Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

kanijczyk

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    81

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez kanijczyk

  1. kanijczyk
    Oczywiście zrobię to po okresie lęgowym. Tylko nie mam pojęcia jak to zrobić.
  2. kanijczyk
    Witam, Mam dość duży problem. Na etapie budowy domu i montowania dachu nawet mi do głowy nie wpadło, że jest coś takiego jak wróblówka. Dekarz mi też tego nie podpowiedział. No i teraz mam obsr...ną elewację, podbitkę i ciągły hałas od ptaków, które budują sobie gniazda wlatując w te miejsca zaznaczone strzałkami. Czy ma ktoś pomysł jak to rozwiązać? Rozumiem, że bez ściągnięcia dachówki się nie obejdzie? Potrafię pracować na wysokościach na linie bo mam odpowiedni sprzęt, więc kombinuję sobie jak się popodwieszać tam aby coś z tym zrobić bo inna opcja to pewnie wynajęcie podnośnika, co tanie nie będzie. Najważniejsze jednak pytanie - jak "uszczelnić" te szpary by nic tam nie właziło?
  3. kanijczyk
    No i to jest paradoks. Trzy lata temu można było w danej okolicy zbudować dom za kwotę X lub kupić podobny dom za kwotę Y. Teraz ten sam dom w tej samej okolicy można zbudować, ale już za kwotę X+50%, a kupić za kwotę Y+20%. Po co więc budować, użerać się z wykonawcami, tracić czas itd. skoro na logikę lepiej jest kupić?
  4. kanijczyk
    Co Twój post ma wspólnego z budową? To jest tylko niepotrzebne zaśmiecanie forum. Zaraz ktoś zapyta o to jak naprawić telefon komórkowy, który spadł mu z drabiny na budowie lub o inną bzdurę.
  5. kanijczyk
    Ze względu na to, że powyższe odpowiedzi nic mi nie pomogły, ponawiam temat. Niestety, ale oprócz gniazda o którym pisałem w pierwszym poście, pojawiło się kolejne gniazdo w miejscu jak na poniższym zdjęciu. Tym razem wróble weszły pod dachówkę od boku. Dodam, że nie mam zamontowanej wróblownicy pod dachówkami. Czy jest jakiś sposób aby uniemożliwić ptakom zakładanie gniazd? Podejrzewam, że najlepiej byłoby rozebrać dachówkę i zamontowac wróblownicę. Tylko, że sposób będzie i czasochłonny i kosztowny. Czy praktykuje się zatykanie czymś tych szczelin między podbitką a dachówką? Pozdrawiam
  6. kanijczyk
    Z tego co wiem to położenie siatki po obwodzie w pionie jest tak samo popularne jak po całości w poziomie. Sąsiadowi kilka lat temu krety zryły trawnik więc zamontował siatkę w pionie i od tamtego czasu ma spokój. Siatkę zakopuje się na głębokość 80 cm bo podobno krety głębiej nie schodzą. Tylko dalej nurtuje mnie to czy ta siatka koniecznie musi wystawać ponad ziemię.
  7. kanijczyk
    Witam, ze względu na to, że nie mam już opcji aby położyć na działce siatkę na krety w poziomie po całości, zdecydowałem się zakopać siatkę w pionie po obwodzie działki na głębokość ok. 80 cm (ze względu na koszty, siatka jest z tworzywa). Działka jest jeszcze bez ogrodzenia. W necie czytam, że zakopana siatka powinna wystawać ok. 20 cm nad ziemię i tak też tą siatkę zakopuję. Ze względu na to, że siatka jest z giętkiego tworzywa planowałem, że wystające nad ziemię 20 cm połączę w przyszłości z ogrodzeniem z siatki stalowej poprzez szybkozłączki. Jednak dopiero w trakcie kopania rowów zauważyłem , że ze względu na to, że działkę już mam w dużej części zagospodarowaną, będę miał ok 40 metrów siatki, która nie będzie mogła wystawać nad ziemię i być przyczepiona do przyszłego ogrodzenia, w związku z czym będę ją musiał w tym miejscu uciąć do poziomu ziemi. W związku z powyższym, myślicie, że te krety są na prawdę na tyle mądre, że jak trafią pod ziemią na siatkę to wyjdą na powierzchnię i przejdą nad siatką na drugą stronę? Bo jeśli jest duże prawdopodobieństwo takiej sytuacji to moja praca pójdzie na marne. Miał ktoś może do czynienia z taką sytuacją? Pzdr
  8. kanijczyk
    Witam, Ostatnio zauważyłem, że wróble sobie zrobiły gniazdo między membraną a dachowką (w gnieździe są już młode). Do gniazda wlatują przez ten otwór zaznaczony na zdjęciu. Skoro są tam młode to nie będę barbarzyńcą i poczekam z usunięciem gniazda, aż wróble je opuszczą. Mam jednak pytanie jak sobie z tym poradzić w przyszłości? Zatkać tych dziur chyba nie mogę bo powinna być tam wentylacja, zgadza się? Jak rozwiązuje się takie problemy? Pozdrawiam
  9. kanijczyk
    Akurat całą izolację poddasza wełną sam robiłem i myślę, że dokładniej nikt inny niż ja by nie zrobił
  10. kanijczyk
    Małe sprostowanie - krokwia ta nie graniczy bezpośrednio z kominem, tylko jest odsunięta od komina o ok. 5 cm. więc chyba błąd konstrukcyjny można wykluczyć. W takim razie, zakładając, że obróbka komina jest wykonana poprawnie, jakie podjąć dalsze kroki w tym temacie? Pzdr
  11. kanijczyk
    Witam. We wrześniu na suficie na poddaszu użytkowym (regips) pojawił się niewielki zaciek, który zniknął po kilku dniach. Niedawno zauważyłem, że krokwia wystająca poza obrys domu ma wyraźny zaciek. Krokwia ta u góry graniczy z kominem, który wychodzi prawie na szczycie dachu. No i teraz pytanie – czy możliwe jest to, że opierzenie komina zostało wykonane nieszczelnie i teraz opierzenie to przepuszcza wodę, która zalewa krokwię aż do samego końca (tak jak na zdjęciu)??? Wykonawca, który dwa lata temu wykonywał dach twierdzi, że nie ma takie opcji aby to było wadliwie wykonane opierzenie gdyż nawet jeśli tak to woda ściekała by po suficie w domu, a nie doleciałaby aż do końca krokwi. Twierdzi on, że zaciek ten pewnie ma związek z przemarzaniem albo wadliwie wykonanym ociepleniem poddasza. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam
  12. kanijczyk
    Witam. Zamontowałem w domu drzwi drewniane. Producent mnie zapewniał, że współczynnik przenikania ciepła wynosi Ud=0,97 W/m2K. Wziąłem te drzwi gdyż zalezało mi bardzo na ciepłym wiatrołapie ze względu na to, że w wiatrołapie mam schody na piętro. No i ok., wszystko fajnie tylko, że po pierwszej zimie czułem stojąc pod drzwiami, że ciągnie od nich zimno. Ostatnio się przyjrzałem i patrząc na zamek widzę prześwity na wylot (miejsca na obrazku zaznaczone strzałkami). W takim bądź razie po co producent reklamuje drzwi jako super ciepłe skoro ten zamek to jest jeden wielki mostek cieplny? To tak jak kurtka przeciwdeszczowa ze zwykłym zamkiem przez który leje się woda przy pierwszym deszczu. Mam ochotę pogadać jutro z producentem o tym, ale chciałbym jednak najpierw poznać Wasze doświadczenia. Co o tym sądziecie? Pozdrawiwam
  13. kanijczyk
    Witam. Mam w domu taki daszek jak na załączonym zdjęciu. Mam problem, gdyż nie wiem jak zrobić odwodnienie daszku (na daszku zamocowana rynna stalowa – średnica 100). Ja widzę tylko trzy opcje: 1) Puścić za pomocą kolanka rynnę na dół tak aby bezpośrednio szła przy belce drewnianej. Na dole zastosować kolejne kolanko aby odbić poza obrys tarasu i za obrysem kolejne kolanko aby puścić rynnę w dół. Pewnie estetycznie będzie to wyglądało okropnie. 2) Puścić za pomocą kolanka rynnę na dół tak aby bezpośrednio szła przy belce drewnianej. Na dole wkuć się w taras pod kątem tak aby rynna wchodziła bezpośrednio w beton i wychodziła już z boku tarasu. Opcja bardziej estetyczna, ale kupa roboty będzie z kuciem tarasu. 3) Zamocować na rynnie łańcuchy, które będą odprowadzały wodę do gleby. Wątpię jednak by to działało poprawnie, gdyż pewnie woda płynąca po łańcuchu będzie zalewała taras. No i obrys tarasu kończy się dokładnie na wysokości rynny na daszku w związku z czym łańcuch musiał by być zamontowany pod lekkim kątem. Może macie jakieś inne, lepsze pomysły? Pozdrawiam
  14. kanijczyk
    Witam. Mam mały problem. Na załączonym zdjęciu znajduje się wyczystka (dot. kominka). W jaki sposób należy połączyć wyczystkę z drzwiczkami do wyczystki? Szukam w internecie sposobu by to rozwiązać, ale nic nie znalazłem. W sklepach internetowych sprzedają tylko same drzwiczki, ale przecież jakiś kanał tam muszę włożyć, który połączy drzwiczki z wyczystką, zgadza się? Pozdrawiam
  15. kanijczyk
    A jak się robi taką wcinkę? NA styropian jest juznałożnoa siatka z kelejem. Jak najlepiej zrobić wcięcie w styropian? Pozdrawiam
  16. kanijczyk
    Witam. Ostatnio przy ociepleniu ekipa wykonała także opierzenie dachu nad garażem (garaż doklejony do domu). Niestety, ale wczoraj przy pierwszychh mocnych deszczach okazało się, że po ścianie w garażu leci woda. Opierzenie jest nieszczelne. Zamieszczam zdjęcie. Jak widać na razie nie ma elewacji, jest tylko klej położony na styropianie. Jak uszczelnić to opierzenie. Pewnie w ten rowek między ścianą a listwą trzeba dać jakiś uszczelniacz, zgadza się? Pozdrawiam
  17. kanijczyk
    Witam. Niedługo będe kładł u siebie w domu na piętrze panele podłogowe. W domu jest wodne ogrzewanie podłogowe. No i mam dylemat jaki dać podkład. Z tego co wyczytałem to najlepsza na podłogówkę jest mata kwarcowa. Matę kwarcową już dałem pod panele w pokoju na parterze. Nie mam jednak odniesienia czy jest to podkład lepszy od pianki, gdyż reszta domu jest w gresie, a nie w panelach. Czy ma ktoś z Was doświadczenie w tym temacie? Nurtuje mnie kilka kwestii. Skoro mata kwarcowa jest tak cudowna na podłogówkę to dlaczego w większości sklepów z panelami nawet o takiej macie nie słyszeli? Dlaczego jest tak mało ofert w internecie? Podkładów piankowych jest pełno, a matę kwarcową ciężko dostać. Może chodzi o cenę, która jest wyższa i przez to nie ma na produkt popytu? A może jednak mata kwarcowa nie jest tak dobrym podkładem? Pozdrawiam
  18. kanijczyk
    Akurat na działce mam piaski o klasie przepuszczalności B (przepuszczalność dobra) i C (przepuszczalność średnia). To pomyślę o tej studni. Dzięki za pomoc:)
  19. kanijczyk
    Jacentyy dziękuję za odpowiedź. Muszę przyznać, że była bardzo pomocna. Piotrek0m mam pytanie - czy jesteś pewny, że potrzebuję studnie chłonną? U mnie dach to ok 180 m2. Czy nie da się tego załatwić tylko samymi rurami drenarskimi, nawet dość długimi? Znajomy ma obok dom o trochę mniejszej powierzchni dachu i ma same rury drenarskie w ziemi i to niezbyt długie. Mało tego - zasypał je on w ziemi bez żadnej geowłokniny i żwiru wokół. System działa mu bez zarzutu już 5 lat.
  20. kanijczyk
    Witam. Czas coś zrobić z deszczówką spływającą z dachu i stawiam na drenaż francuski. Trochę pogrzebałem w internecie, ale odpowiedzi na wszystkie pytania nie znalazłem. Dodam, że mam prosty dwuspadowy dach oraz dach ze spadkiem w garażu, na działce grunt przepuszczalny bo same piachy oraz wysoko woda gruntowa bo na ok. 1,2 mppt. Dom według projektu: http://lk-projekt.pl/lkand726-produkt-808.html No i mam kilka pytań: 1. Czy od samej rynny ciągnąć rurę perforowaną, czy może jednak najpierw dać jakieś 2-3 metry rury pełnej, a dopiero potem rura perforowaną by woda nie rozsączała się w gruncie przy samym domu? 2. Jaka powinna być średnica takiej rury? Z tego co widzę to w internecie przeważnie są rury o średnicy fi10. Czy to nie za mało? 3. Jaka powinna być długość takiej rury? Pewnie to zależy od powierzchni dachu itd. Ja mam aż 4 rynny na głównym dachu oraz jedną do dachu z garażu. 4. Rozumiem, że rury na końcu nie mają być w jakiś sposób zatkane, tylko zostawić otwarte zakończenia rur? 5. Na pewno rury powinny iść z minimalnym spadkiem. Czy duży ma być ten spadek? 6. Chcę zrobić tak - najpierw wykop, potem wyłożenie wykopu geowłókniną, potem na dno nasypać trochę żwiru, potem wrzucić rurę i obsypać ją żwirem. Potem zamykam to geowłókniną i zasypuję. No i pytanie - ile mam dać tego żwiru? Ile żwiru powinno być wokół rury? 7. Czy rury można łączyć ze sobą? Chodzi mi o sytuację, że dwie rury łączą się za pomocą trójnika i potem dalej rozprowadzenie robię za pomocą jednej rury. Czy może taki sposób jest jednak niezalecany? 8. Jak połączyć rurę z rynną? Czy powinienem najpierw wpuścić rynnę w ziemię i wtedy za pomocą jakiejś złączki połączyć ją z rurą? Dzięki za ewentualną pomoc:) Pozdrawiam
  21. kanijczyk
    Witam. Za kilka dni wprowadzam się do nowego domu, w którym będziemy mieszkali we czwórkę, czyli ja, żona i dwójka dzieci -jedno 2 lata, a drugie 4 miesiące. W domu mam bardzo twardą wodę (27stopni niemieckich), w związku z czym chcę ją zmiękczyć. Niestety, ale będę też miał przydomową biologiczną oczyszczalnię ścieków (firmy Traidenis, typ NV), do której teoretycznie nie powinna być odprowadzana solanka z uzdatniacza wody. No i pytanie - jak byście na moim miejscu rozwiązali problem uzdatniania wody? Jest kilka rozwiązań: 1) Solankę odprowadzać bezpośrednio do POŚ. Ale pewnie zabije to część bakterii i pogorszy działanie oczyszczalni, nie mówiąc o możliwości utraty gwarancji. 2) Odprowadzenie solanki do studni chłonnej (tylko, że boję się, że będzie to miało mocno negatywny wpływ na wody gruntowe). 3) Wykonanie zbiornika na solankę, który będzie co jakiś czas opróżniany przez szambiarkę. Problem jest tylko w tym, że mam wysoki poziom wód gruntowych bo są one na głębokości ok. 1,1 m.p.p.t. i w grę wchodzi chyba tylko betonowy zbiornik. No i robię POŚ bo chciałem uniknąć wzywania szambiarki:) Zaznaczam od razu, że nie mam w pobliżu żadnego rowu melioracyjnego. Zastanawiam się także czy skropliny z gazowego pieca kondensacyjnego mocno szkodzą na bakterie z POŚ. Czy ktoś z Was ma podobny problem, a jeśli tak to jak go rozwiązał? Pozdrawiam
  22. kanijczyk
    Problem w tym, że ja już te grube kluski mam ścięte i pianka jest zrównania ze ścianą, gdyż było to przygotowanie pod ocieplenie.
  23. kanijczyk
    Witam. Dziś zapadła decyzja, że jednak nie ocieplam nowobudowanego domu na zimę, gdyż już nie będzie na to pogody - szansa na temperaturę powyżej 5 stopni przez co najmniej tydzień jest minimalna. Ocieplenie zrobię w przyszłym roku, być może wiosną albo latem. Ale teraz pojawia się problem - jak zabezpieczyć piankę montazową, którą są aktualnie obrobione okna? Piankę ta mam w oknach już 5 miesięcy i dość mocno się zdegradowała. Teraz jak zostawię ją na całą zimę to pewnie całkiem padnie. Mi przychodzą dwa rozwiązania do głowy: 1) z wierzchu pianki, która jest teraz dać dość grubą warstwę drugiej pianki, a na wiosnę, przed wykonaniem ocieplenia ściąć nadmiar. 2) Nic nie robić, a na wiosnę, przed ociepleniam wyskrobać starą piankę i w jej miejsce dać nową - tylko nie wiem czy tak sie robi. Ma ktoś jakieś sugestie? Pozdrawiam
  24. kanijczyk
    Co do pytania forumowicza SJ413 - nie mam teraz żadnych fotek skrzynki. Na budowie będę w weekend to zrobię takie, Dzięki Nikt Ważny za wyliczenia :] Jestem zaskoczony, że to są tak małe wartości. Wszędzie piszą i każdy trąbi, żeby koniecznie robić węgarki, a okazuje się, że straty ciepła spowodowane brakiem węgarka są tak małe, że nie ma o czym gadać. Pzdr
  25. kanijczyk
    Pianka na pewno o miesiąc jest za długo, ale szybciej ocieplić domu nie dało rady nie będę tłumaczył dlaczego. Co mi po przykryciu nawet całej prowadnicy styropianem skoro sama prowadnica nie jest żadnym ociepleniem - rzecież w środku prowadnicy kanały są puste. Myślę, że w te kanały w prowadnicy powpycham wełnę - może choć trochę coś to da.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia