Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

leli1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    376
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez leli1

  1. leli1

    Rolety zasuwane od dolu

    moje rolety były kupione na allegro od producenta z Czestochowy (wystarczy wrzucic haslo rolety zaciągane od dołu i znajdziecie). Polecam jak najbardziej bo istotnie rolety sa dobrej jakosci i szybciutka dostawa. Widziałam tez zaluzje firmy Tom-żal, zaciągane od dołu i od góry jednoczesnie, ale były tylko w wersji plisowanej, a takich nie chcialam.
  2. leli1

    Rolety zasuwane od dolu

    nic przez nie nie widac, tylko materiał przepuszcza światło. Z jasnych mam do salonu pistacje, do kuchni jasny beż i do kotłowni jasno szary, pozostałe do łazienki i sypialni wszystkie są ciemne (i faktura materialu jest jakby grubsza) i tu faktycznie po zasunięciu nawet do 2/3 wysokosci jest dosc ciemno.
  3. leli1

    Rolety zasuwane od dolu

    mam we wszystkich oknach i generalnie!! (choć są male ale) sprawdza się idealnie. Tam gdzie chcałam aby było ciemno wybrałam ciemniejsze/grubsze faktury materiałów, do pozostałych pomieszczeń mam jasne. W salonie np. mam non stop zasuniete max do 2/3 wysokosci (bo wyzej nie dostanę ) i jest wystarczająco jasno (tyle że materiał w kolorze pistacjowym). No ale jak wspomniałam jest ale nr 1, które uaktywniło się tego lata - mianowicie much/komary i inne stworzonka, ktore siadaja na rolete od jej wew. strony, jak odsuwam rolete to giną śmiercią tragiczną zostawiając krwawe plamy na materiale . I ale nr 2......roleta ma na dole kasete w której się chowa, przez nią nie możesz okna otworzyc na cala szerokosc (przeszkadza mi to w drzwiach tarasowych, jak np. cos niosę i chce miec szeroko otwarte). Poza tym rozwiązanie super
  4. myślę, że wariant pierwszy jest lepszy/wygodniejszy/bezpieczniejszy, bo dodatkowo bedzie dopływ powietrza od dołu, co pozwoli lepiej schnąć drewnu. Natomiast (przynajmniej dla mnie, bo mamy tak usytuowany dom, że wiosną i jesienią bywają niezłe wichurki) istotne byłoby solidne przykrycie dachu. Swoją drogą dużą będziecie mieć tą wiatę na drewno
  5. spieszę donieść, że moje zabiegi pielęgnacyjne, a zwlaszcza sugerowane przesadzenie, dało wymierne efekty. Yucca przestała brązowiec i co najważniejsze, wypuszcze kolejne pędy. Siedzi teraz w mieszance ziemi specjalnie do yucci i torfu sklepowego (bo nie dalo sie go dokladnie oczyścic), podlewam mocniej ale rzadziej (1 raz w tyg) i odpukac idzie ku dobremu .
  6. u mnie kuchnia jasne+ciemne wenge, blat ciemny (nie polecam), na ścianie płyta meblowa w kolorze "white wenge", na podłodze kafle Opoczno Naturals beige plus mocne oświetlenie (dzienne z racji ilości okien, nocne z racji ilości lamp), całosc robi dość jasne wrażenie
  7. leli1

    czarny zlewozmywak

    Q-BIS, ale my dalej o zlewie......? Wygląda to tak, że w tej chwili mam zlew satynowy Teki i do tego satynowa baterię. O ile na pewno zlew wymienię, tak bataria mogłaby zostać, tylko martwię się, że nie będzie pasować. Ech......tak to jest jak się na wstepie pewnych rzeczy nie przemysli. Kolejny do odstrzału idzie ciemny blat (wenge), a było słuchac dobrych rad i nie dawac .
  8. leli1

    czarny zlewozmywak

    strrrasznie dziekuje.... Niestety mam ograniczone fundusze na zlew, a więc Franke i inne drogie odpadają, ale widzę że jest także zadowolona użytkowniczka DEANTE, tez go bralam pod uwagę. Myslę, że zostanie ten pomysł zrealizowany. A jeszcze mam pytanie jakie do czarnych zlewów zastosowaliście baterie? Granitowe czy metal?
  9. leli1

    czarny zlewozmywak

    dzieki za linki, ale niestety nic nie ma na temat czarnych zlewozmywaków. Może znajdzie sie jakis szczęśliwy (lub nie) posiadacz takowych i podzieli sie wiedzą?
  10. leli1

    czarny zlewozmywak

    może ktoś, kto użytkuje wybije mi go z głowy? Byłam dzis w studio meblowym i urzekły mnie czarne zlewozmywaki. Aktualnie posiadam satynową Tekę, na której psy wieszam w zasadzie od początku. Musze ją wymienić bo inaczej popadnę w nerwicę natręctw, chodząc co chwila i wycierając zlew do sucha.....tylko czy kupując czarny zlew nie pogorsze sytuacji . Konkretnie urzekł mnie model Lux http://agd-rtv.net/product_info.php?cPath=29_30&products_id=12100 lub Cubo http://agd-rtv.net/product_info.php?cPath=29_30&products_id=12046 z firmy Alveus, zresztą ta firma posiada jeszcze inne modele, których posiadaczką chętnie bym została. Proszę podzielcie się swoimi wrazeniami z użytkowania czarnego zlewu. Czy mam sobie wybic go z głowy i skupić się na "bezpiecznych" kolorach, typu beż czy piaskowy?
  11. miłośc jest ślepa jak to mówią Tak prawdę mówiąc do odpowiednio urządzonego wnętrza może pasować i nawet wprowadzać charakterystyczny akcent, jednak mimo że mam nowocześnie umeblowane mieszkanie nie wyobrażam sobie tego Pana u mnie
  12. a tak apropo sprawdzania fachowości - co z tego, że podłogę robił mi mistrz cykliniarski legitymujacy się dyplomami, listę referencyjną miał długą, dodatkowo jest rzeczoznawcą z dziedziny parkieciarstwa, kiedy udało mu się tak spartolic podłogę, że woła o pomste do nieba. W dodatko jak zaczęłam szukać rzeczoznawców chcąc oddac sprawę do sądu to nikt nie chciał się podjąć oceny podłogi, kiedy usłyszał kto ja robił (nie będą wszak świadczyc przeciwko koledze). Tak że dyplomy nie są niestety wyznacznikiem jakości robót!!!
  13. no i sprawa się wyjaśniła , zbyt wiele przeciw. Na ten rok mamy zakupiony wentylator, a na wiosne trzeba bedzie pomyslec o jakims konkretnym rozwiązaniu. Dzieki za odp.
  14. zakupiłam sztuk 2, nazwy niestety nie znam, bo kupiona z supermarketowej wyprzedaży. Obie posadzone w czerwcu, w takich samych warunkach, jedna przepieknie zakwitła w zasadzie zaraz po posadzeniu i kwitnie nadal, zaś druga wybujała do góry, ale o kwiatach nie ma mowy. Czy jest szansa na jej kwitnienie, czy cos z nią czasem nie trzeba zrobić (np. przyciąć), czy to raczej "model niekwitnący?" i nie mam na co czekac?
  15. no widziałam takie bez rury...... , ale jak działaja to bij zabij nie wiem. No niby tak powinnam zrobic ghost jak radzisz i pewnie się tak skończy, chciałam zakupić coś tymczasowego, widziałam nawet takie co mają 45 decybeli......ale to chyba wciąż głośno? Widziałam te coolExperty w OBI, ale w Euro AGD są (przynajmniej wizualnie fajne) firmy PureLine i to wlasnie one nie mialy rury . Moze jednak ktos ma takie cudo i podzieli sie opinią.
  16. możecie jakiś polecić? Chodzi mi o schłodzenie pomieszczeń na piętrze. Jest tego sporo w supermarketach ale kompletnie nie mam pojęcia jaki kupić. Na pewno nie może byc taki, co ma rurę do wyprowadzenia na zewnątrz . Podpowiedzcie pliss, może z jakiegoś jesteście zadowoleni?
  17. Posiadam taką ohydę , z OBi grill ARAL i poki co narzekac nie mogę. Tyle ze uzytkuje dopiero 1 sezon, nie przezyl jeszcze zimy (podobno trzeba je zakonserwowac na zime), ale funkcje swoja spelnia, wg mnie wyglada nie najgorzej, a jesli sie nie ma czasu/mozliwosci/zdolnosci to jest to całkiem sensowna alternatywa. Tylko zastanawiam sie nad umiejscowieniem go w altanie....nie bedzie za bardzo czuc dymem? przeciez bedziecie tam siedziec ?
  18. mam bianco z dekorami brown, ale w minimalnej ilosci, generalnie lazienka jest biala, z drewniana podloga i lustrem w drewnianej oprawie. To moja ulubiona lazienka . Nie mam zadnych zastrzezen, najlepiej wybrane płytki ze wszystkich, ktore mamy w domu.
  19. moją Teke użytkuje juz rok. Przetestowane gotowanie na 4 polach na maxa (mimo podlaczenie jej do zwykłego 220V). Pulsacyjnosc gotowanie w moim przypadku najbardziej objawia sie kiedy ustawione jest grzanie na polowe mocy, przy calej gotuje w sposob ciagly. Ale - mimo, ze lubie moja kuchenkę, to dalej mam kłopot z uzyskaniem takich nalesnikow, czy innych smazonych potraw, jaki miałam na gazowej
  20. hmmm..... powiem tak: kuchenki ind., a z pewnoscia Teki gotuja pulsacyjnie i to ma sie nijak do ilosci pol grzewczych w tym samym czasie uruchomionych. Nawet jak bedzie jedno to i tak gotuje "w pulsach". Dżwieki tak samo, jak wlacza sie "puls" wtedy slychac delikatne dźwieki, bynajmniej nie sa drażniące (chyba ze ktos bardzo wyczulony), a wsrod innych kuchennych odgłosów nawet ich nie słyszę.
  21. sorry, ale nie obejrzałam Twojego schematu. U nas wygląda to tak, że jest jedna scianka pełna i druga krótka, reszta odkryta....i tamtedy chlape Novellini ma na pewno krótke elementy, ale będące drzwiami (maja uchwyty i zaokrąglenia na brzegach-nie nadaja sie jako scianka (tak mi sie wydaje?).
  22. dokładnie-Novellini ma taka w swojej ofercie. Niestety musisz sie liczyc z tym, że lazienka bedzie zachlapana w trakcie kapieli. Ładnie wygląda, ale istotnie srednio praktyczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...