Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

alvander

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    80
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez alvander

  1. No dobra, to co mam zrobić, żeby się nie unieszczęśliwić na skalę wojewódzką? Na razie zostawmy te pomysły zw. z energią odnawialną. Ten kocioł na groszek też mi się nie podoba... Ale chciałbym wiedzieć co się stanie jeżeli postawię jakiś mały kocioł z podajnikiem? Będzie tak: wentylacja mechaniczna + kocioł ekogroch powiedzmy 10-12 kW EUco = 40 kWh Wyrosną mi grzyby na ścianie? Czy się podusimy? Gdzie te sprzeczności?
  2. Myślę, że średnia krajowa. W bloku CWU ma 55 st. C. Z tego co pamiętam to będzie gdzieś 4 x 40l = 0.16 m3 / dobę Chyba gdzieś tak będzie. Dane z sufitu, nie pamiętam z rachunków (żona płaci ). Myślałem o tym, żeby potem założyć kolektor, lub podgrzewać CWU z paneli FV / wiatraka. Na razie tego nie biorę pod uwagę, bo budynek jest usytuowany kalenicą do osi Pn-Pd, więc połacie mam na wschód zachód. Jak starczy nam kasy to postawimy obok domu garaż, na którym połać dachu będzie idealnie na południe i zrobię kąt ok. 30st. nachylenia. W związku z tym, że ew. instalacja solarna byłaby oddalona od budynku, planowałem ułożyć pod ziemią kabel solarny - do piwnicy i wpiąć to do jakiegoś regulatora ze sterownikiem grzałek elektrycznych. Jednak zanim to nastąpi, czymś grzać trzeba....
  3. Lub inaczej postawię sprawę. Mam działkę, projekt i założenie, że dom będzie dobrze docieplony (U220 + 20 cm styropianu, na poddaszu 40 cm wełny + 20 między krokwiami, styropian na ścianach fundamentowych i pod podłogą - zgodnie z projektem, bez żadnej ściemy i kombinowania)... Okna osadzone na plastikowych kotwach w izolacji, 3-szybowe U 0.6. Z dołączonej do projektu charakterystyki w wersji z rekuperatorem wynika, że budynek będzie miał EUco ok. 29. Choć może się to wydać bez sensu, wentylacja grawitacyjna zostanie wykonana, ale po uruchomieniu rekuperacji, będę chciał ją jakoś szczelnie zaślepić (nie trwale). Na etapie budowy chcę skupić się na przygotowaniu instalacji pod went. mech. z GWC. Jestem w stanie dołożyć do budowy powiedzmy z 10 tys. zł na rury i żwir. Na razie nie więcej. Uważam, że nie zrobienie tego podczas budowy, to będzie grzech ciężki i potem pozostanie tylko grawitacyjna. Więcej kasy na szali nie położę, a zrezygnować z grawitacyjnej całkiem - odpada. Z resztą nie wiem kiedy założę reku. Być może będziemy zmuszeni przezimować raz czy 2 razy na grawitacyjnej żeby np. dozbierać kasę na porządny rekuperator, elektronikę i instalację (następne 15K)... Pompy ciepła się po prostu obawiam. Inne nowinki - trochę się boję, bo za krótko funkcjonują na rynku "powszechnym". Nawet nie znam nikogo, u kogo można by coś podejrzeć i zobaczyć w praktyce. Dlatego chcę mieć bezpiecznik w postaci kominka, pieca na wszystko itp. Docelowo chcę - uruchomić wentylację mechaniczną - skorzystać z dobrodziejstw energii odnawialnej. Co byście sugerowali w kwestii uzupełnienia energii na CO, CWU?
  4. Ha! Czyli zacząłem od "d" strony. Wyszedłem z założenia, że chcę zminimalizować koszty ogrzewania i przygotowania CWU. W moich warunkach (Polska północno wschodnia) najbardziej opłaca się piec na ekogroszek (brak sieci gazowej). W ogóle po rozmowach z ludźmi, którzy założyli sobie "butle" gaz dla mnie nie wchodzi w grę (ale może będę musiał zrewidować zwoje poglądy). Zakładając, że uda się rzeczywiście wykonać wszystko tak jak opisano w charakterystyce energetycznej i będę miał EUco 30kWh / m2 pow. rocznie, to będzie oznaczało, że przy 150 m2 pow. będę potrzebował ok. 4500 kWh rocznie na ogrzewanie. Całość będzie zużywana naturalnie w ciągu, powiedzmy 180 dni sezonu grzewczego. No może rozwinę i sobie z sufitu założę, że 75% zużycia przypadnie na powiedzmy 90 najzimniejszych dni. Czyli szczytowe dobowe zapotrzebowanie będzie sięgało 37-50 kWh, czyli 1,5 - 2 kW/h... Najmniejsze piece mają ok. 10kW... Na szczęście trzeba jeszcze podgrzewać wodę... Czyli co ja mam teraz z tym zrobić? laboga... Nie chcę montować wszystkiego na wariata, ale też nie zostać zimą w kocu... Myślałem, że już wszystko wiem, a tu proszę...
  5. Witam wszystkich. Planuję w tym roku budowę domu i chcę osiągnąć dosyć wysoką klasę energetyczną (EUco < 30 kWh). Planuję więc wykonać instalację wenty. samodzielnie (na jakimś polskim systemie), a potem dokupić dobry rekuperator. Oczywiście uważam, że logicznym dodatkiem do wentylacji mechanicznej jest GWC. Zdecydowałem się na żwirowy. W domu oprócz tego typu nowinek (bądź co bądź nie wszyscy o tym słyszeli), chciałbym docelowo wykonać instalację PV+HAWT, na cele ogrzewania (CWU i być może troszkę do CO). To jednak temat na inną dyskusję... Zapewnię jeszcze tylko że wiem o czym mówię i wiem, że w miejscu w którym będzie dom, jest wszystko co potrzeba żeby z tego logicznie skorzystać (wieje jak trzeba i świeci jak trzeba, więc tylko korzystać). Moje pytanie jest takie: czy ktoś przerabiał zasilanie wentylacji ze źródeł odnawialnych? Latem panele mogą dogrzewać wodę, ale już zimą myślałem o podgrzewaniu powietrza energią wiatru - sterownik kaskadowy + np. 3 nagrzewnice kanałowe 500W uruchamiane w zależności od produkcji energii. Nagrzewnice byłyby za GWC, na podejściu do rekuperatora. Chciałbym w ten sposób uzyskać: - opóźnienie rozpoczęcia sezonu grzewczego - przedłużenie cyklu zasypywania podajnika kotła (ekogroszek / pellet) - no i wreszcie w efekcie obniżkę kosztów ogrzewania Turbina ma mieć ok. 2kW, instalacja PV ok. 1.5kW nominalnej. Nie chcę zakładać, że wepnę to do sieci, dopóki nie będzie nowelizacji prawa energ. Nasz ustawodawca znowu narazi się na pośmiewisko (przykro mi to mówić, ale nie wierzę, że zrobią coś fajnego w tym temacie), dlatego pozostaje mi tylko ogrzewanie, podgrzewanie, zasilanie awaryjne... Wybaczcie, jeżeli to już było dyskutowane, ale jakoś się nie natknąłem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...