Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

swierczek

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    111

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez swierczek

  1. swierczek
    Jesteśmy kilkanaście miesięcy po budowie i na razie nie mamy żadnych problemów ze ścianami (nie ma pojawiają się bąble i wybrzuszenia na tynku, nie ma przebarwień i innych historii. Zakładam więc, że jest OK Prawdę mówiąc wolę już nie myśleć o moich ścianach - wystarczająco długo myślałem o nich na etapie budowy!
  2. swierczek
    Moim zdaniem żaden materiał nie wytrzyma grzania po 35 st.C przez kilkanaście dni... Ja mam ścianę 2W opartą na porothermie i w sierpniu 2013 przy fali upałów miałem 23 st. w domu, bez żadnego mechanicznego chłodzenia. Na poddaszu miałem faktycznie masakrę, ale parter był naprawdę przyjemny
  3. swierczek
    Na tym forum znajdziesz na pewno zwolenników i przeciwników każdego materiału budowlanego... Na tym polega demokracja. My zdecydowaliśmy się na Porotherm, bo zależało nam na tym, żeby trochę sobie obniżyć koszty samodzielną robotą, a ceramika to zdecydowanie najłatwiejszy materiał. Poza tym oboje z żoną jesteśmy przyzwyczajeni do ceramiki i porotherm wydał nam się po prostu naturalnym wyborem. Tak więc ja go zdecydowanie polecam Oczywiście jest pytanie czy to jest materiał "naj" w każdej kategorii. Otóż nie i proponuję nawet nie myśleć o tym w ten sposób, bo dojdziecie do paranoi! Nie ma materiału idealnego - każde rozwiązanie w budownictwie ma swoje konkretne wady i zalety! Proponuję jednak nie wchodzić zbyt głęboko w te dyskusje - szczególnie na forach. Jeśli macie już wykonawcę, który dobrze się czuje w technologii, a wam ona też pasuje - to nie zastanawiajcie się dłużej
  4. swierczek
    Witam! Zainspirowany jedną z wypowiedzi w innym wątku chciałbym pociągnąć temat tzw. home stagingu, czyli profesjonalnego przygotowania mieszkań do sprzedaży. Czy ktoś się z tym już spotkał? Czy proponują to np. agencje nieruchomości? Temat jest nowy, z pogranicza psychologii sprzedaży i projektowania wnętrz. Podejrzewam, że w Polsce będzie to się bardzo mocno rozwijało - jeśli oczywiście przełoży się na szybszą sprzedaż i lepsze ceny Filmik dla zainteresowanych:
  5. swierczek
    Haha z ładnymi zdjęciami to w polskich ofertach zawsze jest problem... Ja jak przeglądam oferty to przy co drugiej notuję malutkie załamanie psychiczne :/ Świadomość tego, że zdjęcia ofertowe muszą być dobre i zachęcające jest u nas żadna. Poszukajcie sobie informacji na temat tzw. Home Staging - to teraz będzie mocno lansowane przez biura nieruchomości. W USA takie specjalistyczne firmy działają już bardzo mocno.
  6. swierczek
    Blacha będzie tańsza, ale jednak dużo gorsza jeśli chodzi o trwałość i parametry. IMHO warto poszukać po prostu w miarę taniej ceramiki i dobrego wykonawcy... Proponuję sprawdzić w składzie ceny ceramicznej dachówki Alegra 9 od Koramica - to jest jedna z największych dachówek na rynku (9 szt. w m2), przez co robocizna cenowo wychodzi porównywalnie do krycia blachodachówką.
  7. swierczek
    Lekki strop, a na nim będzie kolejne piętro czy już nieużytkowe poddasze? W ogóle przy drewnianych stropach sensowniej chyba będzie wybrać lżejszy materiał (czyli dryfix, zestawiając z silką). Plusem dryfixa jest też to, że zaprawa nie jest dodatkową masą dla stropów - co ma znaczenie przy ścianach wewnętrznych
  8. swierczek
    U nas margiel wychodził na pustakach użytych do murowania garażu (poszliśmy po kosztach i kupiliśmy jakąś cegłę marki "no name"...). Polewaliśmy wodą dwukrotnie i opuchlizny były potem drapane druciakiem i szpachelką. Wyszło dobrze i nie ma teraz problemów z tynkiem, chociaż przyznam, że trochę to nas kosztowało nerwów i czasu... Same pustaki nie wyglądały jakoś dramatycznie źle, ale nasz kierownik budowy stwierdził, że przy opukiwaniu słychać że pustaki niestety nie są wybitnej jakości - stąd decyzja o polewaniu wodą i usuwaniu opuchlizn przed otynkowaniem. Natomiast moim zdaniem to występuje tylko przy tańszych, gorszych cegłach. Z Porothermem przy budowie domu kompletnie nie było tego problemu, dostaliśmy też razem z dowodem zakupu atest pustaków (przy tych pustakach garażowych atestu żadnego nie było). Decyzja indywidualna czy warto dopłacić trochę pieniędzy i mieć spokój z marglem, czy się bawić w usuwanie...
  9. swierczek
    Wsp. przenikania ciepla pustaka ma sens i znaczenie tylko w sytuacji kiedy budujemy ścianę jednowarstwową. A tych się w Polsce praktycznie nie buduje. Zdecydowanie rozsądniejszą opcją jest ściana dwuwarstwowa i wtedy izolacja robi ci taki współczynnik przenikania ciepła o jaki chodzi. Natomiast na pewno ściana ma znaczenie w innej kwestii - akumulacji cieplnej. Ten parametr odpowiada za to, żeby ściana nie wychładzała się szybko w przypadku np. czasowego wyłączenia ogrzewania w domu. I w tej kwestii beton zdecydowanie odstaje od porothermu i silki, bo tutaj najważniejsza jest masa i gęstość materiału. Problemem jest też to, że akumulacyjności cieplnej nie poprawisz izolacją termiczną - budując z betonu trzeba się z tym po prostu pogodzić A co do kosztów budowy, to powiem z własnego doświadczenia: zdecydowanie łatwiej jest znaleźć fachowców od porothermu niż od betonu. Czyli: masz krótsze terminy realizacji i niższą stawkę WH - to jest akurat dość oczywiste.
  10. swierczek
    Jeśli zaprawa nie związała po max. dobie to oznacza że już nie zwiąże... Zaprawy do BK mają generalnie problemy z wiązaniem przy mrozie. Ja bym się wykłócał z wykonawcą. Skoro są tacy mądrzy że bloczki się nie przesuną pod ciężarem górnych warstw to po kiego grzyba ładowali tam zaprawę? Trzeba było ułożyć bloczki na sobie
  11. swierczek
    Zapis faktycznie brzmi tajemniczo, ale obawiam się, że nie oznacza tego, o czym myślisz... Na pewno w kategorię "wykonanie otworów okiennych" łapie się wykonanie otworu (zrobienie przerwy w murze w odpowiednim wymiarze i odpowiednim miejscu). Nie jest to takie całkiem proste, bo bardzo często oznacza konieczność cięcia wielu pustaków - to jest wbrew pozorom sporo roboty i nie jest tak, że chłopaki w którymś miejscu po prostu nie położą pustaków To precyzyjna robota. Czy w grę wchodzi montaż nadproży? Niekoniecznie, musisz o to dopytać. Natomiast nie sądzę żeby wiązało się z tym cokolwiek innego - w szczególności zabezpieczenie dolnej krawędzi do tzw. ciepłego montażu. To jest robota monterów okien i nawet lepiej żeby tak było - lepiej dla ciebie. Oni na pewno zrobią to znacznie lepiej i dokładniej. Natomiast budowlańcy powinni prowizorycznie zabezpieczyć dolną krawędź, żeby nie złapała wilgoci do czasu doprowadzenia do SSZ. Pogadaj na spokojnie z wykonawcą - na pewno wytłumaczy konkretnie o co chodzi - ja pamiętam, że miałem mnóstwo pytań odnośnie zapisów kosztorysu, bo po prostu nie rozumiałem co się za tym kryje...
  12. swierczek
    Ściany jednowarstwowe z Porothermu też się bardzo dobrze sprawdzają - są tysiące domów zbudowane w tej technologii - nie sądzę żeby w każdym z nich mieszkał nieszczęśliwy i przepłacający klient Poza tym tak jak pisałem w innym wątku - mnóstwo ludzi po prostu nie chce mieszkać w domach z betonu - choćby ze względu na złą akustykę pomieszczeń i kłopotliwe wykonawstwo.
  13. swierczek
    Kolego porównywanie najtańszego porothermu do najlepszego betonu komórkowego to czysta demagogia. Idąc tym tropem mogę porównać akustykę porothermu 8 cm z bloczkiem betonowym 20 cm - poro będzie lepszy... Ale nie o to w tej zabawie chodzi. Pustak E3 jest tani w momencie zakupu, a to ile będzie wynosiło kasy w sezonie grzewczym to już zależy od ocieplenia. Pytanie jakim kosztem da się zrobić docelowe U z tego pustaka i czy efekt końcowy będzie odbiegał cenowo od innych technologii. Ten pustak to jest propozycja dla inwestorów, którzy mają relatywnie mało kasy i chcą w miarę rozsądnym kosztem wybudować dom w SSO. Moim zdaniem to jest akurat jedno z najtańszych rozwiązań na rynku. Cenowo absolutnie nie da się tego porównać ani z porothermem 44 ani tym bardziej z innymi technologiami. Pamiętaj też że mnóstwo ludzi po prostu nie chce mieszkać w domu z BK i woli w porothermie...
  14. swierczek
    Porotherm 11,5 P+W ma 48 db, czyli dokładnie tyle ile Silka. Żeby było ciekawiej, 8 cm Poro ma Rw na poziomie minimalnie gorszym, bo 47 db. Biorąc pod uwagą to, że ściany zewnętrzne są pustaka ceramicznego to ja bym zdecydowanie dostawiał działówki z porothermu, może niekoniecznie z dryfixa, ale po prostu na klasyczną zaprawę. Z własnego doświadczenia wiem co to znaczy mieć jednolity materiał na ściany w całym domu - to jest wygoda i komfort pracy. Nie trzeba prawie nic ciąć, jak kupisz paletę pustaków połówkowych to tego cięcia nie ma prawie wcale. Poza tym samo dołączanie silki do porothermu jakby miało wyglądać? pustak do pustaka mocuje się na kotwy, tyle że tam producent zakłada, że materiał będzie równy i kotwa zawsze "wypadnie" pomiędzy pionowym spoinami ściany działowej. Przy silce albo jakimkolwiek innym materiale śmiem twierdzić, że ten problem byłby mega denerwujący...
  15. swierczek
    Szacunek dla żony! Ja mam dom w całości wybudowany w technologii Dryfix. Z wieszaniem czegokolwiek na działówkach nie ma żadnego problemu - tylko trzeba kupić inne kołki rozporowe (inne, ale nie droższe ). Także tutaj nie ma co się obawiać, że ceramika nie wytrzyma. Wytrzyma U mnie w salonie wisi czterometrowa półka zawalona książkami i gazetami. Wisi to w sumie na bodaj ośmiu kątownikach przykręconych do ściany. I ani drgnie od dwóch lat No i najważniejsze - w kwestii akustyki silki vs porotherm! Cegła silikatowa ma izolacyjność akustyczną bezpośrednio zależna od grubości materiału. W pustaku za izolacyjność odpowiadają drążenia w pustaku i tam dobre parametry aku mają już w miarę cienkie pustaki - porównaj sobie na przykład porotherm 44 z 25: http://www.wienerberger.pl/%C5%9Bciany-i-stropy/parametry-techniczne-%C5%9Bcian-i-strop%C3%B3w/%C5%9Bciany-porotherm/izolacyjno%C5%9B%C4%87-akustyczna-%C5%9Bcian.html?lpi=1077526674111 Koniec końców - nie będzie większej różnicy w parametrach między działówkami z silki i porothermu. Tak więc proponowałbym zostać przy jednolitym domu ceramicznym - będzie łatwiej murować i będziesz mieć zdecydowanie mniej piłowania
  16. swierczek
    Haha i zamiast dyskusji o Porothermie zrobiła się dyskusja o budownictwie pasywnym :) Ja też nie jestem zwolennikiem grubaśnych ścian - moim zdaniem pół metra od lica ściany do szyby wewnątrz to przegięcie. Ale oczywiście co kto lubi. Ja mam u siebie Porotherm i podłogówkę, tak więc żadne żelastwo mi się nie majta pod oknem... A koszty ogrzewania na takim poziomie, że w ogóle nie zaprzątam sobie tym głowy.
  17. swierczek
    Heniu - to chyba jest dobra metoda żeby sprawdzić czy skład budowlany nie leci w ch... :) Pustaki z reguły same z siebie nie pękają i opuszczają cegielnie w całości. U mnie tych popękanych pustaków do Dryfix było w sumie kilkanaście na kilkadziesiąt palet! Ale tu ciągle się będę upierał, że wiele zależy od składu budowlanego i transportu. Te kilkanaście pustaków to nic w porównaniu na przykład z bloczkami betonowymi, z których buduje się znajomy - ostatnio mi mówił że miał takie palety, że tylko kilka bloczków miało wszystkie rogi. Reszta była lekko pokruszona albo zjechana...
  18. swierczek
    Temat się już mocno przewijał przez to forum Ogólnie o tych materiałach możesz poczytać tutaj: http://www.cerpol.com.pl/inf-pustaki-porownanie-materialow-budowlanych.php JA Ci tylko mogę wskazać na kluczowe wady keramzytu - dużą kruchość (jest na budowie zawsze sporo odrzutów) i kiepskie parametry izolacyjności akustycznej. A i z tym ciepłem bym nie przesadzał, bo mała waga bloczków powoduje, że bardzo szybko się wychładzają. Dlatego moim zdaniem (i taki też był mój wybór) sensowniej jest przeprojektować dom na pustaki ceramiczne - zakładam, że nie będzie to jakaś szalona robota, bo przecież pustaki mają podobną grubość, jak te bloczki... Przy założeniu, że stosujemy najpopularniejsze chyba pustaki PTH 25 P+W i dajemy tam ocieplenie, możemy niewielkim kosztem osiągnąć parametr U na poziomie 0,2. Ceramika daje ci sensowny kompromis między jakością, izolacją cieplną i akustyczną. Poza tym to zdecydowany lider w Polsce - z czegoś to wynika!
  19. swierczek
    Kolego, ale my tu rozmawiamy o Dryfix, a nie o systemach na zaprawę cienkospoinową Dryfix to tzw. sucha zaprawa, która nie służy do wypełnienia przestrzeni pomiędzy pustakami, ale do ich złączenia ze sobą. W Dryfix pustaki idealnie do siebie przylegają, a w zaprawie cienkospoinowej mimo wszystko oddzielają sąsiednie pustaki. Różnica jest wbrew pozorom zasadnicza, bo zaprawy cienkospoinowe dopuszczają istnienie mostków termicznych - i to szczególnie w przypadku dość kruchych bloczków betonowych. W Dryfix nic nie ma prawa się kruszyć, nie ma też fizycznej możliwości na to, żeby pojawiły się mostki termiczne - bo tam po prostu nie występuje przestrzeń pomiędzy pustakami. Od góry i dołu jest Dryfix, a z boków system P+W. W praktyce mur jest całkowicie jednolity i szczelny bardziej niż w zwykłej technologii cementowo-wapiennej!
  20. swierczek
    No to trochę tak jak z niemieckim autem - wszyscy je doradzają, bo... to niemieckie auto Oczywiście możesz sobie kupić auto francuskie albo włoskie - będzie tańsze Pytanie tylko czy stać cię na takie ryzyko i na ponoszenie dodatkowych kosztów za materiał niższej jakości... Wyceny pustaków thermopor są zaskakująco niskie. Ale już abstrahując od tego - ktoś wyżej napisał, że PTH i thermopor to dwa pustaki różnej jakości. Porotherm jest "gęstszy" i cięższy, przez co ma lepszy współczynnik izolacyjności termicznej. Piszesz, że Thermopor się kruszy - tego nie wiem, moim zdaniem to jest po prostu specyfika tego materiału. Spotkałem się za to z opiniami, że Porotherm rzeczywiście jest dość łatwo przecinać, więc może nie jest to tak do końca wyssane z palca Ale ja też uważam, że warto coś tam dopłacić, żeby mieć dom z porothermu i się nie zastanawiać nad jakością. Nie da się już znegocjować ceny? różnica 2k jest całkiem znaczna, ale przy 1k już bym się nie zastanawiał i brał porotherm!!
  21. swierczek
    Nie ma różnic w trwałości pomiędzy zaprawą cementową do cienkich spoin Prawda jest taka, że Dryfix jest nowością tylko w Polsce - w Niemczech i Austrii buduje się w tej technologii już ładnych kilkanaście lat, a wcześniej i tak jeszcze były inne zaprawy cienkospoinowe. Także w kwestii wytrzymałości takiej budowli możecie być zupełnie spokojni! Natomiast jeśli chodzi z czego budować, to ja powiem tak: z czego wam wygodniej Ja się zdecydowałem bo przekonały mnie parametry i możliwe tempo budowy (zależało nam na SSZ jeszcze przed zimą, a zaczynaliśmy dość późno...) Murujesz szybciej, masz mniej przerw technologicznych, nie musisz sezonować domu, nie pierniczysz się z betoniarką i wożeniem zaprawy w taczkach Pogadajcie z wykonawcą, sprawdźcie jak się będzie czuć w dryfixie, zobaczcie sobie jak wygląda budowa w tej technologii - z tego co wiem nie powinno być problemu żeby odwiedzić taką budowę - dogadajcie temat z składzie bud. albo u konsultanta z wienerbergera na szczecin.
  22. swierczek
    Ja też bym nie robił takiej zamiany, ale już mnie chyba w kwestii materiałów budowlanych nic nie zdziwi... To mówiłem ja - zatwardziały porothermowiec!
  23. swierczek
    No właśnie, co tam się ma właściwie popsuć? Sama jakość wykonania Ospela jest moim zdaniem taka jak u innych - przecież to tylko włączniki, po co się szarpać na niewiadomo jakie ceny? U mnie praktycznie wszystkie gniazdka i włączniki mam ospelowe i do tej pory (w sumie trzy lata) popsuł mi się (poluzował) słownie jeden włącznik i to trochę z naszej winy, bo traktowaliśmy go z żoną trochę zbyt brutalnie
  24. swierczek
    Też ostatnio szukałem tych włączników Ospela. Od czego jest internet... http://www.ceneo.pl/Klawisze_i_ramki;szukaj-Sonata+Stal+Inox
  25. swierczek
    Hmmm wydaje mi się że dryfix nie jest do uszczelniania takich rzeczy. Jeśli już to daj tam zwykłą zaprawę cementowo-wapienną. Dryfixem w ogóle nie należy spoinować w pionie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia