Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bogo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bogo

  1. bogo

    ogrzewanie

    Jak masz gaz na działce to jest to najtańszy z tradycyjnych nośników energii, no i wygodny. Często w różnych gazetach są porównania cen różnych nośników energi. Zawsze w takich porównaniach prąd jest zdecydowanie najdroższy (nawet wg. taryfy nocnej) a najtańszy gaz.
  2. Święte słowa Wojtek.
  3. Agnicha nie wiem czy odpowiadałaś mi czy autorowi. W swej dłuższej wypowiedzi nie rozpisywałem się wogóle na temat tej beczki, potem o niej wspomniałem. Tak naprawdę wkopane mam właśnie 2 plastikowe 250l beczki ze sobą połączone. Na wiosnę mam zamiar wkopać jeszcze 750l transit tank. Wtedy deszczówy będę miał dużo. Oczywiście nadmiar musi odpływać. Tak samo można zrobić bez opaski na około domu czyli zaraz przy rynnie - najpierw beka, nadmiar do studzienki chłonnej (dziura ze żwirem). Ujęcie jednak tego w sysytem jest lepsze - woda gromadzi się w jednym miejscu. Pozdrawiam.
  4. Faktycznie trudno to ocenić. Jednak chyba można. Ja zacząłem w 1998. Dom nieotynkowany (ściany ceramiczne z wełną w środku więc mi się z tym nie spieszy - okapy na około mają 90cm), lane fundamenty, strop, dachówka Euronit, parkiet II klasa, gtynk tradycyjny + na niego gładzie gipsowe pomalowane na biało, nie wykończone poddasze (75m2 - tylko instalacja CO odcięta od dołu + wylewki na styropianie), wykończone 86m2 na parterze i nad garażem, garaż 30m2 nie tynkowany, kotłownia Junkers piec 1 funkcyjny + zasobik 160 + kaloryfery VK Radson+Kermi, łazienka wyflizowana i wyposażona, kominek (4300zł), okna PCV - drogie bo z Veki + dużo bajerów + antywłamaniowe szyby, stolarka wewnętrzna płycinowa - wytłaczana Polskone, poza parkietem w salonie i hallu wszędzie glazura - (średnio za 40zł za m2 więc nie najtańsza), ogrodzenie działki 550m2 siatką z bramą samonośną przesówaną + wszystkie koszty urzędowe + projekt + wszystkie podłączenia + szambo + działka (razem z podłączeniami wyszła ok. 50.000). To wszystko do grudnia 2000 wyniosło mnie 230 tys. Zastrzegam jednak że bardzo dużo włożyłem pracy własnej i pilnowałem robotników jak małego dziecka. To ja więcej wiedziałem jak budować niż oni. Mieli jedynie wprawę w tym co robili i na szczęście robili dobrze. Pozdrawiam
  5. Powód małej ilości takich projektów jest dla mnie jasny. Takie domy nie trzymają proporcji i są po prostu brzydkie. Jeżeli komuś nie zależy na estetyce to faktycznie można cignąć w górę zwłaszcza na małej działce. Co do poddaszy to też jestem za. Wykończyłem parter i część poddasza nad garażem. To nad parterem wykończę później zapewne jak będzie nas więcej. To jest duży plus. Mam częściowy odbiór więc mieszkam i mogę odliczać ulgę jak długo chcę. Faktycznie gorzej mają ci z nową ulgą '2001 lub uchowaj Boże ci bez ulgi.
  6. Ja też wodę gromadzę w beczkach. Ale po przepełnieniu musi gdzieś odpłynąć. Inaczej będzie się rozlewać po posesji. Beczka na długo nie starczy - minuta intensywnego deszczu i jest pełna.
  7. bogo

    docieplenie

    Uważaj bo zwrot kosztów ocieplenia jest zapewne liczony w dzisiejszych cenach nośników energi. Możesz być jednak pewny że będą one drożały a nie taniały więc inwestycja może się zwrócić szybciej. Poza tym 10 lat w wypadku własnego domu to wcale nie tak dużo. Pozdrawiam.
  8. W wymianie doświadczeń obecnie na 3 zakłdce jest ten temat poruszone przezemnie z licznymi wypowiedziami. Tytul - fundamenty w szalunku z ziemi ....
  9. bogo

    docieplenie

    Kurcze, Długi zgubiłem zupełnie ten temat po obietnicy, że dam ci spokój. Odnalazłem go dziś po zmianach przeprowadzonych przez muratora. Widzę, że ktoś innny (jakiś anonim, nie ja słowo) zaczął cię gnębić. Faktycznie jednak sie słyszałem, żeby ktoś kto ocieplił styropianem miał problemy. Najważniejsza jest wentylacja - to fakt. Może jednak przypomnę co kierowało moim wyborem. Ktoś tam mówił że wełna jest 2 razy droższa. Dziwne ale ja zapłaciłem dokładnie tyle samo w '98 za Rockwoola co kosztował styropian firmy Austroterm (Kraków). Mimo wszystko przy tej samej cenie niezaprzeczalną zaletą jest niepalność, oczywiście owa wyeksponowana przez producentów paroprzepuszczalność w jakimś stopniu też, łatwiejsza możliwość spasowania elementów no i wełny nie "imają" się gryzonie czy owady. Styropian nie miał wówczas dla mnie w każdym razie żadnego plusa ponad wełnę, która leżąc nawet na deszczu wcale nie nasiąkała. Tak więc wybór był prosty. No i oczywista ja budowałem ścianę 3 warstwową. Hej.
  10. Ja jeszcze przy przeróbkach projektu wymusiłem na architekcie podniesienie z 2.55 do 2.65 na gotowo. W pomieszczeniu 6,5 x 4,5 które otwarte jest jeszcze na holl i potem kuchnię wydaje mi się to minimum. Fakt że ciepło idzie do góry więc ogrzanie "wyższego" domu będzie droższe, ale nie sądzę by były to kwoty duże. Jeżeli masz nad stropem jeszcze poddasze to wogóle nie powinno być tego problemu bo gdzie większość tego ciepła ucieknie?. A no na poddasze więc tam będziesz musiał grzać mniej. Sumarycznie więc nie będzie to miało znaczenia a komfort użytkowania wyższych pomieszczń na dole - tych gdzie się żyje - olbrzymi. Mam 2,65 i uważam że to minimum. Z tym 2.3 to chyba jaja. Nie jestem wysoki (175), ale jak tu się przeciągnąć na stojąco albo wsawić choinkę czy powiesić lampę. Dom to nie socjalistyczny blok. 2,3 minus na ogół 60cm lampa = 1.7. Można się o tą lampę w nocy zabić. Chyba że w Kanadzie montują lampy w podłodze jak na seksmisji. Pozdrawiam.
  11. Pewnego dnia przyjechałem na budowę i majster powiedział że ściany garażu wymurował o jeden MAX wyżej. Zastanawiałem sie sporo z projektem w ręku i stwierdziłem że poziom pomieszczeń nad garażem (półpiętro w domu) będzie po prostu wyżej a i w garażu będzie więcej miejsca. Dołoży się jednego schoda i już. Jakież było moje zaskoczenie gdy po wylaniu płyty i rozebraniu szalunków stwierdziłem że wchodząc po schodach zawadza się o belkę żelbetową pod stropem a nad schodami. Po prostu przejście zaprojektowane tam na 195cm miało 173. Uzgodniłem to z architektem - powiedział że w sumie jest ona niepotrzebna więc ją usunęłem i teraz mam 194 po położeniu desek. Mam 175 cm więc zupełnie mi to nie przeszkadza, ale co się urobiłem by ową belkę wykuć (6dni i myślałem że ręka mi odleci a jak włączyłem Bosha z tarczą widiową to po 2 minutach cięcia wyglądałem jakbym do cementu wpadł). Na szczęście z koszami w dachu i kominami się wszystko udało (to przeliczyłem). Zrobiłem też normalne okna zamiast połaciowych wbrew projektowi choć dom jest blisko granicy 80cm - sama miła urzędniczka tak mi doradziła bo obok jest 6m private drogi (kończy się na mojej posesji a za nią jest ogromna parcela więc z zachowaniem 8m od następnego budynku nie ma problemu) Tak też zrobiłem, architekt wpisał w dzienniku że dach bedzie miał okap zamiast ściany szczytowej i normalne okna a urząd (nawet była wizja lokalna przed odbiorem częściowym - górę mam niewykończoną) wszystko zaakceptował i wydał pozytywną decyzję. Widać czasami lepiej nie pytać "czy jeżeli zrobię tak to może być???" bo odpowiedź będzie - nie!!! tylko działać metodą faktów dokonanych - oczywicie w błachych sprawach - ja wiele nie ryzykowałem, co najwyżej kazali by mi zamurować okno. Pozdrawiam.
  12. Majka, zapomniałem jeszcze o jednym aspekcie estetyki który dla Ciebie jak kobiety jest zapewne ważny. Lepiej wybierać grzejniki cieńsze a np. dłuższe jeżeli na to pozwala miejsce niż grubsze. Mniej odstają od ściany. Pozdrawiam.
  13. Nie interesuj się tym na etapie wykończenia (tera mnie nie stać) ale widziałem takie specjalne bębny do zwijania i przechowywania węża. Ja obliczyłem że bdzie mi potrzebny 12 metrowy. Są ponoć nawet 15m. Nie są jedank tak sztywne jak do normalnych odkurzaczy tylko jakby to powiedzieć taki "miękkie" czy "lejące" więc się tak nie plączą. Nie mniej jednak jest to jakiś minus ale raczej niewielki. Heja.
  14. Gdzieś już pisałem o grzejnikach ale nie mogę tego odnaleźć więc się powtórzę. Zwróć uwagę jeżeli zależy ci na estetyce na grzejniki z podejściem dolnym. Są droższe od tych bocznych ale mają już wbudowany zawór termostatyczny. Stosując podejście dolne kątowe (rurki wychodzą ze ściany) nie ma żadnych widocznych rur - rownież wychodzących z podłogi (eliminuje to właśnie podejście kątowe). Widać jedynie owo chromowane podejście i głowicę termostatyczną u góry. Zdecydowanie to najładniej wygląda, no i kłaść podłogi i potem je sprzątać jest łatwiej. Co do miedzi w wylewkach się nie bałem, ale na wszelki wypadek rury idą wszędzie pod ścianami. Co do firmy to ja najwięcej grzejników kupiłem właśnie firmy Kermi. Nie mieli jedynie dość nietypowych niskich a długich wersji. Warto je zastosować np. w wiatrołapie a to dlatego że zimą można na nich suszyć sporą ilość butów. Tu największy wybór oferował Radson. Wracając do Kermi np. w Krakowie oferuje je jedna z większych firm z branży - Promogaz. Radsona ma Hydrosolar. Oglądałem jeszcze grzejniki Sterlad, Purmo, i te czeskie też. Nie zauważyłem jakiejś specjalnej różnicy w jakości. Nie wiem jak w czasie użytkowania. Do kermi przekonał mnie upust bo kupowałem je w tej samej firmie co całą kotłownię no i były stosunkowo tanie jak na made in nie Poland czy inne byłe demoludy. Radson jest najdroższy. To tyle. Pozdrawiam.
  15. No cóż nie każdy lubi się tak obnażać. Ja bardziej obawiam się zazdrości i nienawiści ludzi którzy mogliby moje dane wykorzystać do niecnych celów i dlatego nie mam zamiaru im podawać moich danych.
  16. Do NIKOGO - właśnie. Po to jest żona żeby sprzątała. A tak na poważnie. Moja żona jes po mamie pedantką i odkurza sama dla siebie. Mnie wystarczyłoby raz w tygodniu i wtedy odkurzam ja a ona musi codziennie i to jest jej fanaberia skoro lubi. Dodatkowo to ona mnie naciąga na takie rozwiązanie. Rozumie też że skoro ja umiem naprawić samochód czy postawić dom to ona jest lepszą specjalistką w gotowaniu i nie ma nic przeciwko temu że każdy robi to co najlepiej potrafi. Zadowolona ???
  17. Sam nie mam jeszcze takiego odkurzacza, ale napewno mam dość żony chodzącej po salonie z tym ryczącym potworem. Jakoś zawsze słucham akurat wtedy muzyki czy chcę oglądać TV. Tak więc będę instalował (3 gniazda na 3 poziomy). Ogromną zaletą centralnego odkurzacza jest cisza. Poza tym nie wdmuchuje się zpowrotem drobnego kurzu (żaden filtr nie powstrzyma wszystkiego) jak i nie wzbija się jeszce zalegającego. Z tym zatykaniem to przesada. Jeżeli za gniazdem przewody są większej średnicy to jak to możliwe. Może ktoś miał platikowe zadziory po niechlujnym przycinaniu rur na których zawieszały się włosy ???. Jeżeli przypilnujesz fachowców by tępili przycinane rury i gniazdo będzie mniejszej średnicy to nie wieżę by się mogło coś zapchać. Chyba że wlezie tam jakiś zwirz który się tam utuczy. Co do kosztu to faktycznie mało to nie kosztuje ale BMW też jest droższe od Fiata a Sony od jakiegoś Plagasonica. Twój wybór. Pozdrawiam.
  18. Owszem Wojtek tylko tak naprawdę my też jesteśmy anonimowi tylko z nazwą. Przecież nie podałeś swego maila, adresu czy telefonu. Lepszym rozwiązaniem byłoby co już sugerowałem stworzenie Hyde Parku. Może anonimowi tam się przeniosą ze swymi docinkami. Ważne by nasze teksty były tam zdublowane i mieli by sobie do czego anonimowi dopisywać bez zaśmiecania właściwej wymiany doświadczeń. Powiesz zapewne, że jednak my jesteśmy w jakiś sposób określeni, tyle że anonimowy może się zarejestrować 100 razy za każdyn razem pod inną ksywą i co wtedy. Wogóle nie będziesz wiedział czy dyskutujesz z poważnymi ludźmi czy tylko z wprowadzającymi cię w błąd nazwanymi anonimowymi.
  19. Ja zrobiłem to jako niezależny system na około domu ponad drenażem. Wykonałem go z rur kanalizacyjnych ze studzienką plastikową przy każdej rynnie. Nie mam też kanalizacji burzowej ale wykorzystałem spadek terenu. W najniższym rogu działki wykopałem ogromny dół który zasypałem kamieniem. Do niego właśnie wprowadzona jest woda z opaski na około domu. Jak dół się przepełnia woda wycieka pod ogrodzeniem z kamieni na drogę która jest 40cm poniżej mojej posesji. Możesz zrobić podobnie. Jeżeli nie chcesz tego ujmować w system opaskowy jak ja możesz przy każdej rynnie wykopać w pewnej odległości od muru taki dół, zasypać go grubym kamieniem i w niego czy to pod ziemią czy napowierzchniowym odprowadzić wodę z rynien. Pozdrawiam.
  20. Przerabiałem ten temat tego lata. Sam robiłem drenaż. Jest idealne i tanie rozwiązanie które zasugerował mi facet przywożący piach. Zamiast drogiego sortowanego grysu lub tego co ty, najlepiej jest dać 2 razy tańszy kamień pochodzący z siania piacu. Jest na prawdę idealny. Kamienie są pozaokrąglane co gwarantuje że nie będą przecinać folii fundamentowej (tej z wypustkami) i geowłókniny wewnątrz której zamykałem rurę drenarską w obsypce z tego właśnie kamienia. Nie wiem jak w rejonach gdzie piach trzeba wozić na duże odległości ale ja mieszkam w Krakowie i z miejsca gdzie wybiera się piach było 30km, tyle samo co z kamieniołomu. Odnośnie twojego sposobu to nie wiem, mogę jedynie gdybać że jeżeli był płukany to nie powinno być problemu z zatykaniem, gorzej z faktem że jest to bardzo ostre. Możliwość przecinania zależy też chyba od wielkości sortu. Osobiście na takie rozwiązanie bym się ne zdecydował. Ponieważ wciąż żyję tegoroczną inwestycją chętnie się podzielę innymi własnymi doświadczeniami z drenażem choć ręce mam do ziemi a nogi właża mi do ... Pozdrawiam.
  21. Wykorzystam ten temat by odpowiedzieć właściwie nie tobie ale innym którzy mogą mieć podobny problem, ale przy 3 warstwowej ścianie z wełną. Specjalnie się z nikim nie konsultowałem ale myślę że robię a właściwie będę robił to poprawnie. Za murłatą która leży na ścianie wewnętrznej jest podmurowana ściana osłonowa aż po deskowanie ułożone na krokwiach - są widoczne z zewnątrz. Za tą murłatę mam zamiar dać do jej górnej krawędzi tę samą wełnę która jest w ścianie a nad nią układać już wełnę szklaną izolującą dach. W ten sposób ewentualna wilgoś z wełny w murze nie będzie zamknięta od góry i będzie wędrować ku górze poprzez wełnę z ocieplenia poddasza do wentylowanej kalenicy. Mam jeszcze zamiar poradzić się odnośnie tego sposobu kupując wełnę szklaną chyba, że ktoś mógłby podzielić się swoimi spostrzeżeniami to bardzo proszę. Sorry że nie odpowiedziałem właśnie tobie, ale bez sensu byłoby tak zbliżone pytanie-sugestie umieszczać jako osobne.
  22. Drodzy Państwo. Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na zaglądanie do Forum, a niestety to go wymaga. Zauważyłem, że ogromnie przybrało ono na poczytności. To dobrze, ale połowę czasu i pieniędzy tracę zapewne jak i inni na czytanie głupot. Daleki jestem od propozycji wprowadzenia cenzury, ale może by redakcja założyła jakąś osobną grupę pod tytułem Budowlany Hyde-Park lub coś w tym stylu. Budowlaniec i jego Anonnimowy wielbiciel lub wielbiciele mogliby sobie właśnie tam pogadać. Są w sumie śmieszni, ale kto by ich nie miał ochoty czytać nie musiałby tego robić. Też używam czasami ostrego języka, ale nie robię tego Anonimowo jak np. moje polemiki z Długim, i raczej na konkretny temat (tak apropo Długi też ma chyba ważniejsze sprawy na głowie niż przesiadywanie całymi wieczorami na Forum). Tak więc gorąca prośba do redakcji o utworzenia takiego kącika. Uporządkuje to listę. Sprawa druga powiązana niejako z poprzednią. Chodzi o kącik związany jak nazwa wskazuje z powodzią. Sam tam pisywałem nie na temat, ale faktycznie zrobiła się z tego druga lista "wymiana doświadczeń". Może tematy się tam znajdujące można by przenieść. Tak trzeba zaglądać i tu i tam szukając w sumie tego samego - listy "wymiana doświadczeń". Czekam na słowa poparcia od użytkowników, anonima złośnika w to włączając. Pozdrawiam.
  23. bogo

    Rolokasety

    Ja interesowałem się tym zagadnieniem 2 lata temu właśnie na etapie murowania ścian. Chociaż z wielu względów (nie finansowych) zrezygnowałem z ich zakupu. Opisywany powyżej sposób wykonania nie jest jednak jedyny. Można przecież zamontować skrzynki zewnętrzne nad oknem a nie we wnęce i wtedy nie ma problemu mostka cieplnego. Inaczej zresztą bez zasłaniania części okna nie da się rolet wykonać w istniejących już budynkach. Zaraz ktoś powie żę łatwiej je podważyć. Otóż niech nikt się nie łódzi że rolety są choćby psychologiczną barierą przeciw włamywaczom. Wręcz przeciwnie co potwierdzał mój agent ubezpieczeniowy i policja przesłuchująca mnie po włamaniu do sąsiada. Jeżeli nie założy się antywłamaniowych rolet stalowych, które ze względu na dużo wyższą cenę rzadko są wybierane (są dużo droższe same w sobie, jak i droższy jest elektryczny napęd który trzeba przy takiej masie stosować) to ich podważenie bez względu na sposób montażu przez miękkość materiału jest banalna. Dodatkowo mówią złodziejowi, że w tym domu nie ma nikogo no i po włamaniu może sobie dowoli grasować bo nic z zewnątrz nie widać. Dużo lepiej jest zastosować okucia antywłamaniowe z szybą antywłamaniową - nawet tylko P3 - jest to bezpieczniejsze jak i też tańsze, no i wyjeżdzając można zostawić roślinki bo mają światło - przy spuszczonych roletach raczej nie ma szans by przetrwały. Tak naprawdę jedynymi zaletami jakich się dopatrzyłem jest dodatkowa izolacja cieplno,akustyczno, zaciemnieniowa -np. TV. Według mnie to za mało by się na nie decydować tym bardziej że można to osiągnąć innymi metodami, jak np. już opisywane antywłamaniowe zabezpieczenie jeżeli ktoś się upiera że zwiększa się dzięki roletom bezpieczeństwo i np. szczelne żaluzje + grube zasłony wewnątrz. Istotnych wad jest dużo więcej. Jak jeszcze nie wybraliście to się dobrze zastanówcie czy warto kusić złodziei.
  24. całkowicie popieram przedmówców. Jeszcze jedna rada o której jakoś nikt nie wspomniał. Nie dawać zaliczek !!!!!!!!!!!!!!!! Jeżeli już to za skończone i ustalone etapy pracy, np. fundamenty, piętro, dach itp. Bieżcie ludzi młodych - oni częściej myślą w rynkowych kategoriach - dobra praca na przyszłość popłaca.
  25. Dobra Długi daję ci spokój z tym styropianem choć ogólnie zawsze będę przekonywał do wełny (jak znajdę czas przedstawię ci konkretne argumenty przemawiające za tym materiałem - poza paroprzepuszczalnością. Dociera do mnie argument iż przy betonie komórkowym mogą być kłopoty. Ale ja wogóle jestem gorącym zwolennikiem ścian ceramicznych i to warstwowych - tak też budowałem, ale rozumiem że rozwiązanie to jest drogie. Ważne jednak, że jest coś co nas łączy. Nie kupiliśmy mieszkania lecz zdecydowaliśmy się na własny dom i to jest ważne. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...