Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    776
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez Gik

  1. Czyli Ty masz fory u polityków? Dla Ciebie stworzyli taryfa G14( Gaweł14) ? a może jednak masz PV i wziąłeś sprawy w swoje ręce zamiast czekać aż politycy zrobią Ci dobrze?
  2. taki komentarz z neta, użytkownika ze Szwecji. To było rok temu. Ogólnie podobne wrażenia płyną ze wszystkich rynków gdzie taryfy dynamiczne się rozpanoszyły.
  3. wow... masz rozmach i fantazje. Tylko w tej reklamie trzeba mieć też i pieniądze taryfy dynamiczne to nie jest jakaś nowość. W innych krają są od dawna. Czy w jakimkolwiek w lecie masz za darmo? Czy tylko jakies tam dni i jakies godziny zdarzają się ujemne i 0-rowe. A im dalej w las. Tzn. dłużej na rynku są taryfy. Dodatkowo więcej magazynów energii powstanie. Ceny się wypłaszczają. Natomiast konsument zostaje z "problemem" Musiał zainwestować albo w magazyn. Albo automatykę pobierającą dane z sieci które pojawiają się na ostatnią chwilę. To nie są tanie, bezawaryjne i bezobsługowe rozwiązania. A tu są tacy co uważają, że CWU latem bedą za darmo grzać. Odlot. Co do inwestycji w kable vs PC. Jak pc się rozsypie to można pod wodę podłączyć co tam się zechce. Od pieca elektrycznego, przez PC, gazowy, czy na jakieś kopalniane. A mając kable? Trzeba mieć tylko fantazję i nadzieję, że jakiś polityk zechce zrobić mu dobrze i obniży ceny za kWh.
  4. wolę dać zarobić kumatemu hydraulikowi. Niż instalatorom i producentom żyjącym w bańce hype na PC. W której są już dość długo. Poza tym czytanie ze zrozumieniem się kłania. Czy ja napisałem, że chcę zrobić tak jak sobie to uroiłeś? Kupiłem samochód i to nawet elektryczny. I wcale nie są ceny absurdalne. Trzeba tylko wiedzieć czego szukać i czego oczekiwać. Zamiast lecieć na modę. Samochód elektryczny daje mi korzyści. PC... tylko komfort mniejszego użycia prądu. Okraszony możliwością płacenia gwarantom za ich serwis. Cóż.. to jest niziutko w mojej liście priorytetów. Ale prawda, jest duże prawdopodobieństwo, że sobie długo poczekam i popatrzę. No trudno. Piecyk elektryczny działa i ma się dobrze wciąż... i potencjalny serwis kosztuje nie wiele. Tylko prądu więcej wciąga. Póki są stare zasady to nie jest jakoś problematyczne. Mam czas.
  5. brakuje mi jeszcze sterowania Modbus w jakiejś formie. Albo knx, lub coś innego TCP.
  6. Dziękuje. Ogólnie lubię rzeczy markowe. Ale to ma pewne granice. Aktualne ceny są napompowane do granic absurdu. Jeśli musiał bym kupować na już... to rzeczywiście to jest całkiem nie głupia opcja. I cenowo jest rewelacyjnie. Nawet jeśli kumaty hydraulik swoje będzie chciał zarobić. W dodatku bez CWU co jest atutem. I obudowa też normalnej wielkości. Bo jak patrzyłem na NIBE to wersje bez CWU też bywały ogromne. Takie same jak te z CWU. Najpewniej poczekam jeszcze rok czy dwa. Fabryki nowych pomp rosną, popyt się stabilizuje. Ciekaw jestem przyszłej desperacji na tym rynku. Wręcz z radością na nią patrzeć będę. Ale może jestem naiwny i się nie doczekam niczego spektakularnego. Wtedy skończy się na czymś takim jak poleciłeś.
  7. Oczywiście. Z prostej przyczyny. Odwierty wiążą się z opracowaniem geologicznym. W którym są obliczenia dotyczące ich wydajności. Podpisane przez doktora na tym się znającego. W dodatku W umowie na wykonanie są wykonane "zgodnie z projektem". Wykonawca instalacji pompy bierze je za "pewnik" jeśli okaże się z czasem, że problem występuje jednak w dolnym źródle to co obchodzi to wykonawce/montażystę PC? Możesz mi wyjaśnić dlaczego tak rozumujesz? Chyba, że masz na myśli jakieś hand made dolne źródło poziome robione przez inwestora uwzględniające własne "widzi misie". Bez opracowań i oblczeń przez osobę znającą się. Kolejne sprawa. Ilu instalatorów PC ma własne wiertnice? Zwykle w znacznej większości (chociaż rzeczywiście zgaduję, że tak chyba jest) dolne źródło jest wykonywane jako zlecenie dla podwykonawcy. Jeszcze jakieś pytanie?
  8. Skąd takie wnioski? Odwiertu już mam (napisałem, kiedyś uważniej czytałeś). I kosztowały normalne przyzwoite pieniądze. 2x 100m Na dobrych sondach i szczelnej firmowej studzience. Z rozdzielaczami.. 12tyś mnie wyniosły. Oczywiście były też ekipy co chcieli mi zrobić bez papierów 6x 35m Za 2 czy 3x więcej. Ale jak ze wszystkim. Budujesz dom więc wiesz jak jest. Są ekipy które chcą pracować i zarabiać. A są ekipy co chcą zarobić ale się nie narobić. Odwierty były dla mnie najtańsze zanim ogarnąłem podjazd. Bo teraz doszły by dodatkowe koszty. + "inflacja"
  9. wydawanie kasy na prowizorki nie jest w moim stylu. Ale dziękuję. Dla wielu mogła by to być opcja. Na szczęście z piecem elektrycznym (który właśnie był prowizorką) nie jest tak źle. Dzięki starym zasadom prosumenta. Pompy P-W to nie moja bajka. Jak już mam klimatyzatory. I dają radę. Dopóki jakaś sensowna gruntówka nie zejdzie do cen około 10~18tyś to mam gdzieś całą zabawę. Droższe serwisowanie i inne niedogodności. Coż złote czasy wydaje mi się, że już były. producenci i wykonawcy wciąż szukają naiwniaków. Ale tych jest coraz mniej lub więcej jest świadomych faktu - że ceny tych urządzeń są nadmiernie przeszacowane. Ale i tak urealnianie tego może potrwać długo
  10. potwierdzam, branża montażystów PC to... gromadka świrów. ze 2 miesiące temu poprosiłem o ofertę od kolejnego instalatora. Tym razem jakieś IGLU... reklamowali się czymś w rodzaju nowej jakości w dobrej cenie Postarała się ekipa... tylko 51800 brutto z 8%VAT za samą PC gruntową 5~7kW z CWU wbudowanym. Bo nie mają bez. Przyjmując do kalkulacji, że mam odwierty, wraz z całą infrastrukturą i wyprowadzeniem rur z czynnikiem w odpowiednim miejscu. Dokumentacja geologiczna ogólnie przygotowane wraz z elektryką miejsce. Oj nie mogę się doczekać aż im w końcu bańka pęknie. Na szczęście mam piec elektryczny. Który daje radę. Ale chciał bym mieć kiedyś PC. Niestety poczekam sobie. Bańka dotacji sprawiła, że instalatorzy upadli na głowy. edyt. wraz z producentami. Żeby było sprawiedliwie.
  11. nowe ceny. I czy to wciąż się opłaca trzeba policzyć samemu.
  12. może założył plantację borówek pod PV? i orynnował to aby wodę łapać? Są tacy co parkingi robią pod PV albo owce czy kozy pasą... + za pomysłowość.
  13. najtrudniejsze będzie znalezienie podobnego wizualnie panelu i w odpowiednim rozmiarze. Taki bardzo podobny powinien mieć podobnie ułożone celle i przez to podobne napięcia. Oczywiście wszystko trzeba sprawdzić. U mnie rozbudowa instalacji też skończyła się nijako ze względu na to, że moich pierwszych już nie produkowano. A leżaki magazynowe były w cenie 3x wyższej niż inne "zwykłe" w tej chwili na rynku.
  14. tak jak mówisz - pełna zgoda, że liczy się autokonsumpcja. To jest zysk największy i najważniejszy. Im więcej wykorzystana jest EE tym korzystniej wychodzi PV. Dlatego należy optymalizować import energii. Im mniej jej z sieci pociągniemy tym lepiej. Ale w pogoni za ta optymalizacją zwiększa się też export. Zwiększając produkcję. A panele najlepiej dobrać tak, aby w słabszy pogodowo dzień produkcji wystarczyło.
  15. https://agileprices.co.uk/ można zobaczyć na przykładzie cen np. w UK. Tam rynek nieco się ustabilizował względem początkowych okresów HYPE na taryfy dynamiczne i cwaniaczków którzy myśleli, że będą mieli konkretne korzyści. A teraz mona zobaczyć sobie wykresy dla instalacji przewymiarowanej i jak kształtuje się eksport. Czy rzeczywiście dzięki przewymiarowaniu eksportujemy energię tylko w okresie kiedy jest ona 4x tańsza niż wtedy kiedy pobieramy? No raczej nie, Dzień też nie jest jakiś wyjątkowo słoneczny. Chociaż cholernie ciężko porównywać 1:1 dane z różnych krajów z całkowicie różną pogodą, przynajmniej trudno oszacować gdzie była podobna. Mimo wszystko poprawione zasady wręcz skłaniają ku montażu jednak znacznie większych instalacji niż być powinny. Natomiast mając ceny z większego okresu można podstawić pod swoją produkcję i zużycie. Coś można wywnioskować.
  16. Aktualnie, zdecydowanie. Ale intryguje mnie Zobaczymy co się okaże, nie oczekuje znacznej poprawy. Pewnie okroją możliwość pokrycia wszystkich składników faktury Bo osób które mają gigantyczna nadprodukcję jest więcej i te zmiany mogły z opłat stałych obniżyć koszty jeszcze. Chociaż... lepszy wróbel w garści. Co do zarabiania... to nie ta inwestycja Jeśli nie będzie kosztów z małym plus czy minus... to więcej niż powinniśmy sobie wymarzyć. Takie realia. Sieć musi się z czegoś utrzymywać, da nam, zabierze innym.
  17. Gratki, przyzwoicie. Też czasem mam rozterki czy aby nie przejść na nowe zasady. Zwłaszcza jak poprawią kilka drobiazgów. Ale odnośnie wyższości ONgrid nad OFFgrid. To jesteś nieco w błędzie. To o czym piszesz mogło by się zgadzać gdybyś miał 1 instalacje typu OFFgrid. Wtedy OK. Tak jak napisałeś. Natomiast w sytuacji kiedy już masz instalację ONgrid i ona robi swoje. To dokładając kolejną OFFgrid odciążasz to pierwszą z obsługi autokonsumpcji. Czyli ONgrid zwiększa eksport maksymalnie, OFFgrid zaspokaja potrzeby bieżące. Oczywiście bilansując produkcję/konsumpcją kiedy jest zapotrzebowanie lub nie. Wracając do nowych zasad, jeśli będzie można pokryć koszt rachunku w 100% to chyba przejdę na nowe zasady edyt. Chociaż kalkulując na oko, to energii exportowanej powinno być ze 3~4x więcej niż importowanej. Po bilansowaniach. Mam tylko 2x.
  18. Nie prawda? I ceny godzinowe będą i co w związku z tym? Taryfy dynamiczne są w innych krajach już dawno. Efekt jest taki sam. RCM można sprawdzić dla 2024 odnieś się do nich. Zamiast okresów kiedy było gigantyczne i nie normalne zawirowanie na rynku. Bo zwyczajnie jesteś oszustem i idiotą. Przykłady z tego okresu tylko się zdarzyły. Male szanse na powtórkę. Offgrid zaspokaja twoje potrzeby. nie musi oddawać, nie ma po co. Autokomsumpcja zimą dodatowych % jest nie pomijalna. Natomiast nadprodukcja latem, nie koniecznie jest zyskiem. Ludzie mają różne problemy w tym napięcie zbyt wysokie. Indywidualna kwestia. Sami policzą, nie jakiś tam kaizen z forum. Będziesz dziamgał pierdoły i niszczył kolejny wątek jak masz w zwyczaju. Aż wszyscy zrezygnują z pisania.
  19. Jesteś wyjątkowy. podałeś ceny z 2022 kiedy to RCMy były wyjątkowo wysokie. Zrobiłeś to tylko i wyłącznie po to aby? Aby właściwie co? Manipulacja. To co było to się nie powtórzy, nikłe szanse. Chcesz kogoś w błąd wprowadzać? Zachowujesz się jak szkodnik. Kolejne, to najlepiej kiedy to jest offgrid. Nie napisałem najlepiej. Ale wymieniłem go. Post był króciutki. Aby dać do myślenia. Tylko i wyłącznie. Nie, żeby udowodnić. Ty kolejny raz udowodniłeś że... . Da się produkować prąd zimą... nie są to pomijalne ilości. O ile instalacja nie zostanie śniegiem zasypana. Bez możliwości oczyszczenia. Jest o co walczyć. A czy się opłaca? Trzeba liczyć indywidualnie. Ja wybrałem nachylenie wspierające gorsze okresy. I zrobił bym to ponownie. Korekta w 1 osi, wcale nie musi być na trakerze, można konstrukcję zrobić 2 stopniową jeśli jest wolnostojąca. Moim zdaniem fajna opcja. Co do trackera - też bym nie montował.
  20. Jak dla mnie kąt ustawiony "bardziej" pod zimową produkcję ma sens. 1. Zimą prąd zwykle bywa najdroższy. 2. Latem prądu jest i tak zbyt wiele. 3. Odkup latem jest groszowy. Przy założeniu, że ta instalacja będzie offgrid lub na nowych zasadach. Nie starych. Więc warto to wsiąść pod uwagę montując panele.
  21. im mniej wiesz tym mniej marudzisz. Dlatego mamy takie faktury jakie mamy... Kto błyszczy?
  22. Twoja konferderacja też nie błyszczy...
  23. Akurat po nim to nigdy się nieczego dobrego nie spodziewałem. Po wysłuchaniu jakiś tam jego wywiadów. Czymkolwiek się zajmował osiągnął w ogóle coś wartego uznania? Ja nie zauważyłem. Na logikę wychodzi, że lepsze rozliczenia nie opłacają się nikomu. Poza garstką zainteresowanych.
  24. a ja tak napisałem? czy w poprzednim zdaniu jednak jest napisane o co mi chodzi? ... męczące są dyskusje w których trzeba powtarzać to samo. W dodatku wielu rozmówców czyta na opak, wyciąga zdania z kontekstu i podstawia pod własne teorie. Kolejna sprawa, to jest forum... siłą rzeczy używa się uproszczeń i skrótów myślowych. Gdyby nie to, każdy post miał by tyle linijek tekstu... że nikt i tak by nie chciał tego czytać. Wierząc w namiastkę inteligencji odbiorców. (naiwne jak widać, bo co najwyżej czepią się ortografii i interpunkcji) Wypadam Panowie. Znudziliście mnie.
  25. Na Chinach. Falowniki też głównie z Chin. Konkurencja z Europy jest słaba, nie konkuruje ceną. Mało kto ich wybiera pomimo teoretycznie wyższej jakości i krótszej gwarancji. Magazyny to też tylko Chiny. Bo LFP to ich wynalazek. Na szczęscie patenty się skończyły i kilka fabryk robi montownie w EU, Węgry czy coś. Polska też jest wśród liderów, ale nie LFP. Zaczyna się wojna ekonomiczna. USA kontra Chiny. EU miota się też, bo wszyscy od nas uciekają. Brak nam spójności i przewidywalności. Teraz mamy tanio. Oni mają taniej. I mieć będą... my? Zobaczymy Obserwuj, oszczędzaj. Ja optymalizuje to co mam. Nie chodzi o oszczędność. Chodzi o trwałość, obsługę i komfort. To trwa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...