Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

luki81

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    138
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez luki81

  1. Witam Julo23 ma rację, pompy najlepiej jak będą cały czas pracowały, układ będzie stabilniej pracował. U mnie pompy cały czas śmigają, Musze się pochwalić ( choć nie wiem jak to u was wygląda) spalanie w tych warunkach wyszło mi 8,3kg. Zasypałem 9dni temu 75kg i dopiero dzisiaj zasypuję ponownie 3 worki. Dajcie znać jak to u was wygląda
  2. Jak pamiętam to wchodzi 5może 6 worków ( ja narazie zasypuję po dwa worki aby kontrolować ile spala w danych warunkach)- napisz eci kiedyś jak zasypię do pełna. Napisałeś o tym miarowniku ciągu- a po co ci przy dmuchawie- palisz na ruszcie awaryjnym? Myślę że pogodówka zawsze będzie optymalizowała proces palenia- jak cieplej na dworze to przymyka zawór i tym samym piec nie musi grzać wody w obiegu-wpadnie w nadzór, to tylko moje spostrzeżenia bo też mam pogodówkę na obiegu z podłogówką i pogodówkę na obiegu z grzejnikami. Mniej otwarte zawory mało wody do grzania, czyli mniej opału. Miałem nastawy w manualu i powiem że układ niestabilnie pracował, za nisko spadał i długo się podnosił ( pewnie miałem złe nastawy), a teraz w PID ładnie pracuje oscylując wokół zadanej CO
  3. Witam Ja kupiłem polski ekogroszek 26MJ na sprawdzonym skłądzie ale nie pamiętam z jakiej kopalni ( 850zł za tonę workowany). Miałem już Czeski, Ruski i Ukraiński- kiepsko się paliły, robiły spieki kalafiory i wszystko co złe. Piec mam 17KW z STPID450 i ogrzewam razem około 260m2+ podgrzewacz wody 220L. Teraz mi spala około 10kg/doba przy ustawieniach PID podawanie-30, wentylacja -8, CO 54C.W domu mam ustawione 22,5C. Dom mam z porotherm+20styropian0,38, dach deskowany+ wełna 30cm. Co myślicie o takim wyniku spalania jest ok czy za dużo. Z PID już zejść niżej nie mogę a wpada mi w tych temperaturach w nazdór Jakie macie doświadczenie na PID -pali więcej jak w manualnych ustawieniach, czy PID jest bardziej oszczędny niż manualne ustawienia. Ja dopiero palę II sezon bo zeszły to były prace wykończeniowe.
  4. Tak cały rok grzałem wodę ekogroszkiem. Jak na razie więcej nie umiem wycisnąć ( palę dopiero drugi sezon, a pierwszy był krótki bo się budowałem wieć grzałem tylko aby wysuszyć dom), może w przyszłym roku mniej spali, ale myslę że przy CWU 220L to i tak niezły wynik. Też zastanawiałem sie nad grzałką ale kupiłem zbiornik bez niczego więc jak narazie pozostaje mi grzać ekogroszkiem, A jak ze spalaniem eko w obecnych warunkach u ciebie. pozdrawiam
  5. Witam Dzisiaj rozpocząłem sezon grzewczy na dobre. Jestem ciekawy jak to będzie w porównaniu z zeszłym rokiem gdy jeszcze nie mieszkałem a ekipy wykańczały dom. Pozdrawiam Sasików
  6. Witam Ciekawy jestem jakie mieliście spalanie ekogroszku w trybie letnim do grzania wody użytkowej. Ja dla czteroosobowej rodziny przy pojemności zbiornika 220L spalałem worek 25kg na tydzień.A jak u was to wygląda? Pozdrawiam Sezon grzewczy już tuz tuż.
  7. U mnie też przerzuca tyłem. na początku myślałem że może retora krzywo wmontowana. Wydaję mi się że te typy tak mają ze stałą retortą. Pewnie przy obrotowych retorach tego problemu nie ma. Zastanawiam się czy to nie jest związane z ruchem obrotowym ślimaka-po jednej stronie zawsze będzie więcej przesypywał podając paliwo ku górze?
  8. Ja mam granulację grubą, jak przełączałam na drobną nie zauważyłem zmian. Serwisant mówił że tylko w menu serwisowym zmiana granulacji ma wpływ na proces spalania. Za krótko palę aby coś więcej powiedzieć
  9. Ja wskoczyłem na CO 70C. O niebo lepiej wszystko lepiej pracuje-stabilnie- zawory nie lecą ani w górę ani w dół. Ponieważ mam szajs węgiel z którego jednego worka węgla zostają dwa worki popiołu, palę na dwuustnie i jak na razie nieźle wychodzi bo teraz miałem w granicy 17kg/doba ( 210m2 do grzania) .W domu mam jeszcze za ciepło 23C- musze jeszcze pogodówkę i czujniki pokojowe dostroić bo za mocno grzeje Ustawienia mam 10,90,20 podawanie, przerwa nadmuch. Nadzór 10,40,20% co60sprzerwa 15min Jestem ciekawy tego co kolega pisał, ze PID lubi stabilne warunki. Jak moje majstry skończą to będę testował no ale to już będzie następny sezon grzewczy, póki co nauczyłem się w miarę palić na dwustnie. Myślę jeszcze żeby zadać mu CO73. Na jakich nastawach CO pracujecie. U mnie na niższych niż 65 to wszystko niestabilnie pracowało.
  10. Julo 23 ja mam też tam zamontowany termometr ale zwykły, który również pokazuje niższą temperaturę- dlaczego mój instalator też nie potrafił odpowiedzieć. Wskaźnik ciśnienia mam zamontowany w innym miejscu instalacji, i u mnie ciśnienie robocze jest od 0,5 do max1bar- zależy od temp. CO Nie rozumiem dlaczego jak dopuszczasz wodę to słyszysz jak ci się przelewa. Masz układ otwarty czy zamknięty, bo ja mam zamknięty?
  11. Ja mam obecnie nastawy 10s podawanie, 93s przerwa, 17% nadmuch i będę zwiększał przerwę podawania i zmniejszał nadmuch bo za duża moc jeszcze u mnie. Zasugerowałem się ustawieniami kolegów. Zmieniam jeden parametr raz na dobe o 2 punkty i obserwuje co się dzieje- daje to efekty. Ja nie mogłem PIDA ustawić do węgla który miałem, robił tez takie kalafiory jak u ciebie i dużo mi palił. Teraz kalafiory u mnie są malutkie bo taki węgiel. Spalanie spadło mi na pewno poniżej 20kg ale jeszcze nie liczyłem bo mam zasobnik zasypany. dam znać jak się wypali.
  12. Ja miałem podobne problemy, albo nie dopalał i przerzucał, robił spieki aż do deflektora ciepła. to wszystko robił mi na PID- za Chiny nie mogłem go ustawić. Wina leży po stronie węgla bo kupiłem jakiś szajs, i PID go nie spali właściwie. Teraz mam manualne nastawy i w końcu zaczął jakoś właściwie pracować. teraz mam nastawy podawanie 10s, nadmuch +15, przerwa 85s.Dochodzi wolno i o to chodzi aby nie przebił zadanej. Zauważyłem jedną rzecz że jak przejdzie w nadzór czy podtrzymanie, to jego obudzenie się palenia powoduje spadki na CO, co powoduje że piec później musi długo gonić do zadanej, chyba że się da się dużą moc i szybko dojdzie do zadanej ale wtedy ciepło idzie w komin. Na razie po dwóch tygodniach walki z nastawami drugi dzień jakoś chodzi. Będę obserwował i optymalnie go ustawiał. Fakt jak miałem PID to zawsze utrzymywał zadaną, ale kosztem węgla, mam nadzieję że może jakoś go rozszyfrowałem, chociaż wcześniej też byłem przekonany że wszystko już wiem a tu klops:eek:
  13. Przeszedłem znowu na PID, ale nastawy skrajne podawanie -30, wentylacja +25, na tym szajsowatym węglu tylko tak w miarę optymalnie chodzi.
  14. Dzięki Timon Wychodzą mi same kalafiory które się rozkruszają pod ściskiem,oraz są też niedopały. Spalanie masakra z 25kg.Przedtem na innym węglu 12,5. Co mnie pokusiło kupić tańszy węgiel.
  15. Timon Nie wiem o co chodzi z tą mocą maksymalną przy nadmuchu minimalnym. Na Pid miałem podawanie -30, i nadmuch -12, to jest chyba moc minimalna, chyba ze ja się mylę. Co oznacza minus podawania-skrócenie czasu podawania czy zmniejszenie dawki podawania? Sam już głupieję z tymi ustawieniami, nie mogąc tego "super" PIDa ustawić. Może jak moje majstry przestaną na ścież okna otwierać to się spalanie unormuje-sam nie wiem, może za dużo oczekuje na pierwszym sezonie grzania.
  16. nnemoo Ja też zamierzałem dokupić sterownik internetowy, nawet doprowadziłem sobie kabelek internetowy do pieca,ale narazie zrezygnowałem ze względu jak piszesz na brak sterowania wszystkimi funkcjami. podobnie jest ze sterownikiem pokojowym ST280 czy281, też wszystkim nie można sterować. A na manualnych ustawieniach parametry masz takie że go buzuje na maksa aby szybko osiągnął zadaną czy może pali na lekko aby powoli dochodził do zadanej ?
  17. To tak jak ja, ustawiam i ustawiam i ustawić nie mogę lub nie umiem, albo jest jeszcze możliwość że węgiel szajs. Przeszedłem w manualne nastawy bo PID ten szajs co kupiłem nie chce spalić całkowicie. Teraz mi robi kalafiory, ale te kalafiory po uderzeniu się rozkruszają. Wcześniej miałem dobry węgiel to na PID ładnie chodził i normalnie palił.
  18. Zmieniłem nastawy podawanie18 przerwa 90s nadmuch 20% mam nadzieję że jak w tym roku zamieszkam to wszystko wyreguluję, bo z doskoku to zbyt nie wychodzi.
  19. Dzisiaj wyłączyłem PIDa. Ustawiłem w dwustan. Zadałem mu podawanie 11, przerw 50, nadmuch25%. Histereza 2. Wydaje mi się że to będą moje nastawy wyjściowe aby zoptymalizować spalanie i wydajność, bo przez 2h obserwacji wszystko ładnie się paliło Co zauważyłem przy tych nastawach u mnie. Bardzo szybko osiąga zadaną temperaturę. Piec się rozgrzeje dość mocno od dużego ognia wewnątrz co powoduje dość długie utrzymanie temperatury zadanej w podtrzymaniu. Gdy temperatura na CO spadanie od zadanej, praca podawania i wiatru jest tak intensywna że jak wspomniałem szybko piec osiąga zadaną, w przeciwieństwie do PIDa, Zobaczę jak jutro rano będzie wyglądało w piecu i popielniku.
  20. Masz rację że czasy podawania i wentylacji się zmieniają. Zastanawia mnie dlaczego ty masz min.wentylacja -16, a ja mam -12, mamy ten sam sterownik. Możesz powiedzieć jak ustawić aby na wyświetlaczu regulatora pokojowego pokazywał mi zużycie węgla-nie wiem jak to zrobić-kombinowałem już na różne sposoby. Czy trzeba jakieś odstępy czasu zachować włączając pusty, pełny i napełniony, czy jaką inną konfigurację trzeba zrobić? Ja drewno z budowy szwagrowi za pomoc dałem, bo nie mam gdzie go trzymać. Czasami na ruszt podrzucam trochę drobnych śmieci.
  21. JULO23 masz rację z ustawieniami i wkładaniem;) Właśnie wróciłem z budowy. Ustawiłem na 65 i współczynniki na maksa na dół -30,-12. Obserwowałem przez 2h i temperatura nie przebija 65, temperatura spalin od95 do110. podaje co 55-110s przez od4 do6s. Jestem ciekawy co będzie jutro w popielniku i ile spali w takiej sytuacji. Teraz ładnie chodzi równo (przynajmniej tak było przez2h) dopóki byłem na budowie.
  22. JULO 23 DZIĘKI ZA PODPOWIEDZ On ma dom o powierzchni 200m2, CWU ma bufor 140/400 jak się nie mylę. Jest to super sprawa, może dzięki temu buforowi ma takie małe spalanie. Nie ma żadnych pomp ciepła ani nie dogrzewa kominkiem. Ja teraz pochytrzyłem się na węgiel o 200 zł tańszy na tonie no i narobiłem sobie bigosu- węgiel szajs- same kalafiory wychodzą- cóż jak wypalę ten szajs to powrócę do sprawdzonego węgla. Na razie podwyższę Co na 62 zobaczymy co się będzie działo. Masz jakiś sposób na kalafiory żeby nie wychodziły?
  23. Myśle że mam cały czas problemy z PID. Problem polega że Pid dochodzi do zadanej, teraz nie wpada mi nadzór ale podaje rzadko węgiel i temperatura spalin spada do 50C i tym samym woda na CO się wychładza o 7C.Podaję przykład zadana CO 60C, przebija do 64 po czym PID nie podaje węgiel, albo podaje go mało i temperatura spalin spada do 60C a woda CO spada do 53C. Gdy temperatura CO spada PID dopiero od około 60C zaczyna buzować, ale to jest za późno, bo dalej spada temperatura na CO do 53 tak jak pisałem. Co zrobić aby PID oscylował wokół zadanej CO. Logiczne jest dla mnie aby spalanie na PID było w granicach 58-62 przy zadanej 60, a nie 53-64 Jak to u was wygląda? Konfigurując moje CO sugerowałem się kotłownią kuzyna który ma Galmeta 17KW z pełną automatyką jak u mnie i spalanie ma w garnicy 8kg/doba. Ustawił tak że ma cały czas mały ogień w retorze- fakt wolno rozbujać taki układ ale po osiągnięciu zadanej pali grosze. Nie wiem czy nie przejść w dwsustan- druga sprawa to wymaga obserwacji i sporo korekcji a na to nie mam narazie czasu. Może zbyt dużo oczekuję paląc dopiero 3 miesiące, ale wydaje mi się że coś nie tak z tym PID albo jeszcze nie umiem go wyregulować. Prosze napiszcie jak ten PID u was pracuje, bo u mnie tak jak pisałem, leci w górę a potem w dół. Takie wahania to straty energi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...