
mturdus
Użytkownicy-
Liczba zawartości
241 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez mturdus
-
W jakim wieku jest budynek, w którym mieszkasz? W starej wrocławskiej kamienicy, w której mieszkałem przed wielu laty, odpływy były u sąsiadów piętro niżej. Ale od lat już się tak nie buduje. Może to dla Ciebie oczywiste, ale nie każdy o tym wie i pamięta. Przed użyciem kreta dobrze jest podgrzać rury, przelewając je bardzo gorącą wodą. I to sporo tej wody trzeba wlać. To działanie ma sens tylko jeśli jednak jakiś przepływ w tej rurze jest, jeśli jest zatkana na amen, to wlewanie dodatkowej wody nie pomoże. Tradycyjne metody w postaci gumowej przepychaczki pewnie w tej sytuacji się nie sprawdzą, ale spróbować zawsze warto. Tylko trzeba zatkać wannę, zatkać przelew (poprosić drugą osobę by zatykała to jakąś szmatą), zalać odpływy od strony zlewu (bo wyżej niż wanna), zatkać przelew zlewu i wtedy pracować przepychaczką. Chodzi o to, by w rurach do zatoru była woda i tak mało powietrza, jak się da. A jak się uda udrożnić, to nie żałować kreta, oczywiście na gorącej wodzie.
-
No, toć temat tego wątka brzmi: Ogrzewacz przepływowy czy pojemnościowy. Więc ogrzewacz zbiornikowy jest jak najbardziej rozważany. Ale też ma swoje wady. I oczywiście zalety. Ta ochrona przeciwzamrożeniowa działa, jeśli właściciel nie ma zwyczaju wyłączać bezpieczników zostawiając działkę na sezon zimowy. Tu już różne są nawyki. Wspomniałem o problemach z opróżnianiem z wody przepływowych, ze względu na ich konstrukcję, w obrazku który załączyłeś to doskonale widać. To obejrzyj krytycznie swój obrazek. Woda mija czujnik przepływu, płynie w górę na długość grzełek, mija wył. bezpieczeństwa, płynie dół-góra i dopiero trafia na grzałki, za grzałkami ponownie dół-góra-dół. Grzałki w przepływowych nie są izolowane od wody. Jak zachowałaby się różnicówka, gdyby było PE podłączona tuż przy grzałce, z pominięciem kilkunastucentymetrów izolacyjnej rurki? W instrukcji masz wyraźnie napisane: Oporność właściwa wody w miejscu montażu urządzenia nie może być mniejsza niż 1200 Ocm (omów * cm). Żeby było jasne, używam słowa "rurka" trochę na wyrost, w praktyce jest to kanał w bloku grzałek wykonanym z jakiegoś tworzywa. Przykładowe zdjęcie, popatrz gdzie masz wejścia elektryczne do grzałek, a gdzie wpięte PE. Dzięki za sugestię. Po kilkukrotnych wymianach zaworów po zimie wolę być ostrożny pod tym względem.
- 6 odpowiedzi
-
- ogrzewacz
- pojemnościowy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wentylacja a przeniesienie kuchni
mturdus odpowiedział Wkrawczyk1963 → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
A jaka jest wentylacja w budynku. Bo jeśli grawitacyjna, to nie powinieneś podłączać się z wyciągiem do komina. Łatwo sprawdzisz dlaczego. Choć są oczywiście setki tak podłączonych okapów -
Mareks77, podgrzewacz przepływowy jest podgrzewaczem bezzbiornikowym, podgrzewa wodę, która przez niego przepływa. Masz rację, że nie pracuje cały czas, tylko w tym czasie, gdy jest pobierana ciepła woda. Oczywiście większość modeli może pracować na niepełnej mocy, jest to rozwiązane w ten sposób, że wyłącza jedną grzałkę, czasem dwie grzałki. Bardziej wypasione modele mogą mieć płynną regulację. Zajrzyj sobie na stronę producenta Biawara, wymagane zabezpieczenie 3*32A, http://www.biawar.com.pl/en/podgrzewacze-wody/podgrzewacze-elektryczne-przep%C5%82ywowe/trojfazowe-kaskada-2 http://www.biawar.com.pl/en/podgrzewacze-wody/podgrzewacze-elektryczne-przep%C5%82ywowe/trojfazowe-k-2-electronic A przedlicznikowe oczywiście większe. Przy przedlicznikowym 3*20A to zostaje pojemnościowy. Może być o mniejszej mocy np. 2kW. Wtedy wymogi elektryczne łatwe do spełnienia. Zostawiłbyś domek bez ogrzewania z wodą w rurach na dwa tygodnie stycznia? Bo obstawiam, że miałbyś kilka awarii tej instalacji. To mnie rozbawiło. Oczywiście, domek letniskowy to nie łazienka. Ale po koszeniu, rąbaniu drewna do kominka, przed seksem i w wielu innych sytuacjach ludzie po prostu lubią się umyć. A niektórzy to nawet dwa razy dziennie. Iza_wawa, ja nie optuję za żadną opcją, tylko podaje Ci argumenty za jednym i drugim.
- 6 odpowiedzi
-
- ogrzewacz
- pojemnościowy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Instalacja 1-fazowa, jaka maksymalna moc?
mturdus odpowiedział Robin77 → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Mareks77 trochę przesadnie rozbudował odpowiedź, wmieszał pewne nieścisłości, ale najważniejsze Ci powiedział. O możliwej mocy przyłączanej do mieszkania decyduje przewód na zewnątrz mieszkania. Jak chcesz moc zwiększyć, musisz negocjować z właścicielem jego wymianę. Nie ma przeciwwskazań, poza koniecznością poprowadzenia odpowiednich przewodów i licznika, aby do mieszkania podłączyć 3 fazy. Stosuje się to powszechnie w budynkach w których przewiduje się kuchnie elektryczne. Jeśli to mieszkanie w spółdzielni, to pewnie mają kogoś odpowiedzialnego nadzór i stan techniczny instalacji. Pogadaj z tą osobą, jakie są techniczne możliwości zmiany.- 79 odpowiedzi
-
- 1-fazowa
- instalacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak to bywa z wiedzą z forum. Przeczytaj ustawę, choć wiem, że czyta się ją trudniej niż forum. Zwłaszcza, gdy w artykule XXX jest napisane, że nie dotyczy obiektów wymienionych w artykule YYY p.abc, za wyjątkiem sytuacji opisanej w artykule ZZZ, od którego wyjątki są zawarte w... Ale w Ustawie Prawo Budowlane jest mowa o Prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Jest to zdefiniowane na początku ustawy. I to do Twoich potrzeb powinno wystarczyć. Zakładam, że mówimy tutaj o jednej działce, której jesteś właścicielem i że cała Twoja inwestycja jest na tej działce. No i że domek na tej działce jest postawiony legalnie, zatem możesz powołać się w zgłoszeniu, że do niego doprowadzasz prąd.
-
Przeczytaj uważnie artykuły 28, 29, 29a i 30 Prawa Budowlanego. Następnie przeczytaj art 43 p.1 i p. 1a. Uzbrojony w tą wiedzę napisz zgłoszenie, powołaj się na przytoczone punkty. Jeśli coś zrobisz źle, to starostwo przyśle Ci wezwanie do uzupełnienia dokumentów. A jak odmówi, to musi tą odmowę uzasadnić. Czytasz uzasadnienie i wysyłasz kolejne zgłoszenie, uwzględniając przyczyny odmowy.
-
Chcąc zainstalować przepływowy o mocy 18kW musisz mieć odpowiednią instalację i przydział mocy. Upewnij się, że to masz. A ponieważ nie będzie to jedyny odbiornik, to oczywiście musisz mieć pewien nadmiar. Załączanie i odłączanie (czyli odkręcenie i zakręcenie ciepłej wody) urządzenia tej mocy może powodować lekkie migotanie tradycyjnych żarówek itp. objawy. Załączenie, przy włączonym innym dużym odbiorniku (farelka, czajnik, pompa wody) może powodować przeciążenie i wyskakiwanie bezpiecznika - więc jeszcze raz: upewnij się, że masz wystarczający przydział mocy. Oczywiście elektryczne ogrzewanie może być z przekaźnikiem priorytetowym (gdy odkręcasz ciepłą wodę, automatycznie jest wyłączane ogrzewanie), ale to dodatkowo komplikuje instalację. Na koniec przepływowych: w wielu modelach przebieg rury z wodą w środku jest bardzo zawiły: góra-dół-góra-dół-i-tak-dalej. Chodzi o wytworzenie odpowiednio długiego odcinka wody, ze względu na bezpieczeństwo elektryczne. Ale efekt jest taki, że bardzo trudno to urządzenie opróżnić z wody, a w domku działkowym w sezonie zimowym wodę z instalacji powinnaś spuszczać. To co zostanie może zamarzać i w efekcie prowadzić do uszkodzenia sprzętu. Ze względu na konieczność spuszczania wody, musisz też pamiętać, aby zawsze najpierw napełnić instalacje wodą, a dopiero potem włączyć prąd w podgrzewaczu. Pojemnościowe: potrzebujesz zwykłą instalację elektryczną, nie ma tak dużych wymagań. Ale jak przyjedziesz, włączysz, to musisz czekać, aż się zagrzeje, a potem wyjeżdżasz, a cały zbiornik podgrzanej za Twoje pieniądze wody stygnie sobie. No i jak zużyjesz dużo wody (duże zmywanie, prysznic) to musisz czekać, aż kolejna porcja się zagrzeje. Ja u siebie, w malutkim domku działkowym mam elektryczny przepływowy o mocy 3,7kW (chyba najmniejszy na rynku) do kuchni. Tam wystarcza. Awaryjnie używam go też do łazienki, umyć się da, ale wody jest mało.
- 6 odpowiedzi
-
- ogrzewacz
- pojemnościowy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przed podgrzewaczem, albo za podgrzewaczem to jakiś zawór by Ci się jednak przydał. A poza tym, to z niektórymi podgrzewaczami elektrycznymi przepływowymi można podłączyć tak, jakbyś chciał. Istnieją wylewki prysznicowe z wmontowanym przyciskiem. Poszukaj pod hasłem bidetta. Ale jeśli myślisz o takim rozwiązaniu, to pomyśl o czymś innym. To nie jest dedykowane jako zawór, utrzymujący pełne ciśnienie w instalacji. Chwilę pewnie wytrzyma, ale szybko się rozszczelni.
-
gniazda i włączniki w łazience
mturdus odpowiedział pdw88 → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Posty sobie nabijasz, odkopując wątek dwuletni. W swojej łazience możesz mieć co chcesz, ale po co śmiecisz na forum? -
rozpadla sie nakretka wylewki prysznica - jak polaczyc ja z wezem ?
mturdus odpowiedział arturpi → na topic → Woda i ścieki
W zaznaczonym miejscu wsadź cienki wkrętak, nóż lub podobne narzędzie i postaraj się wyjąć dolny element. W niektórych rozwiązaniach jest on na wcisk, czasami na gwint (wtedy otwór jest sześciokątny, aby pasował do imbusa. Następnie bez kłopotu zdejmiesz całą końcówkę, zostanie Ci oplot, a w środku właściwy, elastyczny wąż. Jak uda Ci się to rozebrać, to z innego węża nałożysz nakrętkę i zmontujesz na powrót. Uważaj na oplot przy ponownym montażu. Węży jest mnóstwo, rozwiązania też są różne. Nie zapewnię Cię, że w twoim jest to tak zrobione. Drugie rozwiązanie, to sięgnięcie po technologie z przed półwiecza. Bierzesz nakrętkę, rozcinasz, zakładasz, sklejasz, robisz owijkę (omotkę) z jakiejś żyłki lub odpowiedniej nici na klej, obrabiasz zgodnie ze swoimi możliwościami manualnymi i poczuciem estetyki Z efektu raczej nie będziesz zadowolony. -
"Półsztywne" - dobrze to wyczułeś. Wstawka/łącznik z jakiegoś innego materiału, na przykład PEX czy rura plastikowa, na tyle elastyczna, że możesz nią korygować nieidealne zgranie się dwóch części stalowych instalacji. Tak na marginesie, jak robisz w stalowych rurach jakąkolwiek wstawkę inną, to poczytaj o połączeniach wyrównawczych w łazience. Abyś miał świadomość co robisz lub czego nie robisz, a nie tkwił w nieświadomości, że takie coś istnieje.
- 5 odpowiedzi
-
- hydraulicznej
- instalacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak, masz rację. Ja u siebie bym tak nie zrobił. Mimo wszystko wolałbym połączenie sztywne lub półsztywne. Jak znajdziesz odpowiednie wężyki, to pewnie nie ma specjalnych przeciwskazań. Wężyki z założenie mają niższą trwałość niż rury i teoretycznie należy je co pewien czas wymieniać. Ktoś to robi? Sprawdź też co ubezpieczenie mówi o stratach spowodowanych zalaniem w wyniku pęknięcia wężyka.
- 5 odpowiedzi
-
- hydraulicznej
- instalacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ale po co? Robisz w ocynku, to w ocynku. A jak uważasz, że to ciężka technologia, to masz co najmniej kilka innych systemów, z najpopularniejszym zgrzewanym na czele. Zastosowanie wężyków elastycznych jest oczywiście możliwe, ale generalnie są to albo wężyki do podłączania armatury, a więc o małej średnicy (prysznic czy wanna za takim wężykiem to pomyłka), albo węże antywibracyjne do pomp o średnicy rzędu 1 cal.
- 5 odpowiedzi
-
- hydraulicznej
- instalacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To zadziała, o ile jesteś w stanie rurę napełniać szybciej, niż woda będzie wylewała się przez nieszczelność dolnego zaworu zwrotnego.
-
Fatalne gniazdka szpecące płytki
mturdus odpowiedział ola_anna → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Płytki są na jakiej części ściany? Masz kawałek nad (jeśli gniazda są zasilane z góry) bez płytek. Tam można dostać się do przewodów. Usunięcie jednej czy dwóch płytek i zastąpienie jej nową dla fachowca nie stanowi problemu.- 18 odpowiedzi
-
- gniazdka
- gniazdka elektryczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak używałem pompy powierzchniowej w podobnej konfiguracji, to zalewanie i uruchamianie było wieloetapowe: zalać, włączyć, po chwili zabezpieczenie przed suchobiegiem zatrzymywało pompę znowu zalać, włączyć, po chwili i tak dalej. Po kilku cyklach już działała poprawnie. Ale nie twierdzę, że to było zdrowe dla pompy.
-
Fatalne gniazdka szpecące płytki
mturdus odpowiedział ola_anna → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Z przykrością zgadzam się z Tobą co do estetyki. Nie znam układu kuchni i umeblowania, a także etapu na jakim są prace. Ale, jeśli jeszcze jest taka możliwość, to rozwiązaniem może być instalacja gniazdek roboczych tuż pod szafkami wiszącymi, albo wręcz na ich spodniej stronie (są takie rozwiązania, zintegrowane z oświetleniem). Maskownica oświetlenia zasłania również gniazdka. A istniejące puszki fachowo zlikwidować, a następnie wymienić przewiercone płytki. Zakładam, że to gniazdka do jakiegoś lekkiego agd (mikser, ekspres), a kuchenka, lodówka, zmywarka mają własne gniazdka umieszczone tak, że nie przeszkadzają.- 18 odpowiedzi
-
- gniazdka
- gniazdka elektryczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
wentylacja/nawiew kanalizacji w parterowym budynku
mturdus odpowiedział wuszy1 → na topic → Woda i ścieki
Zmieni, ale zmiany mogą pozornie nie być zauważalne. Główną niedogodnością braku wentylacji jest ryzyko wysysania wody w syfonach, gdy zawartość sedesu spływa pionem. To Ci nie grozi. Ale zmieni się skład gazów znajdujących się w rurach, tego na co dzień nie odczuwasz. Kanalizacja dokądś prowadzi, jeśli do szamba, to rura kanalizacyjna wentyluje równiez je.- 6 odpowiedzi
-
- budynku
- kanalizacji
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Elpapiotr Wystarczy zastanowić się nad odpowiedzią. W niniejszym przykładzie kolega może przypomniał sobie o pojemności z fizyki szkolnej, a może zadał wujkowi google pytanie o pojemność między żyłami w przewodzie. Dzięki odpowiedzi rgala, wiedział o co pytać. Ale po co ja z Tobą rozmawiam? Przecież nie chcesz zrozumieć. Zbich70, szkoła ma nauczyć korzystania ze źródeł wiedzy. Najlepiej, aby to było krytyczne korzystanie ze źródeł wiedzy. I spowodować, aby w swojej pracy pewien zasób wiedzy już miał, a nie musiał jej szukać. Natomiast faktycznie, dzięki internetowi, zdecydowanie rzadziej korzysta się z materiałów drukowanych jako źródła wiedzy.
-
A serdecznie dziękuję. Co prawda nie potrzebuję i nie zadałem żadnego pytania, ale zawsze miło, że zadałeś sobie trud poszukania. Może kiedyś się przyda, zapiszę sobie obie instrukcje. Twoje wnioski na temat tego, jak szukałem są błędne. Cała opowiedziana historia miała miejsce lata temu, zanim powstały podlinkowane przez Ciebie dokumenty, a internet trafił pod strzechy. Ale tego nie wiedziałeś. Odpowiedzi szukało się wtedy w podręcznikach, pismach fachowych i podobnych źródłach. I całkowicie się z Tobą zgadzam, że dla takiej błahostki, jak opisana w pierwszym poście wątku pytający nie pójdzie do szkoły. Nawet nie pójdzie do biblioteki, skoro ma internet. Ważne jest, aby potrafił ocenić, czy odpowiedź jest poprawna.
-
Co to za mania, porównywać elektryków do lekarzy? Młodemu bezrobotnemu po maturze większy kłopot czasowy, finansowy i intelektualny sprawi uzyskanie prawa jazdy, by dojeżdżać na budowy, niż uprawnień elektrycznych. A zostanie lekarzem zajmie mu kilka lat ciężkiej pracy. Weasel123 w swoim pierwszym poście podzielił się obserwacją, która go zaskoczyła. Nie był pewien, jak to interpretować, to zapytał na forum. Od tego ono jest. Z końcówki postu jasno wynika, że myśli nad tym, co robi. Skoro lubicie porównywać się do lekarzy, to jest to odpowiednik pytania na forum: biorę lek X i chce mi się po nim spać. Czy to normalne? Odpowiedzi: a) Tak, to normalne, możesz o tym przeczytać w ulotce. b) Idź zapytaj lekarza lub farmaceutę. c) brałem ten sam lek i też tak było. Wracając do postu Weasel'a123, odpowiedzi, które otrzymał 1. Jest OK. weź inny miernik. Z sensem, ale bez próby wyjaśnienia, dlaczego tak jest. 2. Nie znasz się, to nie mierz, nie pytaj. A jak już musisz, to weź inny miernik. Dopiero rgal odpowiedział na zasadnicze pytanie, dlaczego tak jest. Czytam forum od dawna i mam wyrobione pozytywne zdanie o znajomości norm przez niektórych kolegów. Interesujące, czy te same osoby potrafią wyjaśnić, skąd wzięło się 80 V w pierwszym przykładzie, czy jedynie wiedzą, że proste mierniki mogą tak pokazać? To wchodząc w analogie lekarskie, udzielę odpowiedzi typu c: Weasel123, ja się kiedyś bawiłem mając rozwinięte kilkaset metrów przewodu 2*1.5mm, na końcu z minimalnym obciążeniem (projekt badawczy - na końcu przewodu zasilacz i rejestrator, pewnie z 30W). Kiedyś nawaliło. Sprawdzałem neonówką - świeciła na obu żyłach. Napięcie między żyłami jakieś minimalne - już nie pamiętam. Ale między każdą z żył a ziemią (fizycznie ziemią, nie jakąś uziemioną żyłą, tylko wilgotną glebą): około 180V. Okazało się, że jakieś zwierzę przegryzło przewód, jedną żyłę. Czyli był dokładnie twój przypadek: jedna żyła fazowa, druga, w tym samy przewodzie, niepodłączona od miejsca uszkodzenia. Też się naszukałem wyjaśnienia, dlaczego tak jest.
-
Cześć Kemot Trochę mnie zaskoczyłeś, na forum jesteś już dawno, postów wiele, a tu dopiero etap podłączania prądu Kabel do zasilania tymczasowego, o ile spełnia warunki podstawowe warunki (długość, przekrój itp) i nie zostanie zniszczony w trakcie jego tymczasowości, możesz wykorzystać jako docelowy. Czyli kupujesz docelowy i pilnujesz, by Ci go nie uszkodzili za bardzo, w szczególności by nikt nie wyciął tylko potrzebnego odcinka. O uziemieniu to pogadaj z człowiekiem, który będzie to robił. Pewnie zaproponuje wbicie odpowiedniej szpilki, ale to zależy od warunków lokalnych.
-
Wygooglaj kalkulator spadków napięcia i sprawdź, jakie będą różnice. Pamiętaj, że dwa razy większy prąd, to dwa razy większy spadek napięcia - działa to w obie strony, czyli jak masz prąd nie 25A (Twój maks), ale np. 10 A (bo tyle urządzeń włączyłeś), to spadek napięcia też masz 2.5 raza mniejszy, niż wynika z obliczeń dla maksymalnego obciążenia.
-
problem z lampom
mturdus odpowiedział yarecki_wr → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Lampa jest sprawna? Sprawdź, czy żadna żyła (podejrzana jest ta zielona) nie jest połączona z obudową lampy. Jeśli tak jest, to lampa ma tylko jedną sekcję i wszystkie żarówki będą działać równocześnie. Sprawdzisz to najprostszym miernikiem, fazerkiem albo rozkręć lampę i obejrzyj, co się z nią dalej dzieje. Masz neonówkę? Zdejmij lampę, włącz prąd w instalacji, włącz przyciskiem na ścianie. Weź neonówkę i rozpoznaj, które żyły są fazowe (neonówka świeci), a która nie, nazwijmy ją "niefazową". Wyłącz prąd (bezpiecznikiem). Powieś lampę. Weź parę: fazowa i niefazowa i podłącz do dowolnych dwóch wyjść z lampy Włącz - jeśli wszystkie sekcje świecą się słabym światłem, to niefazową żyłę przekładasz na wolne miejsce, a na zwolnione podpinasz drugą fazową. - jeśli świeci się jedna sekcja, w wolne miejsce podłączasz drugą fazową. I teraz, jeśli wszystko działa jak powinno, to prawie koniec zadania, a jeśli działa albo jedna sekcja normalnie, albo obie przyciemnione, to zamieniasz miejscami pierwszą parę żył. Za każdym razem pamiętasz o wyłączeniu właściwego bezpiecznika. Ostatni etap, to sprawdzenie neonówką, że na pewno, we wszystkich czterech położeniach włącznika, nie masz napięcia na obudowie lampy. Zgaduję, że twórca lampy użył zielonej jako wspólnej (podłączasz do niefazowej żyły z sufitu), a białych jako oddzielnych, absolutnie nie przejmując się klasami ochronności i współczesną kolorystyką. Zatem zacząłbym od niefazowej do zielonej, po sprawdzeniu, że nie ma styczności z obudową.