
leśny_ziutek
Użytkownicy-
Liczba zawartości
449 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez leśny_ziutek
-
dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy
leśny_ziutek odpowiedział mxxxx → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
Ja u siebie w łazience zastosuję chyb promiennik podczerwieni, o którym pisałem tu ze dwa lata temu. Promienniki te działają super szybko, tak, że można je na zimę spokojnie załączyć równolegle ze światłem w łazience. Obwód promiennika może być dołączany do oświetleniowego z użyciem czujnika temperatury w łazience, aby nie załączać promiennika, gdy w środku mamy ukrop, bo ktoś wcześniej brał gorący prysznic. Do łazienki raczej nie nadają się promienniki halogenowe, gdyż wystarczy kropla wody aby uszkodzić lampę (nie widziałem jeszcze takich szczelnie zakrytych). Do suszenia to raczej dedykowany grzejnik łazienkowy typu drabinka, chyba że zależy nam na ultraszybkim suszeniu. U mnie w łazience planuję podłogówkę wodną, więc drabinkę chyba podłączę w szereg z podłogówką łazienki, na wejściu do niej. Te 30 C na drabince powinno wystarczająco przyspieszyć suszenie zimą. Moja koncepcja jest taka aby w łazience utrzymywać ciągle taką temperaturę, aby wszystko w niej mogło wyschnąć między naszymi wizytami i żeby nie wchodziło się do niej jak do lodówki, czyli temperaturę podobną do tej co w pozostałych pomieszczeniach. Aby to uzyskać powinna wystarczy ciepła podłoga tam gdzie się chodzi, plus ciepła drabinka dla suszenia rzeczy, plus ciepły strop w moim przypadku (mam wylany monolityczny strop grzewczy). W trakcie korzystania z łazienki, jeśli to naprawdę konieczne (czujnik temperatury), powinno wystarczyć dodatkowe dogrzewanie promiennikiem o mocy 1 kW, skierowanym z górnej części przeciwległej ściany, w kierunku umywalki i lustra nad nią (wtedy mamy dogrzewanie od tyłu, plus ciepłem odbitym od lustra z przodu). Dogrzewanie promiennikiem lub dmuchawą kabiny prysznicowej, jeśli w ogóle wykonalne i bezpieczne, raczej nie powinno być potrzebne - wystarczy aby od spodu było ciepło gdy wchodzimy do kabiny, co powinna zapewnić podłogówka pod kabiną. Później temperaturę regulujemy sobie temperaturą wody lejącej się na nas.- 13 442 odpowiedzi
-
- dom 3 litrowy
- dom ciepły
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ogrzewanie scienne - czy ktos to w ogole ma??
leśny_ziutek odpowiedział Wojty → na topic → Ogrzewanie
Jest OK, choć nie wiem, czy nawet przy pełnym deskowaniu nie należałoby dać pomiędzy 2. a 3. folię paroprzepuszczalną jako osłonę przed wywiewaniem ciepła. Jako 4. dobrze byłoby dać folię paroszczelną ale i odblaskową jednocześnie, ewentualnie dołożyć odblaskową do paroszczelnej jeśli ją już masz kupioną. Kwestią pozostaje mocowanie samych rurek. Ja widzę to tak, że od spodu na krokwie dajesz folię odblaskową/paroszczelną, do krowi mocujesz rurki za pomocą listew z nacięciami na rurki, a do tych listew przybijasz boazerię, uważając coby nie wbić się w rurkę.- 228 odpowiedzi
-
- myślicie
- ogrzewanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ogrzewanie scienne - czy ktos to w ogole ma??
leśny_ziutek odpowiedział Wojty → na topic → Ogrzewanie
Coś mi się ta wartość jednak za dobra wydała. Policzyłem jeszcze raz i wychodzi tak: 8.8 / (409 + 8. = 0.021 = 2,1 % Jakim cudem poprzednio taka dziwna wartość mi wyszła ?! W każdym razie poprzednio policzona wartość była zaniżona o rząd wielkości! 2% to już nie jest taka mała wartość, ale też znowu nie taka duża. Z każdych 100 zł wydanych na ogrzewanie 2 zł idzie wprost na ogrzanie otoczenia, a 98 zł na grzanie wnętrza domu. Dużym plusem takiego ogrzewania jest fakt, że ten sam komfort cieplny uzyska się przy znacznie niższej temperaturze powietrza, a więc straty cieplne na wentylacji powinny być niższe. Obrazowo można przedstawić to tak, że na tak ogrzewanym poddaszu przy temp. powietrza w granicach 19 C będzie nam tak samo ciepło jak w domu ogrzewanym grzejnikami przy temp 23 C (oczywiście wartości te są wzięte "mocno na oko"). Przez przewody wentylacyjne jednak uchodzić będzie powietrze o temp. 19 C a nie 23 C co przy np. -10 C na zewnątrz daje nam: (23 - 19) / (23 - (-10)) = 12% oszczędności na stratach przez wentylację. To oczywiście dla przypadku wentylacji grawitacyjnej. Jeśli zastosujemy mechaniczną z odzyskiem ciepła, zysk będzie oczywiście mniejszy.- 228 odpowiedzi
-
- myślicie
- ogrzewanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy
leśny_ziutek odpowiedział mxxxx → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
1. Zimą. Wymiana ciepła przez powietrze znacznie intensywniej następuje przez konwekcję (unoszenie się ciepłego powietrze i opadanie zimnego) niż przez proste przewodzenie. Dlatego dużo łatwiej jest powietrze grzać od dołu, a chłodzić od góry. Zimą właśnie występuje chłodzenie od góry (z boków też, ale tam konwekcja działa słabo) i dlatego górna część domu powinna być mocniej zaizolowana - położenie tutaj dodatkowej izolacji da dużo więcej niż położenie jej na ścianie. 2. Latem. Słońce znacznie mocniej nagrzewa dachy niż ściany. Potrzeba dużo więcej izolacji aby się skutecznie odciąć od tego rozgrzanego dachu, niż od znacznie mniej rozgrzanych ścian.- 13 442 odpowiedzi
-
- dom 3 litrowy
- dom ciepły
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy
leśny_ziutek odpowiedział mxxxx → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
Ciekawe rozwiązanie. Myślę, że to może być faktycznie problem z oporami - być może tracisz za dużo ciśnienia na pierwszej sekcji i pozostałe pracują już przy znacznie zmienionych warunkach. Czy strumienie zimny i ciapły są równe, czy jeden z nich nie przeważa? Trzeba by jednak pomierzyć temperaturę płyt wymiennika wzdłuż przepływu (jest to łatwiejsze niż sprawdzanie rozpływu strug) - bez tego ja nie umiem wyciągnąć sensownych wniosków. Do dużej sprawności wymiany przeciwprądowej konieczne jest aby temperatura wymiennika w miarę płynnie zmieniała się od wejścia do wyjścia. Przy twoich słabych wynikach okaże się zapewne, że wszystkie płyty mają temperaturę zbliżoną do średniej, a wtedy nie może być mowy o wymianie przeciwprądowej, tylko o uśrednianiu temperatur strug.- 13 442 odpowiedzi
-
- dom 3 litrowy
- dom ciepły
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ogrzewanie scienne - czy ktos to w ogole ma??
leśny_ziutek odpowiedział Wojty → na topic → Ogrzewanie
Oczywiście, że zadziała, czyli będzie grzać. Problemem pozostaje to jaka moc jest potrzebna, jaką moc uda się uzyskać z 1 m2 skosu do wnętrza domu i jaki procent ucieknie na zewnątrz. Co do ucieczki ciepła na zewnątrz policzmy zgrubnie to zakładając, że przewodnictwo cieplne suchego drewna to 0,3 W/(m*K), a wełny 0,04 W/(m*K), temperatura wężownicy 35 C, temperatura w domu 20 C, na zewnątrz -20 C. Liczymy (mocno orientacyjne, ale chodzi o wstępne porównania) gęstości mocy oddawanej przez powierzchnię rury: - do wnętrza: 0,3 W/(m*K) / 0,011 m * (35 C - 20C) = 409 W/m2 - na zewnątrz: 0,04 W/(m*K) / 0,25 m * (35 C - (-20 C)) = 8,8 W/m2 Powtarzam, że jest to obliczone na m2 powierzchni samej rury, a nie m2 skosu. Aby zobaczyć ile mocy przypada na m2 skosu, trzeba policzyć ile tam będzie m2 rury i oczywiście wiedzieć jaki procent powierzchni rury zaliczymy do promieniowania na zewnątrz, a jaki do środka (można przyjąć 50/50% ale to kolejne duże przybliżenie, a faktycznie zależy to od konkretnej konfiguracji, folii odblaskowych, współczynników przejmowania ciepła dla różnych materiałów, itp.). W każdym razie straty na zewnątrz możemy oszacować jako: 8,8 / (409 + 8, = 0.24 % (<--BŁĄD! - patrz niżej) czyli niewiele. Gdybym miał coś takiego robić to: 1. Zastosowałbym bardzo dobre uszczelnienie przed infiltracją powietrza między wężownicą i wełną. Tu i tak jest nieodzowna paroizolacja, więc trzeba ją po prostu dobrze wykonać. Koniecznie też bardzo dobra wiatroizolacja po drugiej stronie wełny - w wełnie nie ma prawa być jakiegokolwiek ruchu powietrza. 2. Koniecznie folia odblaskowa między rurkami, a wełną, aby zminimalizować straty na skutek promieniowania. A, że trzeba zrobić paroizolację, to po prostu należy znaleźć dobrą folię, która spełni oba wymagania. 3. Trzeba jeszcze wyliczyć ile rury na m2 skosu, aby moc z 1 m2 była wystarczająca.- 228 odpowiedzi
-
- myślicie
- ogrzewanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja na tą impregnację patrzę jeszcze w kontekście brudzenia ścian w trakcie budowy/wykończeniówki i dlatego chciałbym to zrobić na najwcześniejszym możliwym etapie budowy. Pozostaje jednak kwestia, czy można zaimpregnować za wcześnie i mieć z tego powodu jakieś kłopoty.
-
Raczej nie planuję szlifować - cegły nie mają zbyt ostrych krawędzi bo robione są ręcznie w drewnianych formach. Co do impregnacji ścian to zastanawiam się jeszcze, ale chyba trzeba będzie to zrobić, bo tu nie mam mowy o odświeżeniu ścian przez pomalowanie ich na nowo. Brud można jedynie zmyć, a jeśli się nie da - zeszlifować. To drugie zmienia całkowicie charakter ściany, gdyż wierzchnia warstwa cegły to zupełnie co innego niż środek. Myślę więc o takiej impregnacji, która nie pozwoli na wnikanie brudu wgłąb, a pozwoli na jego bezpieczne zmycie z powierzchni. Pozostaje jeszcze pytanie: kiedy impregnować? Przed tynkowaniem sufitów i ścian działowych, czy po tynkach, czy po podłogach...
-
U siebie na pewno zbiornik postawię pionowo bo miejsce mam - tak mi się przynajmniej na tą chwilę wydaje. Ale widziałem pomieszczenia gospodarcze ludzi tak zapchane, że miejsce jest tylko nad wejściem do nich. W takich warunkach można zmieścić tylko poziomy zbiornik i to pod warunkiem, że uda się go solidnie zamocować (choć jak ściana z betonu komórkowego, a strop gęstożebrowy to z solidnością może być problem). U mojego znajomego, jedyne sensowne miejsce na 1000 l zbiornik znajduje się w łazience na poddaszu pod jednym ze skosów. Ale mniejsza o to. Mam inny problem do rozważenia. Otóż, planuję ładować swój bufor zimą za pomocą piecokominka szamotowego wyposażonego dodatkowo w wymiennik, który część energii będzie przekazywał do bufora. Instalacja o dużej średnicy połączona bezpośrednio ze zładem bufora. Czy według obecnych tu znawców problemu warunkiem koniecznym do pełnego grawitacyjnego naładowania bufora jest to aby znajdował się on w całości powyżej wymiennika w piecokominku? Wydaje mi się, że tak właśnie jest, ale być może się mylę...
-
Na rysunku tego nie ma, ale oczywiście przegrody powinny mieć odpowiednie perforacje: centralne tak gdzieś od połowy wysokości do samej góry, obwodowe - od połowy wysokości do dołu. Podobny układ przegród kierunkujących przepływ zładu można zrobić w buforze pionowym, choć będzie to chyba trudniejsze do wykonania niż rozwiązanie "rura w rurze" zaproponowane wcześniej. Za to teoretycznie moje rozwiązanie powinno być bardziej efektywne, bo zład dopiero co ogrzany nie ma kontaktu z właśnie schłodzonym - schłodzony obmywa ściany zewnętrzne bufora. Prowadzenie chłodnego zładu przy ścianach zewnętrznych powinno również zmniejszyć trochę straty ciepła do otoczenia, szczególnie przy zastosowaniu przegród kierunkujących nie z metalu, a z materiałów gorzej przewodzących ciepło (choć nie wiem czy będzie to jakaś istotna poprawa).
-
Taka moja szybka propozycja dla tych, co z różnych powodów, nie mogą rury na bufor postawić pionowo: http://www.domprzyjazny.lnet.pl/sites/default/files/images/bufor_poziomy.png Taki bufor, oprócz oczywistej wady jaką jest mała wysokość i problem z zachowaniem w pełni laminarnego przepływu zładu, może mieć jednak kilka zalet: 1. Rury na wymienniki to odcinki proste, które można połączyć na końcach kolankami. Mogą być więc z twardej miedzi, a może nawet z jakiejś stali - odpada wyginanie. 2. Przegrody kierunkujące obieg zładu można powyginać z prostej blachy na giętarce (te w centrum) lub wykonać z jakiegoś elastycznego tworzywa mocowanego na dystansach (w szczególności te obwodowe). 3. Wszystkie doprowadzenia w naturalny sposób można umieścić w płaskich "deklach" tej "beczki".
-
Oczywiście, że nie - nie po to się tyle męczyłem z tą cegłą
-
murowanie elewacji budynku z cegły/klinkieru - pomoc
leśny_ziutek odpowiedział martinflash → na topic → Zrób to sam
Nie mam żadnych dokumentów, ale murowałem ostatnio trochę z cegły ręcznie robionej. Do murowania właściwej elewacji mam jeszcze trochę czasu, ale wymurowałem już słup pod ganek z ręcznie robionej cegły elewacyjnej: http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2472.preview.jpg http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2475.preview.jpg Do tego wymurowałem już wszystkie ściany wewnętrznye na parterze (w większości nie będą tynkowane): http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2138.preview.jpg Wszystko murowane na pełną spoinę, fugi wygładzane na bieżąco podczas murowania, a właściwie w przerwach w czasie murowania. Można też murować na niepełną spoinę i fugować specjalnymi zaprawami do fugowania po zakończeniu murowania. Z żadnych specjalnych materiałów nie korzystałem - ot podręcznik dla uczniów budowlanki kupiony w antykwariacie, żeby w ogóle załapać na czym polega murowanie. -
Popełniłem w tym roku parę sztuk, ucząc się murowania od zera: http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2362.preview.jpg http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2351.preview.jpg http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2399.preview.jpg Więcej pod adresem: http://www.dom-przyjazny.pl/image/tid/18 Jeśli ktoś będzie zainteresowany mogę podpowiedzieć parę szczegółów.
-
Ogrzewanie sufitowe wodne lub elektryczne (chłodzenie też)
leśny_ziutek odpowiedział leśny_ziutek → na topic → Ogrzewanie
Trochę czasu minęło, koncepcja się trochę zmieniła, ale pomysł został wcielony w życie. Poniżej parę zdjęć z budowy mojego stropu grzewczego/chłodzącego. http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2487.preview.jpg http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2504.preview.jpg http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2505.preview.jpg http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2507.preview.jpg http://www.dom-przyjazny.pl/sites/default/files/images/dscf2511.preview.jpg- 36 odpowiedzi
-
- elektryczne
- ogrzewanie sufitowe
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Skosy na poddaszu żelbetowe - kto robił podobnie ?
leśny_ziutek odpowiedział tomekfan82 → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
U mnie dopłata w stosunku do ceny projektu z tradycyjnym rozwiązaniem poddasza wynosiła 800 zł (2007 r.) Budynek od początku był jednak zaprojektowany pod takie rozwiązanie. Stropodach o przekroju trapezu (bo tak to chyba należałoby nazywać) ma się opierać przy podstawie na wieńcach wysuniętych 25 cm w górę ponad strop dolnej kondygnacji (te 25 cm to cała "ścianka kolankowa" - wyższej nie będzie), a na górze na dwóch podciągach biegnących wzdłuż całego domu. Podciągi te na końcach oparte są na rdzeniach żelbetowych w ścianach szczytowych, które przenoszą obciążenie na wieniec poniżej, a po środku na 4 słupach, które biegną pod dach od samego fundamentu, po drodze podpierając podciągi pierwszego stropu. Płyta stropodachu ma mieć grubość 8 cm, zbrojona drutem #8 mm dołem i częściowo górą przy podporach. Projektant stwierdził, że wystarczyłoby spokojnie 6 cm, ale że buduję samodzielnie, więc łatwiej mi będzie wylać trochę grubszą płytę, zachowując niezbędne otulenie prętów dolnego i górnego zbrojenia. Na wieńcach u podstawy oraz na podciągach u góry stropodachu murłaty 12 x 12 cm, na tym krokwie chyba 18 cm wysokie. Izolacja w dwóch warstwach. krzyżowo (pod krokwiami i pomiędzy krokwiami) - prawdopodobnie wełna lub rozwiązanie mieszane: dolna warstwa styropian, górna wełna (nie mam jeszcze ostatecznie wyrobionego zdania na ten temat). Aktualnie jestem po zalaniu pierwszego stropu - własnoręcznym, z pomocą 3 członków rodziny - więc wiem już co oznacza lanie i gładzenie betonu. Nie jest to łatwe, nawet na płaskiej powierzchni. Budowy szalunków pod stropodach i jego zbrojenia już się nie boję, sporo mi się wyjaśniło po pierwszym stropie. Jednak zalewanie i gładzenie płyty nachylonej pod kątem 45 stopni, napawa mnie - jak by to powiedzieć... - "lekkim niepokojem" - szczególnie, że to będzie już dość wysoko nad ziemią... -
dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy
leśny_ziutek odpowiedział mxxxx → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
Szkoda, że mój test z pilotem od TV tego nie potwierdza. Czujnik kamery zapewne mierzy moc promieniowania. Moc ta po przejściu przez styro może być niewielka, w dodatku rozproszona, a przez to niewiele różniąca się od promieniowania tła (samej płyty i otoczenia). Trudno się więc spodziewać, że zobaczymy w obiektywie kamery kubek z unoszącą się parą. Styropian jest dobrym izolatorem, dlatego w ogóle rozmawiamy o promieniowaniu. Nawet niewielka jego ilość w wartościach bezwzględnych, mało wykrywalna przez takie toporne urządzenia jak kamera termowizyjna, może mieć w dłuższym okresie czasu znaczenie. Być może wyszedł by ten kubek, gdyby zostawić kamerę do naświetlania przez 4-8 godzin, bo o takich skalach czasu myślimy przy rozważaniu ucieczki ciepła z domu. Oczywiście coś by wyszło pod warunkiem usunięcia promieniowania tła.- 13 442 odpowiedzi
-
- dom 3 litrowy
- dom ciepły
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy
leśny_ziutek odpowiedział mxxxx → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
To wydaje się ciekawe i tanie rozwiązanie. Możesz coś więcej na temat składu? Będę kładł dwie warstwy styro, więc po położeniu pierwszej mogę ją przejechać farbą przed położeniem drugiej. Choć coraz bardziej dojrzewam do kupna któregoś z szarych styro...- 13 442 odpowiedzi
-
- dom 3 litrowy
- dom ciepły
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy
leśny_ziutek odpowiedział mxxxx → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
Dość dawno tu nie pisałem, ale czytam Was od czasu do czasu i spróbuję do Was wrócić, jeśli czas pozwoli. Na dobry początek trochę moich zmagań z akumulacją ciepła w obrazkach znajdziecie na stronie: http://www.dom-przyjazny.pl/image/tid/10 Pozdrawiam.- 13 442 odpowiedzi
-
- dom 3 litrowy
- dom ciepły
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Samodzielnie wykonany beton na ławy- kto robił?
leśny_ziutek odpowiedział pawed2 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ja ławy lałem z gruchy, ale teraz zalewam betonem własnej roboty rdzenie w ścianach, na których opierają się podciągi, a za chwilę przyjdzie kolej na słupy, więc mogę coś doradzić. W przypadku ław fundamentowych przy odrobinie szczęścia nic się nie stanie, jeśli zaleje się zamiast B20 betonem B10. Dawniej ławy robiło się z kamieni polnych, bez zbrojenia i domy jakoś stoją. Jeśli grunt pod ławami jest nośny, jednorodny i nienaruszony, to faktycznie nawet przy kiepskim betonie nic się nie stanie. Ale jeśli mamy do czynienia z gorszą sytuacją (a kto nas zapewni, że nie mamy), to mogą nas czekać problemy. Dlatego trzeba potraktować wydatek na dobry beton do ław razem ze stalą jako pewien rodzaj polisy ubezpieczeniowej - pewnie i tak by się nic nie stało, ale lepiej się ubezpieczyć i kupić porządny beton zgodny z projektem z betoniarni i nie oszczędzać na stali. Jako, że słupy, podciągi, stropy, itd. to sprawa poważna, beton powinien być faktycznie taki jak w projekcie (u mnie B20) i nie ma tu mowy o żadnych eksperymentach z oszczędzaniem. Niestety, przy takich niewielkich elementach jak słupy opłacalność zamówienia betonu w betoniarni jest dyskusyjna. Dlatego beton robię sam. A żeby faktycznie był to beton jak z betoniarni, a nawet lepszy, trzeba kupić: 1. Piasek płukany: ok. 400 zł za wywrotkę. 2. Żwir płukany, frakcja 8-16 mm: 80-120 zł/tonę. 3. Dobry cement - ja preferuję Cemex CEM II 32,5 - żużlowy: 11,50 zł za 25 kg. 4. Plastyfikator do betonu - nie pamiętam firmy: ok. 50 zł za 5 l. Przepis na beton B20 do niezbyt dużej betoniarki, o konsystencji między plastyczną, a półciekłą (bez plastyfikatora będzie to konsystencja plastyczną, a gęstoplastyczną) : - 25 kg (1 worek) cementu - 27 l (2 lekko czubate wiadra) piasku - 52 l (4 pełne wiadra) żwiru - 13 l (1 pełne wiadro) wody - 0,25 (1 szklanka) plastyfikatora - według instr. producenta Wody zwykle będzie trzeba nalać mniej, gdyż piasek, szczególnie po ostatnich deszczach sporo jej zawiera. Ja zwykle leję 9-10 l wody i w razie potrzeby dolewam nie więcej niż litr lub dwa. Wypraktykowana przeze mnie kolejność załadunku do betoniarki: 1. Plastyfikator i woda. 2. Jedno wiadro żwiru. 3. Cement. Czekamy aż cement ładnie rozprowadzi się z wodą - pomaga w tym żwir. 4. Piasek i reszta żwiru. Beton w ten sposób przygotowany wygląda zupełnie jak ten lany pompą z gruchy, tak samo się zachowuje. Robiłem wcześniej na potrzeby mniej odpowiedzialnych spraw beton z tzw pospółki. Nie da się go porównać z betonem wykonanym według powyższej receptury. Beton z pospółki przypomina bardziej zaprawę niż beton. Co do wykonania betonu wyższej klasy niż B20 to jestem zdania, że da się go wykonać w betoniarce. Potrzebny jest jednak do tego cement marki 42,5 lub wyższej. -
dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy
leśny_ziutek odpowiedział mxxxx → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
Jeszcze do tego nie doszedłem, ale też się zastanawiam, lecz trochę w innym kontekście. Kontekst, to różne szkodniki, które mogą wniknąć w warstwę styropianu - ot myszki na przykład. Buduję ścianę trójwarstwową, więc styropian od dołu do góry jest w miarę bezpieczny. Ale właśnie jak go połączyć z wełną, która ma być w dachu. Wymyśliłem tak, że kończę go równo z wieńcem ściany nośnej (nie mam ścianek kolankowych, a właściwie mam "wieniec kolankowy", który wystaje 25 cm nad strop) i od góry zabezpieczam siatką i klejem. Ściana osłonowa kończy się wyżej, dotykając do nadbitki z desek (najprawdopodobniej podbitki nie będzie). Wełna przechodzi nad murłatą, dochodzi do osłonówki, zawija się i leży na styro, a właściwie na siatce i kleju, które przykrywają styropian. Mam w ten sposób mostek cieplny z kleju i siatki, po obwodzie, ale myślę, że nie jest on znaczący (nie liczyłem tego). Taką mam koncepcję. Jeśli znajdzie się lepsza, chętnie zastosuję.- 13 442 odpowiedzi
-
- dom 3 litrowy
- dom ciepły
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Grafit grafitowi nie równy, a raczej trzeba powiedzieć, że węgiel, węglowi nie równy (węgiel, grafit, diamet i jeszcze inne - ten sam pierwiastek, a jakie różne właściwości). Może to kwestia specjalnego grafitu, którego sposób wytwarzania i właściwości BASF pozostawia dla siebie - nie wiem. Możliwe, że wystarcza to, że grafit jest dużo mniej przeźroczysty niż polistyren dla promieniowania cieplnego. Dlatego, jeśli danego kwantu promieniowania nie odbije, to chociaż ten kwant pochłonie i zamieni na ciepło, podgrzewając lokalnie styropian. Zawsze to lepsze niż pozwolić mu przelecieć przez całą warstwę styro na wylot bez żadnych przeszkód.
-
Należy postawić pytanie, jak wypadnnie standardowy styropian w połączeniu z folią niskoemisyjną w stosunku do wzmiankowanego produktu na bazie neoporu pod względem oporu cieplnego i ceny. Co do ceny problemu nie ma. W przypadku rozwiązania z jedną warstwą folii oraz założeniu grubości płyt 20 cm, na 1 m3 styropianu przypada 5 m2 folii. Aktualna cena zwykłego styropianu EPS-75 (tam gdzie ja kupowałem na potrzeby ocieplenia ścian fundamentowych) to 125 zł/m3. Koszt folii to 1,84 zł/m2. Daje to koszt 1 m3 konfiguracji styropian-folia: 125 zł + 1,84 zł/m2 * 5 m2 = 134,20 zł Ceny Platinum i Platinum+ jakie znalazłem na Allegro to odpowiednio 180 zł/m3 i 190 zł/m3. Pozostaje pytanie jak się mają oba rozwiązania pod względem oporu cieplnego oraz jego stałości w czasie.
-
Dla tych co się domagali zdjęć termowizyjnych znalazłem takie cuś. No chyba to wam dogodzi, bo zdjęcie w artykule wydaje się być "zrobione specjalnie" dla wzrokowców, czyli "patrzcie, jedną połowę głowy umyliśmy zwykłym szamponem, drugą...", o przepraszam, miało być: "specjalnie dla was jedną połowę domu ociepliliśmy zwykłym styropianem, drugą styropianem zatrzymującym promienie cieplne". Dla mnie takie zdjęcie nie mówi prawie nic, bo to co widać, choć mocno różni się kolorem, nie daje większego pojęcia o różnicy rzeczywistych wartości, jeśli w ogóle zamieszczone zdjęcie ma coś wspólnego z rzeczywistością, a nie jest produktem grafika wyposażonego w Gimpa lub Photoshopa.
-
Typowa ściana nośna nie jest ośrodkiem pozwalającym na propagację fal cieplnych, ale co do styropianu to pocieszę Cię, ja też tego nie wiem czego Ty nie wiesz