Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kofi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    728
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kofi

  1. No, widoczne efekty dodają skrzydeł. Najgorzej, jak się człowiek katuje, a tu nic. To trudny moment i pozstaje mieć nadzieję, że wkrótce coś się zmieni. Każde 10 dag w dół to satysfakcja.
  2. No, widoczne efekty dodają skrzydeł. Najgorzej, jak się człowiek katuje, a tu nic. To trudny moment i pozstaje mieć nadzieję, że wkrótce coś się zmieni. Każde 10 dag w dół to satysfakcja.
  3. violett 400 brzuszków? Rany, podziwiam. Ale z tabletkami to bym uważała. Najwyżej ocet jabłkowy w tabl. Kiedyś schudłam 10 kg przez jedne wakacje bez specjalnych wyrzeczeń, ale jadłam pewnie1/3 tego co zwykle, na śniadanie 2 kromki Wasy z pomidorem i jajko, np. Minimum tłuszczu, minimum cukru, ale np. lody jadłam, czekoladę też, tyle, że w ilościach minimalnych. Bardzo się wtedy pilnowałam. Teraz mi brakuje takiej dyscypliny niestety. No, właśnie idę coś zjeść (mam kanapkę z razowca własnego z serem żółtym i papryką).
  4. violett 400 brzuszków? Rany, podziwiam. Ale z tabletkami to bym uważała. Najwyżej ocet jabłkowy w tabl. Kiedyś schudłam 10 kg przez jedne wakacje bez specjalnych wyrzeczeń, ale jadłam pewnie1/3 tego co zwykle, na śniadanie 2 kromki Wasy z pomidorem i jajko, np. Minimum tłuszczu, minimum cukru, ale np. lody jadłam, czekoladę też, tyle, że w ilościach minimalnych. Bardzo się wtedy pilnowałam. Teraz mi brakuje takiej dyscypliny niestety. No, właśnie idę coś zjeść (mam kanapkę z razowca własnego z serem żółtym i papryką).
  5. violett 400 brzuszków? Rany, podziwiam. Ale z tabletkami to bym uważała. Najwyżej ocet jabłkowy w tabl. Kiedyś schudłam 10 kg przez jedne wakacje bez specjalnych wyrzeczeń, ale jadłam pewnie1/3 tego co zwykle, na śniadanie 2 kromki Wasy z pomidorem i jajko, np. Minimum tłuszczu, minimum cukru, ale np. lody jadłam, czekoladę też, tyle, że w ilościach minimalnych. Bardzo się wtedy pilnowałam. Teraz mi brakuje takiej dyscypliny niestety. No, właśnie idę coś zjeść (mam kanapkę z razowca własnego z serem żółtym i papryką).
  6. violett 400 brzuszków? Rany, podziwiam. Ale z tabletkami to bym uważała. Najwyżej ocet jabłkowy w tabl. Kiedyś schudłam 10 kg przez jedne wakacje bez specjalnych wyrzeczeń, ale jadłam pewnie1/3 tego co zwykle, na śniadanie 2 kromki Wasy z pomidorem i jajko, np. Minimum tłuszczu, minimum cukru, ale np. lody jadłam, czekoladę też, tyle, że w ilościach minimalnych. Bardzo się wtedy pilnowałam. Teraz mi brakuje takiej dyscypliny niestety. No, właśnie idę coś zjeść (mam kanapkę z razowca własnego z serem żółtym i papryką).
  7. kofi

    granice......

    Niestety widzę takie coś u moich znajomych z pracy również. Bardzo smutne.
  8. PMS mnie popycha. Już mam spokój - wszystkie orzeszki wyżarte.
  9. PMS mnie popycha. Już mam spokój - wszystkie orzeszki wyżarte.
  10. PMS mnie popycha. Już mam spokój - wszystkie orzeszki wyżarte.
  11. A u mnie ryż brązowy, boczniaki smażone w panierce, szpinak z cieciorką oraz surówka z pora, kapusty pekińskiej i jabłek z jajkiem.
  12. 38 - mam to samo i nie raz miałam, jak byłam szczuplejsza. Kupiłam w Deichmanie. Niezbyt piękne, ale się dopinam. Niestety mam kolejny nałóg - fistaszki w czekoladzie
  13. 38 - mam to samo i nie raz miałam, jak byłam szczuplejsza. Kupiłam w Deichmanie. Niezbyt piękne, ale się dopinam. Niestety mam kolejny nałóg - fistaszki w czekoladzie
  14. 38 - mam to samo i nie raz miałam, jak byłam szczuplejsza. Kupiłam w Deichmanie. Niezbyt piękne, ale się dopinam. Niestety mam kolejny nałóg - fistaszki w czekoladzie
  15. 38 - mam to samo i nie raz miałam, jak byłam szczuplejsza. Kupiłam w Deichmanie. Niezbyt piękne, ale się dopinam. Niestety mam kolejny nałóg - fistaszki w czekoladzie
  16. kofi

    granice......

    Aga, jeśli chodzi o sprawy jedzenia jestem ortodoksem. Zabroniłabym dziecku jedzenia czegokolwiek u dziadków, gdyby mu to szkodziło. A jeśli dziecko jest za małe, żeby odmówić, nie zostawiłabym z dziadkami. Taka ze mnie wyrodna matka. Jak moi rodzice przynieśli ostatnio Danielowi Danonki powiedziałam, że pieski się ucieszą i mam spokój, mam nadzieję, na jakiś czas. A mój radykalizm bierze się niestety stąd, że już mi jednego syna zapaśli, a teraz narzekają, że jest gruby i ma złe nawyki żywieniowe.
  17. Dzięki Katja, jak się nie odezwą, zadzwonię w poniedziałek.Tak mi trochę głupio ich molestować, bo to małe zamówienie - 8 sadzonek, a poza tym w tygodniu i tak nie mam szans ich posadzić, bo jak wracam do domu jest prawie ciemno. No, a na weekend to mam nadzieję, że dojdą. Jutro wsadzę te 3 New Dawny, które mizerne i przecenione kupiłam w szkółce (ale mnie zawsze ładnie rosną rośliny, które kupuję takie wymizerowane, więc liczę na wdzięczność tych róż).
  18. kofi

    PYSZNY CHLEB DOMOWY

    Dziewczyny, ten Moulinex ma jedno mieszadło? Dobrze gniecie razowy?
  19. No, może się skompromituję, ale zapytam: mam taki kurzy nawóz w granulkach, może być? Jak do poniedziałku się nie odezwą, to zadzwonię do Rosarium. Dzięki dziewczyny.
  20. A w jakiej ziemi posadzić róże jak się nie ma obornika? Gość w szkółce mówił, że w takiej do kwiatów i już. Zamówiłam w rosarium, ale coś się nie odzywają. No, ale wiem, ze mają mnóstwo zamówień i ufam, że dotrą. Słuchajcie, a kiedy trzeba okryć te róże? One mają dość dużą mrozoodporność, więc może wcale nie okrywać?
  21. Magpie podziwiam, mam tak samo jak Ty miałaś. I cholera nijak nie mogę się z tego wyplątać. Staram się jeść tylko zdrowe słodycze, brązowy cukier, no ale nie oszukujmy się - cukier. Najchętniej zamieniłabym cukier na ksylitol, ale drogie to koszmarnie. No i niestety jest czekoladoholiczką. Ale chyba muszę jeść mniej w ogóle wszystkiego, bo już mi się ciężko chodzi . aspidisca gratuluję, jesteś wielka.
  22. Magpie podziwiam, mam tak samo jak Ty miałaś. I cholera nijak nie mogę się z tego wyplątać. Staram się jeść tylko zdrowe słodycze, brązowy cukier, no ale nie oszukujmy się - cukier. Najchętniej zamieniłabym cukier na ksylitol, ale drogie to koszmarnie. No i niestety jest czekoladoholiczką. Ale chyba muszę jeść mniej w ogóle wszystkiego, bo już mi się ciężko chodzi . aspidisca gratuluję, jesteś wielka.
  23. Magpie podziwiam, mam tak samo jak Ty miałaś. I cholera nijak nie mogę się z tego wyplątać. Staram się jeść tylko zdrowe słodycze, brązowy cukier, no ale nie oszukujmy się - cukier. Najchętniej zamieniłabym cukier na ksylitol, ale drogie to koszmarnie. No i niestety jest czekoladoholiczką. Ale chyba muszę jeść mniej w ogóle wszystkiego, bo już mi się ciężko chodzi . aspidisca gratuluję, jesteś wielka.
  24. Magpie podziwiam, mam tak samo jak Ty miałaś. I cholera nijak nie mogę się z tego wyplątać. Staram się jeść tylko zdrowe słodycze, brązowy cukier, no ale nie oszukujmy się - cukier. Najchętniej zamieniłabym cukier na ksylitol, ale drogie to koszmarnie. No i niestety jest czekoladoholiczką. Ale chyba muszę jeść mniej w ogóle wszystkiego, bo już mi się ciężko chodzi . aspidisca gratuluję, jesteś wielka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...