Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

joni987

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    78
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez joni987

  1. Witam, A więc zastanawiałem się jakie oszczędności przyniesie hipotetycznie zastosowanie okien trójszybowych wobec dwuszybowych, i po jakim czasie taka inwestycja miała by się zwrócić. wsp. izolacyjności u=P/(s*T) [W/(m*m*K)] Mam dom z oknami o łącznej powierzchni 17m^2 Zakładamy że: zima trwa 180dni=180*24*60*60 średnia temperatura zimą/w okresie grzewczym = 0 C mamy wzór: u=P/(s*T) po przekształceniu: P=u*s*T moc to praca/energia przez czas, co wstawiamy do naszego wzoru P=E/t E/t=u*s*T E=u*s*T*t Mamy więc wzór na ilość energii straconą przez różnice izolacyjności okien Różnica izolacyjności w interesująch mnie oknach wynosi u=1,5 - 0,7 = 0,8 Różnica temperatur między wnętrzem a dworem wynosi średnio 20 st. C (0 na dworze, 20 w domu) Ogrzewanie które stosuję w domu to piec węglowy o sprawności 75% energia 1kg węgla to 28MJ czyli 28 000 000 J = 28 000 kJ ale ponieważ użyteczna energia przy moim piecu jest z niego tylko w 75 % więc dla mnie ma: 28 000 kJ * 0,75 = 21 000 kJ Tonę węgla kupiłem po 720 zł czyli 1kg -> 0,72 zł ok, liczymy całkowitą energie straconą na tejże izolacyjności E=u*s*T*t=0,8*17*20*180*24*60*60= 4230144 kJ Koszt ogrzania będzie wynosił: (4230144/21000) *0,72 = 145 zł A więc przy różnicy izolacyjności zaoszczędzę rocznie w zaokrągleniu 150 zł. Przy różnicy cen 3000 zł okna zwrócą się po 20 latach, czyli moim zdaniem nie warto zakładać tak ciepłych okien. Czy może gdzieś popełniłem błąd, proszę o weryfikacje, bo zastanawiam się jakie okna wstawić do docieplonej szeregówki z lat 70.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...