac dom panelami, zaczyna sie robic mniej wietrznie, ale i ciemnawo Wczesniej zostaly pociagniete rury do kanalizacji i wody wewnatrz budynku. Zaczelismy malowac okna - dosc opornie nam idzie zwlaszcza, ze po pomalowaniu kilku samym bezbarwnym lakierem, wymyslilismy bejce, no i doszla kolejna warstwa, ale bedzie dobrze Ostatnio wyszla duza wtopa Zwiazana wlasnie z okanmi - balkonowymi i generalnie drzwiami. Nie mamy ani jednych nieco szerszych! O ile o drzwiach wiedzielismy i nie zadawalismy sobie pytan, jak wnosi wieksze rzeczy bez duzego glowkowania, to z okami nad tym myslalam, a nie wyszlo Planowalam dac drzwi przesuwne - jedna tafla stala, druga ruchoma. Maksymalna szerokosc jednego to 2,4m, wiec po 120 cm. Nasz architekt stwierdzil, ze troche malo i ze lepiej dac 3 tafle po 90cm - ruchoma jedna (cztery, ktore chcialam kiedys dawno to za duzo na naszych scianach, choc w tym domu tak mam - od brzegu do brzego okno). Razem jego pomysl powiekszyl calosc o zaledwie 30cm! Niby zawsze wiecej, ale tak naprawde to tylko 10cm, bo przeciez dochopdza dwie dodatkowe ramy! No i przejscie zamiast jakies 115 zweza sie do 85, jakby tego bylo malo to jakies pacany zdecydowaly, zeby otwierac okno na zewnatrz (od srodka bedzie siatka przeciw owadom), wiec jeszcze trzeba zrobic miejsce na klamke, ktora przeciez sie nie wsunie, i tak doszedl ogranicznik - kolejne centymetry, chyba przerazili sie, jak malo miejsca zostaje, bo powinien on zmiejszac mozliwosc otwierania jeszcze bardzie, bo teraz jak sie chwyci klamke w sosob naturalny, mozna sobie reke przytrzasnac I co ja mam zrobic? Dwa wielkie okna tarasowe i lipa Hmmm... koncze smutnym akcentem... Trudno. Zdjecia na otarcie lez beda pozniej!
  17. Witajcie! Dzieki za zainteresowanie, na budowie sie rusza I w sprawach okolobudowlanych i nie tylko tez, no i brakuje czasu... Zdejcia zgrane z aparatu, wiec dodatkowa motywacja - oprocz waszej rzecz jasna Do Charliego: jak przypilnujesz tak masz O kominku marzylismy, ale raczej, by funkcja grzewcza byla dodatkowa, a ze trzeba by wylozyc dodatkowe 5-7tys, to zrezygnowalismy na tym etapie i myslimy za jakis czas o kozie. W poprzednim domu byl kominek i bylo bardzo sympatycznie Dzieki za analize moich okien. Teraz z bolem je malujemy.
  18. Wiecej wyczytaliscie z opisu i ze zdjec niz ja sama na zywo dzieki za zainteresowanie. W Melbourne musimy zarowno uzywac ogrzewania jak i klimatyzacji. Jednak licze, ze dzieki izolacji i moim oknom, zminimalizuje koszty (normalnie okres grzewaczy (nie calodobowy, ale jednak) jest dluzszy nim z pl... trwa ok. 8 miesiecy!) Nie chce zasmiecac okiennego watku. Jesli kogos interesuje zapraszam do moich komentarzy. A oknom musze sie dokladnie przyjrzec! Wiki
  19. Dzieki Jareko Tak pisze z Australii. Potwierdzam, co pisze Pchelek. No moze czesciowo Ogrzewanie sie stosuje, choc paskudne nawiewowe. Za to izolacji prawie zero, no i te nieszczesne okna - cieniutkie aluminiowe ramki i pojedyncza szyba - pisalam o tym w dzienniku. My jednak mamy wszystkie okna podwojne, no i wlasnie zauwazylam, ze sa rozne - niektore maja szyby 3mm inne 4mm, lacznie zawsze 18mm. Okna jak i materialy na szkielet, dach zamawiala w moim imieniu jedna firma i w sumie dokladnie nie wiedzialam, co dostane, tzn wydawalo mi sie, ze wiem - spodziewalam sie okien podwojnych, ale wypelnionych zwyklym powietrzem, a tu taka mila niespodzianka Argon, nawet nie wiedzialam, ze takie tu robia! Okno dachowe mam jedno - velux, wiec wiadomoze, ze "gazowe", ale reszta... Pozdrawiam Wiki
  20. Przejrzalam watek, przyznam sie, ze po lepkach - za dlugi sie zrobil Moze juz gdzies to bylo, ale moze ktos odpowie lub poda strone w watku Pytanie dotyczy wlasciwosci izolacyjnych. Okna sa wypelniane argonem. Ktore lepsze 3/12/3 czy 4/10/4 ? Pozdrawiam Wiki
  21. Nie wiem, czy to tobie nalezy zyczyc powodzenia, czy ekipie :D (tez filigranowa nie jestem...)
  22. 2 marca - ciag dalszy Oprocz podziwiania samego domu, mialam okazje zobaczyc widoczki z naszych obecnych lub przyszlych (lukarny) okien. Z okna z jednej sypialni i lazienki oraz z tej samej sypialni, ale od frontu (z odblaskiem, bo to w koncu widok przez okno) http://wiki.melbourne.pl/dziennik/widok_fbed2.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/widok_fbed2front.jpg Ten widoczek nam czesciowo zniknie Z przodu sa dwie wolne dzialki. Trzeba trzymac kciuki, co by parterowki budowali :) Ale jak nie, to i tak wzrok sie przesliznie pomiedzy domami. (troche zle zrobilam zdjecie, powinno byc wieksze zblizenie - widac by bylo dokladnie plywajace ptaki) http://wiki.melbourne.pl/dziennik/widok_fstudy.jpg Na dodatek - podloga. W sumie tak sie buduje, ale takie to cienkie, ze wydaje, iz wiekszych podskokow nie wytrzyma - nawet Wojtek chudzielec sie bal testowc Scott mowi, ze to solidne, coz trzeba wierzyc. Dziwne, ze jak ktos buduje domy z zapalek, a wierzch chce obkladac steropianem, to jeszcze ma takie obawy (od dolu podloga byla juz na innym zdjeciu, tu tylko widok z gory, na dykte i te pare gwozdzikow...) http://wiki.melbourne.pl/dziennik/f_podlogagora.jpg
  23. 2 marca - ciag dalszy Oprocz podziwiania samego domu, mialam okazje zobaczyc widoczki z naszych obecnych lub przyszlych (lukarny) okien. Z okna z jednej sypialni i lazienki oraz z tej samej sypialni, ale od frontu (z odblaskiem, bo to w koncu widok przez okno) http://wiki.melbourne.pl/dziennik/widok_fbed2.jpg http://wiki.melbourne.pl/dziennik/widok_fbed2front.jpg Ten widoczek nam czesciowo zniknie Z przodu sa dwie wolne dzialki. Trzeba trzymac kciuki, co by parterowki budowali Ale jak nie, to i tak wzrok sie przesliznie pomiedzy domami. (troche zle zrobilam zdjecie, powinno byc wieksze zblizenie - widac by bylo dokladnie plywajace ptaki) http://wiki.melbourne.pl/dziennik/widok_fstudy.jpg Na dodatek - podloga. W sumie tak sie buduje, ale takie to cienkie, ze wydaje, iz wiekszych podskokow nie wytrzyma - nawet Wojtek chudzielec sie bal testowc Scott mowi, ze to solidne, coz trzeba wierzyc. Dziwne, ze jak ktos buduje domy z zapalek, a wierzch chce obkladac steropianem, to jeszcze ma takie obawy (od dolu podloga byla juz na innym zdjeciu, tu tylko widok z gory, na dykte i te pare gwozdzikow...) http://wiki.melbourne.pl/dziennik/f_podlogagora.jpg
  24. Udanych zakupow dachowych pozdrawiam cieplutko Wiki ps jaki jest adres dziennika twego meza?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...