-
Liczba zawartości
77 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Mician
-
Przegląd instalacji gazowej jest wymagany ogólnymi przepisami gdyż to są instalacje wybuchowe. Każdy wie jak wygląda taki przegląd. Natomiast nie ma przepisu o obowiązkowych przeglądach instalacji centralnego ogrzewania (pieca) na węgiel dla domku jednorodzinnego do 25kW. Jest przegląd instalacji kominowej przez kominiarza ale to nie ma związku z piecem ani z jego gwarancją. Gwarancja pieca obejmuje szczelność kotła -spawy, na blachę (producenci dają 2-10lat) i elementów mechanicznych/elektrycznych na które gwarancja jest zwykle 2lata. Dlatego jeśli ktoś wydaje około 10tyś.zł za piec to jest naturalne że szuka jak najdłużej gwarancji komfortu w eksploatacji. Wg mnie 5lat gwarancji to nie jest dużo więc nie przyjmuję argumentów o corocznych przeglądach pieca. Kiedyś piece spawane w warsztatach wytrzymywały grubo ponad 15lat. Problem jest w grubości blachy i że blacha jest kiepskiej jakości. Producenci "odchudzają piece" a dokładają bajery żeby zamydlić klientowi oczy. Ktoś tu szuka kasy lub celowo skraca gwarancję na piec z 5lat do 2lat. WYBÓR KOTŁA NA ECOWĘGIEL JEST SPORY, WIĘC DROGI KLIENCIE WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY.
-
Co roku przegląd przez producenta kotła. Sam jestem instalatorem mam nawet uprawnienia budowlane. Montowałem sobie piec. I sam mogę robić przeglądy. Ale to nieważne to nie jest argument. Dobrze się zabezpieczył producent tego kotła dając 2lat gwarancji a warunkowo 5lat. Współczuję temu Panu że po 4lata piec poszedł na złom...
-
Szok!!! W czerwcu kupowałem węgiel po 895zł po rabacie 870zł a teraz ten sam węgiel jest po 1089zł. Tona podrożała aż o 219zł. W CZERWCU 870ZŁ*4T=3480ZŁ GDYBYM KUPOWAŁ W PAŹDZIERNIKU 1089ZŁ *4T=4356ZŁ.
-
Wmaciej, współczuję a tu sezon się dopiero rozkręca. Dobrze ze nie w środku zimy! Mi piec zaczął się pocić w drugi dzień świat Bożego Narodzenia 2013r. Piec wymieniłem na sztoker15 na początku stycznia po Trzech Królach. Koszmar to był mimo ze nie było mrozów. Mój piec tez będzie miał 4lat sam go sobie montowałem aż się boję myśleć co by było gdyby...Taki piec powinien minimum 10lat wytrzymać. Jedyny plus tego pieca że mało pali i nie gaśnie. ale zasługa ze wiele godzin spędziłem przy regulacji pieca, centralnego termostatu pokojowego. Mam zapisy na różne sezony i sprawdzony węgiel wysokoenergetyczny. Jakość węgla jest niska płacę 900zł za tonę http://ekogroszekprestige.pl/ekogroszek-premium/ a tez się smołuje w sezonie letnim. kupowałem 875zł a teraz 1089zł TO SIĘ PRZESTAJE OPŁACAĆ !!!Nie wiem jaki kupić nowy piec jest duży wybór ale ceny są wysokie i czy warto przepłacać. tez myślę o gazie ceny węgla są już takie wywindowane że będzie się opłacić palić gazem muszę tylko dom ocieplić. Zostawię sobie tylko źródło awaryjne na węgiel i drzewo
-
Też miałem smołę przez lato jak paliłem. Zatkały mi się zupełnie 2 pionowe przewody odprowadzające dym z górnej komory nad paleniskiem w kotle 15kW. Musiałem recznie przebijać się do popielnika przez 4 dni, masakra. Z takich krótkich rurek hydraulicznych zrobiłem przebijak i młotkiem waliłem w niego aby skruszyć węglową skałę który wypełniała ten cały kanał aby się przez nią przebić. Używałem tez grubego wiertła żeby ręcznie się w wiercić i skruszyć ten węgiel. Musiałem to zrobić gdyż przy paleniu na wyższej temperaturze z pieca wydobywał się zapach smoły i utrzymywał się w całej piwnicy. Na ściankach w komorze nad paleniskiem miałem prawie 1cm warstwę skalnego węgle który na zewnętrznej powierzchni zamieniał się w lepką smołę przy wysokiej temp. Ten rozgrzany lepik ściek na drzwiczki i powodował smród w kotłowni. W lato utrzymywałem temp na 50stC i paliłem mniej kalorycznym groszkiem poza tym nie czyściłem pieca w lato nie miałem problemów z paleniem. Zaczął się sezon i musiałem zrobić generalny przegląd kotła. Ale żeby mieć ekonomiczne spalanie i wysoką wydajność pieca trzeba generalnie porządnie wyczyścić cały piec i komin.
-
Sprawdź swoje ustawienia pod kodem 0000
-
A ja nic nie kombinuję z piecem tylko wrzucam węgiel do podajnika i o to mi chodziło kupując ten piec
-
PRZERYWNIK W DYSKUSJI OD STEROWNIKÓW ETC. Chciałem podzielić się swoim doświadczeniem na temat palenia awaryjnego w kotle sztoker 15kW. Palenie na ruszcie awaryjnym na wysokości podajnika zupełnie się nie sprawdza, gdyż nie ma ciągu i cały dym wchodził do kotłowni, zamiast do komina (przy otwartych drzwiczkach). Z kolei przy lekko uchylonych lub wręcz zamkniętych drzwiczkach ogień gasł i nie można było w ogóle rozpalić ognia. Dlatego, ruszt awaryjny włożyłem na dno popielnika i w ten sposób udało mi się rozpalić ogień i osiągnąć temperaturę na kotle w granicy 80stC, aby mieć ciepłą wodę w bojlerze. Myślę, że ten sposób palenia w kotle -na ręcznym, może kiedyś się przydać, jak nie będzie prądu przez dłuższy czas.
-
Miałem podobnie, problem ze smołowaniem, ale poradziłem sobie wracając do pierwotnego stera 33n zwiększyłem nadmuch 77% oraz temperaturę na kotle 58stC i problem zniknął jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
-
Po prawie trzech latach użytkowania nie łapie się już na hasło "kocioł prawie bezobsługowy". Ten kocioł powinien być dużo tańszy co najmniej o 1/3 (33%) bo nie jest to żadne ech ach och, prócz jego wysokiej ceny, która nie jest tego warta (przy moich przebojach eksploatacyjnych opisanych w moim poście powyżej). Inne kotły z inną konstrukcją paleniska radzą sobie lepiej z gorszym paliwem i dużo lepiej z eksploatacją kotła. Apropo zobaczymy ile pociągnie ten piec wtedy się okaże jaki będzie ostateczny całkowity bilans ekonomiczny. Ktoś już wymieniał ten kocioł bo chciałbym wiedzieć za w czasu co mnie czeka? Z mich współdomowników tylko ja jedyny radzę sobie z tym piecem i jestem z niego zadowolony. Powyższą negatywną opinie na temat użytkowanie pieca przekazuję w imieniu słabej płci w moim domu na ich wyraźne życzenie .
-
Ja palę trzeci sezon zimowy sztokerem 15 i nie mogę trafić na dobry węgiel. W zeszłym roku paliłem pieklorzem i miałem spieki. Dwa lata temu wysokoenergetycznym z taniego opału i fura sadzy i popiołów. Na ten sezon kupiłem trochę słabszy energetycznie węgiel u lokalnego dostawcy, żeby nie bawić się w przebieranie spieków. I znów pudło i do tego na MAKSA, syf w całej piwnicy w trakcie czyszczenia, zniszczony piec, komin i pełno popiołu. Kopci się mi z komina jakbym palił zwykłym dziadowskim węglem. Jak miałem dym w piwnicy to taki żrący, że nie dało się wejść do kotłowni. Mieszają węgle z różnych kopalń i z importu, przekonałem się o tym na własnej skórze. Smołował mi się piec łącznie z rurą odprowadzającą spaliny i kominem przy temperaturze na kotle 54stC i musiałem podnieść temperaturę do 58-59stC i zwiększyć nadmuch wracając do oryginalnego softu i zmieniając PID na ADC bo te softy zmodyfikowane z nastawianiem samej tylko mocy generowały z kolei niedopały przy mieszaniu różnych gatunków energetycznych ekogroszku. Potrzebowałem zwiększyć nadmuch. Znów musiałem dokupić wysokoenergetyczny węgiel i mieszam z tym "chrzczonym "ekogroszkiem, masakra. Niech ktoś zacznie wkońcu kontrolować sprzedawany ekogroszek. Inaczej do bani z ekologią i ekospalaniem w piecach z podajnikiem. Cierpią na tym użytkownicy tych pieców i ich producenci. Moi znajomi mający piec z retortą HEF i stałą temp 61stC mają 100razy mniejsze problemy z piecem niż ja i "radzą" sobie ze swoim piecem i spalanym ekogroszkiem ! Drzwiczki i ścinki wew. kotła mam do dzisiaj obklejone smołą, pomogło chyba mieszanie węgla z ekogroszkiem Prestige Premium. Możecie polecić mi jakiś sprawdzony przez Was ekogroszek? dzięki
-
odp: Wysłany: 23.11.2015 Temat postu: SZTOKER 25 prosze o uwagi i opinie
-
Co v9_A33_m.bin fabryczny nr1 Co v11_S10y Timon 8_32_85_1.bin Co_v11_A33_N.bin fabryczny nr2 Co_v11_S10u_Sztoker_15kW.bin też fabryczny (nieoficjalnie)
-
Używam też softu 11y dzisiaj wracam do softu fabrycznego bo też takie i inne jaja mi się dzieją! Zmieniają softy a producent umywa od tego ręce, tłumacząc, że należy jechać na sofcie oryginalnym i nie należy eksperymentować innymi softami tylko bawić się ustawieniami w sterowniku na oryginalnym sofcie.
-
Ja mam pokojowy regulator temperatury sterownik Salus 091FL (z przewodem podprowadzonym do sterownika kotła, cena przystępna+-100zł, od 2lat i jeszcze nie wymieniałem baterii) z nastawą temp. na dzień (24,2st C od godz. 7.00-22.00) i na noc (20,2st.C od godz.22.00-7.00) + zawór termostatyczny przy każdym grzejniku oraz zawór rtl na podłogówce w łazience. Pompa CO Alpha2 25-40 Grundfos z nastawą auto adept (eco 7W 0,3-0,4m3/h) w nocy uruchamia się w cyklu co 13min na 2min. CWU pompa Omega 25-40 (eco 6W) i nie grzeję cwu w godzinach od 21.00-5.00).
-
dzięki k1krzysztof to też wrócę do wcześniejszych softów może uda się zaoszczędzić trochę na paliwie...
-
Używam od kilku tygodni nowego softu Co_v11_SC_11d Mam taką uwagę, pojawiają mi się na ekranie symbole dwóch zaworów trójdrogowych lub ikona telefonu (spider) Nie mam zamontowanego modułu aligatora ani moduł zaworu SPIDER GSM skąd zatem te komunikaty? Moje ogólne spostrzeżenia dotyczące nowszej wersji są pozytywne, ustawienia są bardziej prostsze niż we wcześniejszych wersjach
-
Mam pytanie do Timon120777: Używam od kilku tygodni nowego softu Co_v11_SC_11d Mam taką uwagę, pojawiają mi się na ekranie symbole dwóch zaworów trójdrogowych lub ikona telefonu (spider) Nie mam zamontowanego modułu aligatora ani moduł zaworu SPIDER GSM skąd zatem te komunikaty? Moje ogólne spostrzeżenia dotyczące nowszej wersji są pozytywne, ustawienia są bardziej prostsze niż we wcześniejszych wersjach
-
ja na samym początku sobie sopiowałem soft producenta
-
Stop grzanie to jest przy temp. poniżej 40st. C. Ja w lato grzałem 43stC i tylko CWU i nie gaśnie więc zimą tym bardziej nie powinien gasnąć na gorszym węglu. Problem jedynie w tym, że będzie smoła na ścianach kotła, szczególnie wokół ślimaka. Taka niska temperatura nie wypali smoły ze ściany musisz ją sam zdrapać lub podnieść temperaturę. Jak masz lepszy węgiel bardziej kaloryczny 28-29MJ np. pieklorz to może wygasać i być b.dużo spieków przy 40 kilku stopniach Celsjusza bo piec szybko osiągnie tak niska temperaturę i będzie przechodził w długi okres uśpienia po którym się już mu nie uda rozpalić przy tak słabo niespalonym węglu.
-
brak rusztu ale bolce na ruszt awaryjny są widoczne na zdjęciu nr 2 położone są zwykle obok kotła bo nikt ich nie używa.
-
Dokładnie, ile razy się pali na ruszcie awaryjnym? Jak sama nazwa wskazuje, ruszt awaryjny używany jest w sytuacji awarii czyli braku prądu elektrycznego, tylko niech ktoś mi wyjaśni jeśli instalator wykonałby instalację c.o. wg schematów podłączenia kotła sztoker z układem grzewczym instalacji wg podanych zaleceń DTR Sztoker przez producenta to będzie miał zimną wodę C.W.U. mimo, że temperatura na kotle wyniosłaby ok. 60stC. W nowej i starej DTR na schemacie, który podaje producent kotła sztoker brakuje pokazanego prawdopodobnie bypassu z zaworem różnicującym na obejściu pompy C.W.U z zaworem zwrotnym? Przy takim podłączeniu to ruszt awaryjny jest nam niepotrzebny bo nie nagrzejemy wody C.W.U.! Proponuję wszystkim sprawdzić działanie swojej instalacji awaryjnej, paląc na ruszcie awaryjnym na wypadek sytuacji "W", gdyż wielu może się niemiło rozczarować.
-
Zostaje bawienie się w odkręcanie śrubek w wyczystkach a przecież przez każde takie dodatkowe nieszczelności (kartonowe uszczelki) zawsze może wydobywać się dym do kotłowni. Jak nie wyczyszczę raz na tydzień, na czas kanałów spalinowych to się zatykają i zarastają i od razu się dymi do kotłowni poprzez zasobnik. Widzę że wszyscy bawią się teraz w czyszczenie kotła, ustawianie parametrów na kotle i uzupełnianie paliwa. Już oglądałem nowy kocioł 15kW z zupełnie nowym rozwiązaniem konstrukcyjnym, czyszczenie odbywa się wyłącznie przez drzwiczki frontowe a sadza ładnie opada do popielnika. Podejrzewam, że nowe modele kotłów 15kW będą miały gorszą sprawność od tych starszych model (większej średni jest kanał spalinowy do komina był 120mm jest 160mm , a jak się nie będzie czyścić rusztów wodnych z sadzy, która oblepia wszystkie powierzchnie wewnątrz kotła to straty będę jeszcze większe). Pocieszmy się więc starszym modelem kotła bo i w nowym i starszym modelu trzeba często czyścić kocioł, aby więcej ciepła była odbierana przez instalację c.o. a jak najmniej ciepła uciekło przez komin.
-
Ja jestem zadowolony z pracy termostatu pokojowego bo jak na termostacie jest pokazywana temperatura 22,8stC to zostaje przerwana praca pompy c.o. (oszczędność energii elektrycznej pracy pompy c.o oraz węgla). Natomiast nocą pompa włącza się tylko na podtrzymanie czyli co 8min. na 2min. praca pompy c.o. (również oszczędza to 80%energii jakby pompa chodziła nonstop w godzinach między 22.00-8.00). Takie regulacje czasem pracy pomp dają duże oszczędności energii elektrycznej jak ma się pompy energooszczędne, które zużywają 6W na podgrzanie C.W.U i 10-14W na C.O. Poza tym termostat pokojowy również utrzymuje mi stałą temperaturę , czyli ogólny komfort w domu, gdyż jeżeli w nocy temperatura spadnie poniżej 21st.C to termostat uruchamia pompę c.o. do momentu osiągnięcie temperatury 21,2st.C w pomieszczeniu reprezentatywnym. Jeżeli w pomieszczeniu np. sypialni chce mieć niższą temperaturę np 20st.C to odpowiednio przykręcam zawór termostatyczny przy grzejniku znajdujący się w tym konkretnym pokoju. Przy mrozach -8st. C panujących ostatnio na zewnątrz, nie spalałem więcej niż 15kg/dobę (miałem ciepło i oszczędnie bo nie chciałem zwiększać parametrów na kotle, dlatego osiągałem maksymalną temperaturę w pomieszczeniu wzorcowym tylko 21,8stC a pompa c.o. chodziła właściwie 24godziny- mam duże straty ciepła bo dom jest nieocieplony o pow. ok.100m2)
-
we wtorek 11.11.2014 wrzuciłem worek 25kg Pieklorz 29MJ a w sobotę 15.11.2014 kolejny worek 25kg Zgadza mi się ilość spalanego węgla jadę na najnowszym sofcie S dla kotła 15kW http://www.elektro-miz.pl//upload/fi...toker_15kW.bin