Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zygar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    69
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zygar

  1. Da się . Rozpal tylko trochę drewnem i obserwuj gdzie dochodzi ciepła woda w rurach , potem w grzejnikach no i powinna wrócić do kotła. Patrz na temperaturę kotła , jak będzie gwałtownie rosnąc , a przepływu w rurach nie zaobserwujesz to włącz pompę. W krytycznym momencie zawsze można wygarnąć żar z kotła na posadzkę
  2. Do dużej puszki po lakierze z wieczkiem , dorobiłem w środek ( z luzem w około ) drugą puszkę z blachy perforowanej . Wygarniam do niej pozostałości po paleniu zamykam , potrząsam i gotowe
  3. ,< Grabpa58 Z mojej wiedzy wynika ( może się mylę ) , że korozja od strony wody jest znikoma , nie zależnie od jej temperatury . A najbardziej atakuje od strony ognia , gdy kocioł jest brudny z mokrym nagarem i związkami smolistymi . Paląc bardzo suchym węglem jak i mała ilością suchego drewna , w dość niskiej temperaturze ( szczególnie po wypaleniu się drewna ) mam w kotle sucho , więc pewno jest dobrze - a może nie ? Pozdrawiam.
  4. No widzisz młody , nie pisz głupot , bo ja w tamtych czasach , paliłem już w swoim kotle płacąc za opał , a Ty przy torach stałeś w krótkich spodniach i uczyłeś się liczyć wagony . Tyle w temacie. A teraz pytanie do życzliwych GS Kocioł wg. zaleceń powinien pracować w temperaturze ok 60* C , by uchronić płaszcz wodny przed nadmierną korozją . Mój kocioł większość czasu teraz pracuje od 40 -50 * C . Palę od góry nie mam żadnej smoły i kocioł jest suchy . Pytanie - jak to właściwie jest z tą temperaturą i korozją ?, czy moje palenie jest niewłaściwe
  5. Co Ty za brednie wypisujesz . Jaki deputat . Przydział to znaczy legalnie mogłeś kupić ( płacąc za niego ) np ja miałem 4,2 t koksu i to wszystko .
  6. Peter Peterson - myślę że twoja rada palenia bez dmuchawy z uchylonymi dolnymi drzwiczkami , ni jak ma się do palenia od góry ,
  7. W połowie dolnych drzwiczek popielnikowych masz uszczelkę ( ja w swoim defro 8 kw mam ) która do niczego nie dotyka , po zamknięciu drzwiczek bo tam jest z 2 cm prześwit i tędy wpada powietrze z popielnika do pionowego rusztu . Taki to on jest szczelny
  8. drewno otrzymało porcję tlenu , - a więc jednak , kierownica w to właśnie miejsce o które nam chodzi , go doprowadziła . Co do blachy masz rację , to działa , robiłem takie próby wkładając ją zamiast drzwiczek zasypowych , ale nie było możliwości regulacji powietrza
  9. Mam pytanie do obeznanych z tematem . Czy jest niebezpieczeństwo że tym kanałem rozpoczynającym się w popielniku i wychodzącym na górze kotła może być ułatwione wyjście czadu , niż przez klapkę PG .?
  10. Myślę ,że kierownica za długa i będzie dawać za bardzo do tył dając złą cyrkulację powietrza .. Ja w swoim Defro teraz przerobiłem , by powietrze dmuchało bardziej z przodu i mam lepszy mocniejszy nadmuch .
  11. Przy zakupie kierowałem się by zbytnio nie przewymiarować kotła , bym nie musiał ograniczać paleniska szamotem , nie mam też dmuchawy , co spotkało się z ironią instalatora . Pieca nie widziałem fizycznie bo w moim mieście nie ma dystrybutora producenta , i zamówiłem go w odległym sklepie kierując się opiniami i rysunkami . Jak będzie zimno , to dopiero sprawdzę go w całości . Kierownicę dorobiłem wręcz identyczną jak Ty ( ok. 1/17 wielkości paleniska ) z tym że nie wyjmowaną . Nie przeszkadza mi ona przy załadunku , bo skróciłem trochę ogranicznik otwarcia drzwi . Teraz starcza mi dobre 1/2 węglarki na dobę
  12. Witam - dawno nie pisalem . Spotkała mnie awaria kotła co i po przeanalizowaniu ofert ( " czyste ogrzewanie " ) zakupiłem Defro Optima Komfort 8 kw . Dom wolno stojący parter ok 80 m2 ocieplony 8 cm styropianem . Okazało się , że na stronie producenta oraz w instrukcji obsługi wraz z kartą gwarancyjną , która dostałem w raz z zakupem kotła są rysunki przekroju pieca z czterema półkami w wymienniku . Ja dostałem piec mający tylko dwie półki. Po telefonie do producenta poinformowano mnie , że cztery to robią od mocy 15 kw. Byłem zły już na starcie , bo wiedziałem , że będzie niewystarczająco odbierał ciepło. Z racji , że nie jest mi obce od wielu, wielu lat palenie w kotłach co ,a od 3 lat od góry ( dzięki Last Ricco ) , kombinowałem na różne sposoby by polepszyć spalanie . Dorobiłem nowe drzwi zasypowe z kierownicą ( fabryczne nie mają otworu Pw ) oraz szybą do podglądu spalania . Efekty były mizerne , bo piec posiadał słaby ciąg powietrza głównego ( w kominie wystarczający ) Po długich godzinach kombinacji z szamotami itd . zauważyłem że zęby czyszczące mechanicznie ruszt ( wodny ) za wysoko wchodzą w szpary między rurami rusztu , zasłaniając w dużym stopniu przepływ powietrza między rusztem . Po wyeliminowaniu tego piec złapał " nowego ducha " , no ale z wymiennikiem gorsza sprawa . Polepszyło się trochę po dorobieniu półki z cegły szamotowej przy tylnej ściance nad paleniskiem , powodującej odbicie się ciepła lecącego w górę. Tak sobie myślę : co ma zrobić ktoś , kto nie ma czasu obserwować , zdolności manualnych by coś poprawić , zaplecza , a w domu zimno ?
  13. Ordy GS Moje zdanie . Wibracje te powstają jak jest dużo ognia , spróbuj palić wolniej - spokojniej , dając mniej powietrza KPW
  14. Ordy Gs. czym ściślej dociśniesz polana , tym wolniej ogień dojdzie do dołu . Drewno będzie się palić tylko na KPW i ta powinna być podniesiona wyżej , by dopalała gazy , a nie wypalala dziury w nasypie .W praktyce dojdziesz do właściwego palenia . Powodzenia
  15. MALDEN GS> Ponad 30 lat temu miałem też problem z małymi otworami w kominie . po wielu próbach , dzisiaj jest ok. Zasada jest taka : dym musi wpadać do jednej dziury i wylatywać jedną . Wobec tego w piwnicy wykułem ponad wlotem czopucha przegrodę między dwoma kanałami dymnymi tyle ile byłem wstanie sięgnąć ( powstał jeden kanał ) a na dole wyczystka ( drzwiczki od pieca kaflowego ) To samo zrobiłem od góry w kominie , tyle ile sięgnąłem ( też powstał jeden kanał ) Dało to równy ciąg i wali dwoma kanałami od wielu lat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...