Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mania_ania

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    323
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mania_ania

  1. cześć aaisa! czytam dziennik i akurat poruszyłaś temat, o którym myślę codziennie czyli rolety Mam przy oknie, wolałabym przy drzwiach, a w sypialni naszej ideałem byłoby przy łóżku! bardzo żałuję, że o tym nie pomyślałam. U dzieci, gdzie co wieczór/rano zamykam/otwieram rolety zdecydowanie lepiej przy drzwiach, nie wchodzę do pokoi, tylko oblatuję zamykanie Przy drzwiach mam w pokoju gościnnym i jest właśnie super, staję w progu i zamykam. Ale to wiąże się (przynajmniej u mnie) z tym, że u dzieci mam światło nad łóżkiem i kiedy zamykam rolety, zapalam ten kinkiet. no i powinien być schodowy włącznik czyli łóżko/drzwi. wtedy wszystko załatwiłabym nie wchodząc do pokoi
  2. Elfir dziękuję bardzo za zdjęcia. Na pewno będą trzmieliny na pniu a pod nimi hortensje karłowate + bodziszki. Pięknie to wygląda. Pod oknem w kuchni budleja w jakich odległościach się ją sadzi? jest tam 330cm i czy ją można czymś jeszcze podsadzić, czy tak sama wystarczy?
  3. albo może budleja w szerszej części a ten trzcinnik pod wykuszem>? czy to nie pasuje do siebie? słabo się znam (jeszcze )
  4. budleje są piękne, fajnie by to wyglądało. Trzmielina też, ale czy pod/między trzmieliny coś jeszcze można obsadzić czy tylko tego bodziszka pod nimi? w jakiej odległości sadzi się trzmieliny na pniu? może coś pośredniej wysokości jeszcze można tam wcisnąć?
  5. w koszeniu oczywiście, ciasno jest. nie da się podjechać kosiarką. są tam też agrest, porzeczki, maliny, to już w ogóle z koszeniem nie za dobrze. Poza tym teraz siostra robi nawodnienie na działce i już nie uwzględniła tej trawy pod drzewami, więc decyzja już zapadła. Jak będzie trzeba to wszystko wykopie, tylko tyle, że to dużo pracy, a ledwo żyją po kopaniu w glinie pod nawodnienie. Po prostu chcieli sobie ułatwić życie stąd pytanie czy można przykryć bezpośrednio trawę agrowłókniną.
  6. Mam pytanie. Siostra ma drzewa owocowe, ok. 8 i tej chwili pod/między nimi rośnie trawa. W końcu dojrzała do decyzji o usunięciu trawy i wykorowaniu tej powierzchni, ale ziemia u niej to glina, wbicie łopaty to jakiś dramat Pomyślałam, żeby trawę dokładnie usunąć spod samych drzew mniej więcej o promieniu 0,5 metra od pnia, a cały pozostały teren krótko skosić, przykryć agrowłókniną i wysypać korą. Czy można tak zrobić? czyli nie usuwać trawy?
  7. Dziękuję. Łutówkę wybrałam specjalnie, bo polecana przez Rodziców i inne ciotki, że taka super stara odmiana sąsiedzi najbliżsi mają jabłonki, nieco dalej mieszkają rdzenni mieszkańcy wsi, więc mają wszystko o siebie, może się uda. Trzeba poczekać, jak się nie uda to wymienię drzewka
  8. mam kolejne pytania dot. cięcia drzewek owocowych. Co mogłam do wyczytałam, ale jakoś do końca nie było informacji, które by mnie zaspokoiły sadzę teraz - w maju - drzewka owocowe z doniczki. Czy jeżeli nie ma zawiązanych owoców to powinnam je teraz, po wsadzeniu przyciąć? czy po owocowaniu? czy dopiero na przyszłą wiosnę? mam tak: jabłoń x 2. jedna ma owoce. w obu w górnej części są gałązki po 2 dosyć wybujałe, dosyć długie. czy je skracać? jak tak to kiedy? wiśnia łutówka - ma owoce. Ma też 2 gałęzie bardo długie rosnące pod ostrym kątem w górę. czy je przyciąć? kiedy i na jaką długość? śliwa królowa Victoria - jeszcze nie wsadzona, nie ma owoców. Ma bardzo długie gałęzie. Czy ciąć? kiedy i ile? będę wdzięczna za kolejną pomoc EDIT: jabłonie to Grafsztynek inflancki i Kantówka Gdańska. W szkółce zapewniali, ze nie potrzebują zapylacza. Internet mówi co innego. Jak to w końcu jest?
  9. Pestko pięknie wyglądają te kwiaty! czy trzeba cebule wykopywać na zimę, bo wolałabym nie.. ja wymyśliłam sobie, że w miejscu gdzie będą drzewka owocowe zamiast trawy zasadzę zadarniacze np. barwinek i wsadzę właśnie jakieś kwiaty cebulowe, które będą pięknie kwitły na wiosnę nie wiem czy to dobry pomysł, na razie innego nie mam.
  10. właśnie też tak chyba zrobię, chociaż boje się, ze cebule się przemieszczają to je chyba do tych koszyczków wsadzę
  11. też ściółkuję gazetami tylko mi perz przełazi ile warstw gazet rozkładasz? może ja za cienko? też jestem zainteresowana odpowiedzią nt. cebul. Do głowy mi tylko przyszło, żeby zakopywać cebule w tych koszyczkach i w tych miejscach nie wykładać gazet, tylko wysypać korę mieloną.
  12. Dziękuję Pestko! rozmawiałam z Krzysztofem Słowińskim i podał mi kilka namiarów, gdzie wozi trawy do Warszawy i mogę przez nich zamówić. Tylko cena 150% wyższa... :/ chyba zamówię u Mariusza Surowińskiego, zaglądam na jego stronę i jest właśnie napisane, ze będą w czerwcu
  13. coś zjada moje iglaki. może to przędziorek? kosodrzewina, brązowieją igły, w środku siedzi jakiś pająk,całkiem duży i ma taki dziwny nalot na igłach, biały i Conica rośliny wsadzone w weekend majowy, kupione w szkółce, zdrowe. co mam robić?
  14. spróbuję. W pracy mogę raczej tylko pisać, po pracy dzieci, roboty ziemne itd. robi się późno na wykonanie telefonu. jak myślisz taka mała roślina po jakim czasie będzie osiągać te 2m?
  15. tak, właśnie na tej stronie znalazłam Lendę w 0,5l pojemnikach. trochę boję się zamawiać, od tygodnia nikt mi na maila nie odpisał - miałam kilka pytań. wolałabym trochę większe rośliny
  16. tak wiem, pisałam do nich - tylko sprzedaż stacjonarna :/ potrzebuję coś w okolicach Warszawy, ewentualnie Kielc. w szkółce, którą znalazłam mają w doniczce 0,5 litrowej, w podobnej cenie jak u Słowińskich. wolałabym jednak stacjonarnie kupić lub ze sprawdzonego sklepu internetowego
  17. znowu ja Elfir, w projekcie mam wzdłuż części ogrodzenia Miskanty LENDA, niestety bardzo trudno je znaleźć w sprzedaży. Udało mi się tylko w jednym sklepie online, bardzo małe rośliny. czy można tę odmianę zastąpić jakąś inną? jaką? musi być wysoka ok. 2metry i fajnie jakby ładnie kwitła
  18. cześć aaisaa w sprawie WM i okapu. Mam WM, nie mam okapu ani pochłaniacza. Tzn. był w planie, a jakże! Miejsce jest (ja akurat nad kuchenką nie mam szafki, miał być sam pochłaniacz), ale jak to bywa po przeprowadzce, brak kasy, zmęczenie i tak minęło 2 lata, a nad kuchenką wisi zegar w kuchni indukcja, wywiew z WM. Nic się nie dzieje, wszystko ok. Pewnie jakiś pochłaniacz jednak zakupimy, ale nie spieszy mi się z tym, także nie jest to jakiś super ważny temat, który powinien Ci spędzać sen z powiek jeszcze w kwestii garażu. W garażu i kotłowni nie mam WM, ani żadnej kratki, dziury w ścianie itd. wszystko jest ok. powietrze jest będę podczytywała jak postępuje budowa
  19. Nie przywitałam się. cześć! dziennik czytam regularnie dom piękny. świetna decyzja o osobnej łazience dla Rodziców. Długo biłam się z myślami czy zrobić jedną łazienkę rodzinną czy dla dzieci i dla nas osobne. Wiadomo, koszty. Ale że było to moje marzenie, to mamy swoją łazienkę i jest to jedna z najlepszych decyzji w naszym domu obok podłogówki po całości, pompy ciepła, odkurzacza centralnego i małej pralni z suszarką bębnową
  20. to ja się wypowiem w sprawie farby magnetycznej Mam w kuchni fragment ściany pokryty taką darbą ok. 1,2mx1,0m. Zużyłam całą puszkę, wyszło ok. 6 warstw. Na to pomalowałam tablicówką. Magnetyczna jest taka sobie. utrzyma lekkie magnesy, ale na pewno nie metalowe, czy np. małą puszkę na przyprawy (chyba w Ikea takie kupiłam) - takie elementy zjeżdżają. Lekki magnes przytrzyma zdjęcie na ścianie, ale i tak z czasem zjeżdża Ja używam głównie jako tablicówki. Nie wiem, może to właśnie wina pokrycia tablicówką farby. Chociaż przed pomalowaniem tablicówką też słabo trzymała. Przy malowaniu ważne żeby cały czas mieszać farbę bo są w niej opiłki i nie mogą opaść na dno puszki. Ściana jest leciutko chropowata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...