Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mania_ania

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    323
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mania_ania

  1. cześć bardzo proszę o pomoc. Moim hortensjom anabelle coś się dzieje z liśćmi. mają czarne obwódki albo środki i usychają. są też takie z jasnymi plamkami a raczej wybrzuszeniami jak bąble. czy to jest niedożywienie czy grzyb? nawożone były w marcu azofoską, wczoraj spryskałam żelazem. co to może być i jak z tym walczyć. dziękuję!
  2. ja mam szambo na środku rabaty i dookoła włazu rosną: tawuły japońskie, rozchodniki okazałe, jałowce pośrednie, żurawki. Wszystko super rośnie.
  3. odnośnie ściółkowania papierem to polecam. Stosowałam gazety, kartony i tekturę falistą. Zdecydowanie najlepsza jest tektura, szczególnie jeżeli zakładasz rabatę i nie masz jeszcze nasadzeń. Kupujesz tekturę szerokości 1m, rozwijasz, sadzisz, zasypujesz korą i gotowe. Rozkładanie dużych obszarów to dosłownie 15 minut Przy gazetach to się trzeba narobić, najlepiej kłaść 4 warstwy i najpierw je moczyć bo odlatują (choć moczenie nie zawsze na wiatr pomaga), praca 5x dłuższa. Chyba, ze już masz nasadzenia, to z tekturą byłoby trudno, choć ja też tak robiłam przy hortensjach (np. przy żurawkach bym już odpuściła na rzecz gazet). ja teraz jak już jestem ciut mądrzejsza to odchwaszczam ziemię, rozkładam tekturę i sypię korę. I tak czeka na swoją kolej do sadzenia. a jaka radość jak przy sadzeniu wykopujesz z ziemią mnóstwo dżdżownic
  4. nie mam, używałam tylko tylko sztywnych. Tzn. sztywne jak sztywne, robię z nich koła nie brałam pod uwagę nic co trzeba było wkopywać, leniwa jestem
  5. ja teraz będę robila nawodnienie, rurki 32mm czarne są do zraszaczy. do linii kroplującej kładzie się rurki czarne 25mm i do tych rurek podłącza się linie kroplujące 16mm zazwyczaj z dziurkami co 30cm. zasada jest taka, że aby linia była bez kompensacji to długość nie powinna przekraczać 50mb. Czyli ja np. będę robiła tak: wzdłuż ogrodzenia kładę w ziemi pełną 25mm na długości ok. 18mb i z tej rury wychodzę trójnikiem (25-25-25) i redukcją (25-16) z linią kroplującą na zewnątrz tyle razy ile potrzebujesz, ale tak, żeby każde wyjście nie przekraczało właśnie 50mb mam nadzieję, ze jasno piszę. poza tym na każdym wyjściu na linię kroplującą będę montowała zawór ręczny, żebym mogła odciąć dany fragment w razie potrzeby. Przy drzewkach wpijam jeszcze emitery 4l/h. u mnie w planach, ale u siostry wykonanie było w lipcu (i linie kroplujące i zraszacze) i wszystko działa
  6. ja właśnie kupiłam takie https://allegro.pl/border-45-obrzeze-palisada-obrzeza-50m-150-kotew-i6739807746.html?snapshot=MjAxOC0wOC0yOVQxMzo0MjoyOS4yMTNaO2J1eWVyOzIwYmExMGQ0Y2JmNWEyODdlNzI0ZGFhYWFkNmUwOGM2Mzk4ZGFhYjQyM2JhZDg5NjZhZjVhYWYyNGRkZmVlOGE%3D robiłam z tego ścieżki wysypane kamykami i odgradzałam drzewka owocowe - kółka robiłam z 2mb.
  7. ok. może ktoś mi odpowie i nie ochrzani, że już wszystko zostało napisane skopiowałam sobie te posty o trawach pastewnych, wiem że życica rośnie szybko, a kostrzewa czerwona nie lubi deptania. Trawnika będę miała mało ok. 130 m2, więc trawa może być droższa. Będzie system nawodnienia i siatka na krety. Koszenie 1x w tygodniu na pewno, częściej pewnie byłoby ciężko. Gleba III klasa, choć teraz rośnie mech i stoi woda po deszczu, ale to pewnie dlatego, że na miejscu trawnika jest niżej niż na zrobionych już rabatach. I teraz nie wiem czy mam brać mieszankę bardziej sportową czy gazonową. Trawnik jest zaraz przed tarasem, po trawniku dochodzi się do ławki huśtawki, wgłębnika na grilla i innej ławki. Dzieci mają plas zabaw obok domu, ale na pewno będą się bawiły na trawie, biegały po niej. zakładam, że codziennie popołudniu pobiegają ok. 20 min. po trawie. My też będziemy po niej chodzić. i teraz nie wiem czy barenbrug uniwersal lub Elite/exckusor nie są za delikatne? ktoś już pisał, że 3osoby przechodzące trawnikiem rano do wyjścia z działki wydeptały delikatnie trawnik. Dla mnie to oznacza, ze trawa jest masakrycznie delikatna. co to jest przejście 2,3 x dziennie? a przy moim małym trawniku, użytkowanie na m2 będzie większe Zależy mi, żeby trawa była ładna, gęsta, ciemnozielona. Może doradzicie jaką mieszankę wybrać. będę wdzięczna
  8. cześć to ja też wrzucę swoje 3 grosze. mam zestaw elektroluxa - zmywarka, piekarni, płyta - bo akurat była promocja, że trzecia sztuka najtańsza 50% taniej. jestem bardzo zadowolona. Płyta ma z lewej strony łączone pola, choć rzadko tego używam. Najwygodniejsze jest osobne sterowanie do każdego pola i możliwość ustawienia dla każdego pola czasu pracy, po którym to czasie pole się wyłącza i jest sygnał dźwiękowy. używam do gotowania jajek, makaronu, ryżu, albo jak kończę zupę i wiem, że jeszcze tylko 15 min, jej wystarczy piekarnik - szukałam z pyrolizą. Tylko taki brałam pod uwagę, wolę ustawiać samej temperaturę niż korzystać z gotowych programów. Podoba mi się w elektroluxie, ze grzeje od 30stopni - korzystam przy drożdżowych wypiekach i jako że ma pyrolizę to grzeje do bardzo wysokich temperatur, chyba powyżej 300stopni - korzystam przy pizzy (no nie 300, ale 270 ) poza tym oczywiście fajne jest alarm, gdzie albo tylko daje sygnał dźwiękowy, albo się wyłącza piekarnik. Ale też można ustawić o której godzinie piekarnik ma się włączyć i jak długo działa. Jeszcze nie korzystałam, ale siostra często korzysta z tej opcji weekendowo, kiedy wstawia mięso i wyjeżdża na zakupy albo coś załatwić i wie, że będzie w domu na określoną godzinę. zmywarka - faktycznie nie korzysta się z wielu programów, 30 min., 1h i 1h20min - tego ja używam. ma szufladę na sztućce - to jest ekstra, bo w koszyku nigdy mi się nie domywały, bardzo często korzystam z opóźnionego startu. ja mam model sprzed 2 lat, ale moja siostra kupowała w lutym i w nowszym modelu po zakończeniu mycia drzwi zmywarki same się uchylają! to jest czad jak ustawisz np. na noc to rano wszystko jest już suchutkie i nie ma szans na jakiś dziwny zapach, przez to że zmywarka była przez wiele godzin zamknięta. żałuję, ze tego nie było 2 lata temu. ogólnie co do marki to wybór jest duzy, masz w czym wybierać, chodziło mi o nakreślenie fajnych opcji aha i jeżeli pasuje Ci do kuchni biała płyta to polecam.
  9. wczoraj zauważyłam, że wszystkie listki mojego grabu są na końcach brązowe. grab sadzony w majówkę do wschodu - słońce do 13tej, ściółkowany, podlewany. Nie widzę mszyc, ani pajęczyn. Tydzień temu na pewno liście były jeszcze całe zielone? czy to jest pordzewiacz grabowy? czym psikać?
  10. piękna ta tawuła, ale faktycznie nie pomyślałam, że od frontu fajnie by było jakby rośliny były zimozielone.. muszę to przemyśleć, ale chętnie przyjmę w takim razie jeszcze informacje o czymś zimozielonym, niewysokim do ok. 1 metra, w miarę niechorującym
  11. Proszę o poradę w projekcie przy ogrodzeniu frontowym miałam zaplanowane pęcherznice, a przy fragmencie (10mb) ogrodzenia bocznego sosny watereri. Zależało mi jednak na dosyć szybkim zarośnięciu części ogrodzenia bocznego - od podjazdu sąsiada więc postanowiłam zamienić te rośliny miejscami. Pęcherznice już rosną z boku, a teraz chcę obsadzić front. i teraz tak - boję się sosen mam 8 kosodrzewin, które ciągle chorują, najpierw osutka, teraz osnuja sadzonkowa (chyba...), ciągle czymś pryskam, a one i tak brązowieją i łysieją. Rośliny wolnorosnące staram się kupować większe i sosny watereri są w szkółce w wysokości ok. 100cm , ale kosztuję 140 zł. Także jezeli wydam kilkaset złotych a one zaczną chorować to mnie mąż wyeksmituje Dlatego proszę o poradę, co niewysokiego wolnorosnącego można tam posadzić? może świerki? tylko jakie. Myślę, sobie też tak, że ogrodzenia mam ładne podmurówka ma ok 70cm wysokości, wyżej przęsło metalowe i nie zależy mi na tym, aby ogrodzenie zarosło do wysokości 2m. Może być tylko do ok. 1m . Może więc np. posadzić jakieś drzewa z koroną na ok. 1,8cm, i coś pod drzewami właśnie do wysokości 1m. Tylko co? może być zielone, może kwitnące, byle nie chorowało za często Może przyjdzie Wam coś do głowy? będę wdzięczna ogrodzenie jest od wschodu, ale jak obserwuję teraz słońce, to cień pojawia się dopiero po 17tej, będzie tam nawodnienie. EDIT: zapomniałam dodać, że w samym rogu działki pomiędzy frontem a bokiem (pęrzechnice), będzie Cyprysik nutkajski
  12. to jeszcze się upewnię. na dużej ilości roślin (tawuły, borówki, jaśminowce) znajduję takie kokoniki razem z pajączkiem. W środku są jakieś owady, możne mrówki, nie wiem. czy to jest ok.? czy pająki sobie po prostu mieszkają na tych liściach? czy to jest oznaka jakiegoś szkodnika i usuwać te kokony/liście? Zasadniczo roślina wygląda ok, ale jest pokryta pajęczyną.
  13. ja mam na tarasie wydzieloną rabatę, taras z płyt betonowych wysoki na 50 cm, wykończony dookoła palisadami. Nic spomiędzy palisad nie wycieka ani nie wysypuje się a na razie mam tam warzywniak i bardzo dużo podlewam codziennie.
  14. Elfir, Pestko dziękuję za pomoc. U berberysów faktycznie pleśń lub grzyb już walczę z tym a tawuły to chyba...... przekwitły po prostu... ups!
  15. Nie Pestko, to nie to. W największą suszę wyglądały pięknie (codziennie podlewałam), a od tygodnia w zasadzie słońca nie ma i leje. Poza tym na jednym krzewie jest załóżmy 12 gałązek, a 3 są uschnięte na wiór w całości lub w do połowy wysokości. Kurcze, że też tych zdjęć nie mogę dodać
  16. Pomocy po raz kolejny. NIe mogę wstawiać zdjęć więc muszę wszystko opisać. będzie trudno. Mooje piękne berberysy Orange Rocket, wsadzane na początku maja, pięknie rosły jeszcze do zeszłego tygodnia. Wczoraj zobaczyłam, że częśc gałązek na każdym krzaczku jest uschniętych. Od góry listki są suche i brązowe albo na całej gałązce albo do połowy, tak 30% każdej rośliny. Przez ostatni tydzień padało, więc faktycznie nie siedziałam w ogrodzie i nie widziałam kiedy się to zaczęło, ale na pewno tydzień temu były zdrowe. Nie widzę żadnej pajęczyny. tawuły - kwiaty usychają, z listkmi jest wszystko ok. są zielone i rosną, choć jeden był zwinięty a w środku wyglądało to tak jakby był pajęczy kokon a w środku mszyce czarne, albo mrówki. Był tam też pająk brązowy w jakieś kropki ok. 1,5cm wielkości. Więc nie wiem czy to przędziorki. Ale wracając do kwiatów, to niektóre rozkwitły w całości, ale w innych część kwiatostanu rozkwitła a część uschła jeszcze przed rozwinięciem. lawendy - rozwinięte kwiaty zaczęły usychać. Czy to już pora? wydaje mi się, że za wcześnie. A może to wszystko to przędziorek?
  17. to święta racja! bez ustawienia mebli, to słabo elektyka wychodzi. ja nie miałam projektu wnętrz, ale już na etapie rysowania projektu wiedziałam gdzie co będzie stało - tak na 90%, bo nawet okna przesuwałam pod umeblowanie pokoi. Nad elektryką spędziłam łącznie 12 h. przez 2 dni po 4h chodziłam sama po domu i wszystko zaznaczałam a trzeciego dnia jeszcze 4h z elektrykiem, bo tez miał swoje uwagi i pomysły. Nawet jeśli masz architekta i zrobi Ci projekt elektryki polecam pochodzenie po domu w każdym kierunku, w tę z z powrotem z każdego pomieszczenia kilka razy i sprawdzanie, gdzie chciałabyś aby były włączniki. Głównie chodzi mi o schodowe i krzyżowe, typu że w salonie możesz włączyć/wyłączyć światło przy wejściu do salonu ale też przy wejściu do kuchni. Nie wiem ostatecznie jaki masz układ po zmianach, ale np. u mnie chodzi się dookoła kuchnia/salon/kuchnia i takie schodówki się sprawdzają. Schodówka oczywiście przy schodach, ale też w górnym przedpokoju jak masz długi, żeby można było zaświecić światło wchodząc na górę, a zgasić na końcu koyrytarza przy sypialni. EDIT: i pamiętaj o elektryce na zewnątrz, o kontaktach np. do kosiarki, albo na tarasie (włączam odstraszacz na komary), ale też np. pod okapem jeżeli planujesz markizy lub światełka na święta
  18. chyba macie rację z tymi gniazdkami TV. Jak pomyślę, to na naszym TV czy w sypialni czy w salonie oglądamy tylko i wyłącznie Netflixa, albo coś z dysku/USB. chociaż my mamy akurat kablówkę, więc jakbym chciała to mogę zawsze w którymś pokoju ją podłączyć. Głównie chodzi o kanały sportowe. Ale ja wolę filmy oglądać na telewizorze, przez internet, ale na telewizorze a nie tablecie/laptopie. I wolę też, żeby dzieci oglądały bajki na telewizorze. Zawsze to ekran dalej od oczu i jak zabiorę pilota to nie przełączają i nie latają po YouTubach
  19. co do gniazdek to zgadzam się, że w każdym pokoju przydałoby się gniazdo i TV i internet, nawet jeżeli TV nie planujesz. Ja na przykład wiem, że u dzieci nigdy nie będzie telewizora ale w drugiej strony co ja tam mogę wiedzieć co będzie za 10 lat. Mój siostrzeniec ma 14 lat i właśnie po remoncie pokoju dostał pozwolenie na telewizor, a też zawsze były rozmowy, że telewizor u dzieci to na pewno nie. W mieszkaniu natomiast nie chciałam mieć TV w sypialni, uważałam to za zło, nienawidziłam jak ciągle był włączony i zasypiałam przy telewizorze. A teraz... no cóż, sama chciałam telewizor, bo czasami jak położę dzieci jestem tak zmęczona, że nie chce mi się siedzieć na kanapie i wolę jeszcze coś przy weekendzie obejrzeć, ale u siebie w łóżeczku.
  20. fajnie się czyta jak każdy ma inne przyzwyczajenia i potrzeby ja np. nie chciałam sterowania rolet pilotem, bo byłam pewna na 100%, że ciągle będziemy tego pilota szukać (tak było w małym mieszkaniu z pilotem od klimatyzacji), pomimo wieszaka na pilota na ścianie. natomiast faktycznie mamy kabelki podciągnięte do centrali alarmowej i jakoś to mój mąż robił, żeby można było zamknąć wszystkie rolety z tej centralki. Ale tu znowu wychodzą zwyczaje domowe. My nigdy nie zasłaniamy wszystkich rolet. Latem przed wyjściem do pracy zasłaniam u dzieci, bo tam bardzo operuje słońce (temp. w pokojach jest wtedy niższa o ok. 4 stopnie). Wieczorem też pokoje dzieci i nasza sypialnia (ja muszę mieć kompletną ciemność). Ale faktycznie jeżeli się zdecydujesz na włączniki do rolet to na dole, gdzie masz dużo okien, polecam skupić wszystkie przyciski w jednym miejscu, żeby nie trzeba było chodzić od okna do okna, ja mam wszystkie włączniki tak jakby u Ciebie na ścianie dzielącej kuchnię z salonem (tam gdzie jest kominek), ale od szczytu tej ściany, czyli na szerokości pustaka. Nie wiem czy dobrze tłumaczę i wtedy byłyby dostępne i z kuchni i z salonu, blisko komunikacji i wszystkie razem
  21. co do szafek kuchennych mam: 1. 4 x wiszące 60cm + 1x 60 otwarta na chlebak i książki kucharskie i 1 x suszarka na naczynia 2. 1 x 60 cm szuflady 3. 3 x 80cm szuflady 4. 2 x 60/60 rogowe - jedna magic corner na garnki, druga normalne półki na rzadziej używane rzeczy 5. + piekarnik, zmywarka, kosz na śmieci chyba mniej od Ciebie, a i tak niektóre szafki przez moment były puste, a 2 szuflady służą jako szufaldy na wszystko w tym korespondencja, dokumenty i rysunki dzieci z przedszkola. Ale mam też spiżarnie gdzie trzymam chociażby blaszki, większe garnki, dodatkowe puszki, słoiki, itd.
  22. co do kontaktów to dużo ale to pewnie wiesz. teraz standardowo elektrycy robią w każdym pokoju gniazdko rtv/internet, więc przemyśl gdzie chcesz mieć, nawet jeżeli nie planujesz TV u dzieci, czy w sypialni. kontakty robiłam na każdej ścianie, ale u dzieci mam zaplanowane gdzie będą biurka i tam jest więcej gniazdek - lampka, ale w przyszłości też laptop, ewentualnie drukarka. I u dzieci i u nas w sypialni przy łóżku jest więcej kontaktów (lampka, ładowarka do tel.) W naszej sypialni mamy po 3 kontakty i wszystkie zajęte Przy czym kontakty nie robiłam na standardowej wysokości tj. nad podłogą, za szafką nocną, bo uważałam że to bez sensu, bo w zasadzie telefon ładuję co noc i nie chcę, zeby szafka była odsunięta od ściany. Kontakty mam na wysokości ok. 10 cm nad szafką 3 kontakty i 3 włączniki. lampka nocna podłączona jest do jednego kontaktu na stałe i włączam ją włącznikiem jak światło, drugi włącznik od światła sufitowego i trzeci od lampki nocnej męża. taki sam zestaw jest przy wejściu -sufit i obie lampki nocne. Wszystkich używam i jestem mega zadowolona, ze tak zrobiłam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...