arek570
-
Liczba zawartości
531 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez arek570
-
Zmiana koloru kuchni z ciemnego brązu na białą...czy jest sens?
arek570 odpowiedział Aannaa → na topic → Projektowanie wnętrz
Korpusy szafek są z taniej płyty wiórowej, a ich złożenie nie zabiera wiele czasu. Jeśli kuchnia wiąże się z wymianą blatu, całego agd okuć i frontów, przeróbka nie ma sensu, chyba, że dużą część prac zrobicie sami. Czasowo przeróbki zabierają więcej czasu niż mebel robiony od nowa. -
W co drugiej kuchni dzisiaj piekarnik stoi obok lodówki, nie ma problemu, żadne maty nie są potrzebne.
-
Są modele które nie wymagają wycinania cokołu.
-
Czymkolwiek zamalujesz zawsze będzie widać, najprościej i najszybciej lakierem do paznokci. Reklamacji na odpryski nie ma, to tak jakbyś sobie auto zarysował i chciał nowe... Dobrze pomalowany front nie przeciera się ani nie odpryskuje przy normalnym użytkowaniu, trzeba porządnie uderzyć, kto czyta niech sobie zda sprawę skąd czasem spora różnica cenowa u stolarzy, co nie zawsze jest też gwarantem.
-
Jeśli nie będzie mikrofali to polecam piekarnik przenieść na dół, rzadko używany a dodatkowego blatu nigdy mało.
-
Tak;) Przy małych frontach pół biedy, ale pełne talerzy szuflady czy lodówka, zmywarka tu listewki będą utrapieniem.
-
Czy pasowałby to kwestia gustu, dla mnie uchwyt spełnia funkcje a nie zdobi kuchnię, dlatego próbowałbym go wtopić we front, to samo tyczy się ostatniego zdjęcia, wybrałbym frez zamiast alu.
-
Nie zwróciłem uwagi, że to jedne duże drzwi... Jedyne sensowne dla mnie rozwiązanie to zwykły uchwyt w kolorze frontu. Raz że front waży swoje, drugie lodówka ciężej otwiera się od zwykłej szafki, więc wszelkiego rodzaju frezy i cienkie listewki byłyby dla mnie zbyt uciążliwe i fakt, że uchwyt musiałby być pionowo czyli inaczej niż reszcie frontów w kuchni. Ew jeśli zdecydujesz się na te listewki zobala zamiast uchwytów to możesz ją dać przy lodówce pionowo (w kolorze frontów to nie będzie tak "świecił").
-
Im bardziej odstaje od szafki i łatwiej jest za niego złapać tym wygodniejszy tylko gorzej wygląda, bo dzisiaj im mniej tym lepiej stąd te listwy, frezy itp. Górne szafki w większości dzisiaj robimy bez uchwytu, opuszczamy front, i wygodnie i ładnie. Nie wiem co autor miał na myśli odnośnie lodówki.
-
Ten rodzaj uchwytu jest jednym z najmniej wygodnych, wolałbym już tip on lub opuszczenie frontu poza korpus, lepiej wygląda bez tego aluminium. Jeśli chodzi o pion czy poziom wiele zależy od rozmiarów frontu, aby otwarcie nie wymuszało odsuwania się użytkownika, podnośniki uważam za wygodniejsze. Odejmij cokół i blat, na pewno nie więcej niż 80cm, u mnie zawsze sprawdzało się 2+1płytka. Jeśli chcesz być pewien rozpisz sobie co gdzie będziesz trzymał, nie ma uniwersalnego rozwiązania dla wszystkich.
-
Dobrze zaproponowałaś układ, jeśli lodówka będzie zaraz przy blacie to konkretniejszy człowiek nawet nie będzie w stanie wygodnie podejść między drzwi i blat, zwykle podchodzi się do lodówki z boku aby nie odsuwać się razem z drzwiami.
-
Mam nadzieję, że Afera się nie obrazi:) Wymiary łazienki to 230x170 +wnęka wc 33x122
-
Jak najbardziej w porządku, często można jednak znaleźć równie dobre tańsze zamienniki
-
Jak wyślesz projekt bez dokładnego opisu materiałów, wyceny dostaniesz rozbieżne i wcale nie znaczy, że najtańsza będzie faktycznie najtańsza. W tej droższej wycenie robocizna może być tańsza, a materiały lepsze. Kuchnia ze zdjęcie może kosztować 10k, a nawet 30k, zbyt mało danych do wyceny.
-
Jeśli będziesz trzymał się standardowych wymiarów nie będzie problemu
-
Przejdź się po kilku stolarzach i będziesz wiedział czy cena napompowana. Nie wiem jaki system jezdny został wliczony, jakie okucia szuflad, z której półki cenowej jest płyta, jaka jest sytuacja, szafa wnękowa czy wolnostojąca, jaka krzywizna ścian, które piętro i parę innych drobiazgów. Na pewno znajdziesz kogoś kto zrobi ją duuużo taniej:yes:
-
Jeśli dalej jest cegła wystarczy dłuższy kołek?
-
Skąd pomysł z tymi słupkami w środku zabudowy? Ani to ładne, ani tym bardziej ergonomiczne. Tak jak mówi Elfir zdecydowanie lżej to wszystko by wyglądało gdyby całą wysoką zabudowę przenieść na lewo, a płyta na przeciwko. Kolory przeplatają się w każdym miejscu, dużo się dzieje. Zwróć uwagę jak położysz szkło w okolicach barku, bo takie schodki z kilku tafli paskudnie wyglądają. Najczęściej kładzie się tylko do barku. Dlatego ostatnią szafkę najlepiej zakończyć z jego początkiem, a dalej tak naprawdę może być nawet pusto, opcjonalnie półki, zegar, obrazek, naklejka czy ww okładzina blatu. Jest mnóstwo ciekawych rozwiązań w sieci, wystarczy przeglądać do momentu aż co wpadnie w oko np: http://marmica.pl/zdjecia/01/blaty-kuchenne-konglomerat.jpg http://www.mebloteka.com.pl/wordpress/wp-content/uploads/2016/01/barek-w-kuchni-.jpg http://pytanieomieszkanie.pl/wp-content/uploads/2012/01/kuchnia_MM_kuchnie.jpg Najprostsze rozwiązania najczęściej okazują się najładniejsze
-
Na każdym blacie jednolitym zwłaszcza z połyskiem szybciej dostrzeżemy zabrudzenia, czy drobne uszkodzenia w przyszłości, dlatego warto zastanowić się nad strukturą czy wzorkami/ciapkami. Dla mnie np biały blat jest bardziej wymagający w utrzymaniu czystości, u siebie mam czarny i problemu nie widzę. Wiadomo, że jak w domu się mieszka to każdej powierzchni nie będziemy w stanie utrzymać non stop na błysk, nie ma co przesadzać.
-
Ustawienie sprzętów w zasadzie optymalne przy tym układzie, dla mnie jednak zbyt kolorowo. Jak dasz blat podobny do frontów dolnych wszystko się zleje ( pewnie jeszcze szare szkło?). Proponowałbym blat czarny i zostać przy 2 kolorach frontów, czyli wysoka zabudowa w kolorze dolnej + biała góra.
-
Dla chcącego nic trudnego;)
-
Jeżeli mówimy o konkretnych podnośnikach typu aventos nie wiem dlaczego mają się koszmarnie podnosić, wysokość szafki 72cm... Robimy to nagminnie... Większe niedzielone powierzchnie wyglądają lepiej, nie trzeba co chwilę też otwierać klapy szukając czegokolwiek. Druga sprawa, 3x60 to bezsensowny pomysł ze względu na pochłaniacz. A jeśli chodzi o odświeżanie kuchni w przyszłości i zdejmowanie szafek... bardziej skupiłbym się na ergonomii niż tak daleko sięgających argumentach A taką szafkę sam bym powiesił i zdjął bez problemu, ew można wcześniej ściągnąć fronty:) Wcale dużo nie waży
-
Ciężko cokolwiek doradzić bez choćby jednego wymiaru. Ogólnie rzec biorąc sprzęty kiepsko rozplanowane... Może lodówkę przenieść na przeciwległą stronę? Czy to jest w ogóle zamknięta przestrzeń?
-
Z większych (do pewnych granic) szafek wygodniej się korzysta, w szufladach 2x90cm zmieścisz więcej niż 3x60, jeśli decydujesz się na prowadnice z wyższej półki to zdecydowanie 2x90. Jeśli zamienisz 80tkę wiszącą na 60+20cm, to wąska szafka zostaje jedynie na przyprawy. Decydujące pytanie, czy ma lepiej wyglądać, czy służyć? PS: Ewentualnie można zrobić 4 symetryczne klapy po 90cm. Zamontować okap z ukrytym pod spodem szafki panelem, niesymetryczność nie będzie razić, często tak robimy.
-
Strasznie ciasno przy płycie, nie dałoby się przenieść strefy gotowania na drugą stronę? Pokaż rzut z góry