Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zygar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    69
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zygar

  1. Last Rico dobrze że napisałeś o szkodliwości pyłów . Mogę to potwierdzić z własnego doświadczenia , zima nie pyli nic na dworze ,a ja zastanawiam się skąd dolegliwości. Dziękuję i pozdrawiam - od jutra maseczka.
  2. GS SCRABIE Nie zostawiaj uchylonych drzwiczek . Przy próbach (możesz ?) zastosować kawałek blachy zamiast drzwiczek i z nią dokonywać próbnych czynności . Jak będziesz wiedział jak zrobić , to dopiero wykonasz to we właściwych drzwiczkach
  3. Wydaje mi się że może , z tym by coś rozpraszało powietrze u jej wylotu . Ja 4 cm poniżej wylotu umieściłem jakby pół kuli z blachy ( o średnicy kierownicy ) z otworem na wierzchołku fi 10 mm . Powietrze uderzając w wierzchołek trochę przelatuje przez otwór , a większość opływa wypukłość rozchodząc się równomiernie po całej komorze .
  4. Witam kolegów jeszcze w starym roku , życząc wszelkiej pomyślności w Nowym 2014 . Co do KPW to z moich doświadczeń które robiłem , a mam możliwość regulowania wysokości wylotu powietrza nad paleniskiem ( opuszczana rura KPW) mogę stwierdzić , że im niżej tym mocniej rozpala zasyp ( więcej dymu ) . Zaś położenie wylotu powietrza KPW wyżej wolniej rozpala , za to spalanie jest bardziej czyste i mniej dymu ( więc ekonomiczniejsze )
  5. Piec masz nie przygotowany do palenia od góry , poczytaj o przystosowaniu pieca do takiego palenia , bo tak to niepotrzebne bicie piany .
  6. bakus 23 . Ciekawe jak Ty paliłeś od góry nie dając przez kierownicę PW . Straciłeś energię odgazowania węgla , która poszła w komin , a wegiel się nie skoksował tylko wypalił - dlatego taki efekt . Tak myślę , może się mylę ?
  7. Myjk Tylko co z tego, skoro wymiennik zarośnięty bardziej niż przy komorze standardowej. [/i] A nie wydaje Ci się że za mocno kisisz paliwo , i z tąd mokry , bródny kocioł ? GS A próbował ktoś zmniejszyć komorę kładąc kostkę z szamotu (ostrosłup ) na środku paleniska , by nie ograniczać promieniowania koksu na ścianki kotła ? Ciekawe jak by się paliło ?
  8. PG daję minimalnie przy rozpalaniu a w fazie koksu zaś PW daję minimalnie . Tylko jak czytam wypowiedzi kolegów to mają mniej popiołu
  9. Witam kolegów Czy faktycznie większość z Was ma ciemny węgiel na górze i żar potrafi zejść wtenczas w dół ? W moim piecu po załadowaniu 1 weglarki ( 12 kg ) wsad jest wstanie się rozpalić i jest ok. Ale jak dałem 2 węglarki nie mogę przepalić żarem do dołu , i potrafi się przestać palić . kierownica PW otwarta na ok 8 cm2 , drzwiczki PG zamknięte , komin i piec świeżo wyczyszczony . Drewno przy rozpalaniu aż huczy więc cug jest . Węgiel mam suchy z kopalni Makoszowy ,z tym że zostaje dużo popiołu ( ok 1/2 ) Czy coś robię źle , czy wina węgla , myślę czy nie zwiększyć średnicę kierownicy by dać więcej tlenu . Dzisiaj po rozpaleniu o 9.30 przygasło ok 14 00 dałem trochę drewna na górę i o 18 00 zaczyna dochodzić ogień do rusztu , temp na piecu 45 - 50 *
  10. Miło mi powitać wszystkich zmagających się z problemem dobrego spalania węgla . Na wiosnę przeczytałem wszystkie wpisy w tym dziale , a teraz śledzę aktualne . Palę w kotle GS od góry , wykonanym przed laty przez znajomego kotlarza . Robiłem ( robię ) różne eksperymenty z szamotem i kierownicą PW i doszedłem do etapu myślę końcowego z poprawą spalania ( jeśli chodzi o palenisko ) . Komorę o wym 31x36 zmniejszyłem cegłami położonymi na wysokość tylko 12 cm ściętymi skośnie od góry . Na trzech stronach grubości 6 cm , a od strony rusztu pionowego 3 cm . Otrzymałem na dole powierzchnię ok 22x24 cm ale cegły te są oparte wyżej o ok 5 cm nad rusztem poziomym. Takie wyłożenie komory dało mi dobre natlenienie zasypu ( faza spalania koksu na żółto ) rozgrzania szamotu , ale co ważne , nie zasłoniłem nim zbytnio ścianek kotła. Po naładowaniu kotła na górze zasypu kładę na zaczepach pas blachy perforowanej , jako dopalacz ( szamot tłumił ) Z kierownicą PW są na razie próby , teraz mogę ustawiać ją na różnej wysokości nad zasypem , ale to wszystko wymaga jeszcze dopracowania do kolegi ProMyst Jeśli te ścinki sosnowe są mokre to ich nie pal , bo popsujesz komin .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...