Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

symultana

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    146
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez symultana

  1. Przepięknie dziękuję Elfir za merytoryczne odpowiedzi. Wsparta Twoją wiedzą zasuwam jutro do ogrodu, będę sadzić 30 cisów. Z tym podlewaniem już zrozumiałam. Dziś wszystkie grzecznie podlałam pod gałązkami. Trochę to więcej pracy, ale co tam Zanim nie zamontuje systemu do podlewania muszę sobie poradzić ze szlauchem. Pozdrawiam serdecznie
  2. Dziękuję bardzo Elfir za odpowiedź Bardzo mi pomogłaś. Jałowce posadziłam 2 tygodnie temu i przejęłam się podlewaniem. Faktycznie lałam po igłach Już nie będę.... Wczoraj je oglądałam, wydaje się że odrobinę odżyły, ale na pewno mniej je będę podlewać. Nie wiedziałam, że nie lubią podlewania w takie upały. A jaka ziemia pod Taxusy? jakie PH? Bo każdy mi mówi co innego.... Pozdrawiam serdecznie
  3. Dzięki Elfir za merytoryczne podejście do tematu W międzyczasie zdążyłam już przekopać dużą następną rabatę, gdzie mają rosnąć różne krzewy i byliny. Najpierw przekopałam tą gliniastą ziemię, powyciągałam buty i kamienie, następnie nawiozłam ok. 10 - 15 cm czarnej ziemi. Jeszcze nie zdążyłam całości ponownie przekopać, ale skoro tak radzisz, to tak zrobię. Mam do posadzenia sporo Taxusów x media Książe lub Mecenas (odmiany bardziej kolumnowe ze Szkółki Joanny Widaj) albo odmianę Hicksii (o pełniejszym pokroju). No i się zastanawiam, bo nie wiem czy Książe i Mecenas są odporne na mrozy i różne choroby. Może mi poradzisz? Czy może jednak wziąć tą Hicksii... I jaka ziemia pod nich? Następny problem mam z Juniperus Old Gold. Wsadziłam 13 sztuk, bardzo ładne okazy i na niektórych zaczynają mi żółkąć pojedyncze gałązki. Podłoże było z gliny + torf odkwaszony.... Każdą roślinę dobrze podlałam przed przesadzeniem i po jeszcze trochę, i podlewam niemal codzień, tak, że mają wilgoć, ale nie nadmierną. Nie wiem czy dobrze zrobiłam i co z nimi mam zrobić żeby nie żółkły.... Pozdrawiam
  4. Dzięki za odpowiedź. U mnie tej gliny jest max 30 cm, a czernoziemiu będzie z 15 cm, może miejscami więcej. Dlatego się zastanawiam. Bo jakbym nawiozła 30 cm nowej dobrej ziemi, to też bym pewnie nie kopała. Chociaż glina nie pozwoli wsiąkać wodzie wgłąb ziemi i to test niedobrze dla większości roślin. Chyba:D
  5. Niby Polacy, ale na takim forum ogrodniczym można też liznąć obcego języka.... zwłaszcza, że się biega z wywieszonym całą budowę, a potem w ogrodzie też sprawa nie wygląda lepiej Mam jeszcze inne pytanie, pewnie dość głupie, ale co tam.... Zakładam rabaty wokół domu, gdzie przed chwilą jeszcze dzielnie walczyli budowlańcy. Gleba wokół, że szkoda gadać: gliniasta (warstwa nawieziona, która miała podnieść teren) z licznymi "wykopaliskami", czyli kamieniami, kawałkami cegieł, bryłami betonu.... Jak człek pokopie, to i buta znajdzie Szkoda, że nie ma parami:rotfl: Przywiozłam teraz taki przepuszczalny czarnoziem i zamierzam wymieszać to razem. No i tu zaczynam mieć wątpliwości: czy najpierw przekopać ubitą glinę, powyjmować wszystkie "skarby", potem nawieźć taczkami wspomniany czarnoziem i jeszcze raz wszystko przekopać, żeby tą glinę rozluźnić? A potem pod iglaczki dosypać jeszcze torfu zakwaszonego? Czy zrobić to inaczej....? Pomóżcie:rolleyes:
  6. U nas lało ale dość krótko, za to w Wawie nie było widać budynków po drugiej stronie ulicy .... Jeśli to odpowiedź na moje rozkminianie rabat - to dziękuję bardzo Zastosuje się do wskazówek. W każdym razie chociaż dobrze, że dzisiaj nie trzeba podlewać....
  7. Witam wszystkich, Przepraszam, że akurat na tym wątku... Ale mam pytanie odnośnie rabat, na których w zeszłym tygodniu posadziłam krzewy i byliny. Podlewam wszystko codziennie, żeby się dobrze przyjęło, a po wierzchu posypałam całość korą przekompostowaną, bez folii od chwastów, bo wtedy woda by nie dotarła w głąb ziemi i moje roślinki by padły. Przynajmniej tak to sobie wyobrażam. Czy dobrze zrobiłam? Czy lepiej było z korą poczekać, podlewać codziennie ze 2 tygodnie, a potem położyć jakąś agrowłókninę, czy coś podobnego i dopiero korę? Nie mam czasu na pielenie chwastów, a ogródek będzie wcale nie mały, więc z góry zakładam, że ciężko mi będzie poświęcić dużo czasu na wyciąganie zielska, Pozdrawiam
  8. Ja mam bardzo rozsądnego cenowo stolarza. Robił mi nie tylko kuchnię, ale też meble do sypialni, łazienki, teraz montuje szafy w przedpokoju. Wszystko jest bardzo estetycznie zrobione, ładnie polakierowane, nie ma się do czego przyczepić. Przy okazji wszystko w miłej atmosferze, co też jest ważne. Wcześniej pracował w Meblach Chobot, gdzie wiadomo jakie są ceny... Robi też bardzo ładne drzwi. Rafał Kozieł 606 334 362. Pozdrawiam
  9. Mogę polecić p. Tadeusza Puławskiego z Rembertowa, tel. 602 467 190. Widziałam jego prace (są trwałe i bardzo ładne), a teraz u mnie kończy kłaść kostkę Semmelrock'a i robić opaskę wokół budynku. P. Tadeusz wykonuje także wszelkiego rodzaju prace ziemne wokół domu, m. in. kanalizacje deszczowe też. Proponuję zadzwonić i się podpytać. Może nie jest najtańszy, ale jego ceny i tak plasują się sporo poniżej innych dużych firm z profesjonalnym zapleczem biurowym i okazałymi siedzibami itd. (porównywałam). Cały czas jest na miejscu, pilnuje ekipy i jest niezwykle uporządkowany, uprzejmy i elegancki. Rzadko się spotyka takich budowlańców. Pozdrawiam
  10. Na pociechę powiem, że ja swoje też odczekałam. Zamawiałam elewację we wrześniu 2015, ale dobre ekipy mają odległe terminy i z tym należy się liczyć. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że warto zaczekać na kogoś sprawdzonego. Mnie podkusiło 2 razy wziąć ekipy trochę przypadkowe no i miałam za swoje
  11. Mogę z czystym sumieniem polecić Pana Jacka Domagałę, który właśnie skończył mi robić dach na drugim budynku. Ponieważ mam teraz skalę porównawczą z dachem na pierwszym budynku, to stwierdzam, że jakość i estetyka wykonania dachu przez Pana Domagałę napawa mnie trochę zazdrością, ponieważ mój dach nie jest taki ładny (czyli ten pierwszy, robiony przez inną ekipę). Co prawda Pan Jacek zrobił co mógł, żeby i pierwszy dach poprawić. Wracając do dachu robionego przez P. Jacka - jest bez zarzutu. Wszystkie kwestie na bieżąco były uzgadniane, ekipa też super, plac pozostawili posprzątany, materiały które zostały - odwiezione zostały do Dachluxu. Ogólnie wszystko na "6"! Rzec by można: Jaki ojciec, taki syn. Wczoraj Pan Michał zakończył elewację z tynku silikonowego, z boniami w poziomie parteru, gzymsami i podbitką. Wyszło super Ekipa wszystko po sobie wysprzątała, nawet garaż pozamiatali, aż sie zdziwiłam, że chłopaki takie pracowite Wszystko w miłej atmosferze, więc polecam!
  12. Dzięki Zbigor Nie śpieszy mi się za bardzo, więc poczekam na Twoje doświadczenia - mam nadzieję, że pozytywne, pozdrawiam
  13. Czy ma ktoś sprawdzoną firmę, która robi ładne balustrady z nierdzewki? Potrzebuję 2 nieduże balustrady zewnętrzne:rolleyes:
  14. Proponuję zadzwonić do p. Michała Domagały, tel. 693222511. Widziałam wiele Jego elewacji, mnie robił ocieplenie+siatka i klej 1,5 roku temu na jesień. Dom mam bardzo ciepły i szczelny, co widać po bardzo niskich rachunkach za ogrzewanie, więc jestem bardzo zadowolona i polecam. Pozdrawiam
  15. Dziękuję MAG za odpowiedź. Poczytałam o tym Neptunie i rzeczywiście: jest drogi. Fajną ma funkcję powiadamiania o nieszczelności rury i faktycznie pewnie na niego się zdecyduję, skoro mówisz, że dam radę obsłużyć. Niby na komputerze śmigam, ale jak chciałam ustawić sobie w domu zmiękczacz wody i z instrukcją mi to zajęło ze 3 wieczory, zanim odniosłam sukces, to zwątpiłam w swoje umiejętności. Mam jeszcze pytanie odnośnie jakości wody: jan napisałam wodę będę miała ze studni. Ale u nas woda jest kiepskiej jakości, ma w sobie dużo żelaza. Czy w związku z tym te wszystkie super nowoczesne urządzenia mi się nie popsują? A moze trzeba jakiś dodatkowy filtr wstawić?
  16. Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi. Cieszę się, że projekt jest dobry, robił mi go wykładowca SGGW i praktyk przy okazji, więc się strasznie zdziwiłam, że niby jest zły. MAG, a który Ty byś mi polecił rodzaj sterowania? Zakładając, że jestem książkową blondynką w sprawach technicznych, to jak mi się coś w tym skomplikowanym systemie poprzestawia, to nie będę umiała go sobie sama nastawić i do wszystkiego trzeba będzie wołać fachowca. Ogród mam na płaskim terenie, jedynie na północnym krańcu chcę zrobić wysoką rabatę z murkiem oporowym z kamienia, albo cegły dekoracyjnej. Rodzaj gleby na całości jest torfowy, chcę jeszcze z wierzu dać trochę żyznej ziemi ogrodowej. W centralnym miejscu ogrodu ma być trawnik, a dookoła różna roślinność: trochę drzewek owocowych, kilka iglaków (świerków), rabata warzywna i różne kwiatki. Budżet na ogród mam średni, ale to nie jest najważniejsze. Trochę boję się bardzo skomplikowanych urządzeń, które obsługiwać umieją tylko fachowcy:oops:
  17. Dzięki Smakor za opinię. Ciekawa jestem, czy te urządzenia mogą być tak zaprogramowane, żeby podlewać jak jest sucho. No bo załóżmy, że podlewanie ogrodu mam nastawione w nocy. A jak cały poprzedni dzień będzie lało, to skąd system będzie wiedział, że jest i tak mokro?
  18. Witam wszystkich, Postanowiłam tej wiosny zmierzyć się z tematem ogrodu. W planach mam oczywiście nawadnianie - z własnej studni. Studnię już mam, pozostała do zrobienia reszta. Zrobiony mam też projekt ogrodu przez architekta krajobrazu. Okazało się jednak, że nasza dalsza współpraca w zakresie wykonawstwa raczej nie dojdzie do skutku, bo koszty skalkulowane mam horrendalnie wysoko. Wymyśliłam sobie, że zatrudnię koparkowego z małą koparką i osobę która umie taki system rozłożyć. Zapoznałam w międzyczasie ogrodnika sąsiada i nawet zleciłam mu wykonanie kanalizacji deszczowej, ale na koniec pracy przyłapałam go na kradzieży. Oczywiste jest, że do dalszych prac go nie zatrudnię. Rzeczony amator cudzej własności zanim wyleciał z roboty zdążył mi bardzo skrytykować projekt poprzednika: że źle rozłożone sekcje, że przestarzałe urządzenia, drogie rośliny i 100 innych wad. O ile z roślinami sobie poradzę, to nie mogę sama ocenić, czy ten projekt nawadniania jest dobry, czy nie.... Bardzo proszę o opinię praktyków w tej kwestii, Pozdrawiam
  19. Zadzwoń do Bogdana Pyciarza. Robił mi tynki gipsowe. Wyszły super i wszyscy podziwiali. Mam już zamontowane meble i stolarz, ani żaden kamieniarz nie narzekał, że krzywo, czy nie ma kątów. Powierzchnie są gładkie, więc nawet gładzie nie były za bardzo potrzebne, chociaż je zrobiłam i tu się dopiero nacięłam, bo po szpachlarzach dopiero nazostawało niedoróbek. Wiem, bo sama malowałam dużą część pokoi, a jestem perfekcjonistką. Zamiast umalować szybko, chodziłam z halogenem i poprawiałam dziesiątki dziurek i rys. Tel do Bogdana: 505346745.
  20. Ja czekałam trochę ponad 3 miesiące. Ale wolałam to, niż eksperymentować z kimś mało znanym. Pan Darek jest tu polecany od dawna, a mimo to woda sodowa mu nie uderzyła do głowy, jak co poniektórym. Jak chcesz na jesień, to zamów w końcówce lata. Z moich doświadczeń z innymi wykonawcami wynika, że pod koniec roku ciężko jest z terminami, bo każdy chce na Boże Narodzenie, więc sensowne jest zamawianie właśnie na październik - listopad, pozdrawiam
  21. Oczywiście: 608 404 823 Trochę się czeka na zrobienie, ale za to efekt jest bez zarzutu. Sprawny i czysty montaż w miłej atmosferze. To też ważne, bo najczęściej schody montuje się, jak już większość wykończeniówki jest już gotowa
  22. Witam, Z czystym sumieniem mogę polecić stolarzy, Pana Darka Lasek z bratem. Wykonali piękne schody zabiegowe, z bielonego dębu, które do najłatwiejszych nie należały, a wyszły pięknie. Panie Darku, dziękuję raz jeszcze! Pozdrawiam
  23. Poszukuję sprawdzonego szklarza, który potrafi zrobić dokładnie okładziny ścian ze szkła hartowanego lub lakobel
  24. Mogę z czystym sumieniem polecić stolarza, Rafała Kozieł 606 334 362. Bardzo sympatyczny, cierpliwy, a co najważniejsze bardzo dokładny fachowiec. Robił mi całą zabudowę kuchni i łazienki. Wszystko jest wykonane co do milimetra, bardzo starannie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...